• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ciąża podczas umowy o pracę na okres próbny

31 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Szkolenie po nocnej zmianie. Czy to legalne?
Przeciętne wynagrodzenie jest wyliczane z wynagrodzenia uzyskanego przez 12 miesięcy poprzedzających uzyskanie prawa do zasiłku macierzyńskiego (z wyłączeniem okresów pozostawania na zwolnieniu lekarskim L4). Przeciętne wynagrodzenie jest wyliczane z wynagrodzenia uzyskanego przez 12 miesięcy poprzedzających uzyskanie prawa do zasiłku macierzyńskiego (z wyłączeniem okresów pozostawania na zwolnieniu lekarskim L4).

Kobiety, które zaszły w ciążę podczas trwania umowy o pracę na okres próbny często nie wiedzą, jakie prawa im przysługują. W takiej sytuacji znalazła się nasza czytelniczka.



Umowa na okres próbny 2023 - zmiany, obowiązki, wymagania



Jestem w 6/8 tygodniu ciąży. Jestem zatrudniona na podstawie umowy o pracę na okres próbny od 19.06.2017 do 31.08.2017. Chciałabym dowiedzieć się, czy pracodawca może mnie zwolnić, czy musi przedłużyć mi umowę? Jak będzie wyglądała moja sytuacja, jeśli chodzi o zasiłek macierzyński? Czy będzie mi się należał po urodzeniu dziecka, jeśli tak, to w jakiej kwocie i na jaki okres czasu? Jak będzie wyglądała moja sytuacja z ubezpieczeniem po urodzeniu dziecka? Czy muszę sama wykupić ubezpieczenie, czy mogę zarejestrować się w urzędzie pracy i czy wtedy będą należały mi się jakiekolwiek zasiłki?

Odpowiedzi na to pytanie udzielił mecenas Wojciech Kawczyński z Kancelarii Prawnej Kawczyński i Kieszkowski Adwokaci i Radcowie Prawni Sp.p. w Gdańsku.

Wojciech Kawczyński, radca prawny Wojciech Kawczyński, radca prawny
Pytania czytelniczki dotyczą szeregu zagadnień, stąd też dla ułatwienia odpowiedzi zostały podzielone na punkty odnoszące się do poszczególnych zagadnień.

I Rozwiązanie umowy o pracę zawartej na okres próbny przekraczający jeden miesiąc w okresie ciąży

W związku z tym, że umowa o pracę czytelniczki została zawarta na okres przekraczający 1 miesiąc, to zgodnie z art. 177 § 1 i 2 Kodeksu pracy (dalej jako "KP") pracodawca nie może jej wypowiedzieć ani rozwiązać z nią umowy o pracę w okresie ciąży. Pamiętać jednak należy, iż oznacza to, że to pracodawca nie może "zwolnić" pracownika, natomiast co do zasady nie oznacza to, że umowa, która została zawarta na okres próbny czy na czas określony, którego upływ przypada w okresie ciąży, ulega automatycznemu przedłużeniu. Od tej zasady jest wszakże jeden, bardzo istotny wyjątek. Umowa o pracę zawarta na okres próbny przekraczający 1 miesiąc ulegnie jednak automatycznego przedłużeniu do dnia porodu, jeżeli miałaby ulec rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży. W związku z tym, w przypadku czytelniczki, jeśli dzień, kiedy upływa okres próbny, na jaki została zawarta umowa o pracę czytelniczki (31.08.2017 r.) przypada po upływie trzeciego miesiąca ciąży, to umowa ulegnie przedłużeniu do dnia porodu, natomiast w przeciwnym razie ulegnie rozwiązaniu z dniem 31.08.2017 r.

Pewną ciekawostką może być natomiast fakt, że zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego termin 3-miesięczny, o którym mowa powyżej, należy obliczać "w równej miary miesiącach księżycowych" (28 dni), a nie w miesiącach kalendarzowych.

II Jak będzie wyglądała moja sytuacja jeśli chodzi o zasiłek macierzyński? Czy będzie mi się należał po urodzeniu dziecka, jeśli tak to w jakiej kwocie i na jaki okres czasu?

W momencie, gdy zaszłam w ciążę:

Co do zasady, po ustaniu tytułu ubezpieczenia (który daje m.in. stosunek pracy), prawo do zasiłku macierzyńskiego nie przysługuje. Zgodnie jednak z art. 30 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa ubezpieczonej będącej pracownicą zatrudnioną na podstawie umowy o pracę na czas określony (w tym również na okres próbny), z którą umowa o pracę na podstawie art. 177 § 3 KP została przedłużona do dnia porodu - przysługuje prawo do zasiłku macierzyńskiego po ustaniu ubezpieczenia.

Odnosząc to do sytuacji czytelniczki stwierdzić należy, że w przypadku, jeśli umowa ulegnie przedłużeniu do dnia porodu (co, jak już wskazałem powyżej, będzie miało miejsce wtedy, gdy w dniu 31.08.2017 czytelniczka przekroczy już trzeci miesiąc ciąży) to po urodzeniu dziecka będzie czytelniczce przysługiwać zasiłek macierzyński. W przypadku natomiast, jeśli 31.08.2017 r. przypada przed upływem trzeciego miesiąca ciąży, to czytelniczce nie będzie przysługiwał zasiłek macierzyński po ustaniu ubezpieczenia.

Zasiłek macierzyński co do zasady jest wypłacany w następujący sposób:

  • za okres urlopu macierzyńskiego, który w przypadku urodzenia jednego dziecka wynosi 20 tygodni - 100 proc. podstawy wymiaru zasiłku,
  • za okres urlopu rodzicielskiego, który w przypadku urodzenia jednego dziecka wynosi 32 tygodnie - 100 proc. podstawy wymiaru zasiłku przez pierwsze 6 tygodni, a następnie 60 proc. podstawy zasiłku przez pozostałe 26 tygodni.


Przy czym możliwe jest złożenie w trybie art. 1791 KP w terminie 21 dni od porodu wniosku o udzielenie, bezpośrednio po urlopie macierzyńskim, urlopu rodzicielskiego w pełnym wymiarze. W takim przypadku, pracownicy będzie przysługiwać przez cały okres 12 miesięcy (a precyzyjniej, 52 tygodni) zasiłek macierzyński w wysokości 80 proc. podstawy wymiaru zasiłku miesięcznie.

Na zakończenie odpowiedzi na tę część pytania wskazać należy, że podstawę wymiaru zasiłku stanowi przeciętne wynagrodzenie pracownicy, tj. przychód pracownicy stanowiący podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, po odliczeniu potrąconych przez pracodawcę składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i chorobowe, finansowanych ze środków pracownicy (tj. co do zasady 13,71 proc.). Przeciętne wynagrodzenie jest wyliczane z wynagrodzenia uzyskanego przez 12 miesięcy poprzedzających uzyskanie prawa do zasiłku macierzyńskiego (z wyłączeniem okresów pozostawania na zwolnieniu lekarskim L4).

III Jak będzie wyglądała moja sytuacja z ubezpieczeniem po urodzeniu dziecka? Czy muszę sama wykupić ubezpieczenie, czy mogę zarejestrować się w urzędzie pracy i czy wtedy będą należały mi się jakiekolwiek zasiłki?

Pytanie nie precyzuje, o jakie ubezpieczenie pyta czytelniczka - zakładam więc, że chodzi o ubezpieczenie zdrowotne lub chorobowe.

W przypadku, jeśli umowa o pracę czytelniczki zostanie przedłużona (na zasadach jak opisanych w pierwszej części tego artykułu) i będzie ona otrzymywała zasiłek macierzyński, to będzie miała prawo do świadczeń opieki zdrowotnej. Natomiast w przypadku, jeśli czytelniczce nie będzie przysługiwał zasiłek macierzyński, to celem uzyskania prawa do świadczeń opieki zdrowotnej winna ona nabyć inny tytuł do ubezpieczenia zdrowotnego, np. zarejestrować się jako osoba bezrobotna. W sytuacji natomiast, jeśli umowa o pracę czytelniczki nie zostanie przedłużona, to nie będzie ona podlegała ubezpieczeniu chorobowemu po urodzeniu dziecka i wobec tego nie będzie jej przysługiwał zasiłek macierzyński z ubezpieczenia chorobowego. Niezależnie od tego, może ona jednak ubiegać się o świadczenie rodzicielskie, które przyznawane jest w wysokości 1000 zł miesięcznie przez okres 52 tygodni (w przypadku urodzenia jednego dziecka. Takie świadczenie rodzicielskie przysługuje niezależnie od tego, czy czytelniczka zarejestruje się jako osoba bezrobotna, czy nie.
kawczynski i kieszkowski adwokaci i radcowie prawni sp.p.

Opinie (57) 1 zablokowana

  • (3)

    No typowa "madka", dzieciaka jeszcze nie ma na świecie, a ona jedyne o czym myśli, to jakie zasiłki wyżebrać od państwa..

    • 32 50

    • To chyba zrozumiałe

      Jak kobieta dowiaduje się, że jest w ciąży to chyba powinna myśleć o przyszłości i o tym, jak zapewnić bezpieczeństwo tej nowej istocie. Chyba nie będzie się nad tym zastanawiać w połogu, tylko właśnie teraz. Ciąża w takim okresie niestabilności finansowej może być dość stresująca i rozumiem, że kobieta chce wiedzieć jakie działania może podjąć. Zasiłek to też nie jest żadna łaska. To, że teraz jest na okresie próbnym nie oznacza, że nie przepracowała już 10 lat płacąc podatki.

      • 37 6

    • no, w zasadzie...

      twoja matka pewnie w podobnej sytuacji szukałaby nasypu kolejowego porośniętego szcz*wiem

      • 6 4

    • A badales sie ostatnio?

      Sprobuj moze np. tomograf mózgu bo Ci chyba zanika...

      • 3 2

  • (13)

    Zatrudnianie kobiet to masakra. Przychodzi do formy, biega kiedy umowa na stałe kiedy kiedy? Dostanie umowę i za 2 miesiące jest w ciąży. I na jej miejsce kolejna i to samo. Przerabiam to w pracy od lat.

    • 36 22

    • (9)

      Ja już nie. Kiedy taka jedna zaczęła blokować mi etat na lata, bo już z 3 jest w ciąży ( w pracy widzieli ją 2 miesiące), zmieniłem zasady. Zatrudniam mężatki z odchowanymi dziećmi, doświadczone,zadbane, uśmiechnięte, chętne do pracy. Nie interesuje mnie katarek, rozwolnienie, chora babcia itp,itd. Kiedyś też zatrudniałem tylko młode, ale przy dzisiejszych wysokich kosztach pracowniczych, minimalizacji stanowisk pracy, koszmarnych opłatach nie stać mnie na arogancję młodych, ich olewający stosunek do wszystkich i wszystkiego oraz wiecznie roszczeniowy sposób bycia. Niestety dzisiaj ciąża stała się jednostką chorobową - bez względu czy kobiecie i jej dziecku coś dolega, czy nie. Na cale szczęście to już nie mój problem.

      • 31 12

      • (4)

        czyli pytasz na rozmowie kwalifikacyjnej o wiek dzieci, stan cywilny i plany macierzyńskie? A PIP o tym wie?

        • 17 6

        • (1)

          Nie trzeba pytać - Panie same się tym "chwalą". No cóż babeczki 45+ to inne pokolenie - i nie chodzi tu o wiek.Sama rozmowa już diametralnie różni się od tej prowadzonej z kukizowym elektoratem 19-28.

          • 20 9

          • kukizowym? tiaaa

            • 2 0

        • Na fb pewnie sprawdza te informacje.

          • 3 2

        • w czym problem, oprócz rozmowy jest też luźna gadka, można gadać o czym się chce

          to jeszcze nie pracownik. Poza tym jest jeszcze facebook itp.

          • 8 0

      • (3)

        Potem się dziwić, że przez takich pracodawcow młodzi ludzie emigrują...

        • 6 7

        • (1)

          Młodzi ludzie sami sobie pracują na odpowiednie ich traktowanie. Gdybym się opierał na tych młodych, wyników nie byłoby żadnych, a koszty astronomiczne. Nikt nie chce dokładać do interesu. A czasy nastały takie, że obecnie częściej pracownik zarabia lepiej niż właściciel firmy (chodzi o te małe i średnie). Po co mi roszczeniowe bumelantki, siedzące wiecznie na zwolnieniach, a jak łaskawie trafią na parę dni do pracy, wiszą na "sr*jfonach", wiecznie skrzywione, że ktoś od nich coś chce?

          • 8 3

          • Nie wrzucaj wszystkich młodych do jednego wora kolego!

            • 2 3

        • Potem się dziwić, że przez te wszystkie madki pracodawca na każdą potencjalną pracownicę patrzy jak na mordercę.

          • 10 0

    • (1)

      i nie wpadłeś na pomysł żeby zorganizować jakieś przedszkole w ramach zakładu pracy?

      • 3 12

      • A po co?

        • 4 0

    • Żenujące stereotypy!

      A ja przez takie podejście pracodawców neandertali dzieci nie mam i bardzo żaluję, bo z tego co przeszły moje uczciwe, pracowite koleżanki-matki pracodawca i tak wie lepiej a zwykłe pytanie o stała umowę - bo wiecie w cywilizowanym świecie człowiek ma stałe umowy bo chce zyc jak człowiek a nie śmieć - powoduje panikę....ktos powinien otwarcie zacząć uświdamiac pracodawców, bo takie przypadki o jakch piszesz u wiekszości kobiet to żadkośc, a kobiety nie maja dzieci własnie przez takie stereotypy. SKANDAL!

      • 0 0

  • (7)

    Dlatego nie zatrudniam w firmie kobiet.
    Wydasz niemałe pieniądze na przeszkolenie i kursy, a ta zaraz wyskakuje, że w ciąży jest i na L4, macierzyński, a jak wróci to jeszcze wychowawczy... Ty musisz znaleźć kolejna osobę, którą znowu trzeba przeszkolić i wysłać na kursy, co tanie nie jest... Od 6 lat wszystkie cv, które wysyłają kobiety lądują albo w niszczarce, albo są usuwane ze skrzynki mailowej.

    • 20 43

    • pochwal się jak nazywa się twoja firma (2)

      bądź odważny do samego końca!

      • 18 11

      • (1)

        Nie pochwali się cieć bo się boi. Mocny tylko w ryju jest.

        • 4 4

        • a ty sie cieciu pochwal nazwiskiem i jeszcze zdjęcie wrzuć

          ostrzeż pracodawców przed swoją roszczeniową gębą

          • 3 1

    • Chyba cie dopadly kastracyjne lęki (1)

      Ciebie obesrancu pewnie matka w kapuscie znalazla-no na pewno wychowawczo poniosla porazke ze taki cham i szowinista z ciebie

      • 8 13

      • ciebie za to wychowala jakas roszczeniowa socjalistka

        • 5 2

    • (1)

      A Pana to urodził pewnie transformers !!!!! a dzieci będą z mikrofalówki!!!

      • 6 6

      • pracodawca go na pewno nie urodził

        problem młodych kobiet chcących zajść w ciążę to nie problem pracodawcy tylko ich męża i rodziny

        • 7 1

  • w urzędach jeszcze lepiej

    połowa z tego co tam siedzi jest na zastępstwo bo wszystkie na ciąże poszły. To norma w każdym urzędzie, otrzymanie tam umowy o pracę jest równoznaczne z przejsciem miesiąc później na urlop i szukaj dalej pracowników. A to wszystko za nasze pieniądze

    • 16 10

  • albo przychodzi do pracy albo zachodzić w ciąże. niech wybiera, ja takie zwalniam (1)

    • 10 21

    • Żal mi Ciebie

      Jak nie mozesz zajsc w ciaze, to pomysl np o invitro - dzisiaj juz nawet chlopa do tego nie potrzeba

      Nie warto byc tak zgorzknialym spolecznie-sprobuj popatrzec na swiat troche szerzej

      • 6 4

  • (3)

    Cieszcie sie hejterzy, ze kobiety chca jeszcze zachodzic w ciaze w tym kraju, bo to ich dzieci beda pozniej pracowac na wasze emerytury.

