Opinie (185) 4 zablokowane

  • jak się organizuje jarmarek

    to należy go ogarnąć logistycznie. Wyznaczyć trasy dostawy towaru, zarezerwować parkingi dla wystawców, zapewnić godziwe warunki wystawiania/parkowania/nocowania... itp
    700 lat ma ten jarmarek a ciągle niedopracowany?

    • 6 1

  • Cuda.

    Myślę, że każda głupota ma swoje granicy. Ale nie u nas. Strażacy i polcmajstrzy pewnie dostali polecenie przymykania oczu na to jak kto parkuje. Przecież to istne cud co krok. Na ulicy Zbytki nawet znaki zakazu pozdejmowali tłumoki.

    • 3 0

  • Tourist

    Następny jarmark zróbcie na podwórku centrum Radunia. Uwolnijcie Główne miasto od tandety. Targ Węglowy też.

    • 4 0

  • Adamowicz -Buc

    a ja jako Gdańszczanin nie mam darmowych miejsc parkingowych w obrębie starego miasta, skandal!!

    • 3 1

  • Podobnie handlujący starociami przy ul. Podwale Staromiejskie (na przeciwko Pellowskiego). Pewnie samochodem pojechał do swojego Pcimia po wyprodukowaną nową partie antyków, a miejsce na ulicy zastawił drewnianymi

    Podobnie handlujący starociami przy ul. Podwale Staromiejskie (na przeciwko Pellowskiego). Pewnie samochodem pojechał do swojego Pcimia po wyprodukowaną nową partie antyków, a miejsce na ulicy zastawił drewnianymi skrzynkami, bo przecież ma wykupiony pas drogowy który należy do niego. Skrzynki stały cały dzień i nikt z organizatorów jarmarku, nikt ze straży miejskiej się tym zajęciem pasa drogowego nie zainteresował.

    • 5 0

  • Menadżer śródmieścia do wymiany

    Aktualny urzędnik nie spełnia funkcji.

    • 2 1

  • Jak dobrze spedzic wieczor w spokojnym miejscu z dala od tego calego chaosu i byc w centrum raz na rok.

    • 2 0

  • tak jest na całej starówce.parkują na trawnikach,chodnikach,skwerach-dzicz.

    • 4 0

  • Niestety formuła Jarmarku się wyczerpała. Kiedyś był jedynym w kraju takim wydarzeniem, Potem inne miasta zaczęły go kopiować i dziś różnych jarmarków pełno. Wciąż się toczy jak rozpędzona kiedyś lokomotywa, wciąż stoją

    Niestety formuła Jarmarku się wyczerpała. Kiedyś był jedynym w kraju takim wydarzeniem, Potem inne miasta zaczęły go kopiować i dziś różnych jarmarków pełno. Wciąż się toczy jak rozpędzona kiedyś lokomotywa, wciąż stoją stragany, chodzą tłumy ludzi ale duch znikł a węgiel się kończy. Czy chcę by znikł? Absolutnie! Ale trzeba dyskutować nad nową formułą a może i miejscem. Może uruchomić Dolne Miasto, np nowy deptak na Łąkowej i tereny nad opływem, gdzie z powodzeniem odbywa się Feta?? Przypomnę ,że przed wojną jarmark odbywał się na terenach pomiędzy Groblą Angielską a Martwą Wisłą i docierały tam tłumy. Dyskutować warto bo blokowanie Głównego Miasta tymi budami jest już "passe".

    • 7 0

  • Folwark urzędników

    To wina tylko i wyłącznie Urzędu Miasta Gdańsk.
    Trzeba trochę myśleć, przewidywać i dobrze planować takie imprezy.
    Wniosek z tego taki, że w urzędzie pracują kołki, a Sołtys też kołek

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.