• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hipnotyzujący Kortez w Teatrze Muzycznym

Julia Rzepecka
28 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Poza piosenkami, które publiczność zna i lubi, zaprezentowano też przedpremierowo materiał z najnowszej płyty. Poza piosenkami, które publiczność zna i lubi, zaprezentowano też przedpremierowo materiał z najnowszej płyty.

Kortez zabrał publiczność w Teatrze Muzycznym w podróż pełną emocji i spokoju, intymności i szerokich, muzycznych przestrzeni. Wystąpił wraz z zespołem w Gdyni, w ramach trasy koncertowej promującej nadchodzącą płytę. Bilety na wydarzenie wyprzedały się już jakiś czas temu.



Koncerty w Trójmieście


Przed rozpoczęciem wydarzenia, podczas oczekiwania na podniesienie kurtyny, widzowie usłyszeli między innymi utwór "Gymnopédie No1" autorstwa Erika Satie. Można podejrzewać, że to sam Kortez grał z ukrycia, a gdy już wszyscy usiedli, ukazał się publiczności i bez zbędnego wstępu rozpoczął koncert, tak jak zwykle - schowany w cieniu.

Widzowie natychmiast wyjmowali telefony, by robić zdjęcia, co chwilę błyskały maskowane szybko flesze aparatów. Sala była zresztą pełna świetlistych blików, a to za sprawą pięknej reżyserii świateł, która uzupełniała muzykę i wnosiła do całości wydarzenia dodatkowy kontekst. Światła i cienie wykrajały na scenie przestrzenie, w których ukazywali się muzycy towarzyszący Kortezowi w składzie: Jacek Lachowicz, Tomasz Ziętek, Krzysiek Domański, Lesław Matecki, Robert KretzschmarRobert Szymański. Nie można też zapomnieć o realizatorach. Byli to: Krzysztof Broszkiewicz (światła) i Michał Przytuła (dźwięk).

Kortez w Teatrze Muzycznym w Gdyni:


Kortez podczas koncertu nie spieszy się, ponieważ nie musi. Z tego samego powodu nie tworzy wizerunku gwiazdora. Jego styl to jakby odpowiedź na powszechny widowiskowy i głośny sposób koncertowania. Chowa się w czarnej czapce i bluzie z kapturem, a jego muzyka mówi sama za siebie. Momentami, gdy wokalista znikał w dymie i cieniach, można było odnieść wrażenie, jakby główny bohater był nieobecny, a tylko jego śpiew towarzyszył publiczności.

Podobnie na scenie zachowuje się Kasia Sochacka, która pojawiła się w utworze "Wiśnia". Ile trzeba mieć odwagi, by stanąć przed wypełnioną pod sufit salą i zaśpiewać prosto z serca? Wiedzą to własnie Kortez i Kasia Sochacka, którzy bez kokietowania, szczerym śpiewem, opowiadają historie.

  • Kasia Sochacka zaśpiewała piosenkę "Wiśnia".
  • Kasia Sochacka zaśpiewała piosenkę "Wiśnia".
  • Kasia Sochacka zaśpiewała piosenkę "Wiśnia".
  • Kasia Sochacka zaśpiewała piosenkę "Wiśnia".
  • Kasia Sochacka zaśpiewała piosenkę "Wiśnia".
Nie wszystkie słowa śpiewanych tekstów były wyraźne i zrozumiałe. Szybko jednak można domyślić się, jaka jest tego przyczyna. Najprawdopodobniej artysta w ten sposób "sygnalizuje", aby nie przywiązywać największej wagi do samych słów - dopiero w połączeniu z dźwiękiem i emocjonalną formą tworzą pełny przekaz.

Utwór "Uleciało" był dramaturgicznym przełamaniem całego koncertu. Druga część wydarzenia była intensywniejsza. Na koniec długo rozbrzmiewały brawa. Kortez "na bis" wyszedł dopiero po dłuższej chwili, być może dlatego, że w zanadrzu miał jeszcze kilka utworów. Całość została zakończona utworem instrumentalnym i po dwóch i pół godzinie koncert dobiegł końca.

Kortez z zespołem wystąpił w Teatrze Muzycznym w ramach trasy koncertowej obejmującej kilkadziesiąt polskich miast. W całej trasie zagrają ponad pięćdziesiąt koncertów, głównie w teatrach, filharmoniach i operach, w wielu miejscach zatrzymując się na kilka dni. Trasie towarzyszy miniwydawnictwo, na którym znajduje się kilka nowo zaprezentowanych utworów.

Trzecia studyjna płyta Korteza będzie miała swoją premierę wiosną 2020 roku.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (48) 5 zablokowanych

  • Nick Kortez to na cześć europejskich bandziorów,którzy (1)

    zniszczyli Indian i ich kulturę?
    Gratulacje.

    • 9 4

    • Wyrywanie serc żywym ludziom

      to ma być "kultura"!??

      • 0 2

  • O Kortezie się nie wypowiem ale utwór 'Wiśnia' Sochackiej to arcydzieło.

    • 8 1

  • Kortez (1)

    To moj czwarty koncert Korteza i na pewno nie ostatni. Kolejny raz mogłam przenieść się w swiat jego muzyki, która coraz bardziej staje sie moja muzyką. Muzyka dla wrażliwych - niestety nie każdy to doceni ...a i też niestety pokazuje w jakim świecie żyjemy ...
    Ps. Nie jestem nastolatką, nie mam kota, nie ma 30 lat ani nie jestem starą panną no i byłam z mężem, który również lubi tą muzykę - także dla krytykujacych - jest jednak inna grupa osób której to sie podoba ;). Nie krytykujcie - żyjcie w swoim świecie i dajcie żyć innym w ich.

    • 14 7

    • Gocha

      Tak jak ja...

      • 2 0

  • Lepszy jest Lopez.

    Szybszy.

    • 2 2

  • Flaki z olejem

    Zostań .... Piosenki dla przyszłych samobójców

    • 4 8

  • Dla tych którzy krytykują.

    Po co piszliście na ten koncert. Przecież wiadomo jski ma repertuar...

    • 7 4

  • Faktycznie EP-ka była zapowiedziana ale na trasie się nie pojawiła. Proszę sprawdzać takie informacje Autorze tekstu.

    • 0 0

  • Hipnotyzujacy to byl Kaszpirowski.

    • 4 1

  • Ja

    Mam pytanie to hejterow tego artykułu
    Po co poszliście (albo może i nie) na koncert? Moim zdaniem chodzi się na koncerty wykonawców których się chociaż lubi. A nie po to żeby krytykować i hejtowac
    A koncert był świetny, magiczny
    Sam Kortez jest niesamowity w tym co robi oddaje się temu w 100%. Nie jest gwiazda na 5min i nie musi na siłę być lansowany przez radio jak ktoś wyżej napisał. Amen

    • 5 2

  • Rozczarowany (1)

    Nie słucham Korteza na codzień i mój stosunek do jego muzyki był właściwie obojętny. Po koncercie miałem wisielczy nastrój. Taki był pewnie zamysł, ale cały koncert był w klimacie depresyjnym. Dłużyzny, przebasowania brak selektywności instrumentów, brak dynamiki, jakiegoś światła w ciemnym tunelu.
    Próby urozmaicenia spektaklu efektami świetlnymi wg mnie średnie, z ciekawymi momentami. Taka trochę podróbka koncertów gwiazd wielkiego formatu. Muzyka mdła, aranżacja płaska.
    Po jego głosie i umiejętności gry na fortepianie spoedziwałem się więcej.
    Według mnie zawiodła właściwie cała reszta.

    • 2 3

    • ,....

      Człowieku to po co poszedlas na ten koncert? Żeby teraz fejtowac? Trzeba było w domu Kiepskich oglądać!!!! Masakra, co za ludzie

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (40 opinii)

(40 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Podczas koncertu Bon Jovi na gdańskim stadionie w Letnicy w 2013 roku scena miała kształt: