• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niezbędnik Rowerowego Obywatela Trójmiasta, część 1

Kamil Gołębiowski
2 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Metropolitalny Wielki Przejazd Rowerowy to nie tylko świetna zabawa, ale też okazja do poznania ludzi i wsparcia obywatelskich inicjatyw miejskiej polityki prorowerowej Metropolitalny Wielki Przejazd Rowerowy to nie tylko świetna zabawa, ale też okazja do poznania ludzi i wsparcia obywatelskich inicjatyw miejskiej polityki prorowerowej

W pierwszej części naszego niezbędnika Rowerowego Obywatela Trójmiasta poruszymy podstawowe kwestie związane z interwencjami i sprawami doraźnymi, które mogłyby rzucić się Wam w oczy pokonując trójmiejskie drogi i ciągi rowerowe. Uszkodzona podpórka lub brak stojaka? Samochód blokujący drogę? Potrzeba zbudowania nowej drogi rowerowej lub naprawy starej nawierzchni? Jeśli to też Twoja rowerowa codzienność, to jest na to rada. Oto kilka sposobów, jak zmieniać na lepsze nasz trójmiejski, rowerowy i pieszy świat.



1. Imprezy, wydarzenia, przejazdy to pierwszy krok do aktywności

Pierwszym krokiem zaangażowania może być udział w jednej z wielu corocznych, trójmiejskich, rowerowych imprez. Rowerowy Maj, European Cycling Challenge, Nocny Przejazd Rowerowy w Gdyni, Rowerem Do Pracy, Mikołaje Na Rowerach znane są dobrze lokalnym cyklistom. Wyróżnia się Wielki Przejazd Rowerowy, organizowany w Trójmieście już od ponad 20 lat. Biorąc udział, można pokazać, że jest dla kogo dbać o rowerowe miasto. Popularnym źródłem spotkań rowerzystów i aktywistów Trójmiasta jest też facebook`owa strona "Rowerowa Metropolia". Tam można znaleźć sporo aktualności, wydarzeń i (po akceptacji moderatora) zamieszczać teksty, zdjęcia, filmy i komentarze. Warto brać udział w tych przedsięwzięciach, aby zgłaszać problemy, rozmawiać i poszukiwać rozwiązań w gronie innych, aktywnych cyklistów.

>>> Strona fb Rowerowa Metropolia

2. Dyżurny Inżynier Miasta odpowiada za utrzymanie techniczne

Gdy samo jeżdżenie rowerem i udział w imprezach nie wystarczają i chcesz, aby twój wpływ na otoczenie był większy, warto zgłaszać doraźne poprawki. Gdy droga dla rowerów (DDR) wymaga pilnej naprawy, usunięcia potłuczonego szkła, naprawy znaków, odśnieżenia, gdy potrzeba usprawnienia niedziałającej windy, można zgłosić to telefonicznie do Dyżurnego Inżyniera Miasta, opisać sprawę i podać miejsce. Nie trzeba być specjalistą, zgłoszenia może dokonać każdy. W razie potrzeby informacja przekazywana jest do realizacji odpowiednim służbom, np.: do ZTM lub do Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Z informacji gdańskiego oddziału Zarządu Dróg i Zieleni wiemy, że Dyżurny Inżynier Miasta pełni służbę przez całą dobę.
- od początku tego roku przyjęto już ponad 8 tys. zgłoszeń. Rowerzyści zgłaszają głównie wyrwy i zanieczyszczenia jezdni - informuje Joanna Kitowska, rzecznik prasowy gdańskiego ZDiZ. Rowerzyści zgłaszają głównie wyrwy i zanieczyszczenia jezdni.
>>> Strona gdańskiego ZDiZ
Kontakt: dim@gzdiz.gda.pl | +48 58 52 44 500

Przykładowe kategorie spraw, które można zgłaszać poprzez mobilną aplikację gdańskiej Mapy Porządku Przykładowe kategorie spraw, które można zgłaszać poprzez mobilną aplikację gdańskiej Mapy Porządku


3. Gdańska Mapa Porządku - 750% wzrostu!

Dziś już prawie każdy z nas ma przy sobie smartfon i może korzystać z aplikacji "Gdańska Mapa Porządku". Można przez nią zgłaszać graffiti, uszkodzoną sygnalizację, zalanie ulicy, zalegający śnieg, oblodzenie, dewastację i zaśmiecenie, uszkodzone bądź brakujące znaki drogowe, uszkodzone studzienki, zniszczone ławki, niesprawne latarnie, padłe zwierzę, czy porzucone auto. Aby dokonać zgłoszenia należy wskazać miejsce na mapie, dodać opis, wybrać opcję z listy i zatwierdzić. Można również zrobić zdjęcie, które aplikacja dołącza do zgłoszenia. Rozpoczynając, warto znać dokładny adres, ale można też po prostu oznaczyć miejsce na mapie, co właśnie umożliwia aplikacja. Podanie własnego adresu e-mail, choć nie jest obowiązkowe, umożliwi nam śledzenie losów zgłoszenia, gdyż o jego przyjęciu, przesłaniu dalej i załatwieniu będziemy wtedy informowani mailowo.

Niestety sprawność aplikacji jest przeciętna, a proces zgłaszania nieintuicyjny. Ograniczona do ławek i koszy na śmieci jest możliwość proponowania elementów małej architektury. Przydałaby się możliwość zgłaszania potrzeby stojaków rowerowych, podpórek lub oznakowania.

-Jakub Opoczyński z gdańskiego Referatu Mobilności Aktywnej zapowiedział po naszym zapytaniu, że RMA będzie chciał rozszerzenia funkcjonalności aplikacji co najmniej o możliwość wnioskowania stojaków rowerowych. Brak też widocznej w aplikacji listy potrzebnych numerów telefonu, np. do Dyżurnego Inżyniera Miasta. Z informacji otrzymanych od Jacka Mikołajewskiego z Wydziału Gospodarki Komunalnej UM, takich udogodnień nie planuje jednak Wydział Gospodarki Komunalnej, mówiąc, że nie ma sensu tworzenia nowych bytów w Internecie dla tych samych działań.
Ta odpowiedź dziwi, bo właśnie wspólny kanał do różnych spraw ułatwia obywatelowi działanie.

Realizacja zgłoszeń trwa od kilku dni do paru tygodni. Nie otrzymamy też informacji o braku realizacji zgłoszenia ani o przyczynach niezałatwienia. Aktualnie jest ok. 400 zgłoszeń miesięcznie, a to przyrost zainteresowania o ok.750% od średniej z pierwszych lat działania aplikacji. Nie ma też co liczyć na zbudowanie np. brakującego odcinka drogi rowerowej poprzez takie zgłoszenie. To sprawa zbyt duża dla Mapy Porządku. Tak wygodnej dla rowerowego obywatela aplikacji nie ma w Gdyni, ani tym bardziej w Sopocie.

>>> Strona Gdańskiej Mapy Porządku
Wersję mobilną znajdziemy pod nazwą "Mapa Porządku"

Straż Miejska wzywa holowanie. Taka przyjemność to w Gdańsku minimum 615 zł kosztów dla właściciela pojazdu Straż Miejska wzywa holowanie. Taka przyjemność to w Gdańsku minimum 615 zł kosztów dla właściciela pojazdu

4. Straż Miejska pomaga, czyli więcej blokad i odholowań

Dla spraw jeszcze bardziej pilnych, wymagających niezwłocznej interwencji, Rowerowy Obywatel zna numer telefonu do Straży Miejskiej 986 i nie waha się go użyć. Większość kierowców jest przyjazna rowerzystom, jednak parkujące na chwilę na drogach rowerowych i zwłaszcza na chodnikach samochody, spotykamy wciąż zbyt często. Na DDR samochodom zatrzymywać się nie wolno, a na chodnikach muszą pozostawić one pieszym min. 1,5 m. Za pozostawienie auta na DDR mandat wynosi 100 zł i 1 pkt. karny, a na przejściu dla pieszych lub przejeździe dla rowerzystów od 100 do 300 zł i 1 pkt. karny. Stawki są niskie i od lat nie wzrosły, jednak odstraszają od aspołecznego zachowania, dlatego warto wykroczenia zgłaszać.

Niestety na połączenie z numerem interwencyjnym SM trzeba długo oczekiwać, a czas reakcji pozostawia do życzenia. Sprawność SM w zakresie sankcjonowania kierowców, choć ciągle niedostateczna, ostatnio jednak wzrosła. Przykładowo od stycznia do czerwca 2016 założono 1779 blokad, a w tym samym okresie 2017 już 3276, czyli 84% więcej. Od stycznia do czerwca 2017 odholowano już 300 pojazdów, czyli 50% więcej niż rok temu. Całkowity koszt odholowania auta to minimum 615 zł.

>>>Przeczytaj nasz artykuł pt. Ile w Trójmieście zapłacisz za odholowane auto

W dalszym ciągu jednak ryzyko otrzymania blokady lub odholowania pojazdu jest dla kierowcy niewielkie. W ciągu dnia to średnio zaledwie 18 założonych blokad i 1-2 holowania, czyli ryzyko naprawdę dotkliwej kary, choć wzrosło, jest wciąż małe. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, na cały Gdańsk są tylko 2-3 patrole SM zakładające blokady lub wzywające holowanie, więc egzekwowanie zakazów to wciąż niewiele więcej, niż fasada.

>>> Strona Gdańskiej Straży Miejskiej
Kontakt: 986 (całodobowo) lub +48 58 301 30 11

5. Policja w sytuacjach zagrożenia mienia i życia

W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia trzeba dzwonić na Policję, choć oczywiście również SM pomocy nie odmówi. Rozgraniczenie kompetencji między SM a Policją wcale nie jest dla zwykłego mieszkańca wystarczająco jasne. Zdarzało się, że jedni odsyłali do drugich, choć kompetencje przynależą do obu. Ponadto służby te często karają wykroczenia tylko na wezwanie, a nie z własnej inicjatywy. W praktyce podział pracy wydaje się wyglądać tak: SM załatwia szeregowe sprawy porządkowe, a Policja mniejszą ilość spraw większego kalibru.

>>>Przeczytaj nasz artykuł pt. Gdzie dzwonić, by zgłosić wykroczenie

Wykroczenia takie, jak zastawianie drogi rowerowej, można jednak, zgodnie z prawem, zgłosić zarówno Straży, jak i Policji. Jedni i drudzy mają obowiązek takie zgłoszenie przyjąć i zadziałać.

Słaba jakość oznakowania szlaku rowerowego Słaba jakość oznakowania szlaku rowerowego

6. Trójmiejski Park Krajobrazowy, czyli rowerowy obywatel w lesie

Na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego wyznakowano osiem szlaków rowerowych, z których najdłuższy liczy prawie 75 km (w artykule przedstawiamy również linki do pozostałych szlaków łącznikowych).

Najczęstsze doraźne problemy rowerzystów w lesie to: powalone drzewa, zniszczone bądź brakujące oznakowanie szlaku lub uszkodzona nawierzchnia, na przykład przez zwózkę drewna. Niestety TPK nie jest lasem naturalnym i rekreacyjnym, a bardziej przemysłową plantacją gospodarczą z warunkowym dopuszczeniem ruchu pieszych i rowerzystów, więc uszkodzenia ścieżek przez ciężki sprzęt są częste. Firma Lasy Państwowe ma obowiązek przywracać nawierzchnię do dobrego stanu, jednak udaje się to tylko częściowo i nie zawsze od razu. Częste u nas opady deszczu lub śniegu nie ułatwiają sprawy. Teren lasu ma pozostać możliwie naturalny i dlatego dobrze, że leśne trasy mają też inny standard niż w mieście. Nie oznacza to jednak, że trzeba akceptować głębokie koleiny.

Lasy trójmiejskie są w granicach administracyjnych miast, ale zarządcą terenu są Lasy Państwowe. Jednak jego częścią zarządza też miasto. Dlatego dla przeciętnego użytkownika często nie jest jasne, komu zgłaszać problemy. Z interwencją, najlepiej zatem zgłosić się do Nadleśnictwa Gdańsk. Polecamy też nową aplikację mobilną "Nadleśnictwo Gdańsk". Oprócz mapy z zaznaczonymi szlakami i ciekawostkami, jest też funkcja "Zgłoszenia", która umożliwia informowanie o nielegalnym wysypisku śmieci lub pożarze, choć w tym przypadku zalecamy raczej dzwonić, niż pisać. Uszkodzenia tras lub oznakowania można zgłaszać poprzez funkcję "Inne". Warto jednak pamiętać, że na terenie leśnym nie zawsze jest zasięg sieci.

-W tym przypadku nie pomoże Mapa Porządku, gdyż Nadleśnictwo nie jest pod nią podpięte. W tej sprawie prowadzone są już rozmowy, jednak nie wiemy jeszcze, jaki będzie ich rezultat. Jeśli Gdańsk zaprosi nas w tej sprawie do współpracy i będzie taka możliwość, to chcielibyśmy, żeby można było dokonywać zgłoszeń również poprzez Mapę Porządku - informuje Łukasz Plonus, - rzecznik prasowy Nadleśnictwa Gdańsk
Liczymy na pozytywny efekt rozmów.

>>> Strona Nadleśnictwa Gdańsk
>>> Strona fb Nadleśnictwa Gdańsk
kontakt: sekretariat@gdansk.lasy.gov.pl | +48 58 32 12 200

7. Centrum Kontaktu z Mieszkańcami wciąż w planach

W planie Gdańska na 2018 rok jest stworzenie Gdańskiego Centrum Kontaktu z Mieszkańcami (GCKM), jako systemu kontaktu pomiędzy mieszkańcami, a urzędami we wszystkich sprawach. Przez GCKM będzie można również telefonicznie zgłaszać zdarzenia wymagające interwencji służb.

>>>Przeczytaj nasz artykuł pt. W Gdańsku łatwiej zgłosisz miejskie problemy

Jeden numer telefonu i aplikacja dla wszystkich spraw?

Pożytecznie i przyjemnie jest wziąć udział w rowerowych imprezach. Poprzez Mapę Porządku lub telefon do Dyżurnego Inżyniera Miasta potrzeba i można zgłaszać doraźne naprawy infrastruktury. Straż Miejska pomoże nam w sprawach pilnych, a w sytuacjach zagrożenia życia lub mienia najlepiej wezwać Policję. Zgłoszeń dotyczących lasów Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego należy zaś dokonywać Nadleśnictwu Gdańsk. Dobrze byłoby móc wszystkich zgłoszeń porządkowych dokonywać pod jednym numerem i adresem. Istnieje cała gama instytucji, telefonów, emaili, a nawet aplikacji i potrzeba rozeznania, by wiedzieć, z jakim zgłoszeniem dokąd się udać. Zwyczajnemu mieszkańcowi utrudnia to aktywność. Faktycznie, potrzeba jednego adresu do wszystkich interwencji porządkowych jest pożądana.

Na gdańskim Przymorzu na al. Rzeczypospolitej po każdym deszczu powstaje  w tym miejscu kałuża i nawet takie zgłoszenie od miesięcy jest już zbyt poważne dla gdańskiej Mapy Porządku i ZDiZ. Na gdańskim Przymorzu na al. Rzeczypospolitej po każdym deszczu powstaje  w tym miejscu kałuża i nawet takie zgłoszenie od miesięcy jest już zbyt poważne dla gdańskiej Mapy Porządku i ZDiZ.

8. Jak urzeczywistniać większe zmiany infrastruktury rowerowej?

Co jednak robić, gdy potrzeba większych zmian, na przykład wybudowania brakującego odcinka drogi rowerowej lub przejazdu dla rowerzystów? Co robić, gdy chcemy przyjaznej pieszym i rowerzystom zmiany organizacji ruchu, przebudowy skrzyżowania lub ulicy? Tego nie załatwi Dyżurny Inżynier Miasta, Straż Miejska, Mapa Porządku ani Policja. Większe inwestycje są mniej pilne, niż dziura w drodze, ale ważniejsze. Chcąc zmienić strukturę miasta, ilość pasów przydzielonych pieszym, rowerzystom, komunikacji publicznej, samochodom, "rowerowy obywatel" potrzebuje użyć innych metod działania. Duże zmiany trwają dłużej i kosztują więcej, dlatego zajmują się nimi inne instytucje, niż porządkiem. O nich i o tym, jak na większą skalę zmieniać otaczającą nas rowerową rzeczywistość, opowiemy już niedługo w drugiej części "Niezbędnika Rowerowego Obywatela Trójmiasta".

Opinie (185) 2 zablokowane

  • A gdzie wymogi względem rowerzystów (10)

    To aby przestrzegali przepisów, nie wymuszali na pieszych pierwszeństwa, że rower się przeprowadza przez przejście, że używa się lampek, oraz to, że jak jest ścieżka to ma jechać ścieżką a nie chodnikiem czy ulicą.
    Proszę też na to zwrócić uwagę gdyż ten temat jest bardzo skrupulatnie omijany przez Trójmiasto.pl

    • 86 37

    • Klasyk to Kartuska w GD - piekna ścieżka a ulica pozielona wyspą co uniemożliwia wyprzedzenie cyklisty, który "pędzi" na (1)

      ...złamanie karku 15-20 km/h. Kiedyś zwróciłem jednemu uwagę że 50 cm dalej, wzdłuż ulicy ma piękną ścieżkę rowerową i niepotrzebnie tamuje ruch w górę Kartuskiej to mnie zwyzywał...

      • 26 12

      • Te same 15-20 km/h na ddr to pędzenie na złamanie karku i narzekania że go nie widać

        • 16 5

    • Będę i na ten temat zwracał uwagę, dziękuję!

      • 12 1

    • rower to ty oglądasz tylko wtedy jak idziesz drogą rowerową i się odwracasz gdy na ciebie dzwonią.

      • 10 23

    • Wymogi są dokładnie tam, gdzie nakaz zatrzymania na zielonej strzałce i zakaz parkowania na ddr

      • 9 5

    • Przeprowadzaj sam sobie rower przez przejście. Mnie w to nie wciągaj. (1)

      • 6 11

      • Ja przeprowadzam rower przez przejście.

        • 1 3

    • Napisz własny artykuł na ten temat

      • 2 1

    • "że używa się lampek"

      nie zawsze trzeba

      • 3 1

    • Nocni rowerowi ninja na ul. Kołobrzeskiej...

      Albo np. teraz kiedy zmrok szybko zapada to chodnik na ul. Kołobrzeskiej opanowali ,,rowerowi nocni ninja'' - to znaczy średnio co czwarty rowerzysta który tam porusza się chodnikiem jedzie po zmroku bez świateł a nierzadko gna na złamanie karku i wyłania się za plecami zdezorientowanych przechodniów niczym jakiś duch... Chyba niedługo trzeba będzie chodzić ulicą Kołobrzeską po zmroku z lampkami przyczepionymi do ubrania by nie stać się ,,tarczą'' dla szalonych rowerowych ninja.....

      • 0 0

  • Dlaczego aplikacja mapa porządku potrzebuje dostępu do kontaktów i telefonu? (4)

    Czyżby sprawdza czy masz znajomości w UM?

    Chciałem zainstalować, ale mi przeszło po tej liście praw dostępu.

    • 24 3

    • W iOS (1)

      nie wymaga dostępów, o których piszesz. Być może na Andku jest ten problem.

      • 2 6

      • iDiot nic nie wymaga, bo wszystko sam sobie bierze

        bez twojej wiedzy i zgody

        • 8 4

    • Celna uwaga, dziękuję!

      • 7 0

    • Dokladnie. Wczesniej mozna bylo zglaszac anonimowo, teraz trzeba podac telefon

      • 6 0

  • Bardzo fajny artykuł! (1)

    Porządkuje kupę spraw. Mimo, że należe do tych, którzy brali udział w I Wielkim Przejeździe Rowerowym (w sensie - już mam swoje lata. hehe), to parę rzeczy mi się uporzadkowało. Gratki Autorze!

    • 9 11

    • Bardzo dziękuję i cieszę się, że moja praca się przydała!

      • 6 1

  • A piesi między kierowcami I rowerzystami (2)

    jak piąte koło u wozu...

    • 23 6

    • każdy jest pieszym :) pozdrawiam (1)

      • 3 1

      • Ale niektórzy tylko przez chwile :) np z parkingu do domu albo parkingu do sklepu :)

        • 8 4

  • KIedyś (6)

    Jak spotkałeś rowerzyste czy biegacza to wiedziałeś że to prawdziwy pasjonat tego sportu.Dzisiaj w większości masz mało kulturalnych ludków którzy ulegli modzie na bieganie czy rower.Najlepszy przykład tego gościa co jechał po chodniku i jak mu facet zwrócił uwagę to go zabił.

    • 45 21

    • Dlaczego kłamiesz I wymyślasz takie nieprawdziwe historie (2)

      • 10 16

      • To nie zmyślona historia - wrzuć na google "szczecin atak rowerzysty na przechodnia" (1)

        • 7 2

        • zapomniales dodac jeszcze ze ten pieszy byl nawalony i agresywny

          ..... wiec pewnie za darmo nie dostał

          • 2 7

    • Żeby jeździć na rowerze nie trzeba być pasjonatem kolarstwa

      tak samo jak nie trzeba być pasjonatem chodu sportowego żeby chodzić pieszo. Ani wyścigów samochodowych, żeby jeździć autem.

      • 8 1

    • Każdy pajac w aucie myśli, iz jest najważniejszy. (1)

      Każdy pajac na rowerze myśli, iż jest najważniejszy.

      I to jest główny problem, za dużo pajaców i karierowiczów - za mało ludzi szczęśliwych i zadowolonych z własnego życia, w tym kraju.

      • 4 7

      • a sam jesteś z życia zadowolony?

        podejrzewam, że wątpię

        • 1 1

  • Proponuję poradnik (16)

    Z przepisami rowerowymi bo 80% rowerzystów poprostu nie zna przepisów i niewiedzą jak się jeździ.Np.pasy dla pieszych ze znakiem bez roweru gdzie wyjeżdżają nie patrząc czy jedzie samochód i jeszcze mają pretensję do kierowców jak zwrócą im uwagę lub użyją klaksonu.
    Dlatego każdy rowerzysta powinien mieć kartę rowerową.

    • 59 22

    • D.D

      Po prostu.

      • 3 3

    • Bardzo dobry i przydatny pomysł, dziękuję i zapamiętam!

      • 3 3

    • Przydał by się poradnik dla kierowców bo 90% kierowców nie przestrzega przepisów mimo ze je znają! (1)

      • 16 13

      • mimo że wydaje mu się że zna. tak powinno byc

        • 5 1

    • (6)

      Prawie każdy kierowca ma prawo jazdy poświadczające znajomość przepisów i umiejętność prowadzenia pojazdów. Co z tego jak większość łamie przepisy?
      Te papierki nic nie zmieniają jak ludzie widzę jedynie czubek własnego nosa i jeżdżą tak jak im wygodniej bez zwracania uwagi na innych.

      Poradnik jak najbardziej ale zorientowany głównie na interakcję z innymi uczestnikami ruchu, coś o polu wiedzenia i zauważaniu, przepisy mogą być jako punkt wyjścia.

      • 10 7

      • Tylko jedno małe ale.. (5)

        Kierowca ma prawko które za łamanie przepisów może stracić a rowerzysta może jeździć ciągle praktycznie bez żadnych konsekwencji no chyba że mandat dostanie.
        Dlatego kto porusza się autem,motorem,skuterem czy rowerem powinni przechodzić egzaminy i mieć dokument.

        • 6 5

        • Nie prawda (4)

          moze dostac zakaz sądowy poruszania sie rowerem

          • 5 3

          • A kogo częściej kontrolują (3)

            Kierowce samochodu czy rowerzystę?
            Niestety ale do poruszania się po drogach powinny być wymagane jakieś egzaminy.

            • 5 5

            • a kto powoduje grozne wypadki (2)

              rowerzysta czy kierowca? masz odpowiedz

              • 4 2

              • A zdziwił byś się (1)

                Gdyby było po równo.
                Sam wjazd na pasy rowerzysty jest niebezpieczny i czesto kończy się wypadkiem często z winy rowerzysty który powinien przeprowadzić rower przez pasy.

                • 1 5

              • Polecam zapoznać się ze statystykami.

                • 3 0

    • Proponuję zacząć edukację od siebie (1)

      Człowieku, i zapewne też kierowco! Zanim zaczniesz zwracać uwagę innym, najpierw sam naucz się stosować przepisy dotyczące ruchu drogowego. Przykładowo, sygnału dźwiękowego nie używa się do wyrażania własnej opinii o innych na drodze, tylko do ostrzegania przed własnym pojazdem będącym w ruchu, a do tego używanie tego sygnału na terenie zabudowanym jest w ogóle zabronione i zagrożone mandatem karnym.

      • 11 6

      • Ale do ostrzeżenia przed niebezpieczeństwem.

        Rowerzysta, który myśli że jest nieśmiertelny i na czerwonym świetle wjeżdża na skrzyżowanie jest zagrożeniem nie tylko dla siebie ale i dla innych. Sam może skoczyć w przepaść swoim rowerem i złego słowa nie powiem o ile nie spadnie na osobę niewinną, przechodzącą poniżej. Tylko nie p.....rz, że takie zdarzenie jest niemożliwe. Pewien samobójca wyskoczył z okna i spadł na młodą kobietę. On przeżył, ale ona doznała takiego urazu kręgosłupa, że musi poruszać się na wózku. Nie jesteś sam.

        • 3 3

    • Ori

      prawie każdy pełnoletni rowerzysta ma prawko(ja 27 lat)-jak mi ktoś klaksonem bez powodu to mi adrenalina up ...jak jadę szosówką za miastem-ale jaki taki zapier... 150 i na ciągłych wyprzedza to jest ok?g*wniarze samobójcy

      • 6 5

    • wystarczy dowód osobisty...policjant zatrzymuje rowerzystę i pyta: "- Jak się pan nazywa ?" rowerzysta: "- Yyyyy..."

      • 1 3

    • No tak to już jest Człowieku. Ty na przykład nie umiesz, a piszesz.

      • 2 1

  • Czy będzie ktoś egzekwował (2)

    przestrzeganie przepisów przez rowerzystów, którzy nagminnie przejeżdzają przez pasy, na czerwonym ( stary rynek oliwski) w dwóch miejscach.Wymuszanie pierwszeństwa na chodniku względem pieszych. Brak oświetleń roweru po zmroku. Tradycyjnie policja nie robi nic w tym temacie.

    • 34 15

    • zajęci są kierowcami nie zatrzymującymi się na zielonej strzałce.
      na inne interwencje nie starcza im już czasu

      • 4 0

    • Następny moralizator się znalazł co do przejazdów przez prześcia ?

      • 2 3

  • Ci Eko terroryści od rowerów... (8)

    Sa coraz gorsi. No ta kałuża na tym zdjęciu już nie śmieszy tylko płakać się chce. Nie można jej poprostu ominąć ?? Myślicie że w lesie będzie zawsze idealna droga ?? Pamiętajcie ludzie ze my za to płacimy, za każde takie zgłoszenie. Jak jade rowerem to jade, mam wystarczajaco duzo miejsc i drog, i wolę jechać z dala od dróg i miasta bo kontakt z przyrodą się liczy .Świat nie jest i nie będzie idealny więc zamiast się czepiać zacznijcie pedalowac a nie udawać ze jesteście rowerzystami z rowerem w pkm !!

    • 45 21

    • A trójmiasto.pl

      A trójmiasto.pl się do nich zalicza ! Że też wam przeszkadza ta kałuża. Żałosne

      • 10 11

    • rower to nie tylko rekreacja

      Nie każdy jeździ rowerem w celu rozrywki dla części jest to codzienny środek transportu.

      Tak płacimy za drogi i dla tego wymagamy, żeby były w należytym stanie. Jeżeli droga nie jest naprawiana, to psuje się coraz bardziej i w przyszłości będzie wymagała większych nakładów.
      Jeżeli na nowej drodze robią się kałuże, to ktoś zawalił sprawę przy projekcie lub wykonaniu. Sprawa zostawiona odłogiem, to zmarnowane nasze pieniądze.

      Na zdjęciu widać, że ludzie omijają tą kałużę - niszcząc trawnik, czyli też tracimy pieniądze.

      • 22 2

    • Szanowny Łukaszu (2)

      "(...) kałuża na tym zdjęciu już nie śmieszy (...) Nie można jej po prostu ominąć ??"
      Gdybyś, Łukaszu, obejrzał zdjęcie przed wylaniem swoich emocji na klawiaturę, to może byś spostrzegł, że po prawej stronie jest przeszkoda uniemożliwiająca jej ominięcie a po lewej stronie są ślady omijania - trawnik zamieniony w błotniste klepisko. Szkoda trochę tego trawnika...
      "(...) wolę jechać z dala od dróg i miasta bo kontakt z przyrodą się liczy." - Twoja wola, ale inni wolą dojechać rowerem do pracy, do kawiarni lub po małe zakupy.

      Tak to już ten świat jest urządzony, że nie jesteśmy jednakowi. W przestrzeni miasta spotykają się różni ludzie i sztuką jest tak żyć i tak organizować tę przestrzeń, żeby sobie nawzajem pomagać i nie narzucać się innym.

      • 13 3

      • Szanowny kibicu

        Dla ciebie pewnie to komputer żeby wyjść z domu jest przeszkodą, ludzie sami znajdą najbizsza drogę by ominąć takie przeszkody jak trawnik obok. Ścieżka się wyrobi na kawalku trawnika i tyle. Ale sa ludzie którzy by tylko wymagali od innych a sami nic nie robili. Jak tak ci kałuża daje sie we znaki to zmien trasę. Ci którzy chcą gdzieś dojechać to dojada bez zbędnego marudzenia. Jeszcze nigdy nie spoznilem się do pracy czy gdziekolwiek ponieważ gdzies nie miałem możliwości przejechania ponieważ łatwo można skręcić kierownicą czy unieść na chwilę rower.

        • 1 9

      • Przez kałużę można przejechać, wystarczy tylko zwolnić.

        • 0 3

    • Jeden więcej rower na ulicy to jeden mniej samochód (1)

      Nie chcemy coraz większych korków to część z nas musi się przesiąść na rowery. Tak jak to się stało w innych krajach, np. w Holandii. Niech Cię więc ucieszy widok rowerzysty na drogach.

      • 11 4

      • Zwłaszcza na chodniku....

        Zwłaszcza na chodniku po zmroku bez oświetlonego roweru i gnający na złamianie karku i lawirujący między zaskoczonymi przechodniami (co czwarty taki rowerzysta ,,paradujący'' na chodniku na Kołobrzeskiej jest taki - a gdzie Straż Miejska??). Inny przypadek - rowerzyści przejeżdżający przejście dla pieszych na...czerwonym świetle (sic!). Widziałem taki przypadek na skrzyżowaniu Jesionowa/Grunwaldzka - kierowców aż zamurowało..... Notoryczny widok - piesi stoją grzecznie na czerwonym świetle a pan rowerzysta przejeżdza przez przejście za nic mając czerwone światło...Albo taki widok - chodnik i rowerzysta który pędzi na złamanie karku....bez trzymania kierownicy. Dodam do tego notoryczne pogaduszki w czasie jazdy przez telefon komórkowy i oto mamy obraz rowerowych piratów jakich niestety jest pełno w naszym ,,Polskim Amsterdamie"

        • 0 0

    • Na szczęście my "eko terroryści" wygramy tą nie jedna bitwę jak i cała wojnę. Takie są trendy. Z roku na rok mamy coraz więcej "ortodoksyjnych wojowników" jak i ludzi sympatyzujacych. Politycy robią pod nasze dyktando. Plusem dla Ciebie będzie to, że nie będzie korków. Ale item może się przesadzasz na rower bo Ci głupio będzie.

      • 3 5

  • praktycznie wszystko o Gdańsku... (1)

    U nas w Gdyni jest oficer rowerowy i ma sztab ludzi. Co on robi, czym się zajmuje? Kiedy nowe drogi rowerowe czy połączenia istniejących odcinków???

    • 16 5

    • na pewno nie już jutro, ale po roku być może

      przestań smucić i zainteresuj się działaniami na rzecz poprawy jakości życia w mieście

      • 1 0

  • rowerzyści (16)

    Wszystko ładnie pięknie a gdzie ich obowiązki.Łamią wszelkie przepisy.Są bardzo nie bezpieczni dla pieszych.Scieżki rowerowe razem z chodnikami to błąd.Rowerzyści pędzą po nich i nie patrzą na nikogo.A jak dziecko wejdzie na ścieżkę to katastrofa.Rowerzyści łamią wszystkie przepisy jakie tylko są.Straż Miejska udaje ,że nie widzi problemu.Na zwróconą uwagę reagują takim chamstwem i agresją ,że strach.Czas zacząć ich karać to może to ich nauczy.Jak nie zacznie się bez mózgowców rowerzystów edukować i karać to będą powtarzać się przypadki takie jak ostatni ,Rowerzysta na zwróconą mu uwagę pobił tak przechodnia ,że on zmarł.

    • 37 25

    • Jestem tym czym innych wyzywasz swoim wpisem potwierdziłeś tą głupotę. (10)

      Ulice przy chodniku to pewnie tez błąd bo w końcu auta jadą z szybkością 10 razy większą!A co będzie jak dziecko na ulice wyskoczy? Zamknij się w pustelni i nie ruszaj z domu bo sobie krzywdę zrobisz :)

      • 12 6

      • ale głupoty jaką ty uwieczniłeś (2)

        chyba nie trzeba nawet nazywać

        • 0 8

        • (1)

          ale w czym problem baranku?Nie wchodź na drogi dla rowerów to ci nikt garazu z d.. nie zrobi

          • 1 0

          • Sorki....

            Sorki, ja nie wchodzę na drogi dla rowerów ale niestety co rusz ktoś mi próbuje zrobić mimo tego garaż z d.... Idę sobie grzecznie chodnikiem a za plecami wyskakuje z szumem szalony rowerzysta gnający jak gazela...Bardzo pięknie, tylko czemu na chodniku też muszę się oglądać czy za mną nie jedzie jakiś rowerzysta? jak widzisz, kolego, problem nie dotyczy tylko ścieżek rowerowych, dotyczy tez CHODNIKÓW!

            • 0 0

      • To może puśćmy samochody chodnikiem :) (5)

        OK, ścieżki przy chodniku są w porządku - tak jak ulice. Ale skoro tak rozumujemy to co z rowerzystami pędzącymi jak szaleni po chodnikach? Przykład - ulica Kołobrzeska - często rowerzyści gnają tam chodnikiem na złamanie karku i ze świstem wyskakują zza pleców zaskoczonych przechodniów. A chodnik przy Kołobrzeskiej jest miejscami bardzo wąski, oprócz tego przemieszczają się nim często sędziwi ludzie - tylko patrzeć aż w końcu dojdzie tam do groźnego w skutkach potrącenia kogoś przez rozpędzonego rowerzystę..Skoro porównujemy DDR do ulic to puśćmy też samochody chodnikiem :)

        • 6 7

        • (1)

          własnie. skoro ciągi pieszo-rowerowe takie są super. to może polikwidujmy chodniki i poróbmy ciągi pieszo jezdne. wspólną przestrzeń dla wszystkich

          • 5 0

          • Oczywiście, przecież każda tępa święta krowa blachosmrodowa

            byłaby szczęśliwa z przepisu, że ma jechać jezdnią ale zawsze ustępując pierwszeństwa pieszym :)

            • 5 3

        • (2)

          Rowerzyści na chodnikach Kołobrzeskiej to doskonały przykład co złego zrobiły DDRy budowane w chodnikach. Jak braknie DDRów, to rowerzysta nie potrafi jechać jezdnią i taranuje pieszych.

          • 0 8

          • to nie przez ddr tylko przez chodniki z dopuszczeniem ruchu rowerowego.

            bo niby czym rożni się ciąg pieszo-rowerowy od zwykłego chodnika?

            niczym. to zwykły chodnik z dodatkowym znakiem.

            • 7 0

          • wytyczenie ddr np. na poziomie chodnika sprawia, że ów asfalt nie jest już DDRem.
            Jezdnia jest oddzielona od chodnika i można mówić o ustaleniu jakiejś komunikacji. Jednak jakby ktoś kazał kierowcy jeździć na większości dróg jak deptakami na których jest gościem, wśród pieszych, z zasadą ich pierwszeństwa, to byłaby afera. Afery nie ma, gdy pada takie oczekiwanie wobec rowerzystów.

            • 6 1

      • Chodniki to błąd :)

        Ulice przy chodniku to nie błąd. Ale same chodniki to błąd - ponieważ chodniki i tak są już dziś dokumentnie opanowane przez nierzadko niestety dzikich rowerzystów to teraz niebezpiecznie jest nawet puścić dziecko na chodnik! Wystarczy że takie dziecko wbiegnie znienacka na chodnik, powtarzam, na chodnik - a już może go staranować jakiś szalony pirat rowerowy co to gna chodnikiem bez trzymanki kierownicy (widziałem takie przypadki) albo gada przez telefon komórkowy (notoryczna maniera piratów rowerowych) albo nie ma świateł i pędzi jak duch.... Tak, chodniki to też błąd bo czasami pieszy czuje się na chodniku jak na Alei Snajperów....

        • 0 0

    • Każda droga rowerowa i piesza w dowolnej kombinacji jest patologią (3)

      To naruszenie praw rowerzystów do bezpiecznego, zgodnego z prawem korzystania z infrastruktury drogowej. Rowerzyści spychani na tzw. drogi rowerowe i piesze są w jawny sposób dyskryminowani komunikacyjnie, narażani na niebezpieczeństwo i konsekwencje prawne.
      Z lektury PoRD wynika wprost pierwszeństwo pieszych na wszelkich kombinacjach dróg oznaczonych znakami c-13 i c-16. Nigdzie w przepisach nie ma wyłączenia pierwszeństwa pieszego na komunikacyjnie pod wzgl. prawnym nie uregulowanej tzw. drodze rowerowej położonej obok chodnika (z pionową kreską). Bezprawne jest wymaganie od rowerzysty jadącego z prędkością większą od rekreacyjnej, by ryzykował w imię nieistniejącego prawnie obowiązku.

      • 1 9

      • Bo ścieżki są robione dla kierowców aby usunąć rowerzystów z jezdni. Dla nikogo innego.

        • 9 3

      • (1)

        mysle ze w PORDzie chodzi o ciągi pieszorowerowe (wspolna przestrzen), a nie o wyodrebione drogi rowerowe z chodnikami obok.

        Tak by nie miało to sensu.

        • 1 1

        • to źle myślisz i to nie ma sensu tzn. ma, ale inny niż byś się spodziewał

          Tak jak nie ma sensu bić piany na forum. PoRD nie definiuje podziału dróg dla rowerów i pieszych, a nakłada ogólny obowiązek ust. pieszym.
          Minister infrastruktury definiuje taką historię, ale nie wypowiada się w zakresie pierwszeństwa, bo nie może i sprawa jest jasna. Jakiekolwiek teorie, że asfalt położony na chodniku lub linia na nim wyznacza drogę rowerową są kpiną z prawa, bezpieczeństwa i logiki właśnie no i wcześniejszej definicji drogi dla rowerów. Pomroczność poselska! Duużo alkoholu trzeba przepuścić przez wątrobę, żeby takie bzdury uchwalić!

          • 0 1

    • skoro muszą łamać wszelkie przepisy to znaczy, że przepisy są złe

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum