• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Komiksy dla dzieci - dlaczego warto je czytać?

Magdalena Raczek
19 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Komiks świetnie nadaje się do rozbudzenia w najmłodszych zamiłowania do czytania. Jeśli nie mamy w domu mola książkowego, to warto spróbować mu podrzucić kilka dobrych tytułów. Komiks świetnie nadaje się do rozbudzenia w najmłodszych zamiłowania do czytania. Jeśli nie mamy w domu mola książkowego, to warto spróbować mu podrzucić kilka dobrych tytułów.

Kto z nas nie czytał komiksów w dzieciństwie? Chyba każdy, kto dorastał w latach 80. i 90., uwielbiał te popularne obrazkowe historyjki. Superbohaterowie, "Kajko i Kokosz", "Tytus Romek i A`tomek" czy "Asteriks". W tamtych czasach dzieciaki szalały na ich punkcie. Potem ranga komiksu się zmieniła. Publikacje obrazkowe straciły na popularności i choć wielu dziś uważa komiksy za "gorsze", to jednak dobrych, a nawet wybitnych publikacji dla najmłodszych jest o wiele więcej, niż mogłoby się wydawać. Dlaczego zatem warto dzieciom czytać, kupować lub wypożyczać komiksy? Powodów jest wiele, podajemy kilka tych najważniejszych.



Warto na początek powiedzieć, że komiks w Polsce nie miał nigdy łatwego życia, traktowany był często po macoszemu i jako gorszy typ publikacji, a jego wartość artystyczna i literacka deprecjonowane. Wynika to między innymi z braku tradycji i kultury komiksu w naszym kraju, podczas gdy np. we Francji, Belgii czy w Japonii komiks jest traktowany jako pełnoprawny gatunek literacki.

- Stereotypowe przeciwstawienie "kultury druku" "kulturze obrazka" sprawia, że w Polsce komiks (nawet ten uhonorowany Nagrodą Pulitzera) jest wciąż mniej wart niż romans wydany w serii "Harlequin" czy podłej jakości horror. Te ostatnie są na ogół skrupulatnie odnotowywane na listach wydawniczych nowości, historyjki obrazkowe natomiast nie - pisał gdański znawca komiksu, Jerzy Szyłak, w swej książce "Komiks: świat przerysowany".

Pierwsze historie obrazkowe ukazywały się w prasie, w tym w magazynach i gazetach dla dzieci. Tu publikowali najwybitniejsi twórcy, tj. Bohdan Butenko (twórca Gapiszona, Gucia i Cezara), Janusz Christa czy Henryk Jerzy Chmielewski. Po czasie boomu w latach 80. i 90., gdy albumy tworzone były głównie dla młodszego odbiorcy, nadeszła era komiksów dla dorosłych. To był dobry czas dla komiksu, bowiem udało się odczarować mit, że jest to twórczość przeznaczona wyłącznie dla dzieci. Tymczasem, jak wiadomo, komiks znajdzie odbiorcę zarówno wśród dojrzałych, jak i młodych czytelników.

Przeczytaj także: Powstanie serial animowany o Kajku i Kokoszu

- Komiks jest dla nas tak samo wartościowym produktem kultury jak powieść, sztuka teatralna albo album muzyczny. Oczywiście każdy taki produkt może być lepszej lub gorszej jakości. Każdy z nich ma już za sobą walkę o swoją pozycję w społeczeństwie, komiks natomiast w pewnych kręgach nadal jest uznawany za dzieło drugiej kategorii, przeznaczone dla czytelników (oglądaczy?) mniej wyrobionych, którzy mają mniejsze potrzeby, wolą prostszą fabułę z większą ilością akcji. Skąd się wzięło takie podejście? Można by oczywiście odpowiedzieć, że wszystkiemu winna komunistyczna propaganda, ale to tylko część prawdy. Obraz świata budujemy na podstawie tego, co nas otacza. Jeśli w tym świecie brak dobrego komiksu, nikt w naszym otoczeniu po niego nie sięga, to będziemy opowiadać, że komiks jest nic nie wart, dopóki ktoś nie otworzy nam oczu, nie pozwoli spojrzeć na zjawisko od innej strony - przekonuje Arkadiusz Deli, starszy bibliotekarz Biblioteki Manhattan w Gdańsku.
Ostatnie lata przyniosły zmianę i można powiedzieć, że nadeszła wreszcie era równowagi, a polski komiks dla dzieci, podobnie jak polska ilustracja, przeżywają swoją drugą młodość. Ponadto wydawnictwa publikują również mnóstwo ciekawych pozycji z rynku zagranicznego, dzięki czemu naprawdę jest w czym wybierać.

- Konserwatywni czytelnicy często uważają komiks za mniej wartościową formę literatury. Bardzo często jest on (mylnie!) kojarzony tylko z opowieściami o superbohaterach, kreskówkami Disneya czy z krótką formą gazetową. A przecież komiks ma wspaniałą historię w Polsce (Tytusy, Kajko i Kokosz, Funky Koval) czy współczesne serie, takie jak: "Jeż Jerzy", "Wilq", "Osiedle Swoboda". A tzw. graphic novels są niezwykle cenione w świecie literackim (np. Nagrody Pulitzera dla komiksu "Maus"). Jest wielu świetnych wydawców w Polsce, zarówno dla dorosłych (np. Kultura Gniewu, Timoff), jak i dla dzieci (np. Egmont) - mówi Piotr Szwocha z gdańskiego wydawnictwa Adamada.

Komiks w bibliotece



Komiksy mają niestety jeden poważny minus - są z reguły sporą inwestycją. Wypożyczenie za to nic nie kosztuje. Zanim więc rzucimy się na głęboką wodę komiksowych zakupów, warto zajrzeć do bibliotek i mediatek, gdzie można bezpłatnie zaznajomić się z tą formą twórczości i znaleźć coś dla siebie - zarówno pod kątem tematyki albumów, jak i kreski, jaką posługuje się dany rysownik, nie zawsze bowiem konkretny styl przypadnie nam do gustu.


- Oferta jest naprawdę przebogata. Miesięcznie wypuszcza się na rynek ponad 70 tytułów komiksu i mangi (japońskiego komiksu) i jest to ilość trudna do ogarnięcia. W porównaniu z ilościami wydawanymi w PRL-u są to ilości zatrważające, ale już samo to świadczy o tym, że coraz więcej ludzi czyta komiksy i uważa, że to świetna forma spędzania wolnego czasu. Ci, którzy wyrośli na komiksie kupowanym (a raczej zdobywanym spod lady) w PRL-u, dziś pokazują swoim dzieciom, jakie ciekawe tytuły mogłyby przeczytać, myszkują po księgarniach i oczywiście przychodzą do bibliotek, żeby sprawdzić, co nowego i ciekawego można przeczytać. Ważne tylko, by biblioteki dbały o swoje zbiory komiksowe, by kupowały coraz więcej nowości, tak jak robi to, nie szczędząc sił i środków, Biblioteka Manhattan, której zbiory są według naszych szacunków największymi zbiorami tego rodzaju w Polsce - mówi Arkadiusz Deli, starszy bibliotekarz Biblioteki Manhattan w Gdańsku.

Coś dla małego i dla... dużego



Tradycja komiksu "nie tylko dla dzieci" sięga słynnego "Asteriksa" Rene Goscinny`ego i Alberta Uderzo. Tradycja komiksu "nie tylko dla dzieci" sięga słynnego "Asteriksa" Rene Goscinny`ego i Alberta Uderzo.
Pierwszy argument, dla którego warto ten rodzaj sztuki pokazywać dziecku, jest prozaiczny - z dobrym komiksem bywa jak z książką i filmem - większość albumów może być interesująca nie tylko dla dzieci, ale i dla czytelnika dorosłego. Sami znajdziemy wiele frajdy w lekturze. Przy niektórych tytułach dobrze bawić mogą się także rodzice - wiele albumów stoi na wysokim poziomie artystycznym, jednocześnie tryskając humorem.

Tradycja komiksu "nie tylko dla dzieci" sięga słynnego "Asteriksa" Rene Goscinny`ego i Alberta Uderzo, których prace zrozumiałe są zarówno dla młodszych na podstawowym (obrazkowym) poziomie, natomiast aluzje oraz cytaty z kultury i historii są czytelne dla bardziej wyrobionego czytelnika dorosłego. Podobnie sprawa się ma z legendarnymi "Fistaszkami" Charlesa Schulza, gdzie dziecięcy bohaterowie zmagają się z "dorosłymi" problemami.

Podobnie ponadczasowe i wciąż popularne są komiksy z przygodami Kajka i Kokosza.

- Komiksy mojego dziadka - Janusza Christy - są ponadczasowe, barwne, można je czytać wspólnie z dziećmi, każdy znajdzie w kadrach i dialogach coś dla siebie. Co istotne w obecnych czasach, nie ma w nich krwi i brutalnej przemocy. Nie odbiegają poziomem od światowych kultowych komiksów, a są naszym dziedzictwem narodowym - mówi Paulina Christa, prezes Fundacji Kreska im. Janusza Christy.
Przełomowym momentem dla współczesnej popularności Kajka i Kokosza było wprowadzenie w 2017 r. komiksu "Szkoła latania" do kanonu lektur obowiązkowych w szkole podstawowej. W planach Fundacji są kolejne kroki: serial animowany, multimedialna galeria czy seria gadżetów z bohaterami. Sława komiksów Christy więc nie tylko nie przemija, ale i wciąż rośnie.

- Świadczą o tym chociażby wyniki sprzedaży egzemplarzowej Kajka i Kokosza. Podpisaliśmy umowę na produkcję 52-odcinkowego serialu animowanego z warszawskim producentem, powstały napoje Kajko i Kokosz, gra sieciowa z Łamignatem, serie gadżetów kolekcjonerskich, kalendarze. Liczymy, że w najbliższym czasie powstanie również kolekcja odzieży i program lojalnościowy w jednej z sieci hoteli w Polsce. Prowadzimy rozmowy z Miastem Gdańsk na temat powstania Multimedialnej Galerii Janusza Christy z funkcjami edukacyjnymi, czy z Pruszczem Gdańskim o stałej obecności bohaterów z komiksów Janusza w mieście i Faktorii. Napływają do nas też propozycje z innych miast, ale... zależy mi na tym, by spuścizna po dziadku została w Trójmieście i województwie pomorskim, gdzie żył i tworzył praktycznie całe życie - twierdzi Paulina Christa.
  • Sława komiksów Janusza Christy o Kajku i Kokoszu nie tylko nie przemija, ale i wciąż rośnie.
  • Sława komiksów Janusza Christy o Kajku i Kokoszu nie tylko nie przemija, ale i wciąż rośnie.
  • Sława komiksów Janusza Christy o Kajku i Kokoszu nie tylko nie przemija, ale i wciąż rośnie.
Dziś takimi komiksami, łączącymi pokolenia, są również np. seria "Marzi" Marzeny Sowy i Sylvaina Savoia, w której starsi odnajdą nostalgiczne wspomnienia własnego dzieciństwa, a młodsi poznają trochę historii w atrakcyjnej wizualnie formie. Podobną podróż do przeszłości serwuje "88/89" Michała Rzecznika i Przemka Surmy - komiks przeznaczony dla dzieci w wieku 10-12 lat, który zainteresuje także dorosłych i młodsze dzieci.

Przeczytaj także: Komiks, który zlewa się z rzeczywistością. Wywiad z melonem

- Moje dziecko samo sięgnęło po komiksy, po prostu zdjęło je sobie z domowej biblioteczki - śmieje się mama 7-latka. - Akurat była to seria "Marzi" i "Persepolis", co niekoniecznie nadaje się dla kilkulatka, ale ten pierwszy komiks stał się dla nas lekturą obowiązkową i punktem wyjścia do wielu rozmów o moim dzieciństwie, o dawnych czasach i generalnie bardzo pobudził wyobraźnię syna. Natomiast z myślą o nim kupiłam album "Hilda i Troll" i to był strzał w dziesiątkę. Komiks jest przepiękny. Ktoś kiedyś powiedział, że to połączenie stylu Tove Janson i japońskiego anime i się z tym zgadzam w stu procentach - jest magia, jest tajemnica, jest nastrój, są różne stwory z krainy wyobraźni i są też typowe problemy małej dziewczynki - bardzo polecam wszystkim, i dużym, i małym - mówi Ania.
  • Komiks "88/89" Michała Rzecznika i Przemka Surmy wyd. Widnokrąg.
  • Komiks "88/89" Michała Rzecznika i Przemka Surmy wyd. Widnokrąg.
  • Komiks "88/89" Michała Rzecznika i Przemka Surmy wyd. Widnokrąg.
  • Komiks "88/89" Michała Rzecznika i Przemka Surmy wyd. Widnokrąg.
  • Seria komiksów pt. "Marzi" Marzeny Sowy i Sylvaina Savoia. Wyd. Egmont.
  • Seria komiksów pt. "Marzi" Marzeny Sowy i Sylvaina Savoia. Wyd. Egmont.
Pamiętajmy też, że wspólne czytanie - czy książek, czy komiksów - zawsze jest dobrym pomysłem na spędzanie wspólnie czasu i pogłębianie więzi. Świetną zabawą dla całej rodziny może być czytanie na głos. Odczytanie dymków z wszelkimi odgłosami i onomatopejami, wspólne wygłupy i odgrywanie scenek może sprawić wszystkim sporo uciechy.

Do nauki i polubienia czytania



Drugi powód, dla którego warto dziecku pokazać ten typ twórczości jest taki, że komiks dziecięcy świetnie nadaje się do rozbudzenia w najmłodszych zamiłowania do czytania. Jeśli nie mamy w domu mola książkowego, to warto spróbować mu podrzucić kilka dobrych tytułów, a na pewno złapie bakcyla.

Specjaliści zapewniają, że komiksy są doskonałą propozycją dla dzieci, które uczą się czytać. Komiks bowiem ułatwi naukę czytania tym maluchom, które stawiają swoje pierwsze literkowe kroki - dymki zwykle wypełnia krótki tekst, co nie zrazi młodych czytelników tak jak to mają w zwyczaju długie teksty, oraz druk wielkimi literami, który ułatwia składanie pierwszych słów.

Dzieci młodsze z kolei (w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym) będą podatne na siłę komiksu, podobnie jak na literaturę obrazkową, dlatego że odbiór obrazu jest dla nich łatwiejszy niż zrozumienie tekstu.

- Komiksy bardzo często są pierwszą samodzielną lekturą dzieci. Przede wszystkim dzięki dominującej roli ilustracji. Wychowywane w kulturze obrazkowej, często mają problem ze skupieniem się nad samym tekstem. Komiks znakomicie łączy te dwa elementy i pozwala docenić najmłodszym narrację prowadzoną słowem - twierdzi Piotr Szwocha.
Przeczytaj także: Miłość do superbohaterów i pasja do komiksów

  • Kartonowe komiksy dla najmłodszych dzieci (1+) publikuje wydawnictwo Tadam - seria "Trochę hałasu z głębi lasu".
  • Kartonowe komiksy dla najmłodszych dzieci (1+) publikuje wydawnictwo Tadam - seria "Trochę hałasu z głębi lasu".
  • Kartonowe komiksy dla najmłodszych dzieci (1+) publikuje wydawnictwo Tadam - seria "Trochę hałasu z głębi lasu".
  • Kartonowe komiksy dla najmłodszych dzieci (1+) publikuje wydawnictwo Tadam - seria "Trochę hałasu z głębi lasu".
  • Kartonowe komiksy dla najmłodszych dzieci (1+) publikuje wydawnictwo Tadam - seria "Trochę hałasu z głębi lasu".

Rozrywka na poziomie



Argument trzeci jest równie prozaiczny: komiksy z jednej strony dostarczają nam (i naszym dzieciom) rozrywki w czystej formie, a z drugiej posiadają walory tak estetyczne, jak i edukacyjne. Nie zapominajmy jednak, że komiks to nie jest sztuka łatwa - nie bez kozery o publikacjach tych mówi się "albumy", co kojarzyć się może słusznie z malarstwem - komiks leży na styku dwóch dziedzin sztuki: literatury i sztuk plastycznych, których odbiór nie zawsze jest prosty.

- Tak samo jak dzieci uczą się czytania i pisania, tak samo powinny uczyć się czytania komiksów. Komiks to nie tylko dymki i kadry w równych rządkach. Trzeba pamiętać, że w komiksie obraz jest ważniejszy niż tekst i trzeba mu poświęcić w związku z tym więcej uwagi, a kadrowanie pełni rolę wyznacznika upływającego czasu. To wszystko jest ważne, ale nie uczymy się tego w wieku szkolnym, czytając "Donalda", tylko z czasem poznajemy wszystkie niuanse sztuki, sięgając po komiksy coraz dojrzalsze, coraz bardziej wysmakowane - zapewnia Arkadiusz Deli.
Przeczytaj także: Lubię być "Agnieszką od komiksów". Wywiad z paplaLAlą

Najlepsze komiksy dla dzieci



Każdy ma swój gust, o którym się nie dyskutuje, każdy lubi słuchać innego rodzaju muzyki, ogląda inne filmy, czytamy różne książki, jednak dobry komiks - posiadający nietuzinkową narrację literacką, podejmujący interesującą tematykę i przede wszystkim narysowany tak, że robi wrażenie lub nawet zapiera dech w piersiach - łączy pasjonatów.

Zmiany w postrzeganiu komiksu jako dzieła sztuki godnego najwyższych laurów przypieczętował komiks Karola Kalinowskiego "Kościsko", który został wybrany najlepszą książką dla dzieci na Festiwalu Literatury dla Dzieci w 2017 r. Ta, przyznawana od 2014 roku, Nagroda Ferdynanda Wspaniałego po raz pierwszy wówczas przypadła komiksowi.

Obecnie najlepsze komiksy młodych polskich autorów wyróżnionych w prestiżowym Konkursie im. Janusza Christy na komiks dla dzieci, organizowanym od 2013 r., wydaje wydawnictwo Egmont. Godne polecenia tytuły z tej serii to np: "Niezła draka, Drapak!", "Malutki Lisek i Wielki Dzik" czy "Lil i Put". Egmont ponadto oferuje ciekawą i różnorodną stylistycznie linię komiksów - "Komiksy są super!" (np. "Ptyś i Bill", "Ernest i Rebeka").

  • "Malutki Lisek i Wielki Dzik. Tam." Tom 1. Berenika Kołomycka. Wyd. Egmont. Komiks nagrodzony w Konkursie im. J. Christy.
  • "Malutki Lisek i Wielki Dzik. Tam." Tom 1. Berenika Kołomycka. Wyd. Egmont. Komiks nagrodzony w Konkursie im. J. Christy.
  • "Malutki Lisek i Wielki Dzik. Tam." Tom 1. Berenika Kołomycka. Wyd. Egmont. Komiks nagrodzony w Konkursie im. J. Christy.
  • "Malutki Lisek i Wielki Dzik. Tam." Tom 1. Berenika Kołomycka. Wyd. Egmont. Komiks nagrodzony w Konkursie im. J. Christy.
Przeczytaj także: Rusza konkurs komiksowy im. Janusza Christy

Dobre, wyjątkowe i bardzo ciekawe komiksy znajdziemy także w serii "Krótkie Gatki" - linii wydawniczej poświęconej publikacjom dla młodych czytelników wydawnictwa komiksowego Kultura Gniewu (albumy Kalinowskiego: "Łauma" i "Kościsko", komiksy Tomasza Samojlika: "Ryjówka przeznaczenia", "Powrót rzęsorka", "Norka zagłady", "Bartnik Ignat i skarb puszczy", "Ostatni żubr", Macieja Jasińskiego i Piotra Nowackiego "Detektyw Miś Zbyś na tropie" czy humorystyczna seria fantasy Rafała Skarżyckiego i Tomasza Leśniaka pt. "Tymek i Mistrz").

Komiksy o Hildzie wydane przez wyd. Centrala w serii Centralka cieszą się bardzo dużą, zasłużoną zresztą popularnością. Komiksy o Hildzie wydane przez wyd. Centrala w serii Centralka cieszą się bardzo dużą, zasłużoną zresztą popularnością.
Podobnie wartościowe albumy znajdziemy w serii "Centralka" wydawnictwa Centrala, która opublikowała m.in komiks Marzeny Sowy i Bereniki Kołomyckiej "Tej nocy dzika paprotka", a przede wszystkim niesamowite przygody Hildy, autorstwa Luke'a Pearsona: "Hilda i Troll", "Hilda i Nocny Olbrzym" czy "Hilda i Ptasia Parada" (sugerowany wiek odbiorcy: 9+).

Z kolei kartonowe komiksy dla najmłodszych dzieci publikuje wydawnictwo Tadam, np. seria "Trochę hałasu z głębi lasu": "Pan Elegant Lis", "Pani Detektyw Sowa", "Pan Łasuch Miś" , "Pan Kawalarz Wilk". To proste, krótkie i ciekawe historyjki dla maluchów od 1. roku życia autorstwa Adama Święckiego. Bardziej do oglądania, nie tylko do czytania, choć wierszowane teksty dodają tym publikacjom uroku.

Przeczytaj także: Janusz, ojciec Kajtka i Koko

Również nasze lokalne wydawnictwo - gdańska Adamada wydaje francuską serię komiksową o osiołku Ariolu i jego paczce. Komiksy te adresowane są dla dzieci w wieku szkolnym.

- Jest to w ofercie naszego wydawnictwa seria, która ma największą rzeszę zagorzałych fanów (zarówno wśród dzieci, jak i dorosłych). Komiksy o Ariolu to krótkie, zabawne opowiadania, które można czytać w dowolnej kolejności. To, co najbardziej zachwyca, to sytuacyjny humor, oparty na dialogach (znakomite tłumaczenie Tomasza Swobody, profesora Uniwersytetu Gdańskiego). Każdy uczeń szkoły podstawowej bez problemu odnajdzie w Ariolu siebie (niesfornego ucznia, kumpla, fana komiksów czy sprawiającego problemy, ale też dającego dużo radości dziecka i wnuka). W przypadku wyboru książek dla dzieci nie bierzemy pod uwagę, czy książka jest komiksem, czy nie - musi nas zachwycić. "Ariol" jest jedynym "klasycznym" komiksem w naszej ofercie, ale formę komiksu mają również ilustracje do przewodnika po Gdańsku dla dzieci "7xGdańsk. Przewodnik dla młodych odkrywców". Wydaliśmy również dwie serie, które czerpią mocno z estetyki komiksowej - "Zamczysko strachulców" i "Zwariowana czwórka na tropie". Jesienią zaś wydajemy książkę pt. "Niezbyt tęga księga", której autorem jest uznany twórca scenariuszy komiksowych - Grzegorz Janusz - zapowiada Piotr Szwocha.

Rynek robi się coraz bogatszy i jest w czym wybierać. Pamiętajmy, by szukając komiksów dla naszych pociech, były one przede wszystkim dostosowane do wieku dziecka. Unikajmy również tych, które epatują przemocą. Bogactwo stylów, piękno formy, nietuzinkowe rozwiązania narracyjne, często podejmowane trudne tematy, wyjątkowy świat przedstawiony, uniwersalizm, a także duża doza oryginalnego humoru - wszystko to sprawia, że po komiks warto sięgnąć i pokazać go dziecku już od najmłodszych lat.

  • Wydawnictwo Adamada wydaje francuską serię komiksową o osiołku Ariolu i jego paczce.
  • Wydawnictwo Adamada wydaje francuską serię komiksową o osiołku Ariolu i jego paczce.
  • Wydawnictwo Adamada wydaje francuską serię komiksową o osiołku Ariolu i jego paczce.
  • Wydawnictwo Adamada wydaje francuską serię komiksową o osiołku Ariolu i jego paczce.
  • Wydawnictwo Adamada wydaje francuską serię komiksową o osiołku Ariolu i jego paczce.
  • Wydawnictwo Adamada wydaje francuską serię komiksową o osiołku Ariolu i jego paczce.
  • Wydawnictwo Adamada wydaje francuską serię komiksową o osiołku Ariolu i jego paczce.
  • Wydawnictwo Adamada wydaje francuską serię komiksową o osiołku Ariolu i jego paczce.
  • Wydawnictwo Adamada wydaje francuską serię komiksową o osiołku Ariolu i jego paczce.
  • Wydawnictwo Adamada wydaje francuską serię komiksową o osiołku Ariolu i jego paczce.

Miejsca

Opinie (30)

  • Jonka, Jonek i Kleks (2)

    • 28 3

    • i Kubuś Piekielny!

      Szarlota Pawel mistrzyni :)

      • 4 3

    • Nauczyciele do roboty

      • 1 1

  • Na co dybie w Wielorybie czubek nosa Eskimosa (5)

    • 27 2

    • Antresolka profesorka Nerwosolka (1)

      i "Podróż smokiem Diplodokiem" ;-)

      • 10 1

      • by Tadeusz Baranowski :))))

        najlepsze rysunki / komiksy na świecie !!! i do tego historia mocno wciągająca i z niespotykanym gdzie indziej humorem

        • 8 3

    • Ecie Pecie o wszechświecie

      wynalazku i komecie.
      I przepiękna Przygoda Lutka, historia krótka.

      • 4 1

    • Ależ Wodzu, co Wódz? (1)

      • 5 2

      • A to przepraszam

        • 4 2

  • (5)

    Moja córka zakochała się w komiksach o Asterixie. Nie tylko jej umiejętność czytania się polepszyła, ale też wiedza ogólna. Wie, kto to Juliusz Cezar i Kleopatra, zna cyfry rzymskie i sypie cytatami łacińskimi.

    • 25 3

    • imponujące (2)

      a moja córka jest magistrem prawa

      • 6 20

      • no i to jest wyczyn, a nie czytanie komisków

        • 5 2

      • A chodzi na crossfit? Jeśli nie to ściemniasz :)

        • 1 0

    • zaczyna się na komiksach o asterixie a kończy .. wiadomo jak (1)

      • 2 4

      • kolejnym magistrem prawa

        • 3 1

  • X-men z tm semic (2)

    ta kreska te czasy nigdy nie wrócą.. Jim Lee i jego mistrzowskie szkice robią wrażenie do tej pory .

    • 12 2

    • X-men (1)

      Mam wszystkie komiksy X-men wydane przez Tm-semic :) Wspaniałe czasy :)

      • 0 1

      • Nuda

        Tylko Punisher

        • 0 1

  • Komiksy są także dla dzieci

    a nie tylko dla dzieci. Polacy nie czytają książek, a komiksy uznano, że są tylko dla dzieci. Stąd wtórny analfebetyzm...

    • 12 0

  • najlepsze komiksy robiom japonczycy (1)

    • 3 5

    • japończycy to tworzą mangi a nie komiksy

      • 1 1

  • (1)

    Ja będę dzieciakom czytał Punishera i Deadpoola ;)

    • 6 4

    • Lepiej poczytaj im Preachera, Sandmana i oczywiście LOBO

      • 4 0

  • Za dzeciaka

    To Jim Lee I McFarlane. Dziś raczej Lemire, Remender, Ellis, Vaughn i Morrison.

    • 2 2

  • Za moich czasów

    Czytanie komiksów było tak samo napiętnowane jak dzisiaj korzystanie ze smartfona.
    Było traktowane jak „marnowanie czasu”

    • 5 2

  • Tytus, Romek i Atomek

    Mój syn czyta komiksy od 6 roku życia, ma serię Tytusa... tą starą , którą my czytaliśmy i nową. Uwielbia teksty z komiksu i dzięki Tytusowi wie gdzie płynie Tam iza :))) !

    • 8 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Sea You 2024

159 - 209 zł
Kup bilet
festiwal muzyczny

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (7 opinii)

(7 opinii)
169 zł
Kup bilet
pop

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Alicja Walczak z Gdańska: