• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polacy chcą etatów

neo
13 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Oferty tymczasowego zajęcia można znaleźć m.in. na Targach Pracy. Oferty tymczasowego zajęcia można znaleźć m.in. na Targach Pracy.

Maleje liczba pracowników zatrudnionych na część etatu lub umowę zlecenie. Większość Polaków chce pracować na pełen etat, albo wcale - zupełnie inaczej niż inni Europejczycy.



Czy praca w niepełnym wymiarze to szansa na zatrudnienie na etat?

Według opublikowanych właśnie wyników Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności, odsetek osób pracujących w niepełnym wymiarze godzin w ostatnim kwartale 2009 wyniósł 8,2 proc. i zmniejszył się rok do roku o 0,3 pkt. proc. Jesteśmy na przeciwległym biegunie niż Zachodnia Europa, gdzie praca w niepełnym wymiarze czasowym jest dużo bardziej popularna.

- W Polsce stereotyp pracy etatowej jako najlepszej i najbezpieczniejszej formy zatrudnienia nadal jest silnie zakorzeniony. Zmiany w nastawieniu społeczeństwa są już jednak widoczne. Postawy Polaków zrewidował m.in. kryzys gospodarczy. Umowa na czas nieokreślony stopniowo przestaje być synonimem bezpieczeństwa, a ciężar przenosi się w kierunku chęci posiadania wielu możliwości, zapewniających stały dopływ zamówień oraz wynagrodzenia, przy jednoczesnym poczuciu niezależności - mówi Maurice Delbar, prezes zarządu Start People - Agencji Pracy i Doradztwa Personalnego.

Nie oznacza to jednak, że widać coraz większą chęć pracy na część etatu czy zlecenie. Więcej osób rozumie ten rodzaj niezależności jako założenie własnej firmy. Według Głównego Urzędu Statystycznego w zeszłym roku działalność gospodarczą założyło 307 tys. osób fizycznych, czyli najwięcej od lat.

- Właściwe sposoby zwiększenia elastyczności zatrudnienia, jak chociażby niepełny wymiar godzin pracy, ruchomy czas pracy, czy też zmienny harmonogram czasu pracy wykorzystywane są w Polsce w minimalnym stopniu - zauważa Maurice Delbar. W krajach Unii Europejskiej w 2008 r. 18,2 proc. pracowników zatrudnionych było w niepełnym wymiarze godzin, w Polsce jedynie 8,5 proc. Wpływ na to mają z pewnością także zarobki - często pół pensji w Polsce nie wystarcza na godne życie.

Dla wielu osób sposobem na podreperowanie domowego budżetu mogłaby być praca tymczasowa. W naszym kraju utarło się jednak, że z tej formy zatrudnienia korzystają głównie nisko wykwalifikowani pracownicy fizyczni. Na szczęście pojawia się coraz więcej czasowych ofert także dla wykształconych menadżerów - np. podczas wdrażania projektów. Często udana współpraca skutkuje podpisaniem bezterminowej umowy.

Warto pamiętać, że pracownik tymczasowy nie traci przywilejów jak m.in. urlop, ubezpieczenie i inne świadczenia socjalne.
neo

Opinie (47) 2 zablokowane

  • eeeee tam ...

    a nie lepiej strajkować, blokować drogi i palić opony ?

    • 22 9

  • (2)

    odpowiedź jest prosta, jeżeli pensja z pełnego etatu nie starcza na przeżycie to pół lub 3/4 pensji tym bardziej nie starcza. Każdy kto troszkę popracował na "zachodzie" wie że z pensji minimalnej można tam coś odłożyć a u nas....
    Poza tym trzeba wziąć pod uwagę że my żyjąc w mieście i tak zarabiamy więcej niż ludzie mieszkający na tzw. prowincji.