    • 28 14

    • (1)

      Na swoją emeryturę sam pracujesz.

      • 8 10

      • i ty w to wierzysz?

        • 10 4

    • nie ich tylko twoje

      jak każdy będzie liczył na cudze to się wszyscy przejedziemy

      • 5 0

  • realista (3)

    Jakby placono kobietom uczciwie za ich prace to mialyby na niańke za 12 zł ( niania też jest w pracy )za godzine czy przedszkole za 1000 zl mc i na dojazdy do pracy czasem i 500 zl. To prosty rachunek, a Ty ile placisz pracodawco, że niby ma sie tak bardzo opłacać kobiecie?

    • 30 13

    • Jestem nianią. Za mniej niż 15zl nie pracuję.

      • 8 4

    • płacimy uczciwie, właśnie tyle ile postulujesz czyli 12zł za godzinę

      • 4 1

    • a niani juz nie trzeba placic uczciwie?

      Oddasz jej swoje zarobki godzinowe? Czy wtedy już jako pracodawca zapłacisz tylko tyle ile jest warta na rynku, czyli tak jak ciebie traktują?

      • 1 1

  • Włos się jeży na głowie, czytając wcześniejsze komentarze. (2)

    Pracuję w pewnej firmie od maja 2015. Przez ten czas jedną z pracownic widziałam przez 2 tygodnie. Najpierw jedno dziecko, później drugie.
    Ostatnia inna dziewczyna też zaszła w ciążę i poszła od razu na chorobowe.
    A ja jestem 4 miesiące po ślubie i robie na zleceniu. Zajść w ciążę nie mogę...

    • 11 3

    • realista

      Noi?

      • 2 5

    • to zdejm ten farturch, bo źle wyglądasz, jak chora :)

      • 0 1

  • Do wszystkich januszy biznesu (4)

    Tak płaczecie na lewo i prawo, że niski przyrost jest, że dzieci nie ma, chcecie młodziutką sekretareczkę ze zgrabnymi nogami ale najlepiej na śmieciówce za minimalną krajową jak dobrze pójdzie, bez urlopów bo po co i żeby była na każde wasze zawołanie.
    Młode kobiety (nie wszystkie ale jednak są takie) też chcą stabilizacji, po studiach pójść do NORMALNEJ pracy z normalną umową, siłą rzeczy po pewnym czasie założyć rodzinę (niekoniecznie tuż przed 40-stką, bo wcześniej przez pracę i g*wno umowy nie może sobie na to pozwolić) i mieć stabilne życie, nie martwiąc się co będzie jutro lub po urodzeniu dziecka. Czy to takie dziwne?
    Ale to nie u nas w Polsce....

    • 32 7

    • nie chcemy młodej tylko mężatkę (3)

      a poza tym jej dzieci to nie nasz problem tylko jej męża

      • 3 7

      • do janusza biznesu (2)

        co nie zmienia faktu, że na g*wno umowie za minimalną krajową jak dobrze pójdzie, bez urlopów bo po co i żeby była na każde zawołanie

        • 2 1

        • to zależy czy jest warta g*wno czy coś (1)

          • 1 3

          • jak planuje powiększyć rodzinę i mieć dzieci

            to jest g*wno warta dla "pracodawców".

            • 3 0

  • zastępstwo (1)

    Jak jest z umową na zastępstwo? Czy w wypadku powrotu pracownika na dane stanowisko ja stracę pracę mimo,że jestem w 4 miesiącu ciąży? Czy mam jakieś prawa na umowie na zastępstwo?

    • 1 2

    • A pomysl przez chwilę...

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane