Opinie (176) ponad 20 zablokowanych

  • A czy będzie też bushcraft np w lasach oliwskich? Do Gniewowa za daleko.

    • 6 2

  • Czyli innymi słowy to takie harcerstwo dla trochę starszych?

    • 8 1

  • Kiedyś widziałem w lesie w Borowie tą tragedię. (1)

    Jak się okazało była to gupa kucharzy leśnych. Mieli piecyki, jakieś garnki, sprawdziłem w internecie nazywali się Bushcraft Cookers Polska chyba. Bałagan zostawili taki, że śmieci walały się kilka tygodni w tym miejscu.

    Jak się okazało była to gupa kucharzy leśnych. Mieli piecyki, jakieś garnki, sprawdziłem w internecie nazywali się Bushcraft Cookers Polska chyba. Bałagan zostawili taki, że śmieci walały się kilka tygodni w tym miejscu. Dopiero po mojej interwencji, nadleśnictwo usunęło skutki tej zabawy. Nadmienię jeszcze, że biegały tam psy bez smyczy, było dużo dzieci a alkohol lał się strumieniami. Nie zgadzam się na takie spędzanie czasu w miejscu publicznym. Ci ludzie powinni ponosić konsekwencje swojego zachowania. Dookoła ludzie na spacerach z rodzinami bali się tej ekipy. Różnie bywa - psy, alkohol. Nie mam szacunku do takich ludzi.

    • 11 5

    • Za co

      Ta kobieta dostała minusy? Zwierzęta i alkohol to chore połączenie. Chorzy ludzie tak spędzają czas że zwierzętami. Druga sprawa że Polacy nie nadają się do lasu. są śmieciarzami, brudasami i roszczeniowcami, im się

      Ta kobieta dostała minusy? Zwierzęta i alkohol to chore połączenie. Chorzy ludzie tak spędzają czas że zwierzętami. Druga sprawa że Polacy nie nadają się do lasu. są śmieciarzami, brudasami i roszczeniowcami, im się należy. To że są jednostki, które taka nie mają to nie zmienia faktu. Zniszcza wszystko bo mogą. Szlag mnie trafia gdy widzę co zostawiają po lasach. Sam dużo nocleguje, ns obrzeżach, gdy jestem w trasie motocyklem. Nawet wtedy zbieram wszystkie śmieci , mimo absolutnego miejsca na dodatkowy bagaż, a przyjedzie rodzinka patologiczną SUVem i oczywiście nie ma miejsca na śmieci. Mimo że początkowo ucieszylem się że zdjęcia zakazu to teraz jestem przeciwnikiem biwakowania w lesie dla ogółu . Polacy to oszalałe bydło. Nie umieją nawet zostawić śmieci powieszonych na gałęzi w reklamówce.
      Niech zostaną w domu i dalej robia za ośrodek rozrodczy z deficytami intelektualnymi

      • 4 0

  • Ostatnio było dość głośno (1)

    O gościu, który skopał psa w lesie. Nawet jakaś babka go nagrała i na filmie się do tego przyznał. Facet z Chyloni, też się kręci wokół tego leśnego towarzystwa. Widziałam go w telewizji.

    • 6 1

    • Ręce opadają...... A co ma taki bandyta wspólnego z Bushcraftem ????

      Więc nie pisz bredni. Bo nikt z leśnego towarzystwa nie akceptuje ani takich ludzi ani takich zachowań . Więc nie obrzucaj g.... innych którzy nie mają nic wspólnego z takimi matołami

      • 2 2

  • Nocleg... (1)

    Nocleg w lesie bez ogniska to , lipa, nie ma tego uroku, No i jak zrobić kawę, czy posiłek ?

    • 2 2

    • ognisko można zrobić w miejscu do tego wyznaczonym. Poza sezonem letnim w tych miejsach mało ludzi, więc można też tam zatrzymać się na nocleg,

      • 0 1

  • Brak zmian. (1)

    Nic się nie zmieniło, potrzebny nam model Szwedzki... Nocka w lesie bez ogniska nie ma sensu.

    • 5 3

    • do modelu szwedzkiego potrzeba zagęszczenia ludzi jak w wyżej wspomnianym kraju i ich mentalności. zagęszczenie mamy więszke a mentalność znacznie różną.

      • 1 0

  • Dziwne - leśnicy zgodzili się na leśne noclegi?

    Kiedyś dorwali gości co pływali rowerem wodnym po stawku koło Dworu I w Oliwie i zbierali butelki po alkoholu. Zrobiła się afera, ale w końcu odpuścili.

    • 5 0

  • Lekarzu rodzinny.

    Prośba do lekarzy. Jeżeli zjawi się bushcraftowiec z objawami zapalenia płuc.
    To proszę nie przepisywać leków, ale kazać udać się w to samo miejsce, przykryć się kocem i oblożyć rozgrzanymi kamieniami.

    • 2 7

  • WOT.

    Amatorom adrenaliny i przygód proponuję wstąpić do Terytorialsów. Przynajmniej będzie z tego jakiś pożytek.

    • 1 3

  • Na wyprawach

    rowerowych w wielu miejscach w Polsce biwakowałem na dziko z namiotami ze znajomymi, paliliśmy krótko niewielkie ognisko i nigdy leśnicy nie robili problemów. Widzieli, że robimy to nad wodą, albo mamy wodę w bidonach do

    rowerowych w wielu miejscach w Polsce biwakowałem na dziko z namiotami ze znajomymi, paliliśmy krótko niewielkie ognisko i nigdy leśnicy nie robili problemów. Widzieli, że robimy to nad wodą, albo mamy wodę w bidonach do ugaszenia.
    Śmieci zawsze rano przyczepiamy do sakw i wyrzucamy w najbliższej wiosce.
    Nie potrzeba do tego puszczańskiej ideologii, tylko praktycznej nauki dzieci w terenie od najmłodszych lat.

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.