• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jazz na zakończenie lata w Teatrze Leśnym

Patryk Gochniewski
23 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Ilona Damięcka oraz Francesca Bertazzo-Hart rozpoczną Gdańskie Noce Jazsowe koncertem Tribute to Thelonious Monk. Ilona Damięcka oraz Francesca Bertazzo-Hart rozpoczną Gdańskie Noce Jazsowe koncertem Tribute to Thelonious Monk.

Gdański Teatr Leśny kończy sezon. I to w nieprzeciętnym stylu. Ostatni weekend sierpnia w lesie przy Jaśkowej Dolinie upłynie pod znakiem Gdańskich Nocy Jazsowych. Na scenie pojawią się m.in. zdobywczyni Grammy, Karen Edwards oraz tuzy polskiego jazzu, jak Przemek Dyakowski czy Włodzimierz Nahorny. Wstęp kosztuje 5 zł.



Trzydniowa impreza potrwa od piątku do niedzieli. Warto zauważyć bardzo ciekawy zabieg, który postanowili przeprowadzić organizatorzy. Wiele wydarzeń w tym roku odbywa się w ramach świętowania stulecia niepodległości Polski. Na Gdańskich Nocach Jazsowych również będzie uświetniona setka. Ale zgoła inna, bo dotycząca uzyskania praw wyborczych kobiet nad Wisłą.

- My też zawsze idziemy trochę pod prąd - śmieje się koordynatorka imprezy, Katarzyna BurakowskaGAK Winda, organizatora festiwalu. - Poza tym sam jazz też jest nurtem niezależnym, często idącym w innym kierunku. No i nie da się ukryć, że stulecie uzyskania praw wyborczych przez kobiety również jest silnie związane z niepodległością. Kobiety wiele dobrego zrobiły w tym czasie i też chcemy im za to podziękować. Inna sprawa, że ile może być wydarzeń poświęconych tylko jednemu wydarzeniu.

Kochasz jazz? Tutaj go posłuchasz w Trójmieście w sierpniu i wrześniu



I to właśnie będzie główny punkt programu, któremu poświęcone będą piątek i niedziela. Na początek wystąpią Ilona Damięcka oraz Francesca Bertazzo-Hart (panie znają się od lat, kiedyś wydały wspólną płytę), które w towarzystwie Pawła Urowskiego oraz Sławka Koryzno zagrają koncert Tribute to Thelonious Monk - w hołdzie muzykowi, który był uznawany za wizjonera i wirtuoza fortepianu w jazzie. To jego improwizacje dały początek wielu nowym formom.

Ponadto na scenie zobaczymy Kwintet Oli Mońko, który zagra materiał z nadchodzącej płyty "Wherever You Are" oraz Karen Edwards wraz z Eljazz Trio. Edwards to jedna z najciekawszych amerykańskich pianistek i wokalistek jazzowych. Zdobywczyni Grammy współpracowała z wieloma gwiazdami. Na tej liście są chociażby Prince, Stevie Wonder i Tonny Bennett. Jest to artystka, która na pewno podnosi rangę imprezy w Teatrze Leśnym i świetnie sprawdzi się jako główna gwiazda, gdyż słynie z porywających występów.

Niedziela zaś upłynie pod hasłem "Kobiety Kobietom". Najpierw Alicja Serowik zagra Tribute to Ella Fitzgerald. I to będzie trzecia setka, tak naprawdę, bo wokalistka odda w ten sposób hołd jednej ze swoich inspiratorek, jednej z najwybitniejszych jazzmanek, która w tym roku obchodziłaby 100. urodziny. Koncert ma być nowatorskim spojrzeniem na ponadczasową klasykę. Wszystko poprzez fuzję różnorodnych scenicznych osobowości, ekspresję wykonawczą oraz wzajemne oddziaływanie różnych idei czy nurtów.

Następnie odbędzie się Tribute to Mahalia Jackson, którego główną postacią będzie Ewa Uryga. Jackson to gospel, więc energii ze sceny na pewno nie zabraknie.

- Twórczość Mahalii Jackson zafascynowała mnie jeszcze w wieku młodzieńczym, a fascynacja ta przesądziła o wyborze jazzu jako kierunku w mojej karierze artystycznej - mówi Uryga.
Podczas koncertu zostanie wykonany utwór Fryderyka Chopina, do którego tekst napisała właśnie Mahalia Jackson. Będzie to silny polski akcent projektu, który Ewa Uryga chciałaby wykorzystać do propagowania na świecie dorobku muzycznego swojego rodzimego kraju.

Benefis beneficjentów Gdańskich Nocy Jazsowych to kilkunastu wybitnych polskich muzyków jazzowych. Wśród nich znalazł się Przemek Dyakowski. Benefis beneficjentów Gdańskich Nocy Jazsowych to kilkunastu wybitnych polskich muzyków jazzowych. Wśród nich znalazł się Przemek Dyakowski.
Jak widać, kobiety zdominowały tegoroczną edycję Gdańskich Nocy Jazsowych. Ale nie zabrakło także miejsca dla bardzo silnej męskiej reprezentacji. Im została poświęcona sobota. Koncert jest opisywany jako benefis dotychczasowych beneficjentów Gdańskich Nocy Jazsowych. To oznacza, że w leśnej scenerii zobaczymy Mariusza Bogdanowicza (kontrabas), Leszka Dranickiego (gitara, wokal), Przemka Dyakowskiego (saksofon), Eryka Kulma (perkusja), Bernarda Maselego (wibrafon), Grzegorza Nagórskiego (puzon), Włodzimierza Nahornego (fortepian), Cezarego Paciorka (akordeon), Macieja Sikałę (saksofon), Tomasza Sowińskiego (perkusja), Piotra Kułakowskiego (kontrabas), Leszka Kułakowskiego (fortepian), Adama Wendta (saksofon), Wojciecha Staroniewicza (saksofon) oraz Janusza Strobela (gitara). Muzycy zagrają ze sobą w najróżniejszych konfiguracjach, często też w pełni improwizowanych. Można zatem spodziewać się jazzowych wariacji na najwyższym poziomie.

- Pomysł, aby w jednym miejscu zgromadzić wszystkich beneficjentów pojawił się już rok temu. To pozwoliło na spokojne przygotowanie tego dnia. Początkowo obawialiśmy się, że nie spotka się to z aprobatą muzyków, ale bardzo się myliliśmy. Byli zachwyceni. Daliśmy im wolną rękę i tak naprawdę sami nie wiemy, czego się spodziewać. Jest to też, według nas, bardzo ciekawy koncert, który nie tylko uświetnia dwudziestolecie Windy, ale też podsumowuje osiemnaście edycji Gdańskich Nocy Jazsowych - mówi Burakowska.
Lato w Teatrze Leśnym kończy się bardzo mocnym akcentem. Nie da się ukryć, że z roku na rok imprezy w nim są na coraz wyższym poziomie i przyciągają coraz więcej osób. Jest to jedno z najbardziej urokliwych i najciekawszych miejsc w Trójmieście, gdzie można obcować z muzyką. GAK Winda też powoli planuje już przyszły rok.

- Trudno nam jednoznacznie oszacować frekwencję. Na pewno nie pomogło jej zdjęcie baneru nad Jaśkową Doliną, który dokładnie pokazywał, gdzie znajduje się teatr. Nie wiemy, dlaczego podjęto decyzję o jego likwidacji, ale mamy związane ręce w tej sprawie - wyjaśnia Burakowska. - Na przyszły rok mamy już jakieś plany, ale nie podejmujemy na razie żadnych kroków. Musimy spiąć budżet i myślę, że za około półtora miesiąca już będziemy w stanie powiedzieć, co się będzie działo przy Jaśkowej Dolinie. Na pewno nie chcemy rezygnować z flagowych imprez.
Niestety, psikusa może zrobić pogoda, która właśnie na weekend ma się pogorszyć. Warto więc uzbroić się w cieplejsze bluzy i coś przeciwdeszczowego. Lepiej kurtki niż parasole, żeby nie zasłaniać innym widoku.

Wydarzenia

Gdańskie Noce Jazsowe (8 opinii)

(8 opinii)
5 zł
jazz, blues / soul, festiwal muzyczny

Miejsca

Zobacz także

Opinie (15) 3 zablokowane

  • No ten teatr lesny to dziadostwo (4)

    wszystko kwalifikuje sie tam do remontu

    • 2 22

    • No kwalifikuje (1)

      a takie nazwiska powinny grać w miejscu a la Opera Leśna, nie w szumnie nazwanym Teatrze...

      • 2 7

      • To klimatyczne miejsce dla miłośników dobrej muzyki za symboliczne 5 zł, a nie dla snobow chodzacych do Opery Leśnej za grube pieniądze.

        • 9 0

    • Twój dekiel jest do remontu

      • 4 1

    • Chyba dawno tam nie byłeś /byłaś, bo wszystko jest po remoncie tzn. Scena, ławki. Super miejsce dla całych rodsin

      • 0 0

  • Pani Burakowska (1)

    uczyła mnie plastyki w szkole 90 na Zaspie. Pozdrawiam

    • 3 0

    • Mnie wiedzy o kulturze w XV

      • 0 0

  • czy warto zerwac z etykietom? (3)

    ja potrzczas tegoz koncertu zainspirowany artykulem pani Ewy P. nie wytrzymalem chały i ostentacyjnie wyszedlem, ostentacyjnie nagrywajac wszystko na moj szmartfon

    • 3 7

    • Troll nie wytrzymał i podzielił się marzeniami..

      • 4 1

    • Etykietą, poDczas, ignorancie (1)

      • 0 2

      • jestes bardzo sztywny

        jesli nie wyczuwasz ironii. naprawde dramat. zaloze sie ze jestes jedna z tych osob ktore na pytanie "czy jestes samochodem" z mina zwyciezcy odpowiadają "nie, jestem czlowiekiem"

        • 0 0

  • Jedno z ostatnich takich miejsc w tym lesie bo reszte urokliwego miejsca wycial znany deweloper.

    • 7 0

  • pomysł (1)

    dobry, tylko miejsce (mocno już zaniedbane) nie nadaje się na duże imprezy, chocby z przyczyn logistycznych. Może kandydaci na nowego Prezydenta Gdańska coś zaproponują

    • 1 2

    • Bodajże w zeszłym roku był remont generalny teatru

      • 0 0

  • Ta antymuzyczna atonalna deta snobizmem kakafonia to jest jazz?

    A gdzie rajcowny bigbandowy swing, gdzie nowoorleanska improwizacja, he? Wiem, to jest trudne- wymaga talentu, wyksztalcenia, ogrania, osluchania... To nie tylko przebieranie palcami po przypadkowych bezsesownych dzwiekach. Dla niepoznaki nazwac toto snobistycznie jakims jazsem...Ze guru obrac niemote Coltreina, ac
    h jakiez to odjazdowe. Mozdzera pogonic bo muzyk dobry i za dobrze slyszy. Bo sie poznal na tej jazsowej mistyfikacji...Muzyka ma sluchacza uskrzydlac a nie wywolywac depresje i mysli samobojcze. Panowie i panie doktorzy sztuk muzycznych. Jurek Partyka sie w grobie przewraca...

    • 4 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Sea You 2024

159 - 209 zł
Kup bilet
festiwal muzyczny

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
169 zł
Kup bilet
pop

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W jakiej dzielnicy Gdańska znajduję się ulica Matki Polki?