• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jesienno zimowe buty rowerowe XLC

Krzysztof Kochanowicz
6 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Dzięki odpowiedniej odzieży, zimowy wypad na rower to przyjemność - nawet przez kilka godzin w temperaturze poniżej zera Dzięki odpowiedniej odzieży, zimowy wypad na rower to przyjemność - nawet przez kilka godzin w temperaturze poniżej zera

Po kilku sezonach jazdy deszczowo-błotną jesienią i mroźną zimą w letnich butach, przyszedł wreszcie czas na zmianę. W końcu ile można wracać do domu z odmrożonymi palcami u stóp i przewianymi kostkami. Chcąc cieszyć się komfortem jazdy w bardziej drastycznych warunkach pogodowych i terenowych zakupiłem buty odpowiednie na obecną porę roku. Wybór padł na stosunkowo młodą, zachodnioeuropejską markę XLC. Model CB-M07 jest stosunkowo tani w porównaniu do innych butów rowerowych przeznaczonych do jazdy w warunkach zimowych. Ich oficjalna cena to 399 zł. Za mną już kilka dłuższych wypadów w teren i o dziwo sprawdzają się świetnie.



Często mówi się, że drogi, nie znaczy dobry

W branży rowerowej, podobnie jak i innych sprzętach, niegdyś za dobre markowe produkty trzeba było wydać majątek. W niektórych dziedzinach nie było możliwości zakupu innego, bądź podobnego towaru w znacznie niższej cenie. Dziś, wraz z postępem i oczekiwaniami konsumenta mamy znacznie większy wybór. W kwestii jesienno-zimowych butów rowerowych rynek wypełniony jest przeróżnymi produktami - od tańszych po drogie, od podstawowych po zaawansowane, jednak uważam, że drogie produkty nie zawsze oznaczają dobre i wytrzymałe, które służyć nam będą przez lata.

Na wybór zdecydowanie tańszej i mało znanej marki przyczyniły się głównie pozytywne opinie wśród znajomych, którym jazda na rowerze sprawia przyjemność o każdej porze roku, niezależnie od warunków pogodowych i terenowych.

Opis modelu XLC / CB-M07 i moja opinia:

Jak na zimowe buty wyglądają całkiem zgrabnie. Rozmiar wybrałem o numer większy by móc ewentualnie zmieścić jeszcze grubszą skarpetkę, póki co jednak nie było takiej potrzeby wszak temperatury, w których miałem okazję testować buty oscylowały między +5 a -5 stopni Celcjusza. Mam nadzieję jednak, że niebawem będę miał okazję przetestować je w większych mrozach.

Co do wyglądu: buty posiadają zintegrowany z główną skorupą buta neoprenowy ochraniacz zamykany wodoodpornym suwakiem, co ułatwia utrzymywanie ich w czystości. But wykończony jest ściągaczem zapobiegającym przedostaniu się brudu i wody do butów od góry. Podeszwa ma dość agresywny protektor z dodatkowym miejscem na wkręcenie kołków, które dostajemy w komplecie razem z butami. To co przekonało mnie do zakupu, oprócz niskiej ceny, to świetnie wyizolowane miejsce na tzw. blok, czyli zaczep do pedałów SPD. Ważnym elementem buta, poprawiającym naszą widoczność po zmroku są także odblaski umieszczone z każdej strony buta. Cała skorupa wyglądem zbliżona jest do znanego modelu Louis Garneau 0° LS100. Zbliżona jest też jego waga. Testowany przeze mnie model jest cięższy o zaledwie 70 gramów osiągając nieco ponad kilogram (licząc wraz z blokiem).

Jedyny minus, który zauważyłem przy zakładaniu buta, to suwak. Jest on dość delikatny i trzeba dobrze ścisnąć obie powierzchnie materiału by prawidłowo go zamknąć. Mam nadzieję, że buty wytrzymają choć ze dwa, trzy sezony mocnej jazdy w terenie i będzie można je polecić innym użytkownikom, szczególnie tym, którzy jeżdżą w systemie SPD.

Kilka szczegółów po ciężkich testach:

Po dwóch tygodniach regularnej jazdy w butach XLC mogę już coś o nich napisać. Warunki w tym czasie były różne: deszcz, błoto śnieg i lekki mróz. Buty świetnie się spisywały kiedy temperatura utrzymywała się jeszcze powyżej zera, ale było mokro i wietrznie. Co najważniejsze, stopy pozostały suche i ciepłe, a wiatr i woda z kałuż nie przedostawały się do środka. Stopy pozostały także suche i w miarę ciepłe po ostatnim kilkugodzinnym wypadzie w teren przy temperaturze pięciu stopni poniżej zera.

Póki co, jestem zadowolony z ich użytkowania. Nie wiem jeszcze jak będą się sprawdzały przy znacznie niższych temperaturach i dłuższych zimowych wyprawach. Do tematu postaram się wrócić przy okazji kolejnego zimowego biwaku rowerowego i testu sprzętu wyprawowego, na który zamierzam wybrać się tej zimy, o ile oczywiście aura mi na to pozwoli.

  • Jesienno-zimowe buty rowerowe XLC, model CB-M07
  • Jesienno-zimowe buty rowerowe XLC, model CB-M07
  • Jesienno-zimowe buty rowerowe XLC, model CB-M07
  • Jesienno-zimowe buty rowerowe XLC, model CB-M07


Podsumowanie:

Jesienno-zimowe buty rowerowe XLC / CB-M07 z pewnością świetnie zabezpieczają stopę przed wodą, wiatrem i chłodem. Jesienią i wczesną wiosną to na pewno lepszy wybór niż letnie buty, nawet zaopatrzone w jakieś wodoodporne ochraniacze. Zakładamy i jedziemy bez kombinowania jak się zabezpieczyć przed deszczem i mroźnym wiatrem. Zachęcająca jest też cena - o połowę niższa niż w przypadku innych znanych marek butów rowerowych.

Przeczytaj także:

>>> o testach butów Northwave Arctic Celcius GTX
>>> o testach butów Specialized Defroster
>>> o zestawieniu oferty rowerowych butów zimowych.

Planujesz zimową wyprawę rowerową z noclegiem pod chmurką?
>>>zobacz naszą wideo relację oraz opis sprzętu z zimowego biwaku rowerowego.

.

Opinie (63)

  • (3)

    Nawet zimą kierowcy są skazani na koabitację na drogach z tymi ludźmi. Masakra.

    • 15 67

    • Drogi dla wszystkich.

      Każdy ma prawo wybrać środek transportu na jaki ma ochotę w danym momencie.
      Dla każdego jest miejsce w ruchu drogowym o każdej porze roku.
      Wystarczy tylko trochę życzliwości. Niestety autor tego wpisu do życzliwych raczej nie należy i rodzi tylko agresję na forum i pewnie na drodze również.
      Uśmiechni się człowieku i wyleczyć z kompleksów. Pozdrawiam

      • 30 1

    • Czego oczekiwac od zwykłego buraka za kierownicą? Na zachodzi ludzie rowerami jadą cały rok

      ale typowy zasciankowy burak jest zdziwiony bo nieodrywa du@py od fotela był tylko w swojej wiosce i najdalej do Trójmiasta zajechał.

      • 11 1

    • Nawet latem

      kierowcy nie mogą wysiąść z tych swoich blachosmrodów

      • 0 1

  • Haha (5)

    Kiedyś były trampki i ludzie normalnie jeździli ;) pewnie dla osób z RLS ;)

    • 14 8

    • (4)

      Weź swoje trampki i jedź do lasu. Za 3 godz. przyjedź tu do internetu i napisz swoją relację.

      • 14 0

      • Człowiek z lasu (3)

        Byłem w lesie 3 godz. I przyszedłem teraz do internetu ;) cieżko sie jeździ za dużo śniegu a trampki spasły sie swietnie ;)

        • 3 2

        • Chyba w snach (2)

          • 3 2

          • (1)

            Był, widziałem.

            • 1 1

            • Człowiek z lasu

              ;)

              • 0 0

  • (9)

    Czy pojawi się w końcu artykuł o oświetleniu i możliwościach, czy sposobach na bycie widocznym dla innych? Możr w formie bajki lub opowieści zza siedmiu mórz, bo na zdrowy rozsądek się chyba nie da aby coś zrozumieli. Ja wiem zaraz będzie odzew z forum dętkowego, że przepisy mówią to co mówią, my więcej nie założymy, bo przepisy tak stanowią, choćby skały sr... ły. Kończąc na prymitywach za miastem ubranych w Stary garnitur i gumofilce, którzy jak zjawy pojawiają się znikąd.

    • 13 14

    • Nie dogodzisz (6)

      Ja akurat jeżdżę z oświetleniem nawet w dzień ( pomijając miesiące typowo letnie) mam bardzo drogie lampki i uwierz mi , że nie wszystkim kierowcom i rowerzystom się to podoba. Jestem widoczny, ale "oślepiam" Lampa diodowa wysokiej klasy. Może powinienem do kierownicy przyczepić lampę naftową i wtedy będzie Ok.

      • 12 4

      • skieruj w dół

        Ja mam solarstorm x3 skierowane w dół i nikogo nie oślepiam - przynajmniej nikt mi nie dał na drodze tego do zrozumienia. Jak walisz poziomo na wysokości oczu kierowcy, to może tak być.

        • 11 0

      • Szczerze (4)

        Jak masz mnie oślepiać, to wolę, żebyś w ogóle wyłączył.
        Podobonie jak kolega powyżej, mam tę samą lampkę. Świeci tak, że z nocy robi się dzień. Dlatego nie używam jej wcale w mieście. Do miasta mam drugą, ze światłem kierunkowym, mocno ograniczonym. Solarstorma włączam wyłącznie w lesie, a gdy widzę, że nadjeżdża ktoś z przeciwka, zasłaniam ręką...

        Fajnie by Ci było, gdyby ktoś Ciebie oślepiał? Samo posiadanie oświetlenia to jeszcze za mało, trzeba umieć je używać, co nie jest szczególnie trudne, a jednak wielu sprawia problemy. Co z tego że diodowa wysokiej klasy. Jest wiele takich w posiadaniu rowerzystów, a jednak niektórzy potrafią je poprawnie zamontować. Zresztą, nie rozumiem po co oświetlać korony drzew przed sobą??

        • 5 1

        • (1)

          Solarstorm ma 3 poziomy świecenia

          • 1 1

          • No i?

            Nawet na najsłabszym ma pewnie z 1000 lm. A nawet gdyby miał 200 lm, to i tak by oślepiał. Właśnie nie chodzi o to jak mocno świeci tylko gdzie świeci.

            • 2 0

        • (1)

          A kto powiedział , że oswietlam korony drzew?nawet gdy strumień światła skierujesz na jezdnie przed sobą to i tak możesz oślepiać jadących z przeciwnej strony.

          • 0 4

          • Czyli jazda ze świadomym oślepianiem? Trochę perfidnie moim zdaniem.

            Skoro możesz oślepiać jadących z przeciwnej strony, to znaczy, że strumień światła ich obejmuje. Czy nie lepiej zatem zmienić tak kąt ustawienia lampki, aby ich nie obejmował? A jeśli posiadasz lamkę, która niczym wspomniana wyżej lampa naftowa świeci w każdym możliwym kierunku, to należy zastosować kolimator na rower.

            • 1 0

    • (1)

      ciągle tylko narzekanie: rowerzyści zbyt mało widoczni, piesi zbyt mało widoczni. nie zapominajmy iż zdecydowana większość pieszych i rowerzystów jest równierz kierowcami samochodów. felieton o zimowych butach rowerowych ale frustrat korzysta z każdej okazji by dać upust emocjom.

      • 10 3

      • To czemu ci sami ludzie po przesiadce z oświetlonego i lepiej widocznego auta, nagle mają jakiś problem na rowerze i zaczynają do tyłu myśleć?

        • 3 5

  • 399 zł?! Za buty na rower?! (13)

    Chyba ktoś oszalał

    • 16 19

    • Nom ten sprzęt kosztuje niestety (6)

      • 7 0

      • Niestety (5)

        Każdy sport powyżej totalnie amatorskiego poziomu jest mega drogi. Nawet bieganie. Jeżeli ktoś wydaje na rower ze średniej półki 10 000 zł, to wyda na buty 400zł, szczególnie, że odmrożone palce stóp, to średnia przyjemność...

        Akurat buty rowerowe się mocno nie zużywają, ja mam swoje shimano już chyba z 7 lat i nadal nadają się do użytku.

        Jedni potrafią wydać 15zł dziennie na paczkę fajek bez mrugnięcia okiem, inni wydadzą raz na 3-5 lat 400zł na buty. "Jeden lubi śledzie inny jak mu z mordy jedzie", co was to tak mierzi. Zwykłe pantofle potrafia być w podobnych cenach.

        • 20 2

        • (4)

          Totalnie, mega, rower ze średniej półki za 10000. Proponuję naukę poprawnej polszczyzny i powrót na ziemię.

          • 1 6

          • A to jest konkurs poprawnej polszczyzny? (3)

            Nie miałeś się czego czepić?

            Wyszedłem z założenia, że są tu tylko osoby, które jeżdżą więcej niż rekreacyjnie - ze swojego podwórka wiem, że osób, które by potrzebowały takich butów jest niewiele. Większość, która nawet bardzo lubi jazdę na rowerze jesienią wstawia go do garażu i wyciąga wiosną, Ci, którzy jeżdżą teraz to prawdziwi zapaleńcy.

            Rowery rekreacyjne 2-5 tys., rowery z niskiej półki 5-8 tys., ze średniej 8-12tys i wysoka półka ok 20 tys.

            Ja osobiście przymierzam się teraz do Canyona Neuron AL 8.9. Full, 29 cali, amortyzator fox 34 float, koła DT swiss 1700 spline, przerzutki, korba, manetki XT, ale kaseta i hamulce już SLX, z bajerów sztyca Reverb, no i bez pedałów. Nazwałbyś taką konfigurację NAJWYŻSZĄ PÓŁKĄ? bo ja nie bardzo. Cena 12.299.

            To i tako 3 tys mniej niż mój znajomy wydał na komputer do gier z monitorem (ok 15 tys) i inny kolega na motor (25 tys.). Więc i tak moje hobby nie wychodzi tak źle. Myślę, że rower będzie służył z 7 lat spokojnie. Tak to wygląda z mojej perspektywy. Pozdrawiam!

            • 6 1

            • (2)

              W takiej sytuacji mówię, że świeci się jak psu jajca. Mimo tego miłej jazdy życzę.

              • 0 3

              • Dziękuję (1)

                Dzięki za merytoryczne argumenty! Bardzo wiele wniosłeś do dyskusji.

                • 4 0

              • Nie ma za co, zawsze służę pomocą :)

                • 0 3

    • Ale jak codziennie jadasz podrabiane śniadania z kawą na mieście, potem lunch w modnej knajpce i wychodzi miesięcznie za to 1300zł zamiast 400 to jest dobrze?

      • 10 0

    • Nie miej pretensji do autora artykułu, że nie stać cię na taki zakup.

      • 12 0

    • Turystyczne jesienno-zimowe shimano kosztowały mnie 699 i to była dobrze inwestycja.
      Dobre buty kosztują.

      • 3 1

    • To nie kupuj.

      • 4 1

    • (1)

      Te i tak są wyjątkowo tanie jak na zimowe.

      • 4 0

      • Buty rowerowe firmy Sidi, to dopiero są drogie

        399 zł za buty rowerowe to tanizna
        Niektóre topowe marki, które specjalizują się w tym zakresie mają ceny nawet powyżej 1000 zł ! Np: Sidi.

        • 1 0

  • za drogo!!! wolę rodzime 4f i bruggie. (3)

    • 4 6

    • 4f produkuje buty spd? Aktualnie nie mogę sprawdzić, bo ich strona padła.

      • 3 0

    • 4f też się ceni (1)

      Kurtki z cenami jak HH albo BoN. O koszulkach za stówę nie wspominając.

      • 2 0

      • 4F i Briggie nie robią typowych butów rowerowych pod system zatrzaskowy

        Chyba że jeździsz w zwykłych butach sportowych, ale takie nie są butami rowerowymi!

        • 0 0

  • A jakie buty polecacie na zimę? (7)

    • 1 4

    • zimowe polecam na zime

      jak nazwa wskazuje ,but zimowy jest na zime....

      • 4 0

    • Może Relaxy ?

      • 1 1

    • Salomon, ale to trzeba wydać z 600 zł, są takie do temperatury -40°C (3)

      Świetnie się spisują

      • 2 2

      • Jeśli nie rowerowe (2)

        To polecam szczerze salomony. Kupiłem 2 lata temu za 300 takie z niby softshella i spisują się świetnie, mega ciepłe, quicklace'y, przyczepna podeszwa.

        • 2 1

        • Salomony na SPD? (1)

          • 1 0

          • Salomon też nie robi butów SPD

            Ale z marek ogólno sportowych świetne buty rowerowe robi np: Adidas. Od roku 2009 pod oficjalną nazwą Mavic-Adidas Cycling.

            • 0 0

    • Wojskowe glany i onuce.

      • 0 1

  • "W końcu ile można wracać do domu z odmrożonymi palcami u stóp..." (1)

    Zazwyczaj raz, chyba że ktoś ma jakieś rowerowe implanty.

    • 13 1

    • W Polskich warunkach klasyczne odmrożenie to mit.

      • 3 0

  • buty rowerowe XLC (1)

    mam te buty od 2 miesięcy , spisują się bardzo dobrze . Dziś przy -8 C także byłem na rowerze - ciepła skarpeta i buty dały radę :)

    • 8 3

    • buty rowerowe XLC

      gdzie je kupiłeś ?? gdzieś w 3city ??

      • 1 0

  • Warto (1)

    Warto zakupić buty zimowe SPD. Żałuję że dopiero po roku sie skusilem. Te xlc to najtańsza opcja takich butów. Mnie osobiście ten zamek sie nie podoba ale można go przeżyć. Niestety takie buty kosztują ale jest to zakup na lata!!

    • 4 1

    • Te XLC to najniższa cena tak naprawde za zimowe buty SPD :) Ja kupiłem sobie na święta Shimano MW5 za 540zł. Tylko dlatego bo nigdzie nie mogłem znaleźć sklepu który miałby XLC na stanie aby je przymierzyć. Takie buty wytrzymują lata :)

      • 1 0

  • na rower (1)

    ja proponuje RELAXY są najlepsze

    • 3 4

    • Chyba żeby jeździć wokół obory

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum