- 1 Więcej kierowniczych posad w wodociągach (157 opinii)
- 2 Wyższe odszkodowania z ZUS (7 opinii)
- 3 Mniej wolnych miejsc pracy (55 opinii)
- 4 Bezrobocie w Polsce na tle Europy (105 opinii)
- 5 Zatrudniali "na lewo" ponad sto osób (41 opinii)
Opłacenie nauki w zamian za umowę lojalnościową
Pomoc w podnoszeniu kwalifikacji zawodowych to jeden ze sposobów pracodawców, żeby zatrzymać przy sobie dobrego pracownika. Czy taki pracownik jest zobowiązany do zostania w firmie? To zależy.
Pracodawca opłacił dwa semestry moich studiów, nie wymagając ode mnie podpisania umowy lojalnościowej. Moja nauka zbliża się już do końca. Czy pracodawca może teraz poprosić mnie o jej podpisanie?
Na pytanie odpowiada Mariusz Królczyk, prawnik z Kancelarii Prawnej Griffin.
Pracodawca, który decyduje się wesprzeć finansowo pracownika w podnoszeniu kwalifikacji zawodowych, ma prawo, pod pewnymi warunkami, poprosić go o podpisanie umowy lojalnościowej.
Jednak co do zasady podpisanie takiej umowy powinno odbyć się przed szkoleniem, a najpóźniej przed opłacaniem przez pracodawcę nauki. Bardzo ważne jest również to, żeby taka umowa została zawarta na piśmie, przykładowo ustalenia ustne pomiędzy pracodawcą a pracownikiem nie będą wiążące.
W przedstawionej przez czytelnika sytuacji nie ma on obowiązku jej podpisywać - post factum.
Istotne jest również to, że pracownik nie ma obowiązku zawierania umowy lojalnościowej, gdy pracodawca nie zamierza zatrudniać pracownika po ukończeniu podnoszenia kwalifikacji zawodowych (art. 103 (4) § 3 Kodeksu pracy).
Warto też wspomnieć, jak Kodeks pracy definiuje pojęcie "podnoszenie kwalifikacji zawodowych". Podnoszenie kwalifikacji zawodowych oznacza zdobywanie lub uzupełnianie wiedzy i umiejętności przez pracownika z inicjatywy pracodawcy albo za jego zgodą.
Porady prawne w naszym serwisie
Pracodawca może wyrazić zgodę na podnoszenie kwalifikacji zawodowych przez pracownika także w sytuacji, gdy pracownik uczący się we własnym zakresie ujawni to pracodawcy dopiero w trakcie nauki i wystąpi o zgodę pracodawcy.
W związku z powyższym pracownikowi podnoszącemu kwalifikacje zawodowe z inicjatywy pracodawcy lub za jego zgodą przysługują z mocy prawa:
- płatne zwolnienie z całości lub części dnia pracy oraz
- płatny urlop szkoleniowy.
Co ważne wymiar i zasady przyznawania ww. świadczeń są takie same, bez względu na to, czy podnoszenie kwalifikacji zawodowych przez pracownika odbywa się z inicjatywy pracodawcy, czy za zgodą pracodawcy.
Dla przykładu urlop szkoleniowy przysługuje w wymiarze:
- 6 dni - dla pracownika przystępującego do egzaminów eksternistycznych,
- 6 dni - dla pracownika przystępującego do egzaminu maturalnego,
- 6 dni - dla pracownika przystępującego do egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe,
- 21 dni w ostatnim roku studiów - na przygotowanie pracy dyplomowej oraz przygotowanie się i przystąpienie do egzaminu dyplomowego.
Dni urlopu powinny być przyznawane w dni pracy - według obowiązującego pracownika harmonogramu, w tym okresie pracownik oczywiście nie traci prawa do wynagrodzenia.
Czytelnikom może również nasuwać się pytanie, czy pracodawca może zawsze żądać zwrotu całkowitych kosztów szkolenia - w sytuacji gdy umowa została zawarta prawidłowo, zgodnie z przepisami Kodeksu pracy.
Pracodawca ma prawo zażądać zwrot kosztów szkolenia i dodatkowych świadczeń w wysokości proporcjonalnej do okresu zatrudnienia po ukończeniu podnoszenia kwalifikacji zawodowych lub okresu zatrudnienia w czasie ich podnoszenia.
Pracodawca ma również prawo do zwrotu kosztów szkolenia, gdy pracownik, który podpisał umowę o podnoszenie kwalifikacji zawodowych, bez uzasadnionych przyczyn nie podejmie podnoszenia kwalifikacji zawodowych albo przerwie podnoszenie tych kwalifikacji. Zwrot jest należny również w sytuacji, gdy pracodawca rozwiąże stosunek pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika w trakcie podnoszenia kwalifikacji zawodowych lub po jego ukończeniu.
Wyjątkiem są sytuacje, gdzie pracownik zwalnia się z winy pracodawcy, który nie dotrzymuje swoich obowiązków względem pracownika, przykładowo nie wypłaca pensji czy stosuje mobbing.
Podsumowując, pracownik nie ma obowiązku podpisywania umowy lojalnościowej w trakcie trwania studiów. Pracodawca, który chce "przywiązać do siebie" pracownika, winien w tej sytuacji dążyć do podpisania takiej umowy przed jej opłaceniem lub przed rozpoczęciem nauki.
Masz wątpliwości dotyczące działań firmy, która cię zatrudnia? Nie wiesz jak postąpić w sporze z pracodawcą, jakie możliwości pozostawia ci prawo pracy? A może po prostu jest temat, który cię nurtuje i chcesz poznać zastosowanie bieżących przepisów? Prześlij swoje pytania mailem: serwispraca@trojmiasto.pl. Na pytania czytelników odpowiadać będą radcy z trójmiejskich kancelarii. Odpowiedzi na wybrane pytania publikowane będą w Serwisie Praca portalu Trojmiasto.pl
O autorze
Mariusz Królczyk
prawnik, Kancelaria Prawna Griffin
Miejsca
Opinie (37) 3 zablokowane
-
2019-11-12 09:21
to tak jak egzystencja z petla kredytowa na cale zycie ? (6)
- 12 14
-
2019-11-12 13:03
Chyba nie do końca.
Dlatego nawet nie masz zdolności kredytowej.- 5 4
-
2019-11-12 13:34
Nie. To tak jak mieszkanie u mamusi po 40tce. (2)
- 4 5
-
2019-11-12 14:12
heh (1)
wg ciebie lepiej brać kredyt na 30 lat niż mieszkać z rodzciami dluzej, szczegolnie jesli jest na to miejsce ? Logika sloika......
- 5 6
-
2019-11-12 15:01
"miejsce" - słowo klucz, większość ludzi go nie ma
a nawet jak jest to niekoniecznie synowa chce mieszkać z teściami. Więc w 90% przepadków lepiej wziąć już ten kredyt
- 6 3
-
2019-11-13 00:12
Tylko ile lat ma trwać taka lojalka ? (1)
To takie małe ubezwłasnowolnienie.
- 1 0
-
2019-11-13 18:34
prawo przewiduje że nie więcej niż 3
tak czy siak przecież nie musisz jej podpisywać. Ale pracodawca za friko ci kursu nie opłaci. Czasem warto, czasem nie. Każdy ma inną sytuację i innego pracodawcę.
- 0 0
-
2019-11-12 09:38
nie warto! (3)
taka nauka to raptem jakies 5-6 tysiecy, a lojalka mamy zwiazane rece. to nie jest warte tych pieniedzy.
- 24 10
-
2019-11-12 11:24
Lojalki polegają na tym, że jak zrezygnujesz z pracy, to musisz zwrócić koszty szkolenia (1)
Więc na jedno wychodzi.
- 20 2
-
2019-11-12 15:04
i nie mogą trwać dłużej niż 3 lata
więc ręce związane są przez maksymalnie taki okres. Jak podpiszesz na 2 lata a zwolnisz się po roku to będziesz musiał oddać proporcjonalnie, połowę wartości szkolenia. Ja nie widzę tu problemu. Jeśli podoba ci się firma i nie zamierzasz się zwalniać to nie masz nic do stracenia. Jak nie to jasne że lepiej się nie wiązać.
- 8 1
-
2019-11-13 18:37
jaka nauka 6 tys? Przecież jedno szkolenie drugiemu nie równe. O czym konkretnie mówisz?
ja w 2006 roku podpisałem lojalkę na 18 tys. zł na 2 lata. Było w tym 2 miesięczne szkolenie a co więcej przez te dwa miechy płacili mi normalną pensję. Byłem nowym pracownikiem i nic jeszcze w tamtym momencie dla firmy nie zrobiłem. Szkolenie z Unigraphixa.
- 0 0
-
2019-11-12 09:48
Przecież spawać można nauczyć się samemu (11)
Za dużo jest studentów po studiach typu tańcz i gotuj a za mało prawdziwych fachowców. Przyszłość leży w byciu fachowcem np: spawacz,.
- 21 10
-
2019-11-12 11:26
Zawsze mi to imponowało (1)
Fachowców brakuje, ale jakoś pracodawcy nie garna się, żeby brać kogoś na przyuczenie. To jak z tymi lojalkami: mam wrażenie jakby pracodawcy nie zależało, żeby mieć u siebie pracowników podnoszących swoje umiejętności.
- 15 0
-
2019-11-12 12:17
...bo zależy na kasie a zatrudnić moga po znajomości.
Tak tylko po znac po sobie ze juz cos masz.
To nie bedziesz mial nic.- 1 1
-
2019-11-12 11:31
(4)
Przyszłość leży w byciu fachowcem np. programującym roboty spawalnicze.
- 12 0
-
2019-11-12 12:18
Też (2)
Ale w Polsce nie mamy przemysłu samochodowego głównie tam się wykorzystuje
- 4 3
-
2019-11-12 15:08
mamy, na południu, poza tym to nie tylko przemysł samochodowy
ale ogólnie budowa maszyn
- 3 0
-
2019-11-12 16:29
2h samolotem i jesteś w innym kraju
co to za argument "bo w Polsce"? świat się zmienił i się już nie odmieni, jutro mogę pracować w Jakarcie, jeśli tylko mnie najdzie ochota
- 3 1
-
2019-11-13 13:37
Tak, ale nie w Polsce.
- 1 0
-
2019-11-12 14:20
Zalezy czym (1)
i zalezy jak - bo są spawacze i są "spawacze" - szczegolnie gdy spawasz nietypowe stopy metali odpornych na korozję, wysokie temperatury itp.
- 0 0
-
2019-11-12 16:30
albo konstrukcje drewniane pod wodą
- 1 1
-
2019-11-12 15:10
ale samemu sobie nie wystawisz laurki która te umiejętności potwierdzi
a jak chcesz pracować dla kogoś kto robi poważne rzeczy wg standardów to certyfikat jest niezbędny. Inaczej spoina nie przejdzie certyfikacji.
- 3 0
-
2024-02-17 14:50
xD
Gdy jesteś fachowcem ale akurat zamknęli w twojej wsi spawalnie garnków i nie wiesz co zrobić xDDD
- 0 0
-
2019-11-12 12:09
Warto, działa to jak nieoprocentowany kredyt.
Jak zmienisz pracę na lepiej płatną, to zwracasz pieniądze poprzedniemu pracodawcy. Nie ma minusów wzięcia pieniędzy w zamian za taką lojalkę.
- 13 4
-
2019-11-12 12:13
Nie podpisujcie takich umow! (6)
Zarabialem wtedy 1890 zlotych brutto. Po nie calym roku pracodawca rozwiazal umowe aby odzyskać koszty szkolenia 15 tys zlotych do tego doszlo koszty sadowe i zastępstwa procesowego.
Ok 20 tys zlotych do zwrotu.
Zarobilem moze ok 15 tys w nie caly rok w dodatku za prace i obowiazki, ktore pracodawca zakwestionuje bo nazwie Ciebie stszysta a nie pracownikiem.
Im wiekszy zakład spolka tym macie mniejsze szanse na wygraną. Ja za bardzo naiwny bylem i podpisałem umowe.
Tylko szkoda stresow, nerwow a sądy .... wiadomp są wolne - kto ma więcej pieniądzy w sądzie ten wygrywa....
Dlatego niektórzy tęsknią za wolny sądami, bedzie robic sie, co chce bez racjonalnej i rzeczywistej oceny sytuacji - tylko kasa.
Dodam ze przez rok pracy moglbym byc na zasilku bo mialbym staly dochod :)
I
Zawsze myślałem ze do pracy idziesz zarabiac a nie zarobic kary;/
Lepiej zarobic samemu szkole, kursy itp.- 7 28
-
2019-11-12 12:17
(2)
Jeśli umowę zrywa pracodawca, pracownik nie płaci lojalki, chyba że wyleciał dyscyplinarnie. Coś kręcisz.
- 32 0
-
2019-11-12 16:04
(1)
Widzisz jak Ty madro głupi. Juz hejtujesz
A co jak pracodawca zerwie i zwali wine na pracownika celem zwrotu kosztow.
Kazdy pracodawca jest nastawiony na zysk inaczej to zwykły janusz, wyludzac vatu i ktos kto ogłosi upadłość i nir utrzyma sie na rynku- 2 8
-
2019-11-13 18:45
Stary ty nawet się wysłowić poprawnie nie umiesz, chodzisz jeszcze do gimnazjum?
Jak pracodawca "zwali" to znaczy że jest dyscyplinarka. Idziesz do PIPu, zgłaszasz świadków i jeśli nie miał racji to musi ci wystawić świadectwo pracy zgodne ze stanem faktycznym. Mitoman z ciebie.
- 0 0
-
2019-11-12 15:13
ściema, musiałbyś się sam zwolnić żeby cokolwiek płacić (2)
- 8 0
-
2019-11-12 15:57
(1)
Umowa o pracę plus umowa dodatkowa szkoleniowa
Duzy zakład to silny adwokat a ja sam.
Majac umowe o prace to jeszcze przegrałem bo umowa szkoleniowa tzw lojalka.
Wiec na zasilku więcej zrobiłbym i nie miałbym stresu i wezwan do zapłaty.
Sluze porada. Znając prawo z zycia
Marcin Madridistas Messenger- 0 6
-
2019-11-13 18:43
Podaj mi podstawę prawną. Albo inaczej, wiem że jej nie podasz :)
Adwokat jest tylko tak silny jak prawo po którym się porusza. Tutaj przepisy są tak jasne że nie potrzeba adwokata by tą sprawę wygrać. Co więcej sąd odrzuciłby ją w trybie uproszczonym gdybyś (choć ci nie wierzę) o to wystąpił. Chyba że dostałeś dyscyplinarkę. Chłopie nie ściemniaj.
- 0 1
-
2019-11-12 13:47
"przywiązać do siebie" pracownia oznacza zostać niewolnikiem
- 10 2
-
2019-11-12 14:30
Można, ale czy warto?
Pracodawca może cię poprosić o podpisanie różnych rzeczy, tylko trzeba sobie uświadomić że wolny człowiek może, ale nie musi nic podpisywać a czasem nawet nie powinien. Treść umowy też można wspólnie ustalić.Kwestia osobistej decyzji, możliwości i ewentualnych konsekwencji.
Problemem jest to, że przedsiębiorca najpierw zainwestował kwotę w szkolenie a dopiero po fakcie obudził się i chce ustalać warunki swojej inwestycji. Teraz od dobrej woli pracownika zależy czy taka umowa zostanie zawarta i na jakich warunkach. Musztarda po obiedzie. Trzeba się zastanowić czy chce się wiązać na stałe z firmą która nie potrafi ogarnąć formalności przed wydaniem pieniędzy. Same umowy lojalnościowe nie są złe o ile warunki współpracy ustalono jasno i zgodnie przed dokonaniem faktu.- 11 1
-
2019-11-12 14:46
Co to za porąbane czasy, żeby płacić pracownikowi. A to, że może u mnie się czegoś nauczyć i zdobyć doświadczenie do CV, to nie dość ze strony nas, pracodawców?
- 4 14
-
2019-11-12 22:15
W lojalce trzeba zagwarantowac sobie podwyzki bo inaczej zostaniemy pominieci
- 5 2
-
2019-11-12 22:23
Chcesz miec pracownika to w niego inwestuj
Lojalka nic nie da jak gdzie indziej beda lepiej placic
Nowy pracodawca jak mu będzie zależeć pokryje koszt lojalki- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.