Czy w czasach pandemii możemy odmówić udziału w firmowej imprezie? Sprawa nie jest prosta. Wszystko zależy od tego, jaki jest charakter tego spotkania i czy możemy powołać się... art. 210 § 1 Kodeksu pracy.
Porady prawne w serwisie Praca
radca prawny z kancelarii Radcy Prawnego Fortuna
2020-10-03 10:08
Od marca nie widziałem współpracowników na żywo, wszystkie spotkania (a jest tego bardzo dużo) robimy na MS Teams.Firma powyżej 1000 osób.
To niewiarygodne, że ktoś jeszcze próbuję robić przymusowe spędy pracowników.
2020-10-03 10:39
a co się dzieje?
2020-10-03 11:41
nie ma jak tylko integrować się z wirusem trzeba być świrusem a potem cmantarz
2020-10-03 13:49
Od razu wiadomo o jaką firmę chodzi.
2020-10-03 14:34
ale tylko w pokojach hotelowych.
M+K lub inne kombinacje.
2020-10-03 20:39
a i tak była ponad połowa firmy, niestety musieliśmy zrobić dwa dni imprezowania na miejscu ponieważ wszystkie większe ośrodki wypoczynkowe pękały w szwach a w marcu nikt nie pomyślał (z wiadomych względów), żeby zarezerwować.
Praca zdalna była w marcu ale teraz już prawie każdy pracuje normalnie. Problemu z koronawirusem nie mamy, bo nikt nie robi sobie testów.
2020-10-05 14:08
Ja Wam dam kurka imprezy, nikt tyle nie zaoszczędzi na pandemii co Janusz Ch, karuzleje fakturowe obniżenie kosztów. Tylko jak ogłosili pandemię on na drugi dzień ciachnął wszytkim premie i dodatki. Janusz Ch jest zawsze dwa kroki przed zarządem zanim oni pomyślą czy tak można jak to zostanie przyjęte przez pracowników Janusz Ch już to zrobił. Janusz Ch jest niesamowity, pieszczotliwie przez zarząd nazywany dog of madagaskar.
2020-10-03 10:22
Może mecenas wyjaśni na wstępie, że obowiązuje to samo prawo, które obowiazywało przed tzw. pandemią i nic sie tutaj nie zmieniło jeżeli chodzi o prawa i obowiązki obywatela czy pracownika.
Chyba że powołujemy się na różne tzw rozporządzenia, które nawet nie są aktami prawnymi a straszy się nimi obywateli.
Po drugie to co się dzieje nie ma żadnych znamion pandemii.
2020-10-03 10:47
Gandalf prawa już w akcji.
2020-10-03 11:58
a jakie są znamiona pandemii?
2020-10-03 10:39
To jakiś problem odpuścić sobie takie wydarzenie przez najbliższy rok?
2020-10-03 12:02
Dlaczego akurat na rok a nie np. na dwa lub 10 lat?
2020-10-03 17:43
Na tyle, na ile będzie trzeba. Trzeba być naprawdę tłukiem, żeby tego nie rozumieć.
2020-10-03 18:48
trzeba się przyzwyczaić do takiej rzeczywistości... za 10 lat będziemy opowiadać dzieciom/wnukom, że kiedyś istniał świat bez maseczek...
2020-10-03 10:47
pracują w reżimie sanitarnym? Pytam bo dawno nie byłam.
2020-10-03 13:04
Tak, dystans społeczny jest zachowany, min 2 metry. Sprawdzone info
2020-10-03 10:49
Czego to ludzie nie zrobią dla podlizania się szefowi...:)Potem cyk i wspólny kierunek kabina WC, czerwone kolana i "promotion" w korpo zapewnione
2020-10-03 12:13
Gdzie Ty pracowales ze masz takie informacje?? W agencji towarzyskiej??
2020-10-03 14:10
Zapewne
2020-10-03 10:57
Odpuśćcie sobie komentarze
2020-10-03 10:58
są większym cynizmem niż masaż i przedszkole dla dzieci w pracy. Te pierwsze służą oszukaniu rzeczywistości, te drugie porzuceniu prywatnego życia po "16-stej" na rzecz pracodawcy.
2020-10-03 16:58
Niektórzy tak się integrują ze za chwile się rozwodzą
2020-10-03 11:11
Spotkania integracyjne =covid19
2020-10-04 21:24
- Sobota - odwołane spektakle, covid.
- Tydzień wcześniej - integracja na kilkadziesiąt osób
Się nie myśli to się ma
2020-10-03 11:20
Każdy ma prawo do 4 dni urlopu na żądanie w roku. I problem rozwiązany
2020-10-03 11:39
ludzie są zbyt psychicznie sterroryzowani, żeby wziąć taki urlop
2020-10-03 13:38
przed utratą pracy, eufemistycznie nazywając to zarządzaniem
2020-10-03 12:00
nie każdy - są osoby pracujące w niepełnym wymiarze godzin i osoby pracujące na umowę-zlecenie
2020-10-03 12:05
Z takim podejsciem to możesz od razu pozegnac sie ze sciezka rozwoju kariery zawodowej. Za bardzo korzystasz lub fikasz to potem siedzisz na tym samym miejscu do konca twojego lub firmy.
2020-10-03 11:21
Unikam rozczarowań :)
2020-10-03 11:50
tylko boją się głośno powiedzieć - za 2 tygodnie już go nie było w robocie.
2020-10-03 13:29
2020-10-04 08:25
Ja na studiach dawno temu zatrudniłam się na słuchawkę do hestii. Te przełożone to była jakaś masakra, wypacykowane tępe dzidy. Kolega który pracował w budynku obok napisał mi na pracowniczego maila 'hej i jak tam?'. Odp: spoko ale wyżej sr... niż d... maja. Już następnego dnia nie pracowałam xD
2020-10-04 10:04
Team liderzy na call centerach to albo wyszpachlowane dzidy-zołzy-drutujace komu trzeba, albo znajomki grubszych ryb z czasów stancji idt., każdego kto tam pracowal śmieszył więc fakt, że bardzo często (jak mówiłeś) sr*li wyżej niż siedzieli, zaś w wirtualnym swiecie linkedinow malowali się na samych biznessamani i ludzie sukcesu:) Pracowałem na jednym call center na przymorzu to wiem co mówię:)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
