Wystartuj w nowej Imprezie na Orientację pt....
26 października 2012
Przewodnik po Imprezach na Orientację
15 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat)
W województwie pomorskim rozgrywanych jest sporo turystycznych imprez na orientację określanych czasami skrótem InO. Wszystkie jednak mają takie same założenia - należy przejść lub przejechać rowerem wyznaczoną trasę w wyznaczonym czasie. Różnice tkwią jednak w szczegółach. Zanim wyruszymy na trasę, warto zapoznać się z czym mamy do czynienia. W poniższym artykule znajdziecie więc próbę subiektywnego porównania najpopularniejszych, przede wszystkim turystycznych InO rozgrywanych w naszym województwie.
Zacznijmy od cech wspólnych, które są takie same na wszystkich imprezach - z wyjątkiem Harpagana. Wspólne jest to, że na starcie dostajemy kartę startową oraz mapę, na której zaznaczone są kółeczkami punkty kontrolne. Wszystko, co trzeba zrobić, to odnaleźć jak najwięcej punktów kontrolnych i wrócić do bazy w oznaczonym czasie. Banalne, nieprawdaż? Na każdym punkcie kontrolnym jest umieszczony lampion. Wbrew swojej nazwie nie świeci on, a jest to po prostu biało-czerwona kartka A4 zawieszona na drzewie lub w innym widocznym miejscu. Aby więc potwierdzić punkt kontrolny, należy spisać kod z lampionu na swoją kartę startową. Czasami do lampionu przymocowana jest kredka albo dziurkacz, przy pomocy których trzeba zostawić ich ślad na swojej karcie.
Żeby utrudnić i urozmaicić życie uczestnikom imprez na orientację, organizatorzy wprowadzają nieraz różnorodne utrudnienia, jak np.: "punkty stowarzyszone". Są to lampiony powieszone w pewnej odległości od właściwych punktów kontrolnych, na przykład na sąsiedniej górce lub sąsiednim skrzyżowaniu dróg. Spisanie kodu z punktu stowarzyszonego kosztuje określoną liczbę punktów karnych. Drugim utrudnieniem jest ograniczony czas na przejście trasy - po przekroczeniu tego czasu zaczynamy otrzymywać punkty karne za spóźnienie. Trzecim elementem jest start interwałowy - poszczególne drużyny wychodzą na trasę co kilka minut. I jeszcze taki drobiazg: większość imprez odbywa się w nocy...
Tyle przydługiego wstępu, przejdźmy do samych imprez...
1) InO pt. "Darżlub" lub "Manewry SKPT"; organizator: SKPT
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych organizuje dwie imprezy o nazwach Darżlub oraz Manewry. Oba marsze są takie same, różnią się tylko datą - Darżlub rozgrywany jest zawsze na początku grudnia, a Manewry w marcu.
Zanim się zapiszemy na ten rajd, trzeba wybrać trasę - i tutaj wybór nie jest łatwy, ponieważ organizatorzy przygotowują zawsze około siedmiu różnych tras, poczynając od trasy Mało Trudnej, a kończąc na Ekstremalnej. Opisy poszczególnych tras znajdują się na stronie internetowej marszu, a osoby początkujące powinny zaczynać od trasy Mało Trudnej. Kolejnym wyzwaniem jest zapisanie się na imprezę. Z uwagi na fakt, że liczba drużyn na każdej trasie jest ograniczona, a w ostatnich edycjach było tak wielu chętnych, że miejsca na listach kończyły się w kilka, kilkanaście minut po rozpoczęciu zapisów! Na szczęście informacja o dacie i godzinie rozpoczęcia zapisów pojawia się na stronie internetowej z odpowiednim wyprzedzeniem.
Jak już się nam szczęśliwie uda zapisać na jedną z tras, pozostaje cierpliwe poczekać na ogłoszenie miejsca imprezy - bo tradycją InO Darżlub oraz Manewrów jest to, że miejsce marszu jest podawane dopiero w dniu imprezy. W tym dniu udajemy się na wskazane miejsce, czekamy na naszą minutę startową, dostajemy mapę - i ruszamy do lasu. Na jednym z punktów będzie nas czekało ognisko, przy którym mamy godzinę stop-czasu, podczas której możemy upiec sobie kiełbaskę, wypić kawę, herbatę. Często mamy ze sobą także gitarę oraz kogoś, kto umie ją obsługiwać. Po powrocie do bazy możemy poczekać do rana na ogłoszenie wyników, albo wrócić do domu i sprawdzić swój wynik za kilkanaście godzin na stronie imprezy.
Wejdź na strony internetowe: Darżlub oraz Manewry SKPT
2) InO pt. "Tułacz" ; organizator: Bractwo Almanak
Tułacz ma trzy odsłony: wiosenną, wakacyjną oraz jesienną. Wiosenny oraz Jesienny Tułacz rozgrywane są w nocy, natomiast Wakacyjny - za dnia. Do wyboru są trzy trasy o długości: 25 km, 30 km oraz 50 km, a na ostatnim Tułaczu pojawiła się również ciekawa trasa scorelauf 30 km, na której było do odwiedzenia 30 punktów kontrolnych w dowolnej kolejności. Na zapisanie się mamy więcej czasu niż na Darżlubiu / Manewrach, a miejsce imprezy jest znane z wyprzedzeniem. Odstępstwem od standardowego regulaminu InO jest to, że po przekroczeniu limitu spóźnień drużyna jest dyskwalifikowana, warto więc zadbać, aby dotrzeć do mety przed upływem tego limitu. Ale jeżeli dotrzemy na metę, to z opublikowanych wyników dowiemy się bardzo dokładnie za co mamy ile punktów karnych.
W Tułaczu można startować również na trasie rowerowej na dystansie 50 km. Podczas Wiosennego i Jesiennego Tułacza startuje się w 2-3 osobowych zespołach (nie ma możliwości startu indywidualnego), natomiast pojedynczo można startować na Wakacyjnym Tułaczu. Kolejność zaliczania punktów kontrolnych jest wyznaczona, a na przejechanie 50-kilometrowej trasy mamy 8 godzin, plus dwie godziny limitu spóźnień.
Wejdź na stronę internetową organizatora
3) InO pt. "Kaszubska Włóczęga" ; organizator: GDAKK
W maju odbywa się Kaszubska Włóczęga organizowana przez Gdański Akademicki Klub Kadry przy Politechnice Gdańskiej. Jest to impreza dzienna, trasy są ładne i mało zdradliwe - a na koniec imprezy można upiec kiełbaski na wspólnym ognisku. Ze względu na rozgrywanie imprezy w dzień, ciepłą porę roku oraz dość prostą najkrótszą trasę, można na tę imprezę wybrać się razem z dziećmi.
Jeżeli lubimy jeździć na rowerze, może nas zainteresować zmierzenie się z trasą która ma 100 km długości, na której możemy dowolnie wybierać kolejność zaliczania punktów kontrolnych (scorelauf).
Wejdź na stronę internetową organizatora
4) InO pt. "Sukkub" ; organizator: GDAKK
Inną propozycją, również ze strony GDAKK, jest impreza nocna, której premiera odbyła się w tym roku. "Sukkub", o którym mowa, to nie tylko impreza w klimacie demonicznym. Charakterystyczne jest to, że trasa jest wzbogacona o zadania specjalne oraz zagadki. Nie przejdziemy poprawnie całej trasy bez dokładnego przeczytania jej opisu na mapie. Niektóre punkty są powieszone w miejscach wymagających dodatkowego wysiłku fizycznego. A wszystko to w październikową noc, tuż przed Halloween...
Wejdź na stronę internetową organizatora
5) ERnO pt. "Harpagan" ; organizator: PKO Harpagan
Zupełnie inną imprezą jest Ekstremalny Rajd na Orientację Harpagan. Tutaj niemalże wszystko jest inne... Na pieszym Harpaganie mamy dłuższą trasę, bo do przejścia jest aż 100 kilometrów, z tym że ten dystans nie jest liczony w liniach prostych między punktami, a wzdłuż najkrótszych elementów liniowych na mapie, co oznacza że jest szansa na zrobienie trasy bez nadkładania kilometrów. Dłuższa trasa to też inna mapa - zamiast mapy w skali 1:25000 dostajemy mapę 1:50000. Nie ma też żadnych ograniczeń na ilość startujących oraz na liczebność zespołów: każdy zapisuje się indywidualne, a na trasie można łączyć się w dowolne grupy. Start uczestników trasy pieszej jest wspólny i naprawdę niesamowicie wygląda w ciemności 500 czołówek na głowach startujących osób. Mając 16 punktów kontrolnych na trasie 100 km, odległości między tymi punktami są spore - ale za to jak już dojdziemy na punkt, to mamy pewność, że jesteśmy we właściwym miejscu, ponieważ punkty są obsadzone i nie ma punktów stowarzyszonych.
Tak jak na innych imprezach punktowana jest dokładność nawigacji, tak na Harpaganie punktowany jest czas przejścia - także ważna jest nie tylko nawigacja, ale i kondycja, która pozwala na przejście lub przebiegnięcie 100 km w jak najkrótszym czasie.
Dla osób, które chcą przejść krótszy dystans, istnieje możliwość startu na dziennej trasie o długości 50 km.
Rowerzyści również mogą wystartować w Harpaganie i to na dwóch trasach - mogą albo zmierzyć się z dystansem 200 km w ciągu 12 godzin, albo spróbować przejechać 100 km w 8 godzin. Na obu dystansach kolejność zaliczania punktów jest dowolna. Istnieje również trasa mieszana - najpierw należy przejść pieszo 50 km, a następnie przejechać 100 km na rowerze.
Od jakiegoś czasu Harpagan zamiast kart startowych do potwierdzania punktów używa chipów SportIdent, które zapisują dokładny czas pobytu uczestnika na punkcie kontrolnym - jest to o tyle wygodne, że zamiast spisywać punkt kontrolny na karcie, wystarczy przytknąć otrzymany na starcie chip do czytnika. W porównaniu do innych imprez opłata za start w Harpaganie jest dość wysoka.
Pomorski Klub Orientacji prócz wiosennej i jesiennej edycji Ekstremalnego Rajdu na Orientację organizuje również lokalne zawody w rowerowej jeździe na orientację zaliczające się do Pucharu Gdańska.
Imprezy te nie mają już jednak charakteru turystycznego, a są typowymi zawodami sportowymi, podczas których uczestnicy rywalizują ze sobą, kto szybciej przejedzie trasę zaliczając wszystkie punkty kontrolne.
Wejdź na strony internetowe: lokalne zawody w RJnO oraz ERnO Harpagan
6) Kaszubski RnO pt. "Z Kompasem"
Kaszubski Rajd na Orientację "Z Kompasem" oferuje trzy różne trasy piesze: zieloną, liczącą 21 km, czarną - 21 km oraz czerwoną - 63 km oraz dwie rowerowe: żółtą - 63km i fioletową - 126 km - przy czym trasy piesze mają różną charakterystykę i są różnie punktowane. Trasa zielona i czerwona są punktowane według zasad Harpagana, czyli liczy się ilość zdobytych punktów kontrolnych, a następnie czas zawodnika. Jeżeli chcemy więc zdobyć dobre miejsce, należy jak najszybciej przebyć poprawnie trasę. Trasa czarna punktowana jest jak klasyczne InO, gdzie punktami karnymi karane są potwierdzenia niewłaściwych punktów oraz spóźnienie poza wyznaczony czas - czyli nie jest to trasa, na której trzeba się mocno spieszyć, ale trzeba uważać na punkty stowarzyszone, które może ustawić podstępny budowniczy trasy.
Wejdź na stronę internetową organizatora
7) InO pt. "Szago"; organizator UKS Włóczykij:
"Szago" jest imprezą na orientację organizowaną przez Uczniowski Klub Sportowy Włóczykij. Rozgrywana jest w listopadzie na terenie Kociewia , ma jednak też swoje edycje wiosenne poza Kociewiem (ostatnia odbyła na terenie Trójmiejskiego PK). Tegoroczne jesienne zawody były już VII edycją imprezy i zgromadziły ok. 200 zawodników. Organizatorzy przygotowują 3 nocne trasy piesze i 2 dzienne rowerowe. Na trasach pieszych do wyboru są 3 poziomy trudności od łatwej do bardzo trudnej i dystansach od 10 do 35 km w zależności od edycji. Mapy są najczęściej pełne w różnych skalach. Zawodnicy szukają w lesie lampionów papierowych. Na trasach umieszczone są punkty stowarzyszone i zazwyczaj stosowana jest dowolna kolejność potwierdzania punktów. Zawody rozgrywane są według przepisów InO PTTK. Trasy rowerowe zaś rozgrywane są na dystansach 50 km (limit 4 godz., 8 punktów) i 100 km (limit 8 godz., 16 punktów), mapy są kolorowe w skali 1 : 50 000.
Zawodnicy szukają umieszczonych w terenie lampionów przestrzennych i potwierdzają punkty za pomocą perforatorów. Stosowana jest punktacja wagowa i scorelauf.
Wejdź na stronę internetową organizatora
8) Gdyński RnO pt. "Spiros"; POZ Biathlonu
Pomorski Okręgowy Związek Biathlonu wiosną oraz późną jesienią organizuje Gdyński Rajd na Orientację pt. "Spiros". Tutaj również mamy kilka różnych tras do wyboru. W nocy startuje trasa piesza 42 km oraz 22 km. W dzień można wystartować rowerem na 20 lub 50 km oraz na najkrótszej, 15-kilometrowej trasie pieszej. Ciekawostką na trasach pieszych jest to, że punkty kontrolne można odwiedzać w dowolnej kolejności.
Wejdź na stronę internetową organizatora
9) różne InO w ramach Pucharu Borów Tucholskich
Puchar Borów Tucholskich jest cyklem około dziesięciu Imprez na Orientację, rozgrywanych na "zielonym morzu Borów" w przeciągu roku kalendarzowego. Odbywa się od pięciu lat i jest kontynuacją Pucharu Kociewia. Jedyny puchar w woj.Pomorskim, a może i w Polsce, gdzie imprezy różnią się znacznie od pozostałych. Wyróżniają się pomysłowością, niepowtarzalną atmosferą, trasy są kilkunasto kilometrowe, a niektóre imprezy słyną nawet tym, że wokół nich kręci się jakaś historyjka, a zawodnicy kroczą w innym wymiarze.
Do wyboru jest 5 tras pieszych, począwszy od kategorii drużynowej, przeznaczonej dla początkujących, po kategorię zaawansowaną poświęconą osobom, które nieraz miały do czynienia z "koglem moglem" zawartym na mapie, oraz trasa rowerowa. Trafiają się trasy kajakowe. Wpisowe z reguły jest symboliczne. Zadaniem zawodników jest znalezienie rozstawionych w terenie lampionów, w wyznaczonym czasie. Z reguły jest to kilka godzin. Organizatorzy, konstruując swoje imprezy, w pełni poświęcają się fantazji i budują trasy w taki sposób, by uczestnik się nie nudził. Zawody rozgrywane są według przepisów InO PTTK. Mapy są kolorowe, w różnych skalach.
Wejdź na stronę internetową organizatora
10) Sopocki Rajd Przygodowy; organizator : Team Navigatoria
Tym, którym zwykła impreza na orientację nie wystarcza, może przypaść do gustu Rajd Przygodowy organizowany przez Sopocki Team Navigatoria. Tutaj mamy do wyboru dwie trasy: łatwiejszą - Speed, na której musimy przebyć łącznie ok. 70 km w 15 godzin. Na jej przygodę składa się jednak wiele dyscyplin i zadań, takich jak bieg oraz jazda rowerem na orientację, trekking, kajaki, oraz zadania specjalne, jak m.in. wspinaczka. Na trasie trudniejszej - Masters mamy do pokonania łącznie prawie 200 km w ciągu 30 godzin. Tu, oprócz zadań wymienionych na trasie krótszej, dochodzi jazda na rolkach. Oprócz typowych tras zawodniczych, wszyscy początkujący mogą spróbować swoich sił na trasie "Familly Adventure", stanowiącej pierwszy etap obu powyższych tras, ale jednocześnie osobną rywalizację, w której wziąć udział może praktycznie każdy! Dystans 5 km uczestniczy pokonują biegiem lub marszem, po drodze poszukując punktów kontrolnych i wykonując zadania specjalne. Na każdej z tras moc wyzwań gwarantowana !
Wejdź na stronę internetową organizatora
Alternatywą do Rajdów Przygodowych Teamu Navigatoria jest cykl Marszów na Orientację.
11) Rajd Przygodowy pt. "Wygoniec"; organizator: 11. KDW
Rajd Przygodowy organizowany przez 11. Kaliską Drużynę Wędrowniczą "Gadabał" wzorowany jest na przygodzie Teamu Navigatoria, jednak tu cała przygoda opiera się na biegu lub marszu na orientację, jeździe na rowerze - również z kompasem oraz kajakach. Na niektórych punktach kontrolnych zdarzają się również zadania specjalne w postaci paintball'a lub alpinistyki. "Wygoniec" odbywa się w malowniczych Borach Tucholskich. Co do tras: są dwie do wyboru - krótsza, Open, na której musimy przebyć 60 km w dzień, oraz trudniejsza, Masters, gdzie musimy przebyć 150 km w ciągu 24 godzin. Na "Wygońcu" też nie ma czasu na nudę!
Wejdź na stronę internetową organizatora
12) MnO pt. "Garczyn"; organizator: UKS Olimpijczyk
Lokalną dzienną imprezą jest marsz na orientację "Garczyn". Tutaj ciekawostką była gra miejska, która poprzedzała ten rajd - po znalezieniu punktów kontrolnych na terenie Garczyna można było wziąć udział w losowaniu nagród. Niestety, marsz w październiku 2012 roku został odwołany przez organizatorów.
Wejdź na stronę internetową organizatora
13) Marsz na Orientację gdańskiego Klubu Neptun
Na zakończenie warto jeszcze wspomnieć o imprezach organizowanych przez Klub Imprez na Orientację Neptun. Są to krótkie, kilkukilometrowe marsze na orientację, organizowane w Trójmieście lub jego okolicach. Imprezy mają charakter dzienny, odbywają się na dwóch trasach: prostej, z normalnymi mapami oraz zaawansowanej, z mapami przekształconymi. Trasy są do przejścia w 1-2 godziny, wpisowe jest symboliczne.
Wejdź na stronę internetową organizatora
Autorzy: Stanisław Matczak, Krzysztof Kochanowicz
Zobacz także
Po Harpaganie. Pół dnia w warsztacie
23 października 2012
(51 opinii)
Z kompasem przez Kaszuby, czyli wspomnienia z rajdu na...
9 października 2012
(4 opinie)
Opinie (14) ponad 10 zablokowanych
-
2012-11-15 07:36
Konkret!
Świetny artykuł, oby tylko co jakiś czas "był na wierzchu"!
- 21 0
-
2012-11-15 09:29
Soczysty i w kompleksowy artykuł-przewodnik, w którym jednakże (1)
zabrakło dość istotnej informacji, że InO mogą być sportowe lub turystyczne, a zestawienie i komentarz Autora odnoszą się do TURYSTYCZNYCH imprez na orientację. Jedyna wzmianka nt sportowych dotyczy RJnO organizowanych przez PKO Harpagan, a nie można ich wrzucać do tego samego "wora", bowiem wyznacznikiem sportowych jest czas (mapa jest pełna i aktualna, jeden zwycięzca), natomiast w turystycznych - czas nie ma znaczenia (mapa zazwyczaj nieaktualna, możliwe modyfikacje, możliwych wielu zwycięzców na tej samej trasie). Poza tym super!
- 9 2
-
2012-11-15 23:17
Dzięki TJ za sugestie...
...faktycznie między imprezami turystycznymi a sportowymi jest spora różnica, a powyżej przedstawione to typowe imprezy amatorskie.
Pozdrawiam i do zobaczenia gdzieś na trasie- 5 0
-
2012-11-15 10:19
Wymienienie imprez kompletnie przypadkowe (2)
żadnego uporządkowania pod względem trudności. Garczyna w tym roku nie było, Neptun impreza głównie dla klubowiczów, Sukkub był pierwszy raz, Tułacz impreza kojarzące się z błędnymi ustawieniami PK i wyciąganiem kasy na ubezpieczenie, czego nie ma w żadnej innej imprezie nawet Harpaganie który jest o klasę albo dwie cięższy fizycznie, Navigatoria specyficzna.
- 1 9
-
2012-11-15 11:05
Uporządkowanie imprez wg trudności nie jest proste - bo wtedy trzeba byłoby wprowadzać osobną kolejność dla pieszych i rowerzystów. Poza tym trudność jest kwestią mocno indywidualną - dla jednej osoby trudny jest dystans, dla innej nawigacja. Tekst nie ma klasyfikować imprez pod względem trudności (ani pod żadnym innym), ale pokazać różne turystyczne InO oraz ich specyfikę.
Neptun jest otwarty - każdy może się na niego zapisać. Sukkub - mam nadzieję na kontynuację. Na trzech ostatnich Tułaczach wszystkie PK na mojej trasie były we wszystkich miejscach. 5 zł na ubezpieczenie - taka tułaczowa tradycja, która pewnie daje organizatorom spokojny sen. Navigatoria specyficzna, ale warto o niej wiedzieć.
Pozdrawiam, Autor.- 13 0
-
2012-11-15 12:41
Nieznasz się
- 2 2
-
2012-11-15 11:21
bingo (1)
jak komuś kojarzy się Tułacz z błędnymi punktami to chyba jest wiecznym malkontentem. Owszem - kiedyś parę razy zdarzyło się, ale tak można napisać o kązdej imprezie - zawsze jakiś błąd się zdarzy
- 14 1
-
2012-11-15 13:05
Jak ktoś w ogóle nie ma orientacji w terenie to nawet na różowo swiecacego słonia by nie znalazł ;)
Najlepiej wszystko zrzucić na organizatora ;-/
...nic tylko wieczny malkontentyzm. Dobrze, że większość tu płaczących i tak niewiele ma do czynienia z tymi imprezami, a jedynie może sobie o nich pomarzyć i powzdychać :) ...dobrze Wam z tym?- 10 0
-
2012-11-15 22:59
SZAGO (3)
Ostatnio byłem, na Imprezie na Orientację Szago, zjawiło się 170 osób, rowerzyści i piesi. Była to VIII edycja, a w artykóle ani słowa. Nie ma też wzmianki o Pucharze Borów Tucholskich (Wygoniec wchodzi w jego skład), rozgrywanym od kilku lat, dla pieszych i rowerzystów, który ma bardzo urozmaicone imprezy od krótkich kombinowanych po dłuższe na pełnych mapach.
- 6 0
-
2012-11-15 23:19
Postaramy się uzupełnić... (2)
...dziękujemy za sugestie
- 4 0
-
2012-11-17 00:06
O właśnie, właśnie (1)
Nie zapominajcie o bardzo prężnie działającym (właśnie zakończyła się 5 edycja) Pucharze Borów Tucholskich! Tam imprezy są na prawdę przeróżne i każdy znajdzie coś dla siebie. A atmosfera jest na prawdę przefantastyczna! Więcej informacji znajdziecie na stronie http://www.pbt.turystyka.pl oraz na blogu gdzie tam piszą dużo o PBT właśnie - http://www.starworms.pl
- 2 0
-
2012-11-17 11:42
Ok, dzięki...
- 1 0
-
2013-03-24 14:33
Brawo za artykuł, dopiero na niego trafiłem (1)
Do powyższych należało by dodać imprezy, które niedawno mocniej ruszyły pod szyldem Azymutu45 (zmapadolasu.pl) i Team'u Navigatoria (InO Dzik, wilk czy tam inna Sarna).
Do tego istnieją kultowe już Pierwiosnki, organizowane regularnie przez politechniczny klub FIFY.
Jest też Puchar Starogardzki, o którym ciężko cokolwiek się dowiedzieć, a robi to osoba z kregów PBT.
Z imprez rowerowych mamy jeszcze niedaleki Azymut Orient i Bike Orient, które są wliczane do Pucharu Polski w Maratonach Rowerowych na Orientację.
Ogólne jest tego sporo i dalej przybywa, czasem trudno się połapać. Ja w orientację bawię się od 2 lat i nadal o części imprez dowiaduję się z trzeciej ręki.- 3 0
-
2015-11-07 11:04
Chyba nie doczytałeś dokładnie...
...bo Alternatywne Imprezy na Orientację organizowane przez Navigatoria Adventure Team zostały poruszone przy wątku imprez przygodowych.
.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Porady rowerowe
Sprytne i tanie sposoby dbania o rower
6 marca 2024
(85 opinii)
2 tys. zł mandatu za jazdę w słuchawkach?
5 września 2023
(230 opinii)
Szlaki rowerowe
Znajdź trasę rowerową
FilmyTurystyka rowerowa
Bieszczady Północy na rowerze
20 marca 2024
(53 opinie)
Pytają rowerzystów. Potem inwestycje
2 marca 2024
(75 opinii)
Pojezierze Kaszubskie jesienią na rowerze
16 listopada 2023
(39 opinii)
Górne tarasy leśne na rowerze
11 września 2023
(44 opinie)