Opinie (177) 10 zablokowanych

  • Płycizna emocjonalna tej panienki poraża, nie chciała dobrze, przywiązała psa do drzewa, zrobiła gorzej niż poprzedni właściciel psa.

    • 5 0

  • Absolutnie nie myślała o dobru psa, działająca pod wpływem emocji, to krzywda dla zwierzęcia

    • 0 1

  • aj glupias ty dziewcze moje (1)

    • 0 0

    • Z Toba zrobię to samo. Chłopaku mój!

      • 0 0

  • Mam wątpliwości, czy rzeczywiście chciała pomóc psu...

    • 0 0

  • do trzech lat?,malo!!.

    • 0 0

  • Pies w łóżkach

    To nonsensy

    • 0 0

  • mlode dziewczyny to jednak mają kielbie we łbie (1)

    • 0 0

    • Te młode 40+ tez tak maja :( przykład idzie z góry

      • 0 0

  • przyprowadzajac psa do schoniska trzeba tłumaczyc ze sie go znalazło w lesie , inaczej nie ma szans aby go przyjeli.

    zadne nie chce przyjmowac i własciciel zostaje sam z niechcianym zwierzakiem .

    • 0 0

  • "Szlachetne" pobudki????

    Jak to "chciała dobrze"? Jak to "kierowała się szlachetnymi pobudkami"? Ta kobieta jest tak samo bezmyślna, tak samo okrutna jak człowiek od którego go zabrała. nic nie usprawiedliwia takiego zachowania wobec zwierzęcia.

    Jak to "chciała dobrze"? Jak to "kierowała się szlachetnymi pobudkami"? Ta kobieta jest tak samo bezmyślna, tak samo okrutna jak człowiek od którego go zabrała. nic nie usprawiedliwia takiego zachowania wobec zwierzęcia. ona poza tym, że jest bezmyślna, bez wyobraźni, niedojrzała, nieodpowiedzialna biorąc psa bez przemyślenia decyzji, jest przede wszystkim okrutna. Nigdy nie powinna być opiekunem żadnego zwierzęcia. Kota też należy jej zabrać, ponieważ nie jest warta tego by opiekować się kimkolwiek. Jak kot np. zachoruje, albo zestarzeje się i zmieni mu się charakter to co??? Też wywiezie go do lasu i przywiąże do drzewa??? Taka osoba jest gorsza niż oprawcy zwierząt o których się tak często słyszy i czyta. Bo UDAJE - przede wszystkim przed sobą samą - dobrego człowieka, a w środku niczym nie różni się od ludzi znęcającymi się nad zwierzętami otwarcie. Bardzo, bardzo poruszył mnie ten artykulik, nie mogłam przestać o nim myśleć, dlatego zdecydowałam się napisać i wyrazić swoją opinię.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.