- 1 Afera o kolekcjonerską monsterę (45 opinii)
- 2 Koniec przygody Dagmary i Hakiela (34 opinie)
- 3 Planuj Tydzień: koncerty i wiosenne targi (8 opinii)
- 4 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (93 opinie)
- 5 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (96 opinii)
- 6 Córka znanego biznesmena w telewizji (324 opinie)
Globaltica 2021 - dobra zabawa, mimo deszczu. Dziś drugi dzień festiwalu
Trwa Globaltica 2021:
Po rocznej przerwie na gdyńskie Kolibki wróciła Globaltica. Festiwal, który co roku przyciąga miłośników różnych kultur świata, w ubiegłym roku przegrał z pandemią, ale w tym roku ludzi nie powstrzymała nawet deszczowa pogoda, choć z pewnością, gdyby nie to, frekwencja byłaby dużo większa. Nie przeszkodziło to jednak ludziom w dobrej zabawie - nie zabrakło warsztatów, prezentacji artystycznych, spotkań z ciekawymi ludźmi i przede wszystkim muzyki. W pierwszy dzień festiwalu na scenie usłyszeć mogliśmy takich wykonawców, jak: Dagadana, Rasm Almashan i Fnafara Awanturę.
Darmowe wydarzenia w Trójmieście
Festiwal radości i kolorów w deszczu
Ludzie przed wejściem nie byli w żaden sposób weryfikowani na zaszczepionych i niezaszczepionych. Mimo że niektóre osoby same wyciągały zaświadczenia o szczepieniu, to jednak ochrona na bramkach ich nie sprawdzała. Uczestnicy festiwalu, nie zważając na deszczową pogodę, bawili się bardzo dobrze, aczkolwiek niektóre elementy programu, jak np. warsztaty dla dzieci z powodu niesprzyjającej aury nie cieszyły się zbyt dużym zainteresowaniem. Impreza rozpoczęła się o godzinie 16, ale ludzie do Parku Kolibki zaczęli przybywać dopiero po godzinie 19, ubrani w kalosze i kurtki przeciwdeszczowe. Byli też tacy, którzy czas deszczu przeczekali pod parasolami w strefie gastronomicznej.
- Znakomicie się bawimy. Przychodzimy na festiwal od wielu lat. Wcześniej miałyśmy tutaj stanowiska, w tym roku wyjątkowo nie. Tu jest niesamowita atmosfera, czuć tą różnorodność, wszyscy są dla siebie serdeczni, każdy z każdym może porozmawiać, nie ma awantur. Ogólnie jest bardzo przyjazny klimat i nawet pogoda tego nie zniszczyła. Nawet nie wiemy, kto dzisiaj występuje i za każdym razem, jak pojawiają się bilety, to od razu kupujemy, nie patrząc nawet na line up - mówiła grupka znajomych z Gdańska.
Czytaj też: Rytmy Afryki oczami tancerki z Gdańska
Największym wydarzeniem podczas Globaltiki są zawsze koncerty. Pierwszego dnia mieliśmy okazję usłyszeć: Fanfara Awanturę, która pokazała nam melodie ludowe w rytmach techno, na dodatek zagrane przez orkiestrę dętą, João de Sousa oraz polsko-ukraińską grupę folkową Dagadana i Rasm Almashan - polsko-jemeńską artystkę. Wszystkie zespoły zrobiły furorę na widowni, jednak zdecydowanie dwa ostatnie były najbardziej wyczekiwane przez publiczność.
Największym atutem festiwalu jest możliwość wysłuchania koncertów pod chmurką, na przyniesionym przez siebie: kocu, karimacie, siedzisku czy leżaku. Jednak gdy na scenę weszła Dagadana i zaczęła grać, większość osób wstała i ruszyła w stronę sceny. Dagadana i jej folk kolejny raz przypadł do gustu publiczności.
Globaltica 2021 - Dagadana:
- Cieszymy się że jesteście tutaj, a my nie jesteśmy przed kamerami na video. Zaśpiewamy dziś piosenki "życzeniowe" dla obu naszych państw. Ukrainie życzymy, by nikt nie kradł nam ziemi, by krew nie musiała być przelewana daremnie. Polsce, by każdy czuł się dobry i szczęśliwy, taki, jaki jest - rozpoczęła tymi słowami swój występ Dagadana.
Występ grupy Dagadana rozpoczął się około godziny 21:30, co stanowiło około pół godziny opóźnienia, a powodem był padający deszcz. Publiczność nie narzekała i świetnie się bawiła do muzyki łączącej elementy polskiej i ukraińskiej kultury za pomocą jazzu, elektroniki i world music. Następnie na scenie pojawiła się Rasm Almashan, która swoją intrygującą, ciemną barwą głosu przeniosła nas w orientalne strony. W jej utworach słychać wpływy etno, czerpanie z orientalnych, arabskich, afrykańskich inspiracji.
Rasm Almashan - Globaltica 2021:
Koncerty, Folk / etno / world
Już dziś drugi dzień festiwalu Globaltica 2021
W porównaniu z poprzednimi edycjami na tegorocznej Globaltice ludzi, stanowisk z etnicznymi rzeczami i food trucków było zdecydowanie mniej. Niemniej pamiętajmy, że to dziś będzie główny dzień festiwalu Globaltica. W tym dniu na scenie koncertowej zobaczymy m.in o 19:30 Dikandę, o 21 Kapelę ze wsi Warszawa, zaś o 22:30 zespół Mamadou & Samayoon. Prócz koncertów zaplanowanych jest wiele warsztatów, zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Pełen program drugiego dnia festiwalu Globaltica - 3 lipca, jest dostępny na stronie globaltica.pl. Miejmy nadzieję, że dzisiejsza pogoda dopisze i plenerowe wydarzenie będzie mogło cieszyć zebranych na nim ludzi.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2021-07-03 15:50
(2)
Dobrze ze nie dzielą ludzi na zaszczepionych i niezaszczepionych. Oby nigdy nie dochodzilo do takich podzialow
- 10 13
-
2021-07-03 18:00
powinni zrobić sektor dla szurów i płaskoziemców z tyłu, reszta normalnie pod scena
- 7 5
-
2021-07-03 16:40
Po informacji, że nie sprawdzają raczej zaczną. Na szczęście większość osób jest na bilety dla zaszczepionych i biorąc pod uwagę, że było zapowiedziane sprawdzanie większość rzeczywiście jest zaszczepiona.
- 7 7
-
2021-07-04 16:01
(3)
Czy na to wydarzenie trzeba było kupić bilet? Bo patrząc na frekwencję chyba nie było to rentowne przedsięwzięcie
- 0 2
-
2021-07-04 21:16
Drugi dzień był extra!!! (1)
- 1 0
-
2021-07-04 21:45
Oba były dobre.
- 4 0
-
2021-07-04 16:14
Tak, trzeba było kupić bilet. Pierwszy dzień (to widzisz na zdjęciach) przegrał z podłą pogodą, chyba sporo ludzi zrezygnowało. Nie dziwię się, znaczna część widowni to rodziny z dzieciakami, co za radość się w strugach deszczu z nimi męczyć? Drugiego dnia było sporo ludzi, na oko ze 3-4 razy tyle.
- 5 0
-
2021-07-03 17:20
Globaltica
Ja powiem ze Globaltica jest super!:)
- 13 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.