• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przed nami Inżynierskie Targi Pracy na Politechnice Gdańskiej

Aleksandra Wrona
25 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Inżynierskie Targi Pracy to okazja do rozmowy z przyszłymi pracodawcami i poznania ich oczekiwań. Inżynierskie Targi Pracy to okazja do rozmowy z przyszłymi pracodawcami i poznania ich oczekiwań.

Dwa dni targowe, 66 wystawców, siedem warsztatów, 240 ofert pracy i ok. 10 tys. studentów - tak zapowiadają się tegoroczne Inżynierskie Targi Pracy. Tym razem studenci będą mieli okazję spotkać się z pracodawcami w środę i czwartek (27-28 lutego) na dwóch dziedzińcach Gmachu Głównego Politechniki Gdańskiej.



Inżynierskie Targi Pracy to projekt realizowany od 10 lat przez Stowarzyszenie Studentów BEST Gdańsk. Ich celem jest zapewnienie różnorodnej i bogatej oferty dla studentów wszystkich wydziałów, ze szczególnym naciskiem na kierunki inżynierskie. Wśród wystawców znajdują się przedstawiciele różnorodnych branż, w tym budownictwo, IT, bankowość i finanse, chemia, elektronika, energetyka, przemysł czy transport. W sumie, studenci będą mieli okazję spotkać się z przedstawicielami 66 firm.

Oferty pracy w Trójmieście


Podczas wydarzenia odbędą są też warsztaty m.in. na temat danych w ubezpieczeniach, optymalizacji procesów produkcyjnych, technologii budowy obiektu mostowego czy procesów planowania, opracowania technologii i realizacji obsługi technicznej samolotów pasażerskich. Pełen program dostępny jest na stronie targów.

Na stoisku Trojmiasto.pl studenci będą mogli zrobić sobie profesjonalne zdjęcie do CV. Na stoisku Trojmiasto.pl studenci będą mogli zrobić sobie profesjonalne zdjęcie do CV.
Inżynierskie Targi Pracy to dobra okazja do pierwszego poważnego kontaktu z pracodawcą, rozeznania się w rynku pracy oraz poznania oczekiwań na poszczególne stanowiska. Wielu pracodawców przygotowało też z myślą o studentach specjalne oferty staży oraz praktyk.

Na targach odbędzie się też plebiscyt na najlepszego pracodawcę oraz konkurs z atrakcyjnymi nagrodami. Z myślą o tych, którzy nie mają czasu, na dziedzińcu stanie tzw. jobwall, czyli tablica z wywieszonymi ofertami pracy.

Wśród wystawców pojawi się też Trojmiasto.pl. Na naszym stoisku studenci będą mieli możliwość zrobienia sobie profesjonalnego zdjęcia do CV (przez cały czas trwania targów), skonsultowania swojego CV (w godz. 12-15) oraz zapoznania się z serwisem Praca, w którym znajdują się oferty pracy wielu trójmiejskich pracodawców.

Wydarzenia

Inżynierskie Targi Pracy 2019

targi

Miejsca

Zobacz także

Opinie (59)

  • Jeszcze kilka lat temu jako student wierzyłem że te targi mają jakiś sens (11)

    Teraz po ukończeniu studiów i rozpoczęciu życia zawodowego wiem jak wielka to ściema. Firmy wystawiają się tam tylko dlatego żeby pokazać że "istnieją" w branży. Mamią studentów super karierami i ofertami, a gdy się ktoś trochę zainteresuje, to nagle wychodzi na jaw że pracy nie ma, a jak jest to jakaś śmieciowa godzinówka na pół etatu i w sumie to też tylko na wakacje :) Skąd to wiem? Bo sam już od paru lat pracuje w firmie (nie małej) która wystawia się na tych targach i wiem w jakim celu i po co to robi.

    • 115 16

    • Oj nie przesadzajmy (1)

      Oj nie przesadzajmy...trojmiasto.pl to przecież dobry pracodawca xD

      • 3 2

      • praca czeka na inżynierów ... w Niemczech, Anglii, Szwecji

        a od niedawna w Singapurze, także adios i ariwederczi

        • 13 0

    • (2)

      Popieram. Po targach na ETI zaproszono mnie na rozmowę do pewnej firmy. Na targach pan opowiadał jacy to oni są cudowni, jak się świetnie u nich pracuje itd... Na rozmowie o pracę nie było już tak kolorowo. Atmosfera nieprzyjemna, panowie rekruterzy śmieszkowali sobie, spóźnili się na rozmowę. Po wszystkim mówili, że po tygodniu zadzwonią i powiedzą jaki jest rezultat rozmowy. Nigdy nie zadzwonili.
      Nie złoszczę się z powodu niezatrudnienia mnie w firmie, ale z powodu potraktowania mnie jak śmieć. Bo szczery telefon byłby bardziej fair, niż kłamanie.

      • 26 0

      • Nie jesteś człowiekiem. Jesteś zasobem ludzkim. (1)

        Zrozum, zapamiętaj, przyzwyczaj się i nie oczekuj.

        • 14 1

        • Minus tylko za "przyzwyczaj się". Reszta prawda niestety. Sam mam okazję rekrutować ludzi do firmy ale postępuję tak jakbym sam tego oczekiwał od pracodawcy. Chcemy zmienić świat to zacznijmy od siebie.

          • 4 0

    • generalizujesz, na targach pojawiają się też duzi gracze którzy sporo oferują

      Wiadomo, większość to jakiś plankton, no ale siłą rzeczy, planktonu zawsze jest więcej niż wielorybów.

      • 6 1

    • Bzdury, znów cały świat zły, tylko nie ja (3)

      Sam byłem w ciągu 10 lat wysłany trzy razy na targi, tak, firma wysyła bo potrzebuje ludzi. Tylko widzisz, wie że studenciki mała umieją, ale poziom większości jest tak tragicznie słaby, że nawet mimo nahlacej potrzeby, takim nie da się żadnej pracy. Szczególnie jak ostatnio, studencik zaczął rozmowę od listu wymagań : najnowszy iPhone, laptop.

      • 5 7

      • Nie wierze, ze ktos na rozmowie mowi p wymaganiach typu iphone. (1)

        Wyssales to z palca?

        • 2 1

        • nie, to sa dzieci 3 RP, ktorym sie nalezy

          serio, mlody wiek charakteryzuje sie brakiem samokrytyki. Naprawde poznalem wielu ludków ponizej 25 lat, ktorym wydaje sie , ze znaja sie lepiej i wiedza wiecej, niz jakies 40 letnie zgredy. Ktore przypadkiem mialy doktorat

          To bardzo rzadkie, ale tak, zdazaly sie takie rzeczy

          • 0 0

      • Tp niby duże wymagania?

        Toż to nic do innych kosztow pracy.

        • 0 0

    • Tylko korporacja !

      • 0 0

  • ja jakiś 2-3 lata

    właśnie dostałem pracę na Inżynierskich Targach Pracy na PG :D

    • 12 18

  • jedna wielka sciema

    bierzcie dlugopisy i notesy to jedyny sens tych targow

    • 66 8

  • (13)

    Jestem po IT.
    Pracę znalazłem na takich targach.
    30 koła netto za normalny etat + benefity.
    Nie narzekam.
    Stać mnie na ubiernie się w Mediolanie, Londynie, ale z sentymentu noszę t-shirty ze śmiesznymi napisami, flanelowe koszule i tłuste włosy...

    • 30 76

    • jednym słowem (2)

      oszczędzasz.
      Tylko te tłuste włosy.... not cool

      • 18 1

      • (1)

        Taki że mnie luzak
        Ekscentryk

        • 6 2

        • chyba koncentryk, i to z drewna

          z sękami

          • 10 0

    • deskorolkę

      masz tę samą co do matury, czy już ją połamałeś :)

      • 17 0

    • Potwierdzam, podobnie było w moim przypadku.

      • 3 6

    • Rocznie? Szału nie robi, ale początki zawsze trudne. (4)

      Jakoś przebiedujesz, potem znajdziesz coś lepszego.

      • 28 5

      • (3)

        Po co ta zazdrość?
        Też możesz iść na it

        • 4 11

        • Nie muszę, jestem z tej branży. (2)

          • 13 4

          • (1)

            Więc widocznie widzieli we mnie duży potencjał

            • 2 10

            • w pisaniu bajek.

              • 14 0

    • chyba rocznie.. (1)

      i się obudziłem, doskonale znam stawki na rynku it

      • 14 5

      • Znasz?

        Czyżby? Koder cpp tp nie sprzataczka

        • 0 0

    • Hahahaha

      • 4 0

  • Znaczy sie, ze co ?

    Mam 5 chlopakow, 2 auta ,troche innego sprzetu. Oni maja po 8 tsys/miesiac a ja jako mgr inz. zapiep**ajacy czasem razem z nimi jakies 15 tys. I ciesze sie jakby mi kto w kieszen nasr*l.Dyplom zrobic to jedno a robota to drugie.A poeci, to raczej do wierszy , nie do roboty

    • 13 4

  • To nie są (1)

    Szkoda czasu na te targi. Serio.

    W 70% jak nie wiecej bedzie typowe IT.

    A reszta to moze inzynieryjne firmy. Ale cos typu "3 miesiace za darmo, a potem umowa" no bo jak inaczej. Szkoda czasu i zachodu. Pozdrawiam

    • 26 2

    • dobre firmy i tak są znane, nie muszą się "reklamować"

      • 4 0

  • (2)

    Czeka na nich praca czy wolontariat?

    • 33 1

    • (1)

      Ale zdobędą "bezcenną" albo może bezpłatną praktykę :)

      • 11 0

      • I wpisza sobie do CV ;)

        • 0 0

  • Pracuję w bardzo dużej firmie zajmując się sieciami IT, (12)

    i wiecie gdzie tkwi problem z młodymi inżynierami ? nie potrafią nawet zarobić wtyku RJ45 !
    To czego tam ich uczą, tylko matematyki ?

    • 13 6

    • (3)

      To nie problem z młodymi inżynierami tylko z uczelniami i programami nauczania. Do kogo te pretensje?

      • 8 3

      • chciałbyś, żeby uczelnia marnowała czas na naukę zaciskania erjotek?

        to nawet dziecko zrobi jak mu raz pokażesz

        • 10 2

      • Ależ skąd, tylko widać że nie jesteś materiałem na inzyniera (1)

        To nie tytuł, to styl życia, człowiek który non stop się sam uczy i rozwiązuje problemy. Ty, biedny synek, czekasz aż uczelnia nauczy cię pracować. W pracy byś czekał, aż ktoś ci powie jak masz najprostsza rzecz zrobić. Sorry, ale studia może nie by najlepszym wyborem dla ciebie. Ja bym cie na pewno nie zatrudnił

        • 6 7

        • pitolisz jak jakiś frustrat bez szkoły

          On nie napisał nic o roszczeniowej postawie. Faktem natomiast jest że nasze uczelnie grubo odstają od topowych uczelni światowych. Na tym polega różnica w programie że nas uczą technologii dawno już nieaktualnych. Nieno fajnie, ale jako ciekawostka.

          • 0 0

    • od tego jest technik

      też żeś wymyślił, do tego studiów nie potrzeba bo to żadna filozofia, pokażesz komuś raz i też będzie umiał, to nie wiedza tajemna

      • 12 1

    • Tak. Dokładnie tak wygląda pierwszy rok informatyki na PG. Matematyka oraz fizyka.

      • 3 0

    • Faktycznie, zdawalność „zarabiania wtyku RJ45” ostatnio niska.

      • 2 1

    • jestem po ETI na Politechnice Gdańskiej (3)

      Teorytycznych bzdur chętnie uczono przez całe semestry, praktycznych rzeczy nie uświadczysz. Oczywiście podejście jest takie, że "wy przyszliście tu zdobyć wiedzę ogólną, a nie nauczyć się zawodu". To jeżeli studia inżynierskie nie są kształceniem w kierunku wykonywania zawodu to ja wymiękam.

      • 10 3

      • (1)

        Oczywiście, że studia inżynierskie nie są nauką zawodu. Od tego są technika. Inżynierowi dajesz problem a on sam znajduje metodę jego rozwiązania wykorzystując narzędzia projektowe i obliczeniowe poznane w czasie studiów i w późniejszej praktyce zawodowej. Natomiast technika uczy się praktycznie jak coś wykonać nie tłumacząc zbytnio czemu tak a nie inaczej i nie wymaga się od niego wygłówkowania jak to zrobić lepiej/taniej/szybciej. A teraz się zastanów czy prawidłowo wybrałeś ścieżkę swojej edukacji.

        • 7 3

        • studia inżynierskie to studia zawodowe

          owszem uczy się tam wykonywania zawodu, a raczej powinno. Nie poziomu technika o jakim piszesz tylko wyższego rzędu. Do rozwiązywania problemów też potrzeba zasobu wiedzy. Jeśli nie nauczą cię technik charakterystycznych dla twojej branży to nie będziesz potrafił podejść do problemu.

          • 0 0

      • Czego mają nauczyć teoretycy?

        • 0 0

    • Nie ma czegos takiego

      Jest zlaczka rj45 ktora sie zarabia

      • 0 0

  • 726 miejsce na Świecie tej zapyziałem uczelni

    - gdyby nie kilku pasjonatów dawno rozpadłaby się......

    • 15 3

  • Przebranżowienia się z urzędem pracy (1)

    Czy ktoś w trójmieście może zająć się traktowaniem ludzi przez urząd pracy? Nie jest tak, że ludzie nie chcą się przebranżowić, ale urząd pracy kieruje ludzi z premedytacją do pracy na słuchawce etc., gdzie nie ma umowy o pracę, a płaca jest minimalna. Gdy poprosiłem o wysłanie na kurs programowania to usłyszałem, że muszę mieć wykształcenie techniczne (nie miałbym takiego problemu, gdybym miał wykształcenie techniczne!). Koniec końców sam znalazłem kurs, ale musiałem się sporo nabiegać o dofinansowanie i wypełniać podania. Urzędy pracy zaś zadowolone są, że bezrobocie niskie.

    • 9 0

    • Normalka. Mi od razu dali oferte za 1600 i zdziwieni, ze nie chce od razu zaczynac

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane