• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypadki przy pracy. Kiedy możemy starać się o odszkodowanie?

Aleksandra Wrona
29 maja 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
W Gdańsku na 1000 zatrudnionych osób, przypada 75,6 zatrudnionych w warunkach zagrożenia czynnikami szkodliwymi i niebezpiecznymi dla zdrowia, w Gdyni współczynnik ten wynosi 66,6, a w Sopocie 14,9. W Gdańsku na 1000 zatrudnionych osób, przypada 75,6 zatrudnionych w warunkach zagrożenia czynnikami szkodliwymi i niebezpiecznymi dla zdrowia, w Gdyni współczynnik ten wynosi 66,6, a w Sopocie 14,9.

Wypadki przy pracy to temat, który wraca przy okazji tragedii, takich jak ostatnie wydarzenia w kopalni Zofiówka. Nie jest to jednak odosobniony przypadek. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2017 roku w Polsce odnotowano aż 269 wypadków śmiertelnych. Najbardziej narażone na nie branże to przetwórstwo przemysłowe, budownictwo, transport i gospodarka magazynowa.



Wypadki przy pracy w woj. pomorskim



Czy uległe(a)ś kiedyś wypadkowi przy pracy?

Wypadkiem przy pracy jest nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą. Urząd statystyczny w Gdańsku podaje, że 7,7 proc. zatrudnionych osób pracuje w warunkach zagrożenia (dane dla woj. pomorskiego za 2017 rok), z czego 60,5 proc. narażonych jest z powodu środowiska pracy, 21,5 proc. z powodu uciążliwości pracy, a 18 proc. z powodu czynników mechanicznych związanych z maszynami szczególnie niebezpiecznymi. Zatrudnieni najczęściej narażeni są na hałas, czynniki mechaniczne i nadmierne obciążenie fizyczne.

W Gdańsku na 1000 zatrudnionych osób, przypada 75,6 zatrudnionych w warunkach zagrożenia czynnikami szkodliwymi i niebezpiecznymi dla zdrowia, w Gdyni współczynnik ten wynosi 66,6, a w Sopocie 14,9.

Najwięcej wypadków wydarzyło się przez zderzenie z/uderzenie w nieruchomy obiekt (31,9 proc.), drugim w kolejności było uderzenie przez obiekt w ruchu (21 proc.), a trzecim kontakt z przedmiotem ostrym, szorstkim, chropowatym (17,9 proc.). Statystyki dowodzą jednak, że aż 60,5 proc. wypadków wydarzyło się z powodu nieprawidłowego zachowania się pracownika.

Rodzaj umowy, a prawo do świadczeń



Pracownikom, którzy posiadają umowę o pracę, przysługuje odszkodowanie z ZUSu, co jednak z tymi, którzy pracują na umowach kontraktowych lub prowadzą własną działalność?

- W sytuacji, gdy wypadek został zakwalifikowany jako wypadek przy pracy, każda osobą podlegająca ubezpieczeniu wypadkowemu może ubiegać się o jednorazowe odszkodowanie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu uszczerbku na zdrowiu doznanego na skutek takiego wypadku. Podkreślić należy, że ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają wszystkie osoby zatrudnione w oparciu o umowę o pracę, ale również przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą oraz osoby świadczące usługi na podstawie umowy zlecenia - mówi prawnik Anna Sikorska, Kancelaria Radcy Prawnego Tomasz Siemoński.
Po złożeniu przez płatnika składek wniosku do ZUS o wypłatę jednorazowego odszkodowania oraz przeprowadzeniu postępowania przez ZUS, pracownicy, zleceniobiorcy oraz osoby prowadzące działalność gospodarczą mogą otrzymać stosowne odszkodowanie, którego wysokość ustalana jest na podstawie orzeczonego przez lekarza orzecznika ZUS procentowego uszczerbku na zdrowiu.

A co w przypadku umowy o dzieło?

- Osoby świadczące usługi w oparciu o umowę o dzieło nie podlegają ubezpieczeniu wypadkowemu, wobec czego nie mogą liczyć na żadne świadczenia w sytuacji, gdy ulegną wypadkowi w trakcie wykonywania umówionego dzieła - mówi Anna Sikorska.

Postępowanie po wypadku



Jakie okoliczności muszą zaistnieć, żebyśmy mogli starać się o odszkodowanie?

- Pracownik, który uległ wypadkowi przy pracy, jeżeli stan jego zdrowia na to pozwala, powinien niezwłocznie powiadomić pracodawcę o zaistnieniu wypadku. Po takim zgłoszeniu, pracodawca powinien powołać zespół, który w terminie 14 dni ustali okoliczności i przyczyny wypadku i sporządzi protokół powypadkowy. Poszkodowany pracownik może zgłosić uwagi i zastrzeżenia co do treści protokołu. Istotnym jest, aby wypadek został zakwalifikowany jako wypadek przy pracy, a to będzie miało miejsce wtedy, gdy okoliczności wystąpienia wypadku spełniały wskazane w przepisach przesłanki (zdarzenie nagłe, wywołane przyczyną zewnętrzną, które wystąpiło w związku z pracą i wywołało uszczerbek na zdrowiu pracownika) - mówi Andrzej Fortuna, prawnik Fortuna Kancelaria Radcy Prawnego.
Zatrudnieni najczęściej narażeni są na hałas, czynniki mechaniczne i nadmierne obciążenie fizyczne. Zatrudnieni najczęściej narażeni są na hałas, czynniki mechaniczne i nadmierne obciążenie fizyczne.
Wypadki, którym pracownik ulegnie w drodze pomiędzy miejscem zamieszkania a zakładem pracy nie mogą być zakwalifikowane jako wypadki przy pracy i z ich tytułu nie dostaniemy odszkodowania.

- Po zakończeniu leczenia pracownik, w celu uzyskania jednorazowego odszkodowania, powinien złożyć u pracodawcy wniosek o jednorazowe odszkodowanie wraz z zaświadczeniem o stanie zdrowia wystawionym na druku N-9 przez lekarza prowadzącego leczenie. Na wniosku należy wskazać rodzaj świadczenia o jakie się występuje oraz podać dane identyfikujące pracodawcę (NIP, REGON) oraz pracownika (PESEL). Pracodawca kompletuje pozostałe niezbędne dokumenty (m.in. jeden z egzemplarzy protokołu powypadkowego) i przekazuje wniosek do właściwego oddziału ZUS. W ciągu 7 dni ZUS powinien wyznaczyć termin badania pracownika przez lekarza orzecznika. Od orzeczenia lekarza orzecznika pracownikowi przysługuje sprzeciw do komisji lekarskiej ZUS - ma na to 14 dni od dnia doręczenia orzeczenia - mówi Andrzej Fortuna.
Na podstawie orzeczenia lekarza, ZUS wydaje decyzję o przyznaniu lub odmowie przyznania oraz wysokości jednorazowego odszkodowania. Wypłata odszkodowania następuje w terminie 30 dni od dnia wydania decyzji przyznającej odszkodowanie. Od decyzji ZUS odmawiającej przyznania odszkodowania, można odwołać się do Sądu Rejonowego w terminie miesiąca od daty doręczenia decyzji.

Zwolnienie lekarskie



- Warto pamiętać, że osoby zatrudnione w oparciu o umowę o pracę, które ulegną wypadkowi przy pracy, w przypadku konieczności korzystania ze zwolnienia lekarskiego, otrzymują 100 proc. podstawy wynagrodzenia przewidzianego w umowie o pracę. Ponadto, pracownikowi przysługiwać będzie zasiłek chorobowy, kolejno świadczenie rehabilitacyjne oraz renta z ZUS (w przypadku spełnienia przesłanej do wypłaty renty z ZUS) - dodaje Anna Sikorska.
Zdarza się też, że pracodawcy ubezpieczają swoich pracowników i zleceniobiorców w ramach ubezpieczeń na wypadek nieszczęśliwych wypadków oraz obejmują ubezpieczeniami grupowymi. Najczęściej są to ubezpieczenia obejmujące zdarzenia losowe, jednak nie wykluczają one uszczerbków doznanych wskutek wypadków przy pracy.

Anna Sikorska zwraca też uwagę na to, że pracodawca bądź zleceniobiorca może posiadać polisę odpowiedzialności cywilnej obejmującą szkody wyrządzone w związku z prowadzoną działalnością zarówno pracownikom, jak również osobom trzecim. W sytuacji, gdy do omawianego wypadku dojedzie z winy pracodawcy (np. niezapewnienie odpowiedniej odzieży ochronnej), pracownik może zgłosić się do pracodawcy w celu pozyskania jego danych polisy o.c. oraz zgłosić szkodę do zobowiązanego Zakładu Ubezpieczeń, który wypłaca zadośćuczynienie i odszkodowanie na zasadach ogólnych przewidzianych w Kodeksie cywilnym.

- Wartym uwagi jest, że w takiej sytuacji, pracownik otrzymuje świadczenie nie tylko z tytułu doznanego uszczerbku na zdrowiu, ale może również ubiegać się o zwrot wszelkich poniesionych kosztów leczenia, dojazdów do placówek medycznych, a nawet renty wyrównawczej bądź renty z tytułu zwiększonych potrzeb życiowych - mówi Anna Sikorska.
Prace w szczególnych warunkach to prace związane z czynnikami ryzyka, które z wiekiem mogą z dużym prawdopodobieństwem spowodować trwałe uszkodzenie zdrowia, wykonywane w szczególnych warunkach środowiska pracy, determinowanych siłami natury lub procesami technologicznymi. Prace w szczególnych warunkach to prace związane z czynnikami ryzyka, które z wiekiem mogą z dużym prawdopodobieństwem spowodować trwałe uszkodzenie zdrowia, wykonywane w szczególnych warunkach środowiska pracy, determinowanych siłami natury lub procesami technologicznymi.

Wysokość odszkodowania



- Pracownik, który uległ wypadkowi może być uprawniony do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, w tym do jednorazowego odszkodowania. Odszkodowanie to przysługuje jednak wyłącznie pracownikowi, który w wyniku wypadku przy pracy doznał stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Stopień uszczerbku na zdrowiu ustalany jest przez lekarza orzecznika ZUS, po zakończeniu leczenia i rehabilitacji. Od ustalonego stopnia uszczerbku na zdrowiu zależy wysokość odszkodowania, bowiem za każdy procent stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu przyznawana jest kwota odpowiadająca 20 proc. przeciętnego wynagrodzenia, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego - mówi Andrzej Fortuna.
Średnia wysokość świadczeń z tytułu wypadku przy pracy i chorób zawodowych wyniosła 3590 zł (dane dla woj. pomorskiego za 2017 rok).

- W przypadku, gdy świadczenie wypłacone przez ZUS nie pokryło w całości szkody, jaką pracownik poniósł w wyniku wypadku przy pracy, może on ubiegać się o odszkodowanie od pracodawcy. Ubiegając się o takie odszkodowanie od pracodawcy, pracownik nie może jednak powołać się jedynie na sam fakt wystąpienia wypadku przy pracy. Pracownik musi wykazać, że przyczyną wypadku jest niedozwolone działanie pracodawcy, po stronie pracownika zaistniała szkoda oraz musi udowodnić związek przyczynowy między ową szkodą a działaniem pracodawcy (tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 lipca 2005 r., I PK 293/04).

Odpowiedzialność pracodawcy ma charakter uzupełniający w stosunku do świadczeń wypłaconych w oparciu o przepisy ustawy wypadkowej. Oznacza to, że pracownik może dochodzić odszkodowania od pracodawcy dopiero po rozpoznaniu prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego i tylko o tyle, o ile doznał on w wyniku wypadku przy pracy szkodę, która nie została w całości wyrównana świadczeniami wypadkowymi (tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 lipca 1998 r., II UKN 155/98) - mówi Andrzej Fortuna.

Zawody szczególnego ryzyka



- Określonym grupom zawodowym przepisy przyznają szereg dodatkowych uprawnień, takich jak dodatkowe wynagrodzenia (np "trzynastki" w budżetówce), krótszy wymiar czasu pracy (np. nauczyciele) czy dodatkowe urlopy (np. dla sędziów). Jednakże warunki podwyższonego ryzyka, które zwiększają prawdopodobieństwo utraty zdrowia, przede wszystkim związane są z możliwością wcześniejszego uzyskania uprawnień emerytalnych. Prace w warunkach podwyższonego ryzyka określane są jako prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Prace w szczególnych warunkach to prace związane z czynnikami ryzyka, które z wiekiem mogą z dużym prawdopodobieństwem spowodować trwałe uszkodzenie zdrowia, wykonywane w szczególnych warunkach środowiska pracy, determinowanych siłami natury (pod ziemią, pod wodą, na wodzie, w powietrzu) lub procesami technologicznymi (w warunkach gorącego, zimnego mikroklimatu, ciężkie prace fizyczne) - mówi Andrzej Fortuna.
Większym ryzykiem zawodowym obarczeni się pracownicy wykonujący prace o szczególnym charakterze, czyli wymagające szczególnej odpowiedzialności oraz szczególnej sprawności psychofizycznej. Są to m.in. żołnierze zawodowi i funkcjonariusze służb mundurowych (Policji, Urzędu Ochrony Państwa, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Służby Ochrony Państwa, Służby Więziennej i Państwowej Straży Pożarnej), pracownicy wykonujący prace górnicze, członkowie zawodowych ekip ratownictwa górskiego, maszyniści, pracujący w hutnictwie, portach morskich, na statkach powietrznych (pełen wykaz prac w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze zawiera ustawa z dnia 19 grudnia 2008 r. o emeryturach pomostowych (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 664 ze zm.).

Miejsca

Opinie (36)

  • pracowałam w pijalni czekolady w Sopocie i ogólnie w gastronomi jest dużo wypadków (1)

    niestety nie wchodzą one do tych statystyk, bo praca jest na smieciówkach, zakłamane dane.

    • 30 0

    • Na umowie zleceniu też można zgłaszać wypadki.

      • 6 1

  • Te dane to sami chyba wymyślają rzeczywistość jest inna

    • 13 1

  • to teraz wiadomo dlaczego na miejscach parkingowych dla inwalidow stoja takie tanie samochody.

    Dziekuje za odpowiedz.

    • 7 0

  • (2)

    o ile wam nie odcięło ręki lub nogi to raczej zapomnijcie o odszkodowaniach już tam w ZUS pracują eksperci...
    tak na marginesie to z ostatniego akapitu widać po praz kolejny uprzywilejowanych w tym państwie i to takich co nawet nie płacą składek

    • 16 5

    • To ja jestem ciekaw czy za moj wypadek ktory mialem ostatnio w pracy w ogole cos dostane. Pos.any kraj. Odprowadzasz skladki a i tak jak przyjdzie co do czego fige dostaniesz

      • 3 0

    • Aby dostać odszkodowanie to trzeba głowę pod pachą przynieść.

      • 3 2

  • W dzikim kraju zapomnij o odszkodowaniu! (1)

    Nie dostaniesz nawet jak sie prywatnie ubezpieczysz!

    • 8 3

    • Pracownicy, których wypadki dokumentowałam

      otrzymywali odszkodowania zarówno z ZUS, jak i z dodatkowego ubezpieczenia (mamy takie w pracy). Urazy typu: zwichnięcie, skręcenie kostki, złamanie palca itp. Podstawa to zgłaszać wypadek, no i musi być konkretny uraz zapisany w dokumentacji medycznej

      • 1 0

  • podstawa to solidnie napisany raport BHP, który... (1)

    musi być na korzyść poszkodowanego. Bez stwierdzenia jednoznacznej winy lub zaniedbań pracodawcy, nie ma żadnych szans na odszkodowanie z jego polisy OC.

    • 6 3

    • nie jest to wypowiedź bhp-owca ;)

      • 0 0

  • Witam, jako pasazerowie jak jedziecie do pracy np. uberem to moze byc klopot z odszkodowaniem (3)

    Bo oni nie maja ubezpieczenia na przewoz osob. W taksowkach moze jest ta zlotowke drozej ale wszystko legalnie, pelne ubezpieczenie w razie wypadku no i bezpiecznie

    • 3 21

    • Cóż za wybitna reklama taxi. Czy przypadkiem wczoraj nie kręciłeś się przy lotnisku w Gdańsku?

      • 9 0

    • Przeciez mozna wykupic ubezpieczenie nw dla kierowcy i dla pasażerów sam mam takowe w swoim samochodzie

      • 6 0

    • Byzydura. Każdego posiadacza pojazdu mechanicznego obowiązuje zawarcie umowy OC komunikacyjnego, z którego pokrywane są szkody wyrządzone przez niego osobom trzecim. Jak Uber zawini, z OC Ubera, jak w Ubera ktoś przydzwoni to z jego OC.

      • 0 1

  • odszkodowanie heheh dobre (5)

    a kiedy pracodawca może ubiegac sie o odszkodowanie jak dwoch nawalonych nierobów spartoli prace i klient zażąda zwrotu kosztów??? albo w przypadku jak jeden z drugim zaspani studenci nie przyjdą do pracy bo zapomnieli ze dzis wtorek i 10 klientów odbije sie od sciany bo nie ma kto im oferty przygotowac? to tez podlega odszkodowaniu? czy tylko jak leń smierdzący sobie paluszka złamie bo jest takim debilem ze sobie go przyciął szafka na ubrania?

    • 5 12

    • Zatrudniaj normalnych ludzi, a nie po kosztach lecisz i zatrudniasz partaków za grosze, albo studenciaków bo TANIO!

      • 11 1

    • odszkodowanie działa w dwie strony

      to zależy na jakiej umowie ich masz, jak na cywilnej to idziesz do sądu z powództwa cywilnego ale nie masz środków do dyscyplinowania ludzi
      jak to umowa o pracę to kodeks przewiduje kary pieniężne ale jest limit , jeśli chcesz wyższe to wtedy sam ich nie możesz nałożyć tylko idziesz do sądu pracy.

      • 0 0

    • (2)

      Złamał paluszek bo debil pracodawca kazał mu wbijać gwoździe kluczem francuskim zamiast kupić młotek.

      • 3 1

      • tak jasiu (1)

        a drewno kazał rabac scierką

        • 0 3

        • Z tym się akurat nie spotkałem ale z tym że pracodawca oszczędza na narzędziach, ubraniach roboczych, środkach ochrony osobistej itp to już owszem. Masz coś jeszcze do dodania o ścierkach czy drewnie?

          • 3 0

  • Trochę na odwrót jest na Zachodzie.

    Na przykład we Francji, przy wypadku z uszczerbkiem na zdrowiu obowiązkowo jest Policja. A organy Inspekcji Pracy zaczynają rozmowę od właściciela, poprzez Zarząd i dopiero jeśli nie ma się czego przyczepić, przesłuchują kolejne szczeble niżej. Wiem, że przegięcie w drugą stronę, ale u nas nie zdarza się, żeby ktoś powyżej mistrza produkcji był odpowiedzialny za zaniedbanie.

    • 1 0

  • ZUS zrobi wszystko by nie wypłacić odszkodowania. Wszystko zależy od opinii lekarza orzecznika ZUS. (1)

    • 6 4

    • Zus to przedluzenie reki ustawodawcy. Dziala w oparciu o obowiazujace prawo oraz "odgorne wytyczne".

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane