• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Behemoth to nie tylko muzyka. Relacja z Thou Art Darkest

Jarosław Kowal
29 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
W wernisażu udział wzięła między innymi nowojorska modelka, Melanie Gaydos, która przyszła na świat z choroba genetyczną - hipohydrotyczną dysplazją ektodermalną. W wernisażu udział wzięła między innymi nowojorska modelka, Melanie Gaydos, która przyszła na świat z choroba genetyczną - hipohydrotyczną dysplazją ektodermalną.

Już niebawem światło dzienne ujrzy nowy album Behemoth "I Loved You at Your Darkest", którego bardzo nietypowy przedsmak otrzymaliśmy w piątek w gdańskim Plenum podczas jednorazowej wystawy Thou Art Darkest.



Nietypowy, bo muzycy Behemoth zadbali o doznania przeznaczone dla zmysłu wzroku, a nie zmysłu słuchu. Ich przekaz tym razem został uchwycony w fotografiach, które po wydrukowaniu zostały poddane dalszej obróbce i ostatecznie bardziej przypominały dzieła malarskie niż momenty utrwalone przez obiektyw aparatu. Jaki jest to przekaz? Wcale nie aż tak obrazoburczy, jak zagorzali przeciwnicy zespołu z góry zakładają.

Autorką prac jest Sylwia Makris, której wcześniejszy projekt - Old Masters (podobne połączenie fotografii z malarstwem reinterpretujące dzieła mistrzów z ubiegłych stuleci) - zbierał laury na całym globie. To nie jest twórczość wulgarna, nastawiona na tanie szokowanie, lecz fenomenalna, od strony estetycznej zapierająca dech w piersiach kolekcja prac. Proces ich powstawania był zresztą bardzo podobny do tego wykorzystanego przy tworzeniu Old Masters. Zdjęcie/obraz, które zyskało największy rozgłos w sieci (przedstawiające Nergala przybitego do krzyża) jest niczym innym, jak nawiązaniem do "Ołtarza z Isenheim" Matthiasa Grünewalda, a na piątkowej wystawie można było zobaczyć je w pełnej krasie, wraz z pozostałymi skrzydłami, skonstruowane jako imponujące retabulum szafiaste.

Makris celnie zresztą zauważyła w wywiadzie dla portalu Soundrive, że do oryginału i wielu innych prac sakralnych również pozowali ludzie, więc całe to zamieszanie sprowadza się raczej do antypatii kierowanych w stronę Adama Darskiego, a nie do jakości i treści samych prac.

Październikowe wystawy w Trójmieście - zobacz wszystkie


Praca zainspirowana "Ołtarzem z Isenheim" Matthiasa Grünewalda Praca zainspirowana "Ołtarzem z Isenheim" Matthiasa Grünewalda
Istotnym elementem wystawy były również rzeźby Tomasza Górnickiego, częściowo inspirowane okładką "I Loved You at Your Darkest". Niemalże każda z nich przypominała starogrecką rzeźbę klasyczną, a detale anatomii oddano z tak dużą pieczołowitością, że po przemianie w dzieła sztuki, ludzkie ciało nabrało większość szlachetności i zachwycało złożonością. Ciekawe w podejściu Górnickiego i Makris - a także w decyzji Nergala o podjęciu współpracy akurat z tymi twórcami - jest to, że opowiadają się po stronie sztuki sięgającej daleko w przeszłość, co pozwala podziwiać technikę, kunszt i ciężką pracę fizyczną.

Nie będę deklarować się jako przeciwnik wszystkiego, co wrzucane jest do szufladki z napisem "sztuka współczesna" (często z pogardą), ale w wielu galeriach, także trójmiejskich, dominuje dzisiaj podejście akademickie - niechlujna twórczość odsączona od treści, w której warsztat nie ma żadnego znaczenia. Takie trendy promuje część nauczycieli na Akademiach Sztuk Pięknych, ale każdą wyprodukowaną z tej myśli, złożoną z kilku linii pracę można oglądać przez co najwyżej dziesięć sekund, z kolei detale prac pokazywanych na Thou Art Darkest można odkrywać godzinami.

Zobacz także: Nergal, jakiego nie znacie. O Me and That Man

Mimo ogromnego metrażu Plenum, liczbę zaproszeń ograniczono do dwustu gości i kilku przedstawicieli mediów - zabieg jak najbardziej słuszny, ponieważ dzięki temu nie tworzyły się kolejki, a każdą z rzeźb czy obrobionych fotografii można było dokładnie obejrzeć. O tym, że nie było na sali osób przypadkowych może natomiast świadczyć... czerń. Może to banalne, ale trudno było znaleźć kogokolwiek, kto zdecydowałby się na ubiór w innym kolorze, do czego zresztą Nergal w krótkim przemówieniu inaugurującym wystawę nawiązał. Nie miałby jednak słuszności ten, kto dopatrywałby się w tym jakichś dodatkowych znaczeń. To nie było spotkanie "sekty", a nadrzędną ideę lider Behemoth formułował w zdaniu: "W sztuce najważniejsza jest wolność". Wolność, której najbardziej znany polski zespół na świecie postanowił zakosztować w formie interdyscyplinarnej i zrobił to ze smakiem oraz dobrym gustem.

Można - i na pewno wiele osób będzie - postrzegać Thou Art Darkest czy każdą inną działalność Behemoth przez pryzmat światopoglądowy, ale jestem przekonany, ze jeżeli odstawić to wszystko na bok, zostaną wyłącznie wybitne dzieła i z jednej strony szkoda, że zobaczyć je mogło tak niewiele osób, z drugiej może czasami lepiej postawić na jeden pokaz, zamiast stu dziewięćdziesięciu dziewięciu.

Rzeźba Tomasza Górnickiego - zainspirowana okładką nowego albumu Behemoth - nabrała zupełnie innego charakteru w industrialnej przestrzeni gdańskiej stoczni. Rzeźba Tomasza Górnickiego - zainspirowana okładką nowego albumu Behemoth - nabrała zupełnie innego charakteru w industrialnej przestrzeni gdańskiej stoczni.

Wydarzenia

Thou Art Darkest - wystawa

wystawa

Miejsca

Opinie (109) 5 zablokowanych

  • złodziejstwo

    dotacji. To jest tzw sztuka de facto

    • 11 0

  • 66 opinia szatanisty szatnisty szelongisty

    Szatanizm szamanizm szantanizm :-)

    • 4 1

  • koranu nie zniszcysz! cykasz sie?

    • 19 0

  • Co za syf

    • 15 1

  • Te, Darski (5)

    Obraź żyda. Ale tak dosadnie, konkretnie. I zobaczymy.

    • 21 2

    • bal by sie:)

      • 7 0

    • Albo islama i wrzuc to na yoltuba:) (1)

      Za male masz coyones zeby to zrobic pudrowa panienko?

      • 8 0

      • Powiedział koleś klepiący komentarz w internecie :D

        • 0 0

    • Oj! Bo będzie jak z Axlem z Gunsów

      Inna sprawa, że Negusiowi i Bechamowi do Gunsów daleko...

      • 2 0

    • Jezus był Żydem

      Szach mat, katomatołki.

      • 0 2

  • Niczym sa te pseudoartstyczne wypociny darskiego. Jeszcze bedziesz płakał przed Bogiem.

    • 17 0

  • Dajcie już spokój z tym "artysytą", który ma g......o we łbie zamiast mózgu.

    • 15 0

  • Darski to prawdziwy artysta. (1)

    Dzielnie zwalczyl chorobe a pomoca Aniolow i moze dla nas tworzyc. A hejterzy niech zamilkna.

    • 0 15

    • To nie on zwalczyl chorobę. Bóg mu dał czas by się nawrócił.

      • 4 0

  • ahahha co za beka dla d**ili (1)

    ciekawe czy grngal świadomie szydzi z d**ili którzy sie tym szajsem zachwycają czy sam wierzy w swoją wielkosć Stawiam na to drugie ahahah

    • 8 1

    • Z tego artyzmu wynika ze to on sam chce, chcialby byc stwórca. Balwochwalca.

      • 4 0

  • A fe...

    Zwłaszcza ten goły facet...

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (1 opinia)

(1 opinia)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W jakim klubie w 2000 r. wystąpił zespół Apollo 440?