- 1 Rammstein w Filharmonii Bałtyckiej (42 opinie)
- 2 Ty też nie czujesz atmosfery świąt? (121 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: Wielkanoc w Trójmieście (4 opinie)
- 4 Związek? Podziękuję. Jestem na detoksie (163 opinie)
- 5 Czemu już nie ma takich imprez? (68 opinii)
- 6 Sztuczna inteligencja w piosence wyborczej (57 opinii)
Trójmiejscy uczestnicy "Hotelu Paradise 2"
Mieszkańcy rajskiej wyspy muszą zrobić wszystko, by każdy kolejny tydzień zakończyć z partnerem u swego boku. Aby osiągnąć cel mogą podążać wedle strategii, używać sprytu lub uwodzić. Każdy kolejny odcinek programu "Hotel Paradise" to nie tylko egzotyczne wakacje dla uczestników, ale także o krok bliżej do wygrania 100 tys. zł. Ivan Yevtushenko i Robert Kapica, mieszkający w Trójmieście bohaterowie drugiego sezonu, opowiedzieli o swoich wrażeniach.
Imprezy online w Trójmieście
O co w nim chodzi? Kilkoro singli przebywa w hotelu na wyspie. Co siedem dni odpada osoba, która nie znajdzie dla siebie pary. Następnie do programu dołącza nowy uczestnik. By pozostać w grze, zawodnicy tworzą różnego rodzaju sojusze i prowadzą intrygi. Zwycięska para ma szansę na 100 tys. zł, ale partner i partnerka mogą wybrać: miłość lub pieniądze.
Ivan Yevtushenko i Robert Kapica to uczestnicy drugiego sezonu polskiej edycji, którzy są obecnie związani z Trójmiastem. Ivan przeprowadził się do Gdańska z Ukrainy.
Julia Rzepecka: Jak się odnalazłeś w obcym kraju bez znajomości języka? Czy to było trudne?
Ivan: Przeprowadziłem się od razu do Gdańska i gdy tu przyjechałem, nie umiałem nawet powiedzieć "cześć". Nie było łatwo, ponieważ miałem 18 lat, ale moje ambicje, stanowczość, entuzjazm i chęć do działania pomogły mi poradzić sobie życiu. Języka nauczyłem się od ludzi, z którymi pracowałem na budowie i w gastronomii.
Maciej Kindler: uczestnik "Hotelu Paradise" z Gdyni
Jak to się stało, że zdecydowaliście się wziąć udział w programie?
Ivan: Mój przyjaciel zapytał, czy nie chciałbym pojechać na casting do reality show. Pomyślałem: a czemu nie? Skonsultowaliśmy pomysł z moją przyjaciółką, która uznała, że się nadaję. Pojechałem na casting i się dostałem do programu.
Robert: Decyzja dotycząca wzięcia udziału w "Hotel Paradise" powstała bardzo szybko. W czasie, gdy byłem na kontrakcie modelingowym w Szwajcarii, zadzwonił do mnie mój manager, który poinformował mnie o możliwości udziału w programie. Spontanicznie się zgodziłem.
Ivan, na co dzień jesteś agentem ds. nieruchomości. W tej pracy ważny jest porządek, ale także umiejętność podejmowania ryzyka. Czy podobnie było w programie?
Ivan: Zgadza się! Jestem agentem sprzedaży nieruchomości. Jednak jeśli chodzi o ryzyko w mojej branży, a ryzyko w programie... tego nie da się zupełnie porównać. Nie ukrywam, że praca z ludźmi dużo mi pomogła, ponieważ umiałem szybko odnaleźć się w różnych sytuacjach. No i wiadomo: "ten kto nie ryzykuje - ten nie pije szampana".
Robert, ty z kolei na co dzień jesteś modelem. Reprezentowałeś nawet Polskę na wyborach Mister World 2019. To zajęcie, które wymaga pewności siebie. Czy twoje doświadczenie pracy przed obiektywem przydało się w trakcie programu?
Robert: Myślę, że doświadczenie w modelingu na pewno w jakimś stopniu się przydało. W trakcie programu mieliśmy nagrywane wizytówki, uczestniczyliśmy w sesjach zdjęciowych, więc można powiedzieć, że czułem się jak "ryba w wodzie".
Jakie były wasze pierwsze wrażenia w trakcie realizowania Hotel Paradise?
Ivan: To było dla mnie wielkie "wow!", nie mogłem uwierzyć, że się znalazłem po drugiej stronie telewizora. Niesamowite emocje. Wtedy właśnie uwierzyłem, że marzenia się spełniają.
Robert: Jeśli o mnie chodzi, moje pierwsze wrażenie to ogromna ekscytacja tym, co może się tam wydarzyć. Bo tak naprawdę nie wiedziałem, czego mogę się spodziewać będąc już w willi.
Czy łatwo było pozostać sobą pod czujnym okiem kamer?
Ivan: Od samego początku miałem dziwne odczucia, jednak po paru dniach, gdy zapoznałem się już lepiej z całą ekipą, zacząłem czuć się normalnie i właściwie prawie zapominałem o kamerach.
Robert: Tak, zdecydowanie ciężko było się na początku oswoić z kamerami. Potrzebowałem na to kilku dni, aby już nie myśleć o tym, że jesteśmy cały czas nagrywani i obserwowani.
Program, który oglądają widzowie to zaledwie wycinek tego, co dzieje się między uczestnikami. Czy obawialiście się tego, jak zostaniecie pokazani i jak odcinki będą zmontowane?
Ivan: Nie bałem się, ponieważ nie miałem na to wpływu. Poza tym myślę, że mądrzy ludzie wiedzą, że czasem trzeba brać poprawkę na telewizję, a opinia tych drugich ludzi mnie nie interesuje i w żaden sposób nie rusza.
Robert: Ja też nie obawiałem się tego, jak zostanę zaprezentowany w telewizji. Prawda jest taka, że zawsze staram się czy to w życiu, tak samo i w programie wychodzić z twarzą, nikogo nie udawać i być sobą, dlatego nie miałem się czym przejmować.
Ivan, o tym, że razem z Anią tworzycie parę, poinformowaliście fanów dopiero kilka dni po finale programu. Dlaczego nie ogłosiliście tego wcześniej?
Ivan: Taka była nasza wspólna decyzja, ponieważ program wygrała inna para i postanowiliśmy dać im chwilę, żeby się nacieszyć wygraną. I tak wiedzieliśmy, że wygraliśmy razem coś więcej niż pieniądze i ludzie o nas nie zapomną.
Robert, ty w programie zaszedłeś daleko. Jaka jest recepta na przetrwanie w "Hotelu Paradise"?
Robert: Po udziale w programie i moim doświadczeniu, myślę, że receptą jest prawdziwość i szczerość.
Druga edycja programu była nagrywana zaraz po pierwszej, na początku 2020 roku. Czy w trakcie nagrywania wiedzieliście o epidemii koronawirusa?
Robert: Wiedzieliśmy. Pamiętam, jak kilka dni przed wylotem dostaliśmy informację o pandemii i obowiązkowej kwarantannie.
Ivan: A mi nic o tym nie było wiadomo. Czułem, jakbyśmy żyli pięknym życiem bez żadnych zmartwień i bez żadnego kontaktu z innymi ludźmi - oprócz uczestników i operatorów.
Jak czuliście się po powrocie do domów? Ciężko było wrócić do codziennych obowiązków?
Ivan: Na początku było rzeczywiście dziwnie, ale na szczęście nie byłem w tym czasie sam, więc łatwiej mi było poradzić ze wszystkim wraz z moją ukochaną. Ciężko było wrócić do codziennego życia, ale potraktowałem to jako małe wyzwanie.
Robert: Sam powrót nie był taki ciężki, jak 14-dniowa kwarantanna po przylocie (śmiech). Ale tak szczerze, dzięki temu mogłem ten czas spędzić przyjemnie... jak w raju!
Wywiady
Opinie (72) ponad 50 zablokowanych
-
2020-12-26 10:04
Zastanawiam się, co się stało z telewizją (3)
Wiadomo, że nigdy nie była na jakimś wysokim poziomie, ale od paru lat ciągle lecą albo totalnie ogłupiające paradokumenty, albo i**otyczne reality shows. Polsat jest przaśny, TVN durny, a na TVP propaganda. Przecież to jest jakiś koszmar. Ten Love Paradise to tylko wisienka na tym zgniłym torcie.
- 159 4
-
2020-12-26 11:06
TV odpowiada na potrzeby rynku (1)
- 17 4
-
2020-12-26 12:13
No ciekawe
Bo oglądalność ciagle spada
- 9 3
-
2020-12-28 15:51
Yyyaaa
Na TVN propaganda od zawsze
Na tvp linia partii jak zawsze tylko tym razem tak to widać bo jest inny przekaz niż w na tvn :)- 4 0
-
2020-12-26 10:17
(1)
Ivan wrócił do swojej ukochanej.to po co tam jechał?Powinnam byc dumna że są z Trójmiasta?
- 47 9
-
2020-12-27 15:21
Jak oni są z 3miasta to ja jestem z Kijowa ..
- 5 0
-
2020-12-26 10:26
Ivan jest z trójmiasta? (3)
Czy przyjechał z Ukrainy za pracą i przy okazji dostał sie do programu?
- 100 3
-
2020-12-26 10:33
Mieszka w Trojmiescie.
- 1 23
-
2020-12-26 11:49
Zaraz będzie Iwan Jetuszyński (1)
- 16 2
-
2020-12-26 12:12
No i?
- 2 11
-
2020-12-26 10:45
Słoik z Ukrainy!!! (7)
Ją wyjeżdżając na miesiąc czy rok np do Warszawy jestem z warszawy?. Nie jestem gdańszczaninem mieszkającym w Warszawie
- 86 6
-
2020-12-26 12:12
A jak się urodziłeś w Wejherowie ale całe życie mieszkasz w Rumi? (1)
Rumunem?
- 3 9
-
2020-12-26 19:30
kaszubem
- 4 0
-
2020-12-26 13:46
Ale to fakt. Słoiki które z Radomia, Kielc oraz innych rubieży przyjadą do dużego miasta- szczególnie Warszawy- ogromnie to podkreślają, że są "z" Warszawy. Do tego pakiet z lansem na telefon, multisporta do którego szef im dopłaci po łasce 30zl plus trener personalny. Bez tego ani rusz:) Myślisz, że jest inaczej? W pracy posłuchaj/pooglądaj zachowania "welkiejskich" przyjezdnych z Warmii heheh:)
- 21 0
-
2020-12-27 16:43
A po ilu latach mieszkania w Gdańsku mogę mówić że jestem z Gdańska?? (1)
- 1 2
-
2020-12-27 19:08
Zawsze bedziesz z mazur. Metryki nie zmienisz
- 4 0
-
2020-12-28 12:24
Jak 3/4 tu mieszkających, niektórzy to któreś pokolenie (1)
Chłopów pańszczyźnianych ,którzy biegali nosi po scierniskach Ukrainy lub Białorusi ,a po 1945roku na ruskim czołgi wjechali do Gdańska ruin. Spójrz w lustro i zobaczysz swoje wschodnie pochodzenie ,,gdańszczanie,,
- 0 2
-
2020-12-29 17:55
99% polakow to potomkowie chlopow panszczyznianych...
- 0 1
-
2020-12-26 10:45
Ivan zabójczo przystojny. Nie to co nasi z polski, piją piwsko i brzuchy im rosną. (15)
Chcialabym miec takiego.
Mariola z Zaspy- 13 79
-
2020-12-26 10:49
To juz widac kto ogląda takie programy. (2)
- 22 2
-
2020-12-26 10:51
Że niby kto ? (1)
Mariola
- 9 5
-
2020-12-26 11:44
Ty!
- 9 0
-
2020-12-26 10:58
(2)
30 na karku a mentalność 15 latki...
przyprawiona zwyczajowym rasizmem
nawet nie sposób tego skomentować to mówi samo za siebie- 11 1
-
2020-12-26 11:05
Spójrz na siebie, też pewnie masz brzuszek. (1)
Dzisiejszy macho musi chodzic na siłownię i dbać o siebie, akurat większosc chlopakow z ukrainy tak robi.
Karolina- 3 19
-
2020-12-26 16:41
Ale jeździ po pijaku Skoda w leasingu na d*perze i sprzeda ci krosty droga Karynko spod żabki
- 12 2
-
2020-12-26 11:37
Ivan to prawdziwy kocur. (2)
Natalia
- 2 15
-
2020-12-26 21:32
Luemur
- 2 0
-
2020-12-27 16:20
ivan to prawdziwy kocur
andrzej
- 0 1
-
2020-12-26 15:28
Z tego co wiem to też jest majętny. (1)
Ania
- 4 6
-
2020-12-27 03:42
tak ,bo handluje nieruchomosciami ,a to bogaci ludzie ,a jeszcze jak ma poczucie humoru inteligencję
bo to ma to jest wygrany
- 0 0
-
2020-12-26 18:18
Mariola
już do Ciebie lecę!
- 4 0
-
2020-12-27 00:13
Ja piję piwsko i jestem taki jak Ivan
Umówisz się ze mną?
- 4 1
-
2020-12-27 10:57
Ja też!
- 0 0
-
2020-12-27 10:59
Solaris?
- 0 0
-
2020-12-26 11:02
Podobno w 3 edycji hotelu paradise bedzie (4)
Cynthia
- 14 1
-
2020-12-26 11:04
(2)
i ola
- 4 1
-
2020-12-26 11:20
i Sven sk.....ensen (1)
- 14 0
-
2020-12-26 16:42
I ja, więc bedzie hotel wazelinadajs.
- 4 3
-
2020-12-26 18:49
A kto to jest ?
- 5 1
-
2020-12-26 11:20
(1)
W programie lepsze wrażenie zrobił na mnie Robert niż Ivan, ale teraz po programie jest dokładnie odwrotnie. Ivan nie zepsuj tego...
- 7 15
-
2020-12-26 14:15
Jeden lub drugi pewnie nie widział śrubokręta na oczy:)
- 7 1
-
2020-12-26 12:11
Zawsze mnie zastanawia kto to ogląda? (2)
- 76 2
-
2020-12-29 18:55
(1)
gimnazjaliści, tacy trójkowi lub niżej. I licealiści - głównie z technikum, też trójkowi co najwyżej;) No niestety:)
- 2 0
-
2020-12-30 14:55
jak z technikum, to nie licealiści :)
- 0 0
-
2020-12-26 12:40
obydwaj piękni niesłychanie (1)
- 5 26
-
2020-12-26 13:03
Masz racje.
Cudne slodziaki.Tacy mniamusni.Uwielbiam nazelowanych bojkow.
- 13 0
-
2020-12-26 13:23
Takie jakby " Trudne sprawy" targetowane(zamiast Grażyn oraz Karynek) na 30 letnie korpo Marlenki z kontem na Instagramie. Zwykły produkt dopasowany dla smartfonowych zombie, nic więcej.
- 46 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.