- 1 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (32 opinie)
- 2 Męskie Granie 2024: wykonawcy i bilety (66 opinii)
- 3 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (15 opinii)
- 4 Fani kryminałów na to czekali! (41 opinii)
- 5 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (570 opinii)
- 6 Ogolona głowa u kobiety wywołuje emocje (293 opinie)
Dlaczego ludzie już nie noszą maseczek?
Obecnie niewiele osób przestrzega nakazu noszenia maseczek. Coś, co jeszcze kilka tygodni temu było charakterystyczne tylko dla mniejszych miejscowości, teraz jest wyraźnie widoczne również w Trójmieście. Jaki będzie tego efekt?
- Gdy wsiadam w Redzie, maseczek nie ma prawie nikt. Kontrolerzy biletów nie zwracają na to uwagi, policji i SOK nie ma. Dopiero od Gdyni zaczyna się to trochę polepszać, ale i tak do Gdańska Głównego dojeżdżamy, gdy maseczek nie ma ok. połowa pasażerów. I to niezależnie od tego, czy jest tłok, czy go nie ma. Co ciekawe, bardziej agresywni praktycznie zawsze są pasażerowie bez maseczek, którzy wyszydzają i zaczepiają osoby, które maseczki noszą - opowiada nasz czytelnik.
Czytaj też: Sopot nie zatrudni niezaszczepionych. Jak wygląda profilaktyka COVID-19 w trójmiejskich magistratach?
Samorządy apelują, policja karze mandatami
Samorządy i przewoźnicy walczą z "zapominalskimi" głównie przy pomocy kampanii informacyjnych. Najczęściej stosuje się komunikaty głosowe, jednak zdarza się, że maseczki są wręcz rozdawane przy wejściu.
- W tej kwestii - jeśli chodzi o komunikację miejską w Gdyni - nic się nie zmieniło, przypomnienie o obowiązku zasłaniania ust i nosa odtwarzane jest automatycznie przez urządzenia głośnomówiące we wszystkich pojazdach. Przez kilka dni wolontariusze zachęcali też pasażerów do noszenia maseczek, wręczając je zapominalskim. Chcemy w ten sposób umacniać dobre wzorce, zachęcać do dbania o bezpieczeństwo innych. To szczególnie ważne w kontekście możliwej kolejnej fali, przed którą przestrzegają lekarze i wirusolodzy - mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.
W Gdańsku, podobnie jak w Gdyni, pasażerowie są cały czas na różne sposoby zachęcani do noszenia maseczek.
- Obowiązek zasłaniania ust i nosa w komunikacji miejskiej nadal istnieje - podkreśla Izabela Kozicka-Prus z Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - O obowiązku zasłaniania nosa i ust przypominają komunikaty umieszczone na drzwiach autobusów i tramwajów. Emitowane są również komunikaty głosowe, a na monitorach umieszczonych w pojazdach przewija się komunikat z grafiką - "Noś maseczkę". Przeprowadzona również była kampania z "udziałem" postaci ze znanego komiksu - Kajko i Kokosz.
Samorząd wskazuje, że z obowiązku noszenia maseczek w wyznaczonych obiektach są zwolnione jedynie osoby mające trudności w samodzielnym zakryciu ust, pacjenci z zaawansowanymi schorzeniami neurologicznymi, układu oddechowego czy krążenia, osoby z zaburzeniami rozwoju, psychicznymi i niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym lub głębokim, a także dzieci do 5. roku życia.
Zdecydowanie więcej narzędzi kontroli mają policjanci, którzy każdego dnia kontrolują zarówno sklepy, jak i pojazdy komunikacji zbiorowej. Od początku tygodnia gdańscy funkcjonariusze wystawili łącznie kilkanaście mandatów osobom, które nie stosowały się do obostrzeń.
- Pandemia nadal trwa i gdańscy policjanci nieustannie realizują działania, których celem jest ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Funkcjonariusze przeprowadzają kontrole w sklepach, lokalach usługowych, w galeriach oraz w środkach komunikacji publicznej. Od początku tygodnia gdańscy policjanci przeprowadzili 135 kontroli obiektów - informuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. - Podczas kontroli mundurowi zwracają szczególną uwagę na kwestię zasłaniania nosa oraz ust. Kilkanaście osób, które nie stosowały się do panujących obostrzeń, zostało ukaranych mandatami karnymi. Policjanci dbają również o zapewnienie bezpieczeństwa i porządku w rejonach organizowanych punktów szczepień przeciwko COVID-19. Takich punktów w Gdańsku jest obecnie 57.
Co istotne, gdańska policja prowadzi również niezapowiedziane kontrole sklepów wielkopowierzchniowych.
Zmniejszył się lęk, jaki odczuwamy
Od połowy maja nie musimy nosić maseczek na świeżym powietrzu - ta zmiana, co nie dziwi, została podchwycona błyskawicznie. Natomiast obecnie spadek liczby zakażeń, wysokie temperatury i często wakacje doprowadziły do całkowitego rozluźnienia, które obserwujemy również w obiektach użyteczności publicznej. Z czego wynika takie zachowanie?
- Można powiedzieć, że mamy do czynienia z dwiema grupami. Pierwsza grupa kontestuje już samą epidemię, więc siłą rzeczy podnoszą kwestie ograniczenia wolności. Natomiast osoby z takim podejściem były i są w mniejszości, dlatego jest to tylko częściowe wyjaśnienie. Jeśli chodzi o resztę społeczeństwa, to na pewno wyraźnie zmniejszył się lęk, jaki odczuwamy - wskazuje prof. Dariusz Doliński, ekspert Uniwersytetu SWPS. - Mówię tu o silnych emocjach na poziomie fizjologicznym. Wystąpiło zjawisko habituacji. Przyzwyczailiśmy się do życia w epidemii, a COVID-19, zakażenia czy śmierć przestały być dla nas bodźcami wywołującymi strach. Trochę jak górnik, który w lęku zjeżdża po raz pierwszy do kopalni, ale potem każdego dnia ten stan mu powszednieje. Mamy ten sam mechanizm. Oczywiście wiemy, że trzeba uważać, ale już fizycznie przestaliśmy się bać.
Czytaj też: Wzrost liczby zgonów na Pomorzu. W pierwszym półroczu nie widać poprawy sytuacji
W sklepie kluczowy pozostaje sprzedawca
Ponadto osoby zaszczepione błędnie uważają, że są całkowicie chronione, co sprzyja też zachowaniom ryzykownym. Warto zwrócić również uwagę, że w wielu wypadkach działa efekt stada. W tłumie zachowujemy się jak inni i często mamy większą odwagę.
- Bardzo ważną rzecz stanowią obserwacje innych, zwłaszcza jeśli mówimy o kimś znaczącym. Jeśli sprzedawca nie nosi maseczki, to ludzie dochodzą do wniosku, że nie trzeba i idą tym przykładem - mówi prof. Dariusz Doliński.
Najważniejsze pytania pozostają jednak otwarte. Czy w dobie rosnącego zagrożenia epidemiologicznego i wzrostu infekcji społeczeństwo znowu karnie chwyci za maski? Czy będzie potrzebna większa stanowczość w kwestii kontroli i weryfikacji ze strony służb porządkowych?
Niektórzy specjaliści wskazują, że w dobie stosunkowo niewielkiej liczby zakażeń nakaz noszenia maseczek powinien na ten czas przyjąć charakter rekomendacji, ponieważ obecna sytuacja pustych przepisów może oddziaływać z jeszcze większą szkodą. Pozostaje jednak nadzieja w społeczną mądrość, która doprowadzi do powrotu maseczek w sytuacji znaczących wzrostów zakażeń.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-08-19 08:08
Głównie turyści mają nakaz gdzieś (12)
Niestety podczas wakacji przyjeżdża do Trójmiasta sporo osób z tych właśnie wspomnianych mniejszych miasteczek (widać to nie tylko po maseczkach) i nie przestrzegają obyczajów i zasad tutaj panujących.
- 260 163
-
2021-09-30 10:05
Nie prawdą jest ro
Jako turysta który przyjechałem, szybo zauważyłem jak i w sklepach tak i w restauracjach nikt z obsługi nie nosił masek... Także trochę nieprawda jest to że to turyści ich nie nosili
- 0 0
-
2021-08-21 11:59
Oj te próby tłumaczenia własnej bezmyślności...
Ludzie z małych miasteczek nie noszą maseczek, no tak, wielkomiejskie elity są przyodziane w maseczki nawet kucając do własnego bidetu...
Proponuję na chwilę odejść od desperackiej próby przekonania siebie, że noszenie maseczki jest wyrazem wyjątkowej mądrości i przynależności do lepszej kategorii człowieka i zastanowić się dlaczego wirus wLudzie z małych miasteczek nie noszą maseczek, no tak, wielkomiejskie elity są przyodziane w maseczki nawet kucając do własnego bidetu...
Proponuję na chwilę odejść od desperackiej próby przekonania siebie, że noszenie maseczki jest wyrazem wyjątkowej mądrości i przynależności do lepszej kategorii człowieka i zastanowić się dlaczego wirus w Polsce odpuścił, skoro nie jest wrażliwy na temperaturę i ludzie nie noszą maseczek? Dlaczego natomiast w listopadzie była tak duża panika a każdy maskę dzielnie na twarzy nosił? Może jednak nie o maseczkę tu chodzi?- 5 1
-
2021-08-21 11:30
Trzeba być kompletnym d*****m aby myśleć że maseczki coś dają, śmiechu warte i tyle.
W przypadku wszystkich wirusów bezpieczna odległość to 30 m. (aerozol) a żadne maseczki nie znajdą tu zastosowania no chyba że ma to być odznaczenie dla niewolników a tych nadal nie brakuje. Ps. Spokojnie jesienią wróci stara dobra grypa i znowu zaczną się igrzyska dla bezmózgiego plebsu.
- 6 3
-
2021-08-21 10:38
Obyczaje to wprowadzaj sobie w swoim domu
- 1 0
-
2021-08-19 12:53
O, "rodowity" mieszkaniec Trójmiasta się odezwał!
Ty, pewnie do Trójmiasta ze swojej wsi przyjechałeś już 5 lat temu, więc teraz mówisz "My mieszkańcy Trójmiasta - oni mieszkańcy małych miasteczek".
- 9 11
-
2021-08-19 11:11
to nie są żadne "obyczaje i zasady tutaj panujące"
tylko zasady wymyślone przez tutaj panujących, dla tych nad którymi myślą że panują.
- 22 6
-
2021-08-19 09:57
jak jestem zaszczepiony to po co mam nosić? (2)
kogo mam chronić?
- 18 33
-
2021-08-20 15:19
większa dawka wirusa może przełamać ochronę daną przez szczepienie,
plus bardzo słabą ochronę daną przez maskę
jak chcesz, zrobimy eksperyment. jesteś zaszczepiony, to co się masz cykać?
podam ci podskórnie pół militra supernatantu hodowli covid delta
(do innych nie mam aktualnie dostępu)
po tygodniu spróbuj opisać jak się czujesz.
jest całkiem spora szansa, że nic ci nie będzie :-)
to co umawiamy się?- 6 1
-
2021-08-19 12:06
masz reklamować epidemię!!!
- 16 12
-
2021-08-19 09:16
Ja tam pojechałem do Warszawy i, jako mieszkaniec mniejszego "miasteczka" (2)
również nie noszę maseczki. Przyjadę do gigantycznego Trójmiasta z powrotem, to będę ubierał.
- 21 35
-
2021-08-19 09:37
Ja nigdzie nie noszę (1)
- 39 23
-
2021-08-21 00:57
dodam tylko, że gaci też nigdzie nie noszę i dzięki temu mam mniej prania
- 3 0
-
2021-08-19 13:36
Odpowiadam (8)
Po pierwsze i najważniejsze: to nic nie daje.
Po drugie: oficjele którzy każą nam nosić te maski, sami ich nie noszą.
Po trzecie: nikt nie ma ochoty łazić w tym cały dzień.
Po czwarte: mamy masę ludzi zaszczepionych i ozdrowieńców - więc po raz kolejny kwestia zasadności.- 114 34
-
2021-08-25 15:55
nawet nie przeczytałeś artykułu, w którym jest mowa, że szczepienia nie chronią zupełnie przed zachorowaniem
- 0 0
-
2021-08-22 23:21
Trs
1. Wirus roznosi się drogą kropelkową, używając maski ograniczasz Odległość i rozrzut kropel wydzielin na których mogą być cząstki wirusa, przez co zmniejszasz możliwość rozsiewania wirusa. Przez to, że w komunikacji czy sklepie nie możesz zachować dystansu, maska jest najlepszą ochroną.
2. Myślę, że patrzenie na to co robią oficjele to nie1. Wirus roznosi się drogą kropelkową, używając maski ograniczasz Odległość i rozrzut kropel wydzielin na których mogą być cząstki wirusa, przez co zmniejszasz możliwość rozsiewania wirusa. Przez to, że w komunikacji czy sklepie nie możesz zachować dystansu, maska jest najlepszą ochroną.
2. Myślę, że patrzenie na to co robią oficjele to nie jest najlepszy sposób na podejmowanie decyzji w życiu.
3. Pół godziny w kolejce, czy w sklepie to nie cały dzień.
4. Układ odpornościowy reaguje różnie i nie każdy ma odporność. Przy poziomie zaszczepionych jaki mamy tak naprawdę nie ma ograniczeń dla rozprzestrzeniania się wirusa.
Poza tym przyzwoitość i nie patrzenie tylko na swoją wygodę, oraz szacunek dla innych. Kolejne lockdown-y kolejne mutację które będą się rozwijać, to po części wynik właśnie takiej nieprzemyślanej postawy.- 5 2
-
2021-08-20 14:35
Ważniejszym argumentem jest gęstość powietrza w zimie i inne warunki atmosferyczne
- 2 0
-
2021-08-20 13:42
Dokładnie (3)
Na początku było wiele niewiadomych, ale teraz są już badania - wydychane powietrze przechodzi sobie przez maskę razem z wirusem i wirus i tak unosi się w powietrzu w całej objętości, bo powietrze się nieustannie miesza. Trzeba albo nosić szczelną maskę z filtrem - czego nikt prawie nie robi - albo zwyczajnie otworzyć okno.
NoszenieNa początku było wiele niewiadomych, ale teraz są już badania - wydychane powietrze przechodzi sobie przez maskę razem z wirusem i wirus i tak unosi się w powietrzu w całej objętości, bo powietrze się nieustannie miesza. Trzeba albo nosić szczelną maskę z filtrem - czego nikt prawie nie robi - albo zwyczajnie otworzyć okno.
Noszenie kawałka szmaty na twarzy nie działa i stanowi jedynie uciążliwość. O zaśmiecaniu zużytymi maseczkami otoczenia nie wspominając. Oraz tym, że na tę chwilę spotkanie kogoś chorego jest w ogóle mało prawdopodobne.
Jak przyjdzie jesień i będzie dużo zachorowań, to znów będę korzystać z masek FFP3 - ale teraz? Bez sensu.- 8 8
-
2021-08-20 18:08
podaj proszę, co to za badania, (2)
autor, tytuł? na pubmedzie rozumiem indexowane?
żałosne kłamstwo...- 7 5
-
2021-08-21 12:16
na opakowaniu masek jest napisane "chroni przed bakteriami" a nie wirusami
- 3 3
-
2021-08-21 12:15
zapytaj chirurga czy podejmie operację wiedząc że ma wirusa?
- 3 0
-
2021-08-20 10:49
przez cały rok nie miałam nawet kataru
dzięki maseczce i unikaniu kichających na innych ludzi!
- 14 13
-
2021-08-19 10:20
pytanie jest jak rząd znowu każe nosić maski na jesieni w tym na otwartych przestrzeniach (16)
oraz zamknie ludzi w domach, czy ludzie faktycznie będą się słuchać czy już to oleją totalnie? Po znajomych i rodzinie widzę że już nikt nie wierzy że Covid jest taki groźny, maski noszą w sklepach itp tylko po to żeby mieć spokój i żeby ich "zamaskowani" nie gnębili.
- 271 47
-
2021-08-19 13:36
Nie będą słuchać w większości.
Część jak zwykle podda się każdemu dyktatowi. Taka jest po prostu specyfika kazdego społeczeństwa
- 13 0
-
2021-08-19 13:21
po twoim tekscie widać ,ze cała twoja rodzina jest walnięta i nie jest tu dla nikogo żadnym
autorytetem
- 4 9
-
2021-08-19 12:18
Ja nie będę. (1)
Nie po to się szczepiłem, żeby w masce znowu chodzić.
- 16 11
-
2021-08-19 13:27
dokładnie! szepienia są dla innych powodów! - a maska dla ochrony tych innych.
Czemu nie przechodzisz na czerwonym świetle, czemu płacisz podatki, czemu płaicsz składki zus i zdrowotne. Wszyscy mówią, że krzyżówki tylko utrudniają ruch, służba zdrowia nie działa, zus upadnie, a jednak ludzie płacą? niby każdy mądry, a jakby się tak zastanowić i może coś w tym jest.
- 8 4
-
2021-08-19 11:42
(11)
Ja poza marketami nigdy nie nosiłem maseczki. Nawet w szczycie siania paniki zimą. Po co miałem ją nosić, skoro byłem zdrowy? To bez sensu.
- 52 11
-
2021-08-19 12:08
Moja żona która była w ciąży w czasie największego terroru covidowego (10)
nie dosyć że sapała jak słoń z wielkim brzuchem, nie była w stanie oddychać a tym bardziej przez tą maskę, a starsze babcie i dziadkowie zwracali jej uwagę że nie nosi maski. Ja ich tam krótko kwitowałem że lepiej żeby pilnowali własnego nosa i niech sobie dzwonią na milicją jak im coś nie pasuje.
Z drugiej strony rozumiem że ci biedninie dosyć że sapała jak słoń z wielkim brzuchem, nie była w stanie oddychać a tym bardziej przez tą maskę, a starsze babcie i dziadkowie zwracali jej uwagę że nie nosi maski. Ja ich tam krótko kwitowałem że lepiej żeby pilnowali własnego nosa i niech sobie dzwonią na milicją jak im coś nie pasuje.
Z drugiej strony rozumiem że ci biedni starzy ludzie oglądają telewizje i tylko z niej czerpią wiedzę, potem jak się taki naogląda różnych dziwnych ekspertów w TVP lub TVN to wierzy że mamy apokalipsę i że zaraz wszyscy umrzemy jak nie założymy jakiejś szmaty na buzie.- 45 14
-
2021-08-20 18:13
a moja żona w 3 ciąży w tym samym czasie normalnie (1)
w masce fpp2/3 chodziła, oddychała normalnie i jakoś nie sapała...zaszczepila sie gdy tylko było to możliwe...i nie była wyjątkiem.
- 6 13
-
2021-08-20 23:03
zgłoś sie za parę lat i zobaczymy co ta szczepionka zrobila z twoja żoną...
- 8 2
-
2021-08-20 14:36
To prawda, powinni słuchać ekspertów na forum trojmiasto zamiast tvp/tvn.
- 5 1
-
2021-08-19 20:33
(6)
Ciąża jest ryzykiem ciężkiego przebiegu covid. No ale co ja mogę wiedzieć, skoro czerpię wiedzę od tych, którzy się tym zajmują zawodowo dziesiątki lat. Przecież oni się kompletnie nie znają. Zna się za to jakiś ćwierćinteligent z youtuba, który nawet nie wie jak jest wirus zbudowany. I właśnie taki mędrzec jest dla ciebie autorytetem. Albo jeszcze gorzej - sam nie wiesz jak wirus jest zbudowany a się mądrzysz bo coś ci się wydaje. To jest naprawdę upadek wszelkich cywilizowanych wartości.
- 12 26
-
2021-08-29 12:39
No widzisz drogi covidianie
Sam minister Szumowski powiedział, że maseczka przed niczym nie chroni:) Maseczki mogą chronić przed bakteriami, natomiast nie chronią przed wirusami. Wynika to z budowy i wielkości wirusa :)
- 1 0
-
2021-08-20 09:36
:) (1)
Obawiam się, że tego, jak jest wirus zbudowany, nie wie nikt na świecie. Do dziś nie został wyizolowany.
- 11 3
-
2021-08-20 18:21
lol
nie wiem, czy to ironia, czy braki z podstawówki. smutne, że nastały takie czasy, że w ogóle muszę tą drugą opcję brać pod uwagę.
- 2 2
-
2021-08-19 23:39
(2)
Ciąża zwalnia z noszenia maseczki. Niedotlenienie dziecka jest groźniejsze.
- 16 2
-
2021-08-20 18:17
bzdura i klamstwo
a przede wszystkim brak wiedzy. skąd niedotlenienie? sat o2 we krwi jest indentyczne w maseczce i bez.
- 5 5
-
2021-08-20 14:37
Niedotlenienie? Mieszkasz w niedotlenionym mieszkaniu pewnie stara płyta bez wywietrzników, martwiłbym się tym bardziej.
- 5 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.