    • 51 1

    • tu chodzi o to, (1)

      żeby pracować w kilku miejscach jednocześnie u wielu pracodawców, budując tym samym swoją niezależność i tworząc prawdziwe bezpieczeństwo socjalne na wypadek bankructwa jednego z nich. Wiążąc się na dobre i złe z jednym pracodawcą ryzykujemy tym, że kiedy on upadnie tracimy wszystkie źródła dochodu a nie jedno z nich

      • 2 4

      • tu chodzi o to żebyś na połówce etatu za.......lał na półtorej

        • 7 0

  • Praca w niepełnym etacie z równowartość 200 euro netto. (2)

    Żenada ta POlska...

    • 33 2

    • tak chciałabym (1)

      3/4 etatu na poczcie 200 euro BRUTTO!!!

      • 1 0

      • poczta, okienko, cały etat, 2600zł do łapy

        • 1 0

  • Praca taaakkk, ale nie na etacie... "połowa" pensji i tak idzie do Państwa.. (1)

    Nie lepiej na kontrakcie?

    • 5 4

    • Oczywiście, że tak.

      Jak najdalej od wszelkich zusów, fusów, us-ów i innych tego typu badziewi.

      • 2 1

  • "W Polsce stereotyp pracy etatowej jako najlepszej i najbezpieczniejszej formy zatrudnienia nadal jest silnie zakorzeniony"

    Zakorzeniony to on może jest, ale w mózgach bankowców jak chcesz kredyt...

    Idz z umową tymczasową do banku po kredyt...

    • 47 0

  • ile zarabiasz brutto / miesiąc ? (14)

    ja mam 2300

    • 5 1

    • (2)

      2200 - 2400

      • 2 0

      • (1)

        a po co podawac kwoty brutto? dla lepsze samopoczucia??
        ja mam 3800brutto =2700netto jako niedowswiadczony inżynier.
        wszystko zalezy kto i gdzie pracuje, jakim jest człowiek i co umie

        • 2 0

        • czyli mówisz, że Ci się nie powiodło? ;)

          • 2 0

    • 5500 brutto (7)

      mala firma w dobrej branzy

      • 5 0

      • niemożliwe, kto bez znajomości zarabia powyżej 5000 ? (6)

        • 3 7

        • Ja (2)

          Mam licencjat w niepublicznej szkole, magisterkę olałem, praca w banku w IT na pełnym etacie. Dodam, że wykształcenia w kierunku IT nie posiadam żadnego :). Szukajcie, a znajdziecie!

          • 3 3

          • a co to za bank aj-ti?

            :)

            • 0 3

          • a kogo znasz?

            • 0 0

        • Kto zarabia powyżej 5000?

          Brutto? Co drugi inżynier,. Na rękę? Powiedzmy co trzeci. Plus większość lekarzy, dentystów, i jeszcze trochę w innych zawodach.

          • 2 0

        • mozliwe (1)

          20.000 miesiecznie 29 lat mgr inz po akademi morskiej

          • 1 1

          • popieram

            13tys. zl. Absolwent WSAiB z 6letnim doświadczeniem. Pracuję w prywatnej firmie.

            • 1 0

    • (1)

      0zł

      • 1 0

      • 5 tys brutto

        kierowca autobusu kom, miejskiej bez nadgodzin, praca zmianowa, w niedziele i święta też trzeba popracować ( w zamian dzień wolny w tygodniu ) staż 17 lat, związki zawodowe działają i to prężnie !

        • 0 0

    • a co Cie to obchodzi

      ile kto zarabia

      • 0 1

  • PRACA (5)

    Tylko ! na etat.
    A jeśli chodzi o wynagrodzenie, ciekawe, co dla Was oznacza pojęcie:
    1. płacy atrakcyjnej - kwotowo oczywście
    2. i bardzo atrakcyjnie - j.w.
    Mowa o podstawie, bez premii, itp. !
    Dla mnie, a nie bujam w obłokach (..)
    1. 1500-2000netto
    2. od 2000netto wzywż

    • 4 4

    • kwestia w czym sie masz spelniac

      pracowalem w Polsce jako mgr inz. i zarabialem do rasi:
      1400 a potem 2300.
      wyjechalem za granice i mialem ponad 20k do rasi jako inzynier, a nie zmywak.
      wrocilem i pracuje w wiekszej firmie i mam teraz 4000 bez nadgodzin i premii. mowa o pon-pt 8h. jednakze to co robie i za ile rzeczy odpowiadam uwazam, za nieadekwatne wynagrodzenie. natomiast wiem, ze kryzys i ze inni maja duzo gorzej, wiec nie narzekam i sie ciesze.

      wszystkim zycze znalezienia satysfakcjonujacej pracy, sam bylem mimo super wyksztalcenia i doswiadczenia pol roku na bezrobotnym w czasie glebi kryzysu, ale los sie usmiechnal.

      • 3 0

    • Też tak myślałem - jeszcze 2 lata temu (1)

      obecnie mam własną firmę i zarabiam 5x tyle, co Ty chciałbyś
      przemyśl to, bo naprawdę nie warto wypruwać flaków dla kogoś - lepiej pracować dla siebie

      • 4 0

      • a masz dobrego windykatora?

        bo ja z działalności mam wynik minusowy - tzn. przychody na papierze, a w kieszeni straty (zapłacone podatki, mimo niezapłaconych faktur).

        • 2 0

    • to chyba jesteś studentem na garnuszku rodziców

      bo tyle, co piszesz w pkt. 1 wynosi czynsz za najem mieszkania. tak więc za atrakcyjną pracę mogę uznać taką, gdzie po opłaceniu opłat stałych zostanie mi te 1,5-2 tys., czyli musiałaby wynosić min. 3 tys. zł netto. a b. atrakcyjna - 4,5-5 tys. też nie bujam w obłokach, tylko bardzo realnie opłacam co miesiąc własne rachunki.

      • 4 0

    • do "me"

      Lubię konkretne odpowiedzi,
      i takie właśnie otrzymalem, dzięki !
      Ale nie jestem na garnuszku ui rodziców..
      te dobre czasy się skończyły, ale też,
      jak słusznie wielu zauważa, zależy, co chcemy robić,
      ale też, co robiliśmy do tej pory
      czyli jaką mamy historię C.V., a ta bywa różna ..
      Powodzenia wszystkim.

      • 0 0

  • bez etatu (1)

    nie dostaniesz zadnej pozyczki, o kredycie hipotecznym zapomnij takze dzieki za takie udogodnienie

    • 19 0

    • kupuj za zaoszczędzone

      a nie za pożyczone. Dziwi mnie podejście do rzeczywistości ekonomicznej większości ludzi. Zarabiając np. 1500 zł mówią, że muszą wziąć kredyt, bo nie mają oszczędności, żeby np. wyremontować mieszkanie. Nie myślą, że trzeba spłacić więcej niż się wzięło, koszt kredytu zwiększa dziurę w budżecie rodzinnym, co powoduje konieczność wzięcia następnego kredytu. Kiedy suma rat przewyższa dochody następuje szok. Wniosek jest następujący: Biednych nie stać na kredyt, a tym bardziej na zakładanie rodziny, jeżeli rozwiązanie swoich problemów finansowych widzą w nieokreślonej przyszłości. Lepiej to raczej nie będzie

      • 4 1

  • Swoją drogą.... polecam przeczytać TE książki, a na pewno człowiek spojrzy nieco inaczej na wartość pieniędzy, praca etatowa (2)

    etc.. Robert Kiyosaki "Biedny Ojciec, Bogaty Ojciec" i "Kwadrant przepływu pieniędzy". Miłej lektury.

    • 3 3

    • Uwaga oszust! (1)

      Książki są fajne, ale jako biznesowe legendy do inspiracji. Wszystkie firmy ich autora, Kiyosaki'ego, upadły. On sam dorobił się dopiero na pisarstwie, i to po związaniu się z Amway jako siecią czytelników.

      • 0 0

      • jeszcze nikt dzięki tym

        książkom bogaty się nie stał. Stąd słusznie ktoś zauważył, że nadają sie wyłącznie jako inspiracja.

        • 0 0

  • Kraj (1)

    syfem i nedza plynacy , bez perspektyw dla normalnych ludzi.

    • 23 2

    • idź na wybory

      wybierz PEŁO i bronka będzie CUDOWNIE

      • 2 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane