- 1 Rammstein w Filharmonii Bałtyckiej (14 opinii)
- 2 Czemu już nie ma takich imprez? (51 opinii)
- 3 Związek? Podziękuję. Jestem na detoksie (161 opinii)
- 4 Ten film pokochają fani lat 90. (43 opinie)
- 5 Sztuczna inteligencja w piosence wyborczej (41 opinii)
- 6 Duża impreza kulinarna znowu w Trójmieście (36 opinii)
Majówka w reżimie sanitarnym. Jakie opcje są dostępne?
Choć wstępne zapowiedzi rządu pozwalają nam sądzić, że niedługo po majówce hotele zostaną z powrotem otwarte, weekend majowy przyjdzie nam jeszcze spędzić w domach. Czy aby na pewno? Przeglądamy opcje na wypoczynek poza domem bez naruszania reżimu sanitarnego.
Spacerowanie po Trójmieście nigdy się nie nudzi, jednak chcąc uniknąć tłumów, warto rozważyć wycieczkę za miasto. Ruchome wydmy, parki narodowe, punkty widokowe czy fokarium to tylko niektóre z pomysłów, jakie możemy zrealizować.
Majówka w Trójmieście i poza miastem. Pomysły na jednodniowe wycieczki
Wyjazdy z noclegami
Czasy nie sprzyjają tym, dla których wypad na cały dzień to wciąż za mało. Wielu z nas chciałoby jednocześnie pozostać odpowiedzialnym społecznie i wstrzymać się od wyjazdów oraz sprawić sobie długo wyczekiwaną przyjemność w postaci choćby niewielkiej podróży. Powstaje już nawet majówkowa "szara strefa", w ramach której urlopowicze szukają "przyszywanych cioć" na pobyt w Trójmieście.
"Szukam cioci", czyli majówkowa szara strefa nad morzem
Nie tylko mieszkańcy Trójmiasta mają nadzieję, że trzecia fala pandemii będzie już ostatnią związaną z restrykcyjnymi obostrzeniami, z jakimi przychodzi nam się mierzyć. Nikt nie chciałby, żeby województwo pomorskie po kilkudniowym oblężeniu turystycznym znowu zostało zamknięte. Czy ci, którzy postanawiają spędzić majówkę poza domem, naprawdę muszą uciekać się do kombinowania?
Co z kwaterami prywatnymi?
Co ciekawe, wygląda na to, że wynajem kwater prywatnych typu mieszkania na airbnb również jest wbrew rozporządzeniu. I to pomimo wynajmowania całego apartamentu dla siebie, braku kontaktu z właścicielem czy administratorem mieszkania oraz personelem, tak jak to ma miejsce w przypadku hoteli. Choć początkowe ustalenia z końca listopada zeszłego roku dopuszczały możliwość wynajmu kwater w schroniskach górskich oraz prywatnych kwater i mieszkań, kolejne rozporządzenia wycofały również tę możliwość.
Przyczepy samochodowe
To może wynajem kampera albo przyczepy samochodowej? Podobnie jak w przypadku rezerwacji kwatery prywatnej poprzez wspomniany wyżej portal, nie będziemy mieć kłopotu z wypożyczeniem samochodu i przyczepy. Firmy zajmujące się wynajmem zapewniają, że każdy pojazd przed wydaniem i po zwrocie jest dezynfekowany i ozonowany. Nie musimy też z nikim spotykać się w trakcie wakacji. Tu jednak zaczynają się schody: podobnie jak w przypadku obiektów hotelowych, wstrzymane jest także działanie kempingów. Nawet jeśli wsiądziemy w kampera, nie będziemy mieli gdzie nim pojechać.
Polska Federacja Campingu i Caravaningu tylko w kwietniu już dwukrotnie występowała do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z apelem o umożliwienie turystom pobytu na kempingach w trakcie majówki.
- Z informacji uzyskanych od właścicieli kempingów, klubów i kół kempingu i caravaningu oraz turystów indywidualnych mamy przekonanie, że bardzo wielu turystów będzie podróżować po kraju i z powodu zamknięcia kempingów, nocować będzie we własnych kamperach lub przyczepach na ogólnodostępnych parkingach, parkingach leśnych, dowolnych miejscach i camper-parkach - a więc w miejscach nieprzystosowanych do świadczenia takich usług - czytamy w liście PFCC, wystosowanym przez prezesa organizacji, Michała Szeftela. - Miejsca te nie spełniają wymogów dot. wielkości stanowisk, co powoduje, że turyści zajmują miejsca obok siebie. Uniemożliwia to zachowanie zalecanego dystansu. (...) Korzystanie z niezabezpieczonych i dowolnych miejsc noclegowych może stworzyć dodatkowe zagrożenie epidemiczne.
A może na morze?
Wygląda na to, że ustanawiający przepisy zapomnieli o alternatywie do namiotu i kampera, jaką jest... jacht. Skrzętnie wykorzystują to nie tylko miłośnicy żeglowania, lecz także wszyscy ci, którzy usilnie szukają możliwości spędzenia majówki poza domem. Rejsy po Bałtyku cieszą się w tym roku gigantycznym zainteresowaniem, zwłaszcza że organizatorzy nie wymagają od uczestników doświadczenia w żeglowaniu. W zależności od naszych preferencji, możemy popływać po Zatoce Gdańskiej, Mazurach albo wypłynąć w rejs na Bornholm. Inna sprawa, że rezerwacja miejsca na takiej zorganizowanej wycieczce może być już prawdziwym wyzwaniem.
Alternatywą dla doświadczonych żeglarzy może być czarter jachtu, łodzi, motorówki lub houseboatu. Można się spodziewać, że jeśli obostrzenia wciąż będą przedłużane, ta ostatnia opcja zrobi prawdziwą furorę. Ceny za dobowy wynajem zaczynają się od 400 złotych i są dostępne także dla osób bez patentu czy licencji. Dla wielu majówkowiczów cena - znacznie wyższa niż za nocleg w hotelu - nie będzie stanowić problemu.
Spanie w lesie dozwolone
Mało kto może ucieszyć się z nowo wprowadzanych zmian. Jest jednak grupa osób, dla których sprawy zmieniają się na lepsze: survivalowcy i bushcraftowcy. Od 1 maja będzie można bowiem spać "na dziko" w lesie. Tak postanowiły Lasy Państwowe w porozumieniu ze środowiskami miłośników leśnych przygód. Jeśli więc jesteśmy spragnieni pobytu na łonie natury i niestraszny nam panujący nocami chłód, lasy stoją przed nami otworem.
Pamiętajmy jednak, że w lasach, nawet tych najbardziej dostępnych i przyjaznych, wciąż jesteśmy tylko gośćmi. Szanujmy przyrodę, dziko żyjące zwierzęta i... stosujmy się do regulaminu Lasów Państwowych.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Opinie wybrane
-
2021-04-27 10:47
Po co nam jakiś głupi reżim jak można wyjechać np. do Szwecji (8)
czy jak ktoś lubi cieplejsze klimaty np. do Albanii i mieć wywalone na jakieś maski czy inne głupoty?
W Polsce nawet na rowerach ludzie jeżdżą w tych maskach głupich, czy jest na świecie drugie takie miejsce gdzie ludzie są równie mało ogarnięci?- 48 20
-
2021-04-28 23:17
Rowerowi chirurdzy..
Ci na rowerach w maskach to są rowerowi chirurdzy....Brawo zresztą, niech jeszcze więcej odpadów produkują.... Już nawet w lesie nie sposób przejść bo tych wywalonych masek leży czasem więcej niż liści co jest notabene kompletnym absurdem skoro Miłościwie Nam Panujący w tym roku nie tylko pozwolii na wstęp do lasu (czyl iw tym roku grasuje odmiana koronawirusa nie szalejąca w lesie?) ale nawet wejść tam bez maski pozwolono....
- 0 0
-
2021-04-27 15:33
Jeżdżąc na rowerze, czyli uprawiając sport, nie musisz mieć maseczki, powinieneś za to mieć odrobinę
rozumu żeby to wiedzieć. Przed tobą był taki, co próbował ludziom wmówić, ze na spacerze po plaży czy lesie, też musisz mieć maseczkę i też byli tacy twojego pokroju, którzy jemu wtórowali. Mały smutny człowieczku.
- 8 0
-
2021-04-27 15:36
A szczepiłeś się przeciw Covid-19?
- 4 6
-
2021-04-27 10:57
Połowa ludzi na ulicach bez masek. (4)
Szury pokroju przedmówcy publicznie gadają takie głupoty i nie dostają po pysku...
No tak, pasujemy do Indii i Brazylii.- 10 18
-
2021-04-27 11:28
(3)
A co, może w Szwecji non stop paradują w maskach? W większości stanów USA także ich nie noszą. Po co maseczki na świeżym powietrzu skoro ryzyko zarażenia się w takiej sytuacji jest znikome. Mówią już o tym nawet niektórzy telewizyjni eksperci/wirusolodzy, choć jeszcze nie dawno temu zaprzeczali...
Przykładów jest wiele, ale do zmanipulowanych przez reżimową TV głów nic nie dociera...- 24 0
-
2021-04-27 11:56
Czy za każdym razem jak dojeżdżasz do świateł rozpinasz pasy bezpieczeństwa? (2)
Przecież ryzyko przy małej prędkości jest znikome.
To pewnie przez to zmanipulowanie Facebookiem...
PS.: Stany mają 3 miejsce w zgonach, Polska czwarte...- 3 16
-
2021-04-27 13:00
Nie, nie odpinam za każdym razem pasów, bo jak ten za mną nie wyhamuje to pasy mogą się przydać. Natomiast idąc chodnikiem nie zakładam maseczki tylko z tego powodu że kilka metrów za mną/przede mną/obok mnie idzie inna osoba. Nie zakładam maseczki biegając w lesie czy chodząc po plaży - co swego czasu było obowiązkiem.
Co do Facebooka to nieNie, nie odpinam za każdym razem pasów, bo jak ten za mną nie wyhamuje to pasy mogą się przydać. Natomiast idąc chodnikiem nie zakładam maseczki tylko z tego powodu że kilka metrów za mną/przede mną/obok mnie idzie inna osoba. Nie zakładam maseczki biegając w lesie czy chodząc po plaży - co swego czasu było obowiązkiem.
Co do Facebooka to nie wiem, nie korzystam.
I tak jak zauważyła osoba poniżej - skoro mamy tyle zgonów to co w takim razie dały te wszystkie obostrzenia? Może to jednak nie chodzi o noszenie maseczek? A o niewydolność służby zdrowia? Może chodzi generalni o poziom leczenia/zdrowia ludzi - w USA trzeba płacić za opiekę zdrowotną - jeżeli ktoś nie leczył/może nawet nie wiedział że ma jakieś groźne, ukryte choroby to zabijał go, nie aż taki groźny dla zdrowych ludzi, covid...
Ale teraz wszystko można tłumaczyć tym, że ludzie nie nosili maseczek...- 10 2
-
2021-04-27 12:24
Rozwiń to post scriptum.
Tylko jakoś z sensem. Skoro mamy czwarte miejsce w liczbie zgonów w kraju, gdzie obowiązek noszenia masek wprowadzono od połowy października, to co z tego noszenia wynika? Czy np. Białoruś zanotowała podobne rezultaty - jako kraj bez lokdownów i masek? A może nadumieralność wynika z upadku służby zdrowia, która gniła latami, aż zgniła, a nie z cudownego antywirusowego talizmanu w postaci flizeliny z gumkami za uszami?
- 14 1
-
2021-04-27 15:31
Ceny (2)
Szkoda ze u nas nad jeziorami ceny odlotowe 3 dni domek na Kaszubach równa się wycieczce tygodniowej zagranicznej. Trochę spuścic z pazerności bo ta cena nie zawsze odzwierciedla to co pokazujecie w ofertach ale nie od dziś Polak niestety jest pazerny.
- 26 2
-
2021-04-28 02:41
Chyba nie bardzo.. Byłismy całą rodziną na domkach na Wielkanoc
I domek 700 PLN. Więc tak jak było wcześniej. Wszystkie domki w okolicy pozajmowane, ludzie uśmiechnięci, bez maseczek, bez policji, bez covidowej paranoi. Obiady na tarasie i piwo na słońcu. Każdy zadowolony.
- 4 0
-
2021-04-27 16:34
gwarantuję, że lepiej nie będzie, polska pogoń za "piniądzem" nie zna granic
- 3 1
-
2021-04-27 12:06
Na majówkę ludzie rezerwują wyjazdy zagraniczne (1)
Istnieją bowiem kraje, które widząc spadek wpływów z turystyki, a co za tym idzie - spadek dochodów firm i obywateli zajmujących się w różny sposób obsługą ruchu turystycznego, po prostu się otwierają. My zaś, "w sanitarnym reżimie" czekajmy, aż - kogo stać - zarezerwuje sobie zagraniczne wakacje i tam zostawi pieniądze, które zostawiłby w kraju, a na koniec roku płaczmy, że deficyt, inflacja, nie ma na służbę zdrowia i trzeba znowu obywatelom podnieść podatki.
- 24 6
-
2021-04-28 02:43
Kuzynka leci zaraz z mamą i dzieckiem na Dominikanę
Na dwa tygodnie. Tam nie ma testów ani kwarantanny. Zazdroszczę im tego słońca :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.