2021-02-15 13:58
Z analizy wyników testów można przypuszczać ,że Pomorze to kopalnia talentów lingwistycznych albo.... niski poziom testów / chyba raczej to drugie/. Tylko w 6 szkołach wyniki z matematyki były lepsze niż z j. polskiego
2021-02-15 14:30
że posłałam swoje dziecko do rejonowej szkoły, myślałam będzie blisko, koleżanki, koledzy z okolicy. Nie przewidziałam tylko, że okoliczne osiedla, to straszna patologia, papierosy już w 2 klasie, wszy, świerzb, agresja,
że posłałam swoje dziecko do rejonowej szkoły, myślałam będzie blisko, koleżanki, koledzy z okolicy. Nie przewidziałam tylko, że okoliczne osiedla, to straszna patologia, papierosy już w 2 klasie, wszy, świerzb, agresja, słaba kadra nie radząca sobie z tym, dopełniła szalę goryczy. Dziecko z trudem przetrwało ten czas i dziękuję za gimnazja, bo zmiana szkoły na dobrą okazała się dla nas wybawieniem. Dziecko nie musiało chodzić 8 lat. Tak więc przestrzegam, że wybór szkoły nie jest obojętny dla naszych dzieci i rozważać należy różne aspekty. Czasami warto podwieźć dziecko dalej, a wyjdzie i jemu i rodzicom na zdrowie:)
2021-02-15 15:46
Bez znaczenia, czy za 1000 zł czesnego miesięcznie, czy nie.
2021-02-19 17:10
Męczyłem się w jednej z najgorszych podstawówek w Trójmieście, była to istna katorga. Dotrwałem do gimnazjum i wtedy dopiero mogłem odetchnąć
2021-02-15 14:44
Szkoła słabnąca z każdym rokiem i jadąca na opinii z czasów poprzedniej p. dyrektor. Obecna dyrektorka zniszczyła większość cennych rzeczy, inicjatyw, relacji. Mały człowiek z wielkim ego. Szkoda.
2021-02-15 15:16
Podaj przykład, co zniszczyła? Jestem ciekawa jako mama ucznia tej szkoły. Nie pisz o stołówce i obiadach...bo to faktycznie porażka. Jeszcze 3 lat temu obiady były przepyszne...
2021-02-15 15:35
ograniczenie wielu kółek zainteresowań, ponieważ nauczyciele nie chcieli pracować na chwałę dyrektorki, z którą w większości są skłóceni.
Nauczyciele nie chcą reagować na sugestie rodziców dot różnych, czasem
ograniczenie wielu kółek zainteresowań, ponieważ nauczyciele nie chcieli pracować na chwałę dyrektorki, z którą w większości są skłóceni.
Nauczyciele nie chcą reagować na sugestie rodziców dot różnych, czasem banalnych spraw, które minimalnym nakładem czasu/ środków można by było usprawnić w szkole, ponieważ nie chcą się wdawać w jakakolwiek polemikę z dyrektorką. Na zebraniach nieraz padają stwierdzenia: z panią dyrektor się nie dyskutuje ( między wierszami: bo nikt z nas się nie będzie narażać).
Kwestia boiska: zostało wyremontowane, dyrektorka się nim szczyci na prawo i lewo- tylko zapytaj dzieci czy w ciepłe dni w czasie przerw jakiekolwiek dzieci mogą z niego korzystać??? nie- bo furtka jest zamknięta na 3 spusty i jeszcze pilnuje jej woźna.
Klasy z wykładowym niemieckim: rodzice ubiegłorocznych klas VI prosili aby wprowadzając projekt klas z wykładowym niemieckim nie rozbijać klas tylko zorganizować to tak, by oszczędzić dzieciakom stresów związanych z pójsciem do nowej kalsy w VII klasie. Rodzice podopwiedzieli kilka rozwiązań ale dyrektorka postawiła na swoim wierząc, że jest nieomylna. Efekt: pomysł, na który były pieniądze, umarł tylko dlatego, ze dyrektorka nie słuchała rodziców. Nikt z nas nie chciał fundować dzieciakom zmiany klasy na 2 lata przed zakończeniem szkoły.
Brak lekcji zdalnych w ubiegłym semestrze- byli nauczyciele, którzy nie połączyli się z uczniami ani razu. Zero reakzji ze strony dyrekcji.
To tylko kilka przykładów, które jako pierwsze przyszły mi do glowy.
2021-02-15 16:06
Tak, nasz rację. Brak kółek zainteresowań (teraz syn ma zrz z geografii, którą bardzo lubi), fakt boisko, j.niemiecki - zwracam honor. Moje dziecko akurat miało wszystkie zdalne lekcje. Biologia- było zastępstwo.
2021-02-16 07:34
Akurat brak zdalnych lekcji w pierwszym semestrze to standard w większości szkół w Polsce
2021-02-16 08:49
Żaden standard, w większości szkół zdalne lekcje rozpoczęły się od końca marca..
2021-02-16 07:54
Nie wiem o co chodzi z tym boiskiem, ale w ciepłe dni na długich 3 obiadowych przerwach boisko jest otwarte, polecam sprawdzić zanim ktoś napisze nieprawdę. Jeżeli chodzi o zdalne nauczanie to w wielu szkolach nauczyciele nie łączyli się uczniami.
2021-02-16 09:17
2021-02-16 11:06
to nasi nauczyciele też nie musieli...
Może lepiej brać przykład z tych szkół, w których wszyscy nauczyciele od marca pracowali ciężko od pierwszej zdalnej lekcji?
2021-02-16 22:16
Ciekawa która,jak od marca wszytko było w powijakach,a nauczyciele nie mieli pojęcia o Teamsach
2021-02-15 16:14
Ale teraz są zdrowe, bez soli
2021-02-17 22:14
I całe z mrożonek...
2021-02-16 07:33
Bzdura. Poprzednia pani dyrektor po prostu robiła wszystko w białych rękawiczkach, nauczyciele musieli pracować dodatkowo za darmo,bo byli zmuszani, stąd dodatkowe godziny kółek dla uczniów.
2021-02-16 09:10
Rodzic był zadowolony, nauczyciel pracował za darmo, a pani dyrektor zbierała laury.
2021-02-16 22:18
Otóż to. Ja tam miałem okazję rozmawiać z panią dyrektor, fajna, kreatywna babka
2021-02-17 08:35
Ktoś tu bardzo nie lubi p. dyrektor i pisze bzdury. Ciekawe, dlaczego? Rozwinęła szkołę, która realizuje wiele projektów, w tym wymianę międzynarodową. Współpracuje ze środowiskiem. Wiele by pisać. Ale kogoś to widocznie bardzo boli, więc hejtuje.
2021-02-17 12:05
Tylko proszę wymień to, co już się zdarzyło a nie to, o czym dyrekcja ciągle mówi mówi. Ja mam dziecko w tej szkole i widzę co się dzieje. Choćby tak banalna sprawa jak to, że rodzice mieli się składać na papier
Tylko proszę wymień to, co już się zdarzyło a nie to, o czym dyrekcja ciągle mówi mówi. Ja mam dziecko w tej szkole i widzę co się dzieje. Choćby tak banalna sprawa jak to, że rodzice mieli się składać na papier toaletowy, na który szkoły nie było stać. Ale remont gabinetu dyrektorskiego został zrobiony w pierwszej kolejności. Chyba nie z prywatnych pieniędzy dyrektorki?
2021-02-17 17:26
jaki remont, malowanie ścian? Stare meble dalej stoją, zapraszam do gabinetu...
2021-02-17 12:06
2021-02-17 17:25
pewnie dyrektorzy z innych szkół, którzy mogą pomarzyć o takiej wysokiej nocie ...eeeehh życie
2021-02-15 14:51
i to w Polsce
2021-02-15 15:11
Jak można opublikować taki dokument, bez możliwości szukania - obraz zamiast tekstu.
2021-02-15 15:25
Sopockie nr 1 i 7 to dramat, dno i metr mułu. Słaba kadra (chyba pracują tam za karę) i fatalne warunki lokalowe.
2021-02-15 15:37
Zadowoleni z siebie? Dalej będziecie pielęgnować w swoich szkołach jakichś ułomów aspołecznych w imię integracji i przypodobania się psychologom i komu tam jeszcze? Bawcie się w zajęcia z katechetą czy innymi indywiduami! Wszystkim się zajmujecie, tylko nie uczeniem i wychowywaniem! Zrobiliście przechowalnie półgłówków ze szkół o dobrym poziomie.
2021-02-15 15:47
2021-02-15 16:12
.. jak masz tępy materiał do obróbki
2021-02-15 15:46
I my to musimy zrobić, rodzice! Kiedyś szkoły publiczne trzymały poziom. Teraz na straconej pozycji jest dziecko rodziców mniej majętnych, mniej zorientowanych czy niewydolnych, które idzie do zwykłej szkoły. Powiedzmy,
I my to musimy zrobić, rodzice! Kiedyś szkoły publiczne trzymały poziom. Teraz na straconej pozycji jest dziecko rodziców mniej majętnych, mniej zorientowanych czy niewydolnych, które idzie do zwykłej szkoły. Powiedzmy, dość! I proponuję: przy najbliższych rekolekcjach zarządać lekcji a nie biegania nauczyciela i doprowadzenia dzieci tym dewiantom i szkodnikom w kościele. Pytajmy ile jest godzin katechizacji i ile zarabia katecheta, dlaczego nie zmieścić zamiast części tego jakichś fakultetów przedmiotowych. Przeszkadza w lekcjach wyjące dziecko, które powinno uczyć się w szkole specjalnej? Zgłaszamy to prokuraturze, rzecznikowi praw dziecka, kuratorium, niech szkoła uczy a nie pielęgnuje dzieci, które nie są w stanie być uczniami. Mamy prawo oczekiwać odpowiedniego poziomu kształcenia. Od tego jest szkoła.
2021-02-16 00:38
Z tym wyjącym dzieckiem ostrożnie. Mała Marysia Skłodowska często płakała w szkole i guwernantki musiały ją uspokajać. Przeczytałem to w życiorysie.
To, że poziom nauki jest teraz żenujący to oczywiście prawda.
Z tym wyjącym dzieckiem ostrożnie. Mała Marysia Skłodowska często płakała w szkole i guwernantki musiały ją uspokajać. Przeczytałem to w życiorysie.
To, że poziom nauki jest teraz żenujący to oczywiście prawda. Powodów jest wiele. Ja zwróciłbym uwagę na to, że samorządowcy bardziej niż prowadzeniem szkół interesują się polityką. Nie tylko w Trójmieście.
2021-02-16 10:54
Zgadzam się w 100%
2021-02-15 16:14
ma w nosie kadrę, zajęcia dodatkowe, aby szkola nie pracowala na zmiany i generalnie szczęście i wykształcenie dziecka.
Ważne jest dla nich tylko, aby szkoła była pod nosem.
Rodzicom ma być wygodnie.
ma w nosie kadrę, zajęcia dodatkowe, aby szkola nie pracowala na zmiany i generalnie szczęście i wykształcenie dziecka.
Ważne jest dla nich tylko, aby szkoła była pod nosem.
Rodzicom ma być wygodnie.
Rozkład Gaussa dla inteligencji, wiedzy i tak dalej, niekoniecznie jest dziedziczony genetycznie, ale jak widać jest dziedziczony społecznie.....
2021-02-15 16:19
Grunt żeby szkoła rozwijała pasje i dawała dziecku czas na rozwijanie tych paski i spotkania z rówieśnikami. Szkoły w których trzeba zakuwać po lekcjach tego nie dają
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.