Gdańsk na filmie z 1992 roku Opinie do artykułu

Gdańsk na filmie z 1992 roku

Opinie (256) ponad 10 zablokowanych

  • M (1)

    W 92 się urodziłam, aż miło popatrzeć na Gdańsk w tym okresie :)

    • 11 1

    • Ja też , w sierpniu .

      • 0 0

  • Nie powiedziałbym że jest to VHS (6)

    Na tym nagraniu nie ma właśnie charakterystycznych dla VHS analogowych zakłóceń.
    Prawdopodobnie było to nakręcone jednak półprofesjonalną kamerą pracującą w jednym z raczkujących ówcześnie standardów zapisu

    Na tym nagraniu nie ma właśnie charakterystycznych dla VHS analogowych zakłóceń.
    Prawdopodobnie było to nakręcone jednak półprofesjonalną kamerą pracującą w jednym z raczkujących ówcześnie standardów zapisu cyfrowego.

    Stąd niska rozdzielczość (typowa w tamtym czasie dla systemów telewizyjnych), w połączeniu z brakiem jakichkolwiek zakłóceń.

    Uzyskanie takiej jakości z nagania VHS wymagałoby przeprowadzenia żmudnego, ręcznego remasteringu na bardzo wysokim poziomie (drogie rzeczy), a to wygląda jednak na amatorski film z wycieczki.
    Kogoś kto posiadał wysokiej jakości kamerę.

    • 14 1

    • może NTSC, zapisu cyfrowego, kamer, wtedy nie było (1)

      • 2 0

      • NTSC nie ma nic wspólnego z typem zapisu. Na VHS może byc zarówno kodowanie obrazu PAL jak i NTSC

        Jeżeli już to BetaMax, dawał lepszą jakość.
        prawda że w 92 raczej nie spodziewałbym się cyfrówki.

        Wyrażnie jednak widać że to ktoś wyposażony w doskonały sprzęt, prawdopodobnie profesjonalny, z tego jak filmuje widzę też że nie jest amatorem

        • 2 0

    • co więcej - z tego co widzę potrafił się nią posługiwać

      • 2 0

    • może być tez po prostu klisza fotograficzna,

      • 0 2

    • Te nagranie jest z VHS, widać to po spranych kolorach i małej ostrości, tylko że operator po zgraniu kasety do formy cyfrowej za bardzo pobawił się filtrami (denoisery, smoothingi i inne tego typu filtry) i wyszła z tego

      Te nagranie jest z VHS, widać to po spranych kolorach i małej ostrości, tylko że operator po zgraniu kasety do formy cyfrowej za bardzo pobawił się filtrami (denoisery, smoothingi i inne tego typu filtry) i wyszła z tego niestety ostatecznie akwarela. Trzeba czasem oddać hołd starym formatom obrazu i się zbytnio nie bawić w poprawianie obrazu. Dam pukiel włosów, że bez filtrów nagranie wygląda lepiej.

      • 0 0

    • nie zgadzam się. nie masz pojęcia o tym co było w 92 roku. DTVHS był wtedy dopiero średnio raczkujący. A taśma mogła być względnie nie pałowana i dosyć wcześnie ulec digitalizacji. Pomyliłeś rok 2002 z 1992 ;)

      • 0 0

  • Kolorowy to jest film

    A nie taśma...

    • 10 0

  • tez wtedy miałem kamere i nagrywałem filmy i co ztego! (1)

    • 3 4

    • dawaj jakiś upload

      • 2 0

  • ciekawe

    • 1 0

  • Ale to z YT

    Zajumane bez źródła - tfu

    • 4 1

  • Z lat 90 - tych

    I archiwalny? chyba przesada....... Ale film fajny

    • 2 1

  • Miałem 10 lat i mieszkałem na morenie (3)

    1992 pamiętam jeszcze jak to było ,bez telefonu, Facebook, i nnych www , my bawiliśmy się na podwórku i było super

    • 28 0

    • Piękne czasy (2)

      Ja miałem 12 lat i również mieszkałem na Morenie... szkoła podstawowa nr.2 pozdrawiam

      • 4 0

      • miałem 20 lat i już w wakacje 1992 byłem w wojsku...w Grudziądzu, w Janosikach czyli w zakłóceniówce

        • 1 0

      • też chodziłem do podstawówki nr 2 pamiętam wojny z szkołom nr 1 na rekolekcjach

        to były czasy

        • 2 0

  • Mialam 8 lat (1)

    Przyjezdzalam z Tata na jarmark dominikanski sprzedawac ksiazki..

    • 10 0

    • Ja też pamiętam że był taki zwyczaj po skończonej

      Klasie podstawówki sprzedawało się podręczniki młodszym

      • 6 0

  • Nom

    Ale Niemcy to sobie żyli w tamtych latach że ho ho ho ho

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.