Szlak zwiniętych torów jako "wylotówka z Gdańska"

15 kwietnia 2002 (artykuł sprzed 22 lat)

Opinie (5)

Wyruszyliśmy spod Dworca PKP we Wrzeszczu z lekkim poślizgiem i następnie przebijając się przy stacji PKP Zaspa podążyliśmy wzdłuż wspomnianego wału pokonując kolejno: ul. Grunwaldzką, Wita Stwosza i Polanki. Na słowa krytyki zasługuje straszny śmietnik (oraz pełno rozbitego szkła) na tym odcinku.

Dalej dojazd do Słowackiego, kawałek ścieżki na Potokowej i znowu po wale. Sobotni deszcz pozostawił ślady i niejednokrotnie musieliśmy przebijać się przez kałuże błocka, niemniej jednak nikt nie utonął. Złapaliśmy za to kapcia, tzn. pewnie przez to szkło przy Grunwaldzkiej, co wymusiło krótki postój.

Zjazd piaszczysty na byłym poligonie, przeprawa przez rzeczkę, przebicie się przez ul. Kartuską przy Auchan, zjazd w lewo asfaltem, później czerwoną trasą rowerową i... wylądowaliśmy nad jeziorkiem w Otominie. Dużo materiału palnego umożliwiło rozpalenie planowanego ogniska, a że pogoda naprawdę dopisała - również nam dopisały humory. Bez cienia wątpliwości: WARTO BYŁO!

przejechał, zobaczył, posmakował TJ

Parametry trasy

Region Trójmiasto i okolice
Długość trasy 30 km
Poziom trudności łatwy

Opinie (5)

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-04-16 12:53

nie bylem,ale

ze zdjec wynika,ze bylo w porzo!!!

fafafarararafafafa
22 lata
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

ze zdjec wynika,ze bylo w porzo!!!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-04-16 13:43

Kiedy nastepny podobny wypad ?

Niedawno sam z nudow przemierzylem podobna trase ladujac nad Otominem z tym, ze pogode mialem o niebo lepsza. Z checia wybral bym sie ponownie na te trase z wieksza grupka rowerowych entuzjastow jednak tym razem rozlozyla mnie angina, ktora do dzisiaj nie pozwalala mi wlasciwie wychodzic z lozka. Pomysly ogranizatorow z \"Antymoto\" bardzo mi sie podobaja dlatego juz dzisiaj z niecierpliwoscia czekam na info o kolejnej wyprawie.

Rodrigo
22 lata
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

Niedawno sam z nudow przemierzylem podobna trase ladujac nad Otominem z tym, ze pogode mialem o niebo lepsza. Z checia wybral bym sie ponownie na te trase z wieksza grupka rowerowych entuzjastow jednak tym razem rozlozyla mnie angina, ktora do dzisiaj nie pozwalala mi wlasciwie wychodzic z lozka. Pomysly ogranizatorow z \"Antymoto\" bardzo mi sie podobaja dlatego juz dzisiaj z niecierpliwoscia czekam na info o kolejnej wyprawie.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-04-16 21:43

Informacje

NO tak a gdzie podziały się jakieś informacje o tym wyjeździe? Chętnie bym się dołączył, ale na grupie było cicho i nic o tym nie wiedziałem - szkoda

Daro
22 lata
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

NO tak a gdzie podziały się jakieś informacje o tym wyjeździe? Chętnie bym się dołączył, ale na grupie było cicho i nic o tym nie wiedziałem - szkoda
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-04-17 07:27

Nie mam roweru...

22 lata
- 0 1
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-04-20 19:19

Rajdzik :-)

Widzialem jak sie zbierali przy dworcu we Wrzeszczu..... ahhh jak chcialem z nimi pojechac. Teraz zaluje jeszcze bardziej. No coz moze nastepnym razem nie bede musial pracowac w weekend....

tomwis
22 lata
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

Widzialem jak sie zbierali przy dworcu we Wrzeszczu..... ahhh jak chcialem z nimi pojechac. Teraz zaluje jeszcze bardziej. No coz moze nastepnym razem nie bede musial pracowac w weekend....
Regulamin dodawania opinii