2019-11-14 15:07
...skoro przyroda dawno ten piasek "zagospodarowała" i śladu w terenie nie ma?
Ponowna dewastacja.
2019-11-14 20:00
Nie jest dobra praktyka.
2019-11-14 23:25
do sytuacji bieżącej.
Dla przypomnienia - zachodnia granica PL nie jest zaktualizowana w Niemczech. Formalnie leży nieco na wschód, tak jak była wytyczona w 1918r.
2019-11-15 00:01
traktaty te ratyfikowano za niejakiego Brandt'a
Stan formalny sprawy został zaktualizowany, czyli cofnięto pozwolenia.
2019-11-15 09:27
Nieważne, czy to teren prywatny, czy też państwowy, gminny, szkolny itd. Dura lex ex lex.
2019-11-14 16:46
Teren prywatny czyli "mój" to po co wciskają nos w coś co nie jest publiczne tylko własnością prywatną? Kupuje ziemię za ciezko zarobione pieniądze, wysypie kilkanascie wywrotek piasku (bo lubię i mam na to ochotę) i wszyscy eko zaraz mi się zlecą? Trochę żenujące....
2019-11-14 18:27
I wtedy niech sobie hoduja zaby
2019-11-14 23:29
to zdanie nie ma odniesienia do sytuacji z artykułu.
Nie wszystko wygląda jak pójście do sklepu i kupienie lodówki.
Bardziej jak odebranie lodówki i pokwitowanie jako "wypożyczenie rondla i urządzeń pomocniczych bez terminu zwrotu" za 5% ceny. Bo się zna właściciela sklepu.
2019-11-14 20:07
Wszyscy jesteście rąbnięci...
2019-11-14 20:48
2019-11-14 21:34
Na prywatnym terenie właściciel zrobił sobie na co miał ochotę. Kto mu zabroni?
Jeżeli ten teren był specjalnej troski, to jakim cudem stał się prywatny? Kto go sprzedał?
Jeżeli został kupiony, podatki odprowadzone, czyli wszystko zgodnie z prawem to o co ten hałas?
2019-11-14 22:21
a własność prywatna to nie jest własność totalna, trzeba liczyć się z sąsiadami, z ludźmi i ogólnie, ze środowiskiem.
2019-11-14 22:24
było cokolwiek zapisane?
2019-11-15 00:02
głupa...
2019-11-14 22:30
i jaladreipyw z tym piaskiem!
2019-11-15 01:59
Poprzedni właściciel niejaki Bejma bagrował staw koparką i przenosił koryto potoku. Wrzawa była oj była. Nawet Tusek przeskakiwał przez płot Nakazano przywrócenie stanu poprzedniego. Żab wymordowanych już nie
Poprzedni właściciel niejaki Bejma bagrował staw koparką i przenosił koryto potoku. Wrzawa była oj była. Nawet Tusek przeskakiwał przez płot Nakazano przywrócenie stanu poprzedniego. Żab wymordowanych już nie przywrócił. Od 250 lat a na pewno od 400 był tam staw nie łąki. Grobla którą czasem komuś rączemu uda się przejść jest na mapach z XVII wieku. Obecny właściciel planował rzeź drzewostanu i tego z przed 100 lat też (oznakowania można jeszcze zobaczyć wraz z tablicami zakazującymi wstępu). Przed groblą też był staw. Na potoku Oliwskim było kilkanaście (ponoć 28) zakładów przemysłowych poruszanych wodą. Niektórzy piszą że jak własność prywatna to można wszystko robić i wara od tego. To jest właśnie źle pojęte prawo własności. i**ota z kasą może kupić zabytek a następnie go zdemolować? Niestety nie bo kupując wie co kupuje. Gdyby był cywilizowany to albo nie kupuje bo nie chce dbać, albo jak kupiłem to szanuję i lożę na odnowę. Wszystko inne to dzicz i d**ilizm z kasą w garści. Trzeba być odpowiedzialnym a nie nowobogackim z buszu.
2019-11-15 09:24
stanie na wysokości zadania, do którego jest zobowiązana - do zapewnienia nam, ludziom, czystego i zdrowego środowiska oraz będzie przestrzegać prawa ochrony przyrody.
2019-11-15 10:03
Kiedyś tak przegniłe że pęknie.
2019-11-15 16:11
A ja się pytam gdzie byli ekolodzy i kto wydał pozwolenie na budowę osiedla przy wjeździe na Spacerową w Oliwie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.