Opinie (308) ponad 20 zablokowanych

  • !

    Jak w końcu młodzi na coś wpadli, a nie tylko komputer to zaraz awantura. Zabawa na powietrzu, w grupie, bez telefonów, bez alkoholu i papierosów. W 1984 r tez tak robiłem, ale to się pod tramwaj pieniądze kładło. Koledze nogę ucięło. Ale to jest cena dobrej zabawy. Rzucaliśmy tez w pociągi kamieniami i wybijaliśmy szyby gdzie popadnie.

    • 4 17

  • Chyba kolejarze trochę przesadzaja.Nic by się nie stało i raczej nic się nie stalo (1)

    Nie układali jakichś wielkich głazów przecież.

    • 6 18

    • Kamienie uszkadzają elementy podwozia. Dodam, że w nowym taborze są to często elementy bardzo drogie.

      • 3 0

  • Normalna zabawa, że dzieci kładzią coś na torach. Za dawnych komunistycznych czasów kumpel nawet podlożył budzik

    :-)))))

    • 7 13

  • To nie chłopcy (1)

    Jacy chłopcy to zwykłe bandziory, przecież nikt normalny by tego nie zrobił!!!Muszą być ukarani!!

    • 22 9

    • zluzuj majty, ty pewnie święty

      • 2 4

  • Nie maja dzieci bo nie chcą (1)

    Krytykują wszystkich tych co dzieci maja ale na ich emerytury to te krytykowane dzieci to już maja pracować. Nowoczesność...

    • 5 15

    • Każdy sam pracuje na swoje emerytury gamoniu!

      • 5 3

  • Całe lata 80 kładliśmy kamienie na torach skm w Oliwie i na Żabiance (3)

    i co? i nic, pociągi jeździły tak samo , żaden się nie wykoleił i nikt nigdy nawet nam nie zwrócił uwagi , ale wtedy to była prawdziwa wolność , nie do ogarnięcia dla dzisiejszych smartfoniarzy

    • 16 7

    • To ten od rany postrzałowej ?

      Kilka komentarzy wcześniej kolega Cie sprzedał...

      • 2 1

    • Prawda

      • 2 0

    • Tabor był inny. Dzisiejszy tabor ma na podwoziu szereg bardzo drogich urządzeń i elementów.

      • 2 0

  • A ta przechodząca kobieta to była niewidoma??? (1)

    niechby na mnie trafili...

    • 7 2

    • Obca kobieta ma czyjeś dzieci wychowywać?

      • 4 1

  • Dzieci nie wszystko rozumieją tak jak dorośli (1)

    Ja niestety też kiedyś zrobiłem coś podobnego. Widział to nauczyciel. Następnego dnia miałem naganę w szkole (podstawowej). Potem w domu spokojną rozmową z rodzicami. Ja po prostu nie miałem wtedy jeszcze na tyle

    Ja niestety też kiedyś zrobiłem coś podobnego. Widział to nauczyciel. Następnego dnia miałem naganę w szkole (podstawowej). Potem w domu spokojną rozmową z rodzicami. Ja po prostu nie miałem wtedy jeszcze na tyle rozwiniętej wyobraźni, żeby zdać sobie sprawę z konsekwencji. Dlatego serdecznie współczuję każdemu - rodzicom, z powodu przykrości, która ich spotkała, dzieciom, że znaleźli się w głupiej sytuacji i ewentualnym pokrzywdzonym, bo czasem zdarza się, że ktoś z takiego powodu ponosi szkodę. Ale żyjemy w świecie skomplikowanym i mózg młodych ludzi nie wszystko ogarnia. No co z tym zrobić?

    • 16 7

    • Dzieci mają czasami swój świat, ktory dla nas doroslych jest nie do odgadnięcia. Osobiscie bym nie robił tym dzieciakom pretensji gdyby to były monety. Najwyżej pouczył o zachowaniu ostrożności i odpowiednuej odleglisci.

      • 3 0

  • tymi przestepcami zajmie sie policja

    od lat w Gdyni grasuje zlodziejka z Rybna ktora dzien w dzien zaklada konta na ukradzione dowody osobiste i ukradla w ten sposob miliony i tej swietej krowy namierzyc i aresztowac nie potrafia. groszowki na torach ich interesuja

    • 5 4

  • Delikatne te pkmki że moneta czy kamyczek może je wykoleić

    • 2 10

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.