• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Absinthe "na legalu"

DRD
4 października 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Geneza nazwa trunku bywa łączona z greckim określeniem "nie do picia". Pitagoras zalecał picie wywaru podobnego do absyntu (robionego z liści piołunu zamoczonych w winie), aby pomóc kobietom podczas porodu. Hipokrates zapisywał go na reumatyzm, anemie, bóle menstruacyjne.

Lecz nie tu tkwi tajemnica absyntu. Głównym składnikiem, z którego jest wyrabiany to piołun. To właśnie jego olejek eteryczny o nazwie alfo - tujon wywołuje halucynacje, lecz niestety ma też skutki uboczne. Od dawna wiadomo, że absynt może wywoływać konwulsje i psychozy, a w przypadku częstego spożywania - uszkadza trwale system nerwowy. Z tego właśnie powodu jest zabroniony w wielu krajach Europy Zachodniej i USA. Co ciekawe, absynt od kilku miesięcy znajduje się na polskiej liście legalnych alkoholi, a od 1 maja 2004r. możemy go gdzieniegdzie zakupić już bez żadnych obaw.

Napój wciąż cieszy się sporą popularnością w niektórych kręgach. Jest otaczany czymś w rodzaju kultu. Likier, ze względu na moc, powinno się pić dopiero po przesączaniu go przez cukier, a następnie zmieszaniu go, w odpowiednich proporcjach, z wodą. Są do tego stosowane odpowiednie dziurawe łyżeczki, na których umieszcza się kostki cukru, aby je następnie rozpuścić polewając absyntem. Ważne jest także podpalenie nasączonego absyntem cukru. Niektórzy dodają do absyntu inne alkohole. Tak czynił miedzy innymi Toulouse-Lautrec, który zwykł pijać drink o nazwie "Trzęsienie Ziemi", stanowiący mieszankę piołunówki i koniaku. Jak już wspomniałem Absynt można dziś jeszcze kupić w Czechach. Czeskie odmiany tego trunku są cenione na całym świecie. Zawierają one przeważnie 10 mg/kg tujonu, jak i też są bardzo mocne od 50% - 70% alkoholu. W Polsce wyrabiało się naszą własną odmianę absyntu pod nazwą "piołunówka". Nie zalecam jednak picia absyntu w dużych ilościach, ale też nie mówię, żeby go nie spróbować. Ma on naprawdę dobry gorzko - miętowy smak i niesamowity zielony kolor, a po przesączeniu go przez cukier tworzy niemal drink idealny.



Dodać tylko wypada, iż absynt od niedawna ma swój pierwszy "przyczółek" również w Trójmieście. Dzięki staraniom trójki zapaleńców powstało w Gdańsku Cafe Absinthe. Ta nowa knajpka została ulokowana nietypowo, bo w foyer Teatru Wybrzeże, w miejscu dawnych kas. Jak już sama nazwa wskazuje, zielonkawa piołunówka "gra pierwsze skrzypce" w menu i nadaje całemu cafe zupełnie niezwykły charakter i atmosferę. Bardzo udane, wysmakowane wnętrze tylko wzmacnia ten efekt. Byłem, widziałem i potwierdzam to z całą stanowczością. Kto nie wierzy, niech sam podda się "zielonej magii".
DRD

Opinie (38)

  • Warto sprobowac!!!

    No i wreszcie doczekalismy sie czegos ciekawego w trojmiescie... kto nie mial okazji napic sie tego boskiego trunku to goraco polecam!!

    • 0 0

  • ano slyszalem o tym trunku
    jednak mi ktos wciskal (chyba sciemnial) ze jest to raczej trucizna dla czlowieka bo wydzielaja sie jakies toksyny w zoladku ale to jakas bajka zaslyszana po drugim:)
    co wy na to?

    • 0 0

  • e tam, obecnie dostepny na rynku absynt "nie robi" (słowa mojej 90 letniej cioci co studia w paryżu kończyła) jak chcecie tego efektu to do babci po przepis na piołunówkę nalezy się udać. zawsze to lepsze niż okropny smak ciepłego anyżku w gębie... fuj.

    • 0 0

  • Toksyny na pewno powstaja - to w koncu alkohol, a nie soczek...:P

    Po jednym swoiskim piwku Twoja wątroba także walczy z toksynami!:) Jedna rada: pod zadnym pozorem nie radze pic absynta nierozcienczonego (wodą)! Bleeee!; )

    • 0 0

  • przepis

    autor nie zamiescił przepisu:)

    • 0 0

  • jakies szczyny a nie absynt

    • 0 0

  • czyli TY wiesz, jak prawdziwy absynt smakuje???; )

    a moze po prostu nie lubisz tego alkoholu (masz prawo)?:P

    • 0 0

  • nie chodzi o smak chyba (to nie mój wpis więc "chyba"), po prostu obecnie dostępny absynt to nie ta piołunówka z lat 20 - zwykłe jechanie na legendzie narkotycznego trunku paryskiej bohemy z lat 20 i 30.stąd i ja twierdzę, że ci którzy spodziewają się efektu innego niż upicie dają się nabierać. po inny efekt jak już wspomniałem, należy się udać do babci po przepis na piołunówkę.

    nie wspominając o tym, że ludzie lubiący ciepły anyżek sa niewątpliwie zboczeńcami i wykolejeńcami; )

    • 0 0

  • Grisza, chyba mi nie chcesz powiedziec, ze PAMIETASZ smak z lat 20tych!?!?

    lol!:P

    • 0 0

  • umiesz czytać ze zrozumieniem? to czytaj: "nie chodzi o smak".

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywa się ulica w Gdyni, na której znajdziemy czerwone latarnie?