Opinie (110) 5 zablokowanych

  • Ceny są w miarę ok, to po prostu zarobki są beznadziejnie niskie. (1)

    bo w Polsce obowiązują zasady "odwróconej" ekonomii - tzn mówi się, że rynek reguluje wszystko - a najlepiej reguluje gigantyczne dochody Nielicznych w kontraście do niskich pensji tych którzy muszą zasuwać na tych

    bo w Polsce obowiązują zasady "odwróconej" ekonomii - tzn mówi się, że rynek reguluje wszystko - a najlepiej reguluje gigantyczne dochody Nielicznych w kontraście do niskich pensji tych którzy muszą zasuwać na tych Nielicznych. Wówczas można powiedzieć, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sobie znaleźć lepiej płatna pracę - zwłaszcza jeśli w danej branży poziom zarobków jest bardzo podobny na określonych stanowiskach praktycznie w większości firm.
    Do tego oczywiście na pewno nie jest to pazerność restauratorów ;-)))) kiedy serwuje się ludziom placek z 3-ma składnikami za 16 zł albo miseczkę makaronu z sosem za 27 zł. Zarobek na tym wyniesie więc 200 albo 300 procent

    • 3 0

    • nie pazerność, tylko walka o przetrwanie

      Chyba nie sądzi Pan/Pani, że te 200-300% stanowi zarobek? Z tego "zarobku" trzeba wynająć lokal, opłacić pracowników (koszty pracy leganie zatrudnionych osób są w Polsce skandaliczne!), rachunki i jeszcze oddać 18% w

      Chyba nie sądzi Pan/Pani, że te 200-300% stanowi zarobek? Z tego "zarobku" trzeba wynająć lokal, opłacić pracowników (koszty pracy leganie zatrudnionych osób są w Polsce skandaliczne!), rachunki i jeszcze oddać 18% w podatku dochodowym. A z każdej transakcji 8 lub 23% w podatku VAT. To nie właściciele są pazerni, tylko Państwo, które podcina skrzydła drobnym przedsiębiorcom.

      • 1 0

  • Nadmorska aglomeracja a ani słowa o RYBACH!

    • 5 0

  • Emi

    Wszystko super, ale jednak w moim odczuciu, żeby takie porównanie miało sens, należałoby wybrać do niego lokale z podobnej półki. Nie chce tu nikogo deprecjonowac ale w przypadku niektórych z tych porównań nasuwa mi się

    Wszystko super, ale jednak w moim odczuciu, żeby takie porównanie miało sens, należałoby wybrać do niego lokale z podobnej półki. Nie chce tu nikogo deprecjonowac ale w przypadku niektórych z tych porównań nasuwa mi się takie skojarzenie, że na podobnej zasadzie moglibyśmy porównać McDonald's na dworcu i restauracje Hotelu Hilton bo i tu i tu możemy zjeść frytki... Nie chodzi mi o to, że jedne z lokali wybranych do artykułu są extra a inne beznadziejne. Są po prostu całkowicie różne i porównywanie ich na pewnych płaszczyznach nie ma zwyczajnie sensu.

    • 0 0

  • piwo

    juz nie wiedza ile maja brac za piwo na długiej cena od 10

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.