Opinie (177) ponad 10 zablokowanych

  • Nie wrzucałabym stanika sportowego i bycia topless do jednego worka (1)

    Przecież topless jest się całkiem nago, a stanik sportowy to jak taka pół-koszulka i jest odzieżą sportową.

    Negliż - jestem na nie
    Stanik sportowy - nie przeszkadza mi

    • 9 0

    • Stanik to bielizna. Bieliznę nosi się pod ubraniem.

      • 0 0

  • Kultura osobista jest ważna zawsze i wszędzie

    Każdy kto ma choć trochę kultury osobistej i taktu nie będzie biegał półnagi po ulicach miasta. To co wypada na plaży nie przystoi w mieście.

    • 11 1

  • ten kolo ze zdjęcia to w samych butach powinien biegać :) (4)

    a serio to zależy gdzie.
    Myślę, że bez koszulki w parku przy plaży przejdzie czy na terenach rekreacyjnych, na których ludzie opalają się w strojach plażowych.
    Natomiast miasto, centrum czy dzielnice, jakaś koszulka choćby bez rękawów jest wskazana

    • 60 1

    • (1)

      To jest seksizm i szowinizm!
      Żądam równouprawnienia w imię tolerancji dla nierówności

      On powinien biegać w szpilkach, żeby zobaczyć jak mężczyźni uciskają od lat kobiece stopy

      • 1 2

      • To nie jest seksizm, ale dzielnicyzm.
        Przy plaży można, a za obwodnicą już nie.

        Ja tam seksistą nie jestem. Sądzę, że i mężczyźni i kobiety powinny biegać topless.

        • 2 1

    • Chyba ze jest lato i ktos z plazy pojdzie kupic loda - to wtedy nie. Ewentualnie - jak sama/sam przyznalas/przyznales jest super wysportowanym atleta - to wtedy tak - chyba ze jest to starsza pani - to wtedy nie - chyba

      Chyba ze jest lato i ktos z plazy pojdzie kupic loda - to wtedy nie. Ewentualnie - jak sama/sam przyznalas/przyznales jest super wysportowanym atleta - to wtedy tak - chyba ze jest to starsza pani - to wtedy nie - chyba ze to jakas piekna i mloda dziewczyna - to wtedy yyyyyy tez nie bo jestem szowinistyczna swinia i po co w ogole sie udzielam. To takie proste :-)

      • 1 3

    • popieram

      popieram :-)

      Mirek

      • 1 1

  • Ważny artykuł

    • 1 0

  • zabronic leginsow

    Jak zabronicie chodzić grubasom bez koszulek w lato to ja wnioskuje za zakazem noszenia leginsów i spodni dom YOGI bardzo otyłym Panią. Wole piwny brzuch niż wydmy

    • 4 2

  • uważam że lepiej jak widać pot splywajacy po gołym ciele niż mokre ślady na koszulce pod pachami i na plecach

    • 0 2

  • Jeśli (1)

    ktoś ma co pokazać (muskulature) to nie widzę problemu.

    • 1 3

    • To niech idzie na konkurs pokazywania muskulatury

      To jest miejsce publiczne! Ludzie, co z Wami.

      • 0 0

  • nie przeszkadza mi to zupełnie (2)

    Często mijam biegaczy a to ubranych w pełne dresy a to w same szorty - jak komu wygodniej, każdy też nieco inaczej odbiera warunki pogodowe. I staram się też nie oceniać. Może ta osoba z bujającym się tłuszczykiem

    Często mijam biegaczy a to ubranych w pełne dresy a to w same szorty - jak komu wygodniej, każdy też nieco inaczej odbiera warunki pogodowe. I staram się też nie oceniać. Może ta osoba z bujającym się tłuszczykiem dopiero zaczyna swoją przygodę ze sportem i jeszcze nie wyrobiła formy, nie zrzuciła nadmiaru kilogramów? Może ma jakieś problemy zdrowotne? Ważne, że się rusza i robi coś dla zdrowia. Więcej zrozumienia!

    • 5 2

    • Z pindolami na wierzchu!

      • 0 1

    • Tak bez większego związku, ale uwaga "dopiero zaczyna swoją przygodę ze sportem" mi przypomniała. Wiele lat temu pracowałem we Wrzeszczu i regularnie dość wcześnie rano, zawsze o podobnej godzinie zasuwałem do roboty. W

      Tak bez większego związku, ale uwaga "dopiero zaczyna swoją przygodę ze sportem" mi przypomniała. Wiele lat temu pracowałem we Wrzeszczu i regularnie dość wcześnie rano, zawsze o podobnej godzinie zasuwałem do roboty. W pewnym momencie zacząłem spotykać niemłodego już i dość dużego biegacza. Początkowo wyglądało to źle. Wielkie plamy potu, potworny wysiłek wypisany na twarzy, tempo takie sobie. Ale mijały tygodnie, później miesiące, a pan się nie poddawał. I tak nawet nie wiem, kiedy się to stało, ale po dłuższym czasie sylwetka stała się znacznie lepsza, tempo szybsze, zmęczenia nie było już widać. Gość startował z naprawdę niskiego poziomu, ale upór dał wyniki. Poprawiało mi to humor.

      • 0 0

  • A bez spodni tez biega, tak?

    Przecież od pasa w dół też się człowiek poci. Jak się mu gacie do tyła przyklejają to już jakoś potrafi ten dyskomfort znieść.

    • 6 0

  • "Rozumiem, że nie wszystkim się to podoba, ale jakoś na plaży nikt nie ma z tym kłopotu." (9)

    Czyli wg pani Kasi jak na plażę można w stroju kąpielowym to i do sklepu, kina, teatru też wypada.

    • 41 8

    • ja opalam się na plaży nudystów

      więc myslę, że do Biedry też tak mogę sobie wejść

      • 12 3

    • Drogi anonimie (1)

      A czy ci trenujący biegają po kinie, teatrze, sklepie...?

      • 4 6

      • Biegają w przestrzeni miejskiej gdzie obowiązują określone normy ubioru. No, chyba, że we własnym ogrodzie dookoła domu - to proszę bardzo.

        • 0 1

    • to jakaś karyna krosfitu

      • 3 2

    • (2)

      Ja chadzam na plaze w garniturze

      • 5 0

      • Tylko na sektor dla gentlemanów.

        • 5 0

      • I koniecznie krawat

        • 4 0

    • To nie chodzi że się komuś podoba (1)

      Na plaży po prostu nie ma wyjścia, będziesz się opalać i kąpać w ciuchach? Wszędzie poza plażą ten wybór czy założyć ciuchy czy nie już jest.

      • 4 0

      • Nadal jest wybór, możesz iść na plażę i się nie opalać. Możesz także opalać się na ulicy. Co mnie nie przekonuje, ale w turystycznych okolicach już przywykłem.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.