- 1 Afera o kolekcjonerską monsterę (47 opinii)
- 2 Planuj Tydzień: koncerty i wiosenne targi (10 opinii)
- 3 Koniec przygody Hakiela w TzG (40 opinii)
- 4 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (93 opinie)
- 5 Córka znanego biznesmena w telewizji (325 opinii)
- 6 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (96 opinii)
Klub Kot w miejsce Rudego Kota. Za zmianą stoi znany animator rozrywki
Kawiarnia, bar bistro, scena koncertowa, kino i strefa alternatywna znajdą się na kilku piętrach nowego klubu Kot, który powstanie przy ul. Garncarskiej 18/20. Przez 15 lat operatorem kamienicy, gdzie kiedyś mieścił się Rudy Kot, będzie firma Sopocka Odessa Ewy i Arkadiusza Hronowskich, którzy prowadzą m.in. SPATiF i B90. Nowy klub ma zacząć działać jesienią 2022 roku.
Jednak w ostatnich latach budynek świecił pustkami, a próby znalezienia dla niego najemcy kończyły się niepowodzeniem.
W czerwcu zeszłego roku gdańscy radni zdecydowali, że trafi on do spółki Międzynarodowe Targi Gdańskie, w której miasto ma większościowe udziały.
To właśnie MTG rozpisała konkurs na nowego najemcę. Wpłynęły trzy oferty, jedna z powodu niespełnienia warunków formalnych została odrzucona.
- W punktacji zdecydowaną większość uzyskała oferta firmy Sopocka Odessa, która prowadzona jest od 25 lat przez Ewę i Arkadiusza Hronowskich - informuje Bartosz Tobieński, rzecznik MTG.
Za zwycięską ofertą przemawiało:
- dostosowanie koncepcji do historycznego miejsca i nadanie mu klubowego charakteru;
- oryginalność pomysłu polegająca na podzieleniu całej przestrzeni na strefy; wykorzystanie przy tym inspiracji kulturą i specyfiki poszczególnych miast, których nazwy posłużą określeniu każdej z pięciu kondygnacji;
- zagospodarowanie całego budynku, w tym piwnic;
- mniejsza ingerencja w wewnętrzną estetykę budynku, np. wykorzystanie istniejącej cegły;
- wielofunkcyjność poszczególnych kondygnacji, np. sala kinowa, która może być wykorzystana jako sala wystawiennicza;
- aranżacja wyznaczająca różne obszary gastronomii (np. na parterze bar i część kawiarniano-przekąskowa) z zachowaniem ich funkcji i charakteru bez wzajemnej ingerencji;
- najlepsze warunki finansowe;
- najbardziej różnorodne i wielokierunkowe doświadczenie w prowadzeniu działalności kulturalno-rozrywkowej;
- powrót do ambitnej sceny kinowej o studyjno-dyskusyjnym charakterze;
- różnorodna oferta muzyczna.
Pierwszy rockandrollowy koncert w Polsce
24 marca 1959 roku to dzień, kiedy do szarej PRL-owskiej rzeczywistości wkroczył rock and roll. Na scenie najsłynniejszego wówczas trójmiejskiego klubu Rudy Kot pojawili się muzycy grupy Rhythm and Blues.
Czytaj też:
W Rudym Kocie narodził się polski rock and roll
Hronowski: Nie będziemy z nikim konkurować
Kamienica zamieni się w strefy o różnym przeznaczeniu. Będzie to połączenie klubu, kawiarni, baru bistro, niewielkiej sceny koncertowej, kina i alternatywnych działalności.
- Stworzymy miejsce, które nie będzie z nikim konkurować swoją ofertą programową ani stylem - mówi Arkadiusz Hronowski. - Mając już spore doświadczenie w branży rozrywkowej i działaniach kulturalnych, wykreujemy miejsce wyróżniające się na mapie trójmiejskiej kultury i rozrywki. W planach mamy wiele zupełnie premierowych aktywności, takich jak studyjne kino prowadzone z doświadczonymi partnerami czy cykl koncertów pod nazwą OFFSET, którego formuła będzie bardzo zbliżona do popularnego tiny desk [koncerty na żywo za pośrednictwem połączenia wideo - red.].
Remont na koszt MTG, potem aranżacja przez operatora
Międzynarodowe Targi Gdańskie zobowiązały się do przeprowadzenia prac budowlanych doprowadzających wnętrze kamienicy do stanu deweloperskiego.
Według zeszłorocznych szacunków koszty tych prac mogą wynieść ok. 2,5 mln zł.
Aktualnie przygotowywana jest dokumentacja niezbędna do uzyskania pozwolenia na budowę.
Z kolei aranżacja i wystrój wnętrza leżą już po stronie najemcy. Rozpoczęcie działalności planowane jest na jesień 2022 roku.
Ukłonem w stronę historii budynku będzie neon "Żegnaj, Kotku", który zawiśnie przed lokalem lub w jego wnętrzu.
Właściciele B90 i SPATiF-u
Ewa i Arkadiusz Hronowscy mają duże doświadczenie w branży rozrywkowej i kulturalnej. Od 2000 roku prowadzą w Sopocie Klub Środowisk Twórczych SPATIF. W 2013 roku stworzyli na terenach postoczniowych klub koncertowy - B90.
Od 2019 roku ich firma jest właścicielem sąsiadującego z B90 klubu Drizzly Grizzly.
Sopocka Odessa jest udziałowcem spółki Square, operatora takich miejsc jak Ulica Elektryków, W4 Food Squat, Plener 33, Plenum i S1.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-08-24 14:35
Nareszcie coś dla trochę starszej części gdańszczan (4)
Stocznia jest dla młodzieży, no bo kto przy zdrowych zmysłach będzie stał godzinę w kolejce po zwykłe piwo. Spatif to Sopot, a Sopot to wiadomo - Kartuziaki i turyści.
- 171 14
-
2021-08-31 09:12
Sopot
Kartuziaki i turyści rezydują właśnie w Spatifie. Artystów, ludzi kultury to od paru lat ze świecą szukać.
- 1 0
-
2021-08-24 17:50
Jeśli się wziął za to Hronowski, to raczej dla młodych lub udających młodych.
- 29 1
-
2021-08-24 16:17
Skąd wiesz (1)
Kto tam będzie chodził ?
- 9 9
-
2021-08-25 08:40
Współczuję sąsiadom nadmiaru decybeli i smogu akustycznego.
- 3 2
-
2021-08-24 14:59
W Gdańsku jest jeszcze dużo miejsca na fajne kluby (22)
Brakuje chociażby miejsca, gdzie można byłoby posłuchać dobrego bluesa, czy też jazzu.
Mam nadzieję i że to się z czasem pojawi- 210 10
-
2021-08-25 09:41
Kin brakuje.
Pamietna Casablanca.
- 1 0
-
2021-08-25 09:02
mała publika
Nie ma dla kogo. Taka smutna prawda
- 2 0
-
2021-08-24 20:03
Jjk (1)
Takie miejsce mógłby stworzyć,właściciel zabytkowej zajezdni tramwajowej w Gdańsku- Oliwie.Z żalem patrzę każdego dnia jak niszczeje,
- 11 0
-
2021-08-25 08:29
Przecież w zajezdni będzie dewleoperka. To pewne
- 1 0
-
2021-08-24 18:38
W Żaku na Gruwaldzkiej
Często bywają jazzowe koncerty. Byłam na kilku więc wiem.
- 6 0
-
2021-08-24 16:17
(13)
w Gdańsku brakuje miejsca gdzie można posłuchać dobrego jazzu? No raczej nie.
- 6 7
-
2021-08-24 16:40
no to gdzie? (12)
- 4 1
-
2021-08-24 20:42
(1)
W wielu miejscach, z domu musisz wyjść. A jak akurat nie w Gdańsku to w Sopocie.
- 0 3
-
2021-08-25 11:46
w wielu...
to doprecyzuj, coś taki nieśmiały
- 2 0
-
2021-08-24 16:59
Chociażby bruderschaft? (9)
- 0 11
-
2021-08-24 17:18
tego już nie ma (8)
pamiętam był na Długiej
- 7 1
-
2021-08-24 18:06
Jak nie ma jak na fb organizują koncerty jazzowe? (7)
- 0 10
-
2021-08-25 08:35
Na FB to nie na zywo (1)
- 3 0
-
2021-08-25 10:23
na fb tylko rzucają hasło, a koncerty na żywo w Stoczni
ostatni był na początku sierpnia, ale chyba nie o to u chodzi
- 2 0
-
2021-08-24 18:18
Gdzieś, kiedyś przez fb... no nieźle
Sorry, przeczytaj powyższe wpisy, dowiesz się o czym tu mowa.
- 8 1
-
2021-08-24 18:14
Na fb... ??? (3)
To ja wolę posłuchać tego co chcę na y.t.
- 9 0
-
2021-08-24 20:02
Co za stary cap (2)
Wiesz co to znaczy że organizują coś na fb dziadzie?
- 1 13
-
2021-08-24 20:32
Od święta i już nie w centrum (1)
Stocznię odpuszczam
- 3 1
-
2021-08-24 21:10
No to nie ma dla ciebie klubu
Siedź w domu i odświeżaj Trójmiasto.pl
- 2 8
-
2021-08-24 15:17
ok 2007 roku (2)
było kilka miejsc, gdzie co tydzień były jamy blusowe. Daily Blues w Sopocie np, Patio na Dyrekcyjnej, Papryka w Sopocie. Wszystko to wymarło. A miało super klimat.
- 24 1
-
2021-08-24 17:49
Bo sprzedaje się tylko szajs, niestety.
- 16 2
-
2021-08-24 15:27
zakasaj rękawy i dawaj :)
- 1 9
-
2021-08-24 14:46
(7)
Super ale z szacunku dla miejsca i dla ludzi którzy bywali w klubie nazwa powinna być nie zmieniona. Dla mnie to zawsze Rudy Kot Zreszta piękna nazwa po co zmieniać ?
- 238 19
-
2021-08-25 10:01
Moze nazwa jest zastrzezona ?
- 1 2
-
2021-08-24 15:32
Nie zgadzam się (5)
Wszystko już gdzieś było, wszystko się jakoś nazywało. Nazwa nawiązuje do historii, ale jednocześnie zapowiada coś nowego. Jesli zbudują nową wartość to tylko dzięki swojej inwencji a nie historii tego miejsca, o ktorej nikt już nie pamięta. Ja mam 40 lat i za mojego życia tam nigdy nic nie było, poza klubem z pistoletami laserowymi.
- 18 34
-
2021-08-25 08:59
Yyyyyyy (2)
Mam 36 lat i za czasów liceum chodziłam tam m. in. na metalowe koncerty
- 6 0
-
2021-08-25 13:41
Jestem w wieku narzekacza wyżej, że nic tam nie było. Pamiętam przynajmniej koncerty Vader/Trauma oraz Devilyn, ale z pewnością byłem jeszcze na kilku.
- 1 1
-
2021-08-25 11:21
Ooo dokładnie
Jestem w tym samym wieku i pamiętam, że to właśnie tam Kat zrobił jeden z koncertów podczas swojego powrotnego tour. Miałem może z 16-17 lat i zapamiętam ten szał do końca życia. Magiczne miejsce!
- 2 1
-
2021-08-24 17:14
Gdzie się uchowałeś ? (1)
Ja mam 41 i w Rudym Kocie imprezowałem często. Miał swój niepowtarzalny klimat . Za to lasery sobie odpuściłem , zostawiając zabawę dla dzieci.
- 26 4
-
2021-08-25 11:43
dokładnie... jaka wtopa ma 40 lat i nie imprezował w Rudym Kocie
hahahaha
gdzieś się uchował ;)- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.