• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pętla dookoła Jeziora Żarnowieckiego

Krzysztof Kochanowicz
19 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Pomimo dość trudnej trasy frekwencja na naszych wypadach wcale nie maleje ;) Pomimo dość trudnej trasy frekwencja na naszych wypadach wcale nie maleje ;)

Jedna z najbardziej stromych premii górskich nieopodal Jeziora Żarnowieckiego znajduje się na odcinku między elektrownią wodną, a jej zbiornikiem retencyjnym. Znacznie ciekawsze jednak wzniesienia, skrywają się w lasach okalających akwen. Zaproponowana przez nas trasa rowerowa rozpoczyna się delikatnie, wręcz niepozornie, a ciąg dalszy potrafi nieźle wymęczyć... sprawdźcie sami, to świetny interwałowy trening, z licznymi zapierającymi dech wzniesieniami po drodze.



Wrażenia z wycieczki:

Ostatnich kilka wycieczek naszej grupy zaczynało się Gdańsku. Tym razem postanowiliśmy zmienić okolicę i wyruszyć z Wejherowa, zwiedzając tereny dookoła Jeziora Żarnowieckiego. W niedzielę, 13 kwietnia, pomimo nienajlepszej pogody na miejscu zbiórki zjawiło się ponad 20 osób. To całkiem liczna grupa zważywszy, że od rana siąpił deszcz, a prognozy na godziny popołudniowe w cale nie zapowiadały się korzystnie. Po tak liczebnej grupie uczestników wnioskować możemy jedynie, że nie jesteśmy sami, którzy jeżdżą na rowerze niezależnie od aury.

Chcąc w miarę sprawnie wyjechać z Wejherowa, udaliśmy się bocznymi ulicami, począwszy od Chopina, by dotrzeć do szpitala, leżącego na granicy Puszczy Darżlubskiej. Nieopodal kliniki wjechaliśmy na nowo utworzony niebieski szlak rowerowy będącym elementem Turystycznej Trasy Północnych Kaszub o łącznej długości około 110 km. Szlak ten został wykonany w zeszłym roku nakładem około 18 milionów złotych z czego 60 proc. stanowiło dofinansowanie unijne.

Niestety pomimo świetnego oznakowania szlak nie powalił nas swą jakością. Na trasie Wejherowo - Nadole, szlak wielokrotnie zmienia swą nawierzchnię. Z pewnością warto pochwalić 2-kilometrowy odcinek wiodący drogą asfaltową od granicy Wejherowa do skrętu w kierunku leśniczówki Muza. Dalej utwardzone drogi gruntowe i piaszczyste także nie budzą większych zastrzeżeń. Zasadnicza część trasy wykonana jest jednak z  podsypki żwirowo-kamiennej, co niestety w wielu miejscach uniemożliwia płynną, a przede wszystkim bezpieczną jazdę na rowerze trekkingowym, czyli o nieco węższych niż tradycyjny rower górski oponach. Nam to wprawdzie zbytnio nie przeszkadzało, jednak gdyby odcinek ten chciałby pokonać turysta jadący rowerem trekkingowym z sakwami bądź ciągnący za sobą przyczepkę z dzieckiem, okazałoby się, że ma do pokonania niezły tor przeszkód. Wykonawca zapewne zapomniał, że rower to nie samochód, nie ta masa pojazdu i nie nastąpi samoistne wbicie kamieni w grunt.

  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego
  • Migawki z wycieczki rowerowej wokół Jeziora Żarnowieckiego


GALERIA ZDJĘĆ fot. GR3miasto

Pierwszy postój zrobiliśmy na parkingu przy grobach piaśnickich. W okolicznych lasach Niemcy wymordowali w latach 1939-1940 około 12 000 osób. Dalej kontynuowaliśmy jazdę w kierunku Nadola, niestety w deszczu, bo sprawdziły się prognozy pogody. Ku naszej radości sprawdziła się również ta cześć prognozy, która mówiła o tym, że opady będą krótkotrwałe. Na trasie naszej wycieczki przejeżdżamy obok 4 potężnych rur łączących zbiorniki górny i dolny elektrowni szczytowo-pompowej Żarnowiec. Zbiornik górny to sztuczne jezioro Czymanowo, a zbiornik dolny - Jezioro Żarnowieckie. Po krótkim popasie w Nadolu opuszczamy szlak niebieski i skręcamy do lasu wjeżdżając na drogę pożarową numer 17. Jakość drogi pomimo opadów jest bardzo przyzwoita. Tu zaliczamy pierwszą górską premię. Skręcając w polną drogę dojeżdżamy do Brzyna. Dalej mały zjazd i ponownie jesteśmy nad jeziorem Żarnowieckim, ale już w jego północnej części. Jadąc wzdłuż linii brzegowej jeziora docieramy do drogi 213 a następnie do Żarnowca. Tu rozpoczyna się najciekawsza i najbardziej kondycyjnie wymagająca część wycieczki. Wjeżdżamy na tereny Puszczy Darżlubskiej, by zdobywać wzniesienia otaczające od wschodu Jezioro Żarnowieckie. Prowadzi nas trasa pożarowa numer 16 o nawierzchni wymarzonej dla rowerów, co ciekawe, nie ma jej na żadnej z posiadanych przez nas map turystycznych.

Góra, dół, góra, dół i po zaliczeniu czwartej górskiej premii znajdujemy się w okolicach Lubocina. Czas powoli wracać. Przez Tyłowo, Warszkowo docieramy ponownie do drogi 218 w miejscu oddalonym 10 km od Wejherowa.

Tu żegnamy się z częścią uczestników a  z resztą jedziemy pozwiedzać liczne trasy Puszczy Darżlubskiej. Na koniec wycieczki Łukasz, znający doskonale okolice, funduje nam przejazd trudną technicznie, ale przepiękną drogą leśną w okolicach Kępina.

Podsumowanie:

Liczba górek i wzniesień, jakie mieliśmy do pokonania na zaplanowanej trasie była w stanie zaspokoić nawet najbardziej wymagających uczestników wycieczki. Nawierzchnia szlaków była bardzo urozmaicona. Nasza trasa w 90 proc. wiodła drogami gruntowymi. Pomimo wysiłku, jaki musieliśmy włożyć w pokonanie wzniesień i podjazdów, jakie stanęły nam na drodze, niejednokrotnie udało nam się zachwycić pięknem otaczającej nas przyrody. Kaszuby Północne to bardzo atrakcyjny rejon dla wycieczek rowerowych, ale nie tylko. Bardzo dobrym pomysłem na turystykę jest również spojrzenie na lasy Puszczy Darżlubskiej z perspektywy chociażby wędrówek pieszych.

Kolejna wycieczka już niedługo, do zobaczenia na szlaku !

Statystyki naszej wycieczki:

Dystans: 73 km
Czas jazdy z postojami: 6h15min
Prędkość średnia wliczając postoje: 11,61 km/h
Przewyższenie: 139,87 m

Kliknij na mapę by zapoznać się ze szczegółami trasy oraz śladem GPS. Kliknij na mapę by zapoznać się ze szczegółami trasy oraz śladem GPS.


Rodzaj podłoża:

Leśne dukty i drogi gruntowe, miejscami drogi asfaltowe.
Do realizacji trasy najbardziej polecamy rower górski, ewentualnie trekkingowy.

Do realizacji trasy wykorzystaliśmy mapę "Dziedzictwo Kulturowe Kaszub" o skali 1: 80 000 wyd. Eko-Kapio.pl


Wycieczkę prowadził:
Jarosław Grochowski[GR3miasto]

Wycieczkę wspierali: Łukasz Pawlik i Piotr Książek [GR3miasto]

Mamy co chwilę nowe pomysły, które realizujemy w wolnym czasie, czy to po pracy, czy w wolny weekend, dlatego nie sposób się z nami nudzić. Jeśli więc masz ochotę bawić się razem z nami, nie zastanawiaj się dłużej. Dołącz do nas, to nic nie kosztuje! Zabierz więc rodzinę, znajomych, albo po prostu przyjedź, by poznać nowe osoby.

Dołącz do ludzi pozytywnie zakręconych!
O naszych inicjatywach, rajdach i wycieczkach dowiesz się regularnie odwiedzając naszą stronę internetową. Organizujemy nie tylko wycieczki rowerowe. Przez cały rok kalendarzowy wybijamy się także na wędrówki piesze, marsze Nodric Walking, kajak. A w zależności od sezonu: różnego rodzaju sporty wodne, rolki, łyżwy, narty, snowboard. Jeśli zaś chcesz regularnie otrzymywać od nas wszelkie newsy, możesz napisać maila z prośbą o przyłączenie się do listy sympatyków GR3. Wtedy zawsze będziesz na bieżąco ze wszelkimi wydarzeniami. Kontakt e-mail: gr3miasto@gmail.com


Relacja pochodzi ze strony Grupy Rowerowej 3miasto.

opracował:

Parametry trasy

  • Region woj. pomorskie
  • Długość trasy 73 km
  • Poziom trudności trudny

Znajdź trasę rowerową

Opinie (35) ponad 10 zablokowanych

  • fajna sprawa (5)

    Trojmiasto samo w sobie z okalającymi je wzgórzami daje nieźle w kość.

    • 18 5

    • Owszem, Trójmiejski Park Krajobrazowy ma ogromny potencjał... (4)

      ...ale najpierw nich leśnicy posprzątają szlaki z konarów i gałęzi !
      Ostatnio jak chciałem zrobić sobie moją ulubioną pętelkę, to miałem przełaj, a nie jazdę. Dlatego wolę zapakować rower na samochód i zrobić pętlę gdzie indziej.

      • 2 2

      • Prawdziwa jazda jest w górach. w TPK jest dobry na trenigi. (3)

        Polecam wybrać się chociaż raz w Alpy rowerem.

        • 6 2

        • Alpy to nie wszystko, Góry Skandynawskie z siodełka też są świetne ;) (2)

          A szczególnie różnica poziomów między fiordami a szczytami i tak non stop ;)
          Alpy tego nie maja ;)

          • 0 8

          • Trolling (1)

            Ja polecam Himalaje i Andy, tam są góry, a jakie widoki i trasy... Góry Skandynawskie ani Alpy tego nie mają, a jakie różnice poziomów, palce lizać.

            • 6 1

            • Himalaje i Andy ? polecam wjazd na Olympus Mons

              • 18 2

  • Chętnie bym z wami jeźdźił, ale mam kolarzówkę. (5)

    • 11 5

    • Cóż, a my na szosie jeździmy "od wielkiego dzwonu" ;) (3)

      I wcale nas na nasze polskie szosy nie ciągnie.
      Więc jeśli chcesz sobie z nami pojeździć, musisz nabyć inny rower ;)

      • 6 2

      • dzis jechalem "polską szosą" i.. (1)

        ..chyba bardziej by się nadał do tego przełaj jak 700x23C..

        • 4 0

        • Na polską szosę to tylko full i 200mm skoku - takie dziurska są czasem. :P

          • 6 0

      • wielki dzwon

        a potem na szosę ?

        • 13 0

    • Spokojnie możesz jechać.

      Tylko wsadź sobie oponki lekko terenowe. Kasetę z koronką 27/28 i będzie dobrze ;)

      • 4 0

  • Uuuu to nie dla mnie. Za duży hardkor. Ja to tylko ewentualnie mogę na budy podjechać i parę browarów spić. Z tras dłuższych to ewentualnie Sopot.

    • 21 11

  • Warto było (3)

    Wraz z kolegą Sylwkiem do Elbląga dotarliśmy (potwornie zmęczeni) o 22:00 (na szczęście mocno wspomagał nas wiatr w plecy) licznik wskazał 244km.Czekamy na następna taką trasę :)

    • 29 3

    • Rozwaliliście mnie tym przyjazdem...

      ...nie pierwszy zresztą raz ;)))
      Do następnego !

      • 7 6

    • Wow (1)

      Szacunek.

      • 7 1

      • hlast post ?

        no przecież, jestem najlepsza szosza z Gd do EB

        • 15 0

  • Spora grupa , nie ma się co dziwić bo w trojmiescie (3)

    regularnie jeździ 70%. Ja jeżdze na co dzień góralem ale prawdziwa jazda i szybkość osiąga się kolarką. Ja sporo mam wyjazdow po 200-300 km a w tym roku przejazd non stop bałtyk -bieszczady.

    • 5 3

    • A jak twoje zdrowie? (2)

      Zarowno psychiczne i fizyczne?
      Twoja kobieta nie boi sie ze szybko zejdziesz z tego swiata..no wiesz problemy z krazeniem z stawami..
      No i jak jedziesz te 300 km jednorazowo to twoj mozg pozbawiany jest tlenu.

      • 10 7

      • (1)

        no i prostata stłuczona na miazgę :/

        • 22 1

        • Nie mam kobiety, wystarcza mi rower, kocham go bardziej niż kobiety. Nawet nie wiem co miałem na myśli pisząc 70%, ale pewnie trochę przesadziłem, tak jak z odległościami, które przejeżdżam.

          • 11 1

  • (1)

    Brakuje zdjęć gigantycznych rur pompujących wodę do sztucznego zbiornika no i widoku z Kaszubskiego Oka :)

    • 17 2

    • Kaszubskie Oko tak nam się już przejadło, że nie warto było tam zajeżdżać...

      ...poza tym skąd ta cena wejścia na obiekt? Powariowali już do reszty !
      ...rozumiem, gdyby faktycznie widoki były tak jakieś cudowne, ale niestety tak nie jest!

      • 3 11

  • Fajnie, ale za szybko (3)

    Dojechałem tylko do Piaśnicy i musiałem zrezygnować z dalszej jazdy, ale dzięki za wsparcie. Takie tempo to jednak nie dla mnie :(

    • 15 2

    • To przylacz sie do nas (2)

      Jezdzimy wolniej i krotszymi trasami maksymalnie 60 km.

      • 13 0

      • A skąd startujecie ?

        • 22 1

      • Anka a skąd ruszacie?

        napisz coś na maila bula841@wp.pl THX

        • 4 0

  • ciekawa trasa (1)

    Bardzo zacna wycieczka, gratuluję.
    Na którym - mniej więcej - kilometrze tej trasy (lub koło jakiej miejscowości) zostało zrobione zdjęcie drogi biegnącej groblą między dwoma jeziorkami?

    • 3 3

    • Jeziorka te znajdują się nieopodal Leśniczówki Muza

      • 2 0

  • normalnie jajca jakieś

    18 baniek za 110 km. odcinek gó....nej szutrowej drogi! to daje 160 tysięcy za kilometr. złodziejstwo w biały dzień :/

    • 16 2

  • Kolega w koszulcse Scott (4)

    jedzie na e-bike'u?

    • 6 1

    • Tak i oszukuje samego siebie, szczególnie na podjazdach ;)

      ...nie żebym był zazdrosny, ale taki rower to w sam raz dla niewydolnych, a nie dla młodych i sprawnych fizycznie ludzi !

      • 6 1

    • co to jest e-bike ? (2)

      bo nie widzę

      • 7 0

      • na drugim zdjęciu w galerii google (1)

        widać akumulator na dolnej rurze ramy i silnik
        E(lectric)-bike

        • 6 0

        • spalinowy?

          tak po kształcie to wygląda na spalinowy, ale zdjęcie mało wyraźne

          • 32 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum