• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zatonął jacht Knudel w marinie w Gdyni (2 raporty)

09:58 18 stycznia 18
raszpodel

W gdyńskiej marinie zatonął jacht

Przeczytane
09:53 18 stycznia 18

Zatonął jacht Knudel w marinie w Gdyni

Przeczytane
Zobacz Raport

Opinie (31) 1 zablokowana

  • Żeby nie było tak jak z topielcem w Gdańsku przy Marinie (3)

    Oby zrobili z nim szybko porządek a nie jak w Gdańsku gdzie przy Marinie na dnie Motławy zalega od ponad roku!

    • 48 2

    • 3 rok sie moczy

      • 1 0

    • Ale jak to ? Skąd to wiesz ?

      • 0 2

    • Kozi, Kozi, Kozi.

      • 0 0

  • to juz 2gi po historycznym copernicusie ze Y.C. Stal. (1)

    Szkoda sprzetu i lat pracy.

    • 35 1

    • Copernicus ma się dobrze ;)

      Co prawda osiadł wiosną na dnie, na kilka godzin, po wodowaniu (awaria pomp i brak dozoru po wodowaniu - a jacht drewniany po postoju zawsze bierze wodę, dokąd poszycie nie namoknie) - ale potem pływał cały sezon.
      To dobry i zadbany jacht!

      • 0 0

  • Knudel swoje lata świetlności ma za sobą. (4)

    Przypadek? Nie sądzę. Od lat stoi w porcie i straszy..kiedyś była piękna łajba,ale swoje lata już ma za sobą. Ubezpieczenie zapewne bardzo wysokie.. ;)

    • 27 4

    • Długo wisiał szyld na sprzedaż nikt nie chciał więc tak było łatwiej.

      • 1 0

    • (1)

      Dokładnie. Próbowali długo go sprzedać. To poradzili sobie z problemem

      • 1 0

      • Każdy statek jest na sprzedaż...

        Ogłoszenia o sprzedaży Knudla widuję od jakiś 10 lat.
        Jacht popadł w zaniedbanie, bo właściciel, Hans-Peter Klages, zmarł w lipcu 2016...

        • 0 0

    • Kolejna sprawa

      rozwiązana przez komentujących na trójmieście!!! Dzięki wam, trójmiasto staje się bezpieczniejsze!!

      • 2 0

  • jak on tam wlazł

    • 4 1

  • Gdzie jest bosman? (3)

    Pod kogo opieką jest jacht? W ubiegłym roku pod wodę poszedł Copernicus.

    • 6 2

    • "pod czyją" a nie "pod kogo"!

      • 5 0

    • A bosman tylko zapiął płaszcz
      I zaklął: - Ech, do czorta!
      Nie daję łajbie żadnych szans!
      Dziesięć w skali Beauforta!

      • 10 0

    • Copernicus to jednak inny przypadek...

      Fakt - ktoś zawalił na kilka godzin dozór nad pompami bezpośrednio po wodowaniu (drewniane poszycie po zimie na ladzie musi dzień cy dwa "puchnąć", zanim przestanie ciec) - akurat wówczas, kiedy awaria przyłacza pozbawiła pompy zasilania. Ale Copernicus osiadł na dnie tylko na kilka godzin - a w dwa tygodnie po tym wypadku był w pełni sprawny i normalnie przepływał sezon. I daj Boże innym starym drewnianym jachtom takiej opieki i zadbania, jaką cieszy się Copernicus...
      Knudel - to inna historia. Pływający od przypadku do przypadku albo stojacy bez dozoru i opieki, mocno zaniedbany od lat. Obawiam się, że niewiele nu teraz pomoże...

      • 2 0

  • Ciekawe czy polezy tyle co ten w Gdansku

    • 8 0

  • (1)

    Pamiętam jak znajomy go remontował ze starego kutra rybackiego na Twierdzy Wisłoujście w początkach lat 90 - tych. Właścicielem był Niemiec.

    • 5 0

    • Hans-Peter Klages. Zmarł w lipcu 2016...

      • 0 0

  • Starsi mieszkańcy naszego miasta tacy jak ja pamiętają zapewne jak długo po wojnie zalegał w pocie wrak pancernika Gneisenau.

    • 3 0

  • Czy tylko ja

    przeczytałem kundel?

    Tym niemniej kawał historii i żal ogromny.

    • 7 1

  • hue hue hue

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

+ Dodaj raport

Najczęściej czytane