• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nawet 30 zł za skorzystanie z toalety w lokalu

Łukasz Stafiej
24 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Standardowa opłata za skorzystanie z restauracyjnej łazienki dla nie-gości to 2 zł. Gdyński rekordzista za tę usługę żąda 30 zł. Paragon wystawia od ręki. Standardowa opłata za skorzystanie z restauracyjnej łazienki dla nie-gości to 2 zł. Gdyński rekordzista za tę usługę żąda 30 zł. Paragon wystawia od ręki.

Często turysta nie mogąc znaleźć publicznej toalety decyduje się na wizytę w restauracji. Właściciele lokali nie chcą jednak ich udostępniać nie-klientom. Prawie wszyscy domagają się za to opłat, od 2 zł do nawet 30 zł.



"Chcesz skorzystać z toalety w naszej restauracji? Nie ma sprawy, ale będzie cię to kosztować 30 zł. Paragon wystawimy". W ten sposób jedna z restauracji w gdyńskim Śródmieściu walczy z niechcianymi gośćmi, którzy wchodzą do lokalu tylko po to, aby w toalecie załatwić swoje potrzeby fizjologiczne. Niedawno z tego powodu doszło w restauracji niemal do rękoczynów.

Będąc w obcym mieście:

- Pan wszedł z ulicy, okłamał kelnerkę, że jest klientem, a gdy ta się zorientowała się, że to nieprawda i wystawiła mu paragon za tę usługę, zaczęły się krzyki i straszenie prawnymi konsekwencjami - opowiada menedżerka lokalu. - W końcu pan zapłacił i dostał paragon. Skutek to szereg negatywnych opinii na nasz temat w internecie. Nie mamy zamiaru jednak zmieniać podejścia: restauracja to nie szalet dla przechodniów, a miejsce, gdzie nasi goście w spokoju mogą celebrować posiłek.
Jak przyznaje, tak ekstremalnych sytuacji jest niewiele, jednak kilka razy dziennie kelnerki informują przekradających się ukradkiem do toalety o wysokości opłaty. Niemal wszystkich to zniechęca.

Są też mniej restrykcyjne sposoby. W jednym z barów w okolicy gdyńskiej plaży zamontowano bramki z automatem na monety. Koszt skorzystania z toalety to 2 zł. Klient dostaje wydruk potwierdzający usługę, a zapłaconą kwotę może odjąć od rachunku w barze.

- To jasny sygnał, że mile widziani w toaletach są przede wszystkim nasi goście - mówi menedżer. - Z jednej strony rozumiem ludzi, bo poza sezonem okoliczne toalety publiczne nie funkcjonują. Oni z kolei powinni zrozumieć nas: udostępnienie toalet za darmo byłoby dla nas nieopłacalne, szczególnie w sezonie, gdy problem rośnie lawinowo.
Wtóruje mu szef popularnego wrzeszczańskiego baru, gdzie o klucz do toalety trzeba poprosić w kasie:

- Gdybym chciał świadczyć publicznie usługi, założyłbym fundację. Pamiętam sytuacje, gdy w naszej łazience ludzie się zamykali i brali kąpiele. Uważam to za chamstwo.
Klucz w barze to jedna z mniej restrykcyjnych metod odstraszających osoby, które chcą skorzystać z toalety nie będąc klientem.  W innych lokalach znajdziemy np. bramki z automatem na monety. Klucz w barze to jedna z mniej restrykcyjnych metod odstraszających osoby, które chcą skorzystać z toalety nie będąc klientem.  W innych lokalach znajdziemy np. bramki z automatem na monety.
Restauratorka z Sopotu komentuje krótko:

- Papier nie rośnie na drzewie, a woda nie jest za darmo. Jak ktoś bardzo potrzebuje skorzystać, to 2 zł zapłaci.
Jak często tzw. "osoby z ulicy" pytają o możliwość skorzystania z ubikacji? Restauratorzy zgodnie przyznają, że zdarza się to rzadko.

- Jak ktoś wejdzie i poprosi, to miło się robi, ale większość chce to załatwić chyłkiem. Nikt nikogo nie gania, bo nie mamy na to czasu i energii - mówi menedżerka jednego z nadmorskich lokali w Gdańsku. - Co ciekawe, takie osoby mniej szanują czystość łazienki, niż nasi goście. Raz ktoś próbował wyjść z wyposażeniem. Była nawet pani, która wpadała regularnie i zlewała sobie mydło do pojemniczka.
Rozwiązanie? Tak naprawdę nie ma skutecznego - odpowiadają gastronomowie. Problem jest stary jak świat i póki lokale będą istnieć, póty będzie istniał. Nie dziwi więc postawa szefa popularnej restauracji w gdańskim Śródmieściu.

- U mnie skorzystać z toalety może każdy przechodzień i turysta. Sam podróżuję po świecie i wiem, że czasem skorzystanie z restauracyjnej łazienki to jedyne rozwiązanie. Namawiam jednak wszystkich: pamiętajmy o podstawach kultury osobistej i zostawiajmy po sobie porządek.

Opinie (253) 6 zablokowanych

  • To cała Gdynia. (31)

    Tutaj nawet wychodków nie ma.

    • 166 75

    • Wychodków?! (5)

      W Gdańsku pewnie na każdym rogu można je znaleźć.

      • 31 10

      • i na ściany sikają w Gdańsku (3)

        na trojmiecie było pisane

        • 28 4

        • (2)

          Bo gdańsk to jeden wielki wychodek. Byłem ostatnio na "odnowionej" wajdeloty. Cała w plamach po moczu i odchodach.

          • 17 12

          • Ciekawe, że z Sopotu pachnącego lawendą (1)

            sie odezwał

            • 12 1

            • pachnie "lawendą"

              szczególnie z krzaków przy SKM :P

              • 2 0

      • W Sopocie nad morzem nawet dla gości jest płatna 2 zł, to już szczyt wszystkiego.

        • 2 0

    • (15)

      "Nie mamy zamiaru jednak zmieniać podejścia: restauracja to nie szalet dla przechodniów, a miejsce, gdzie nasi goście w spokoju mogą celebrować posiłek"

      Hmm, ale jak już kase biora za toalete to nie przeszkadza nikomu ze ludzie z ulicy chodza? To gdzie tu troska o klienta? To bzdura. Tak naprawade chodzi o kase, reszta to doarabianie ideologii.

      Poza tym, jak ktoś jeździ po swiecie to wie, ze tylko u nas jest cos takiego. W Niemczech wejde do toalety w każdej restauracji i barze i nikt opłaty za to nie pobierze.

      • 14 28

      • (7)

        knajpy nie powinny miec prawa brac oplate za wc
        (moze to już jest nielegalne? moze nalezy sie im za to kara?)

        publicznie dostepna toaleta powinna byc minimum wymogiem by dostac licencję na działalnosc, a udostepnianie dla nie-klientow forma daniny publicznej za prawodzialania

        jak nie pasi, niech sprzedają grabki

        • 13 45

        • dokladnie tak jak mowisz! (1)

          popieram!

          • 3 18

          • To jeszcze udostępnić toalety w mieszkaniach!

            • 12 3

        • a chciałbyś mieś obok swojego stolika kolejkę ludzi, którzy chcą skorzystać z toalety? Nie sądzę. Ujadałbyś wtedy, że przeszkadzają tobie w żarciu schabowego z kapustą. Toalety publiczne to niech miasta organizuje, wtedy mogą być za darmo,

          • 32 3

        • wszystko ma 2 strony (1)

          w pewnych miejscach (np. okolice plaż) jest pełno zainteresowanych jedynie toaletą - a stołują się w tańszych budkach - bez WC.
          Czynsze lokali to często10 tys zł i więcej - nie ma zniżek dla altruistycznego podejścia toalety dla wszystkich...
          Nie byłoby przyjemne dla klientów lokalu dziesiątki ludzi zainteresowanych jedynie toaletą... Może to szkodzić biznesowi.
          Z drugiej strony miasto pobiera opłaty za sprzedaż alkoholu etc. Z nich powinny być opłacone powszechne toalety publiczne.

          • 12 2

          • tak działa wolny rynek

            jak nie chcesz = nie prowadź biznesu

            • 0 0

        • (1)

          I za darmo jedzenie i picie niech daja o tak walczmy o swoje prawa!

          Prosze daj mi swoj adres bo mocno mi sie kupe chce.

          • 1 2

          • Troska o turystę to nie dawanie żarcia za darmo ale stworzenie w mieście przyzwoitych standardów.

            • 2 0

      • (1)

        masz zbyt proste myślenie
        chodzi o to, że nie biorą kasy, bo (prawie) nikt tyle nie zapłaci za korzystanie, więc pozostają przy swoich zasadach, czyli toaleta tylko dla gości

        przechodzę tamtędy często i jak muszę skorzystać to idę na bulwar, tak są trzy toalety publiczne w bardzo dobrym stanie i 90% tańsze

        • 14 1

        • Gdynia

          na odcinku między początkiem plaży miejskiej, a końcem Bulwaru są cztery punkty zwane toaletą miejską i faktycznie są dość czyste, a przynajmniej widać, że na bieżąco sprzątane.

          Do tego toi-toi w małym ukryciu ale nie korzystam

          • 16 1

      • (1)

        Bacz kochany. Wocilam z Hiszpani. Wiele razy już z nogi na noge stapalam bo ani widu ani slychu toalety. Z desperacji zaplacilam raz 3 Euro za muzeum ktore mnie kompletnie nie interesowalo ale mialo toalete a drugi raz za kawe dla spokoju byle aby skorzystac z lazienki. Szczerze mowiac u nas nie jest tak zle. A wiele jezdze po swiecie i niestety od dziecka mam problem z czestym bieganiem do toalety więc o deficytach toalet wiem duzo.

        • 13 2

        • no ale Hiszpania to trzeci świat

          więc porównanie jak najbardziej słuszne

          • 1 0

      • bzdury piszesz bo w Berlinie nawet w MC donalds

        płacisz za toaletę, nie pisz bzdetów bo w d...e byłe ś i g......o widziałeś

        • 8 0

      • Nie wiem o jakich Niemczech piszesz

        Moja żona w widocznej (bardzo) ciąży miała zwyczajową w tym okresie przypadłość polegającą na bieganiu do kibelka co chwilę i często-gęsto musieliśmy zatrzