• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Krzyki z Bydgoszczy i frapujące melodie z Sopotu

Jakub Knera, fot. Łukasz Unterschuetz
5 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

George Dorn Screams zagrał w Uchu nieźle, ale już w czasie koncertu można się było zastanawiać czy supportująca go, sopocka grupa Kyst nie wypadła jeszcze lepiej.



Bydgoski kwintet słynie z niezwykle ekspresyjnych i dynamicznych koncertów. Ich muzyka to przede wszystkim potężna porcja rocka alternatywnego z elementami shoegaze'u, czyli wykreowanych na przesterowanych gitarach ścian dźwięku. "Krzyczący George" zaatakował potężną dawką muzyki praktycznie od samego początku koncertu - ich drapieżne kompozycje od razu porwały porwały publiczność żywiołowością i agresywną rytmiką.


Z tą ogromną ścianą dźwięku ciekawie komponował się wokal Magdy Powalisz, której delikatny głos działał na zasadzie kontrastu do gitarowego hałasu. Jednak niewątpliwy atut GDS jakim jest mocna, rockowa ekspresja w niektórych momentach wydawał się jednak nieco nużący i monotonny. Najbardziej dało się to odczuć w czasie dłuższych kompozycji lub wtedy gdy część utworów brzmiała nad wyraz podobnie.

Choć w czasie sobotniego koncertu pełnił jedynie role supportu, zdobywający coraz większą popularność zespół Kyst z Sopotu zaprezentował się nawet lepiej, niż główna gwiazda wieczoru. Jego muzycy, w przeciwieństwie do bydgoskiego kwintetu postawili na krótsze, zwiewniejsze, ale także bardziej treściwe kompozycje, które od pierwszych dźwięków ujmowały swoją delikatnością i pomysłowością.


Alternatywno-folkowe melodie czasem spotykały się ze spokojnymi, rockowymi kolażami, innym razem wspomagane były przez dodatkowe "przeszkadzajki", takie jak różnego rodzaju grzechotki, dzwoneczki czy rewelacyjnie wybijające się na tle gitar cymbałki. Słychać, że muzycy Kyst rozwijają się muzycznie z koncertu na koncert, a dwaj gitarzyści - Tobiasz Biliński i Adam Byczkowski - coraz lepiej sprawdzają się także w roli wokalistów.

Kyst absorbuje swoją pomysłowością i ciekawymi kompozycjami w stylu, który do tej pory w naszym kraju był w nikłym stopniu penetrowany przez rodzimych twórców. Sobotni koncert grupy każe więc czekać z niecierpliwością na następne występy, a także na przygotowywaną przez zespół debiutancką płytę. Przesadą nie będzie stwierdzenie, że sopocka grupa już jawi się jako objawienie na polskiej scenie alternatywnej.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (1)

  • Ciekawa impreza

    Fajnie ze w Uchu troche sie dzieje.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych

15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Wojciech Tremiszewski, jeden z najlepszych improwizatorów komediowych w Polsce, założył grupę impro o nazwie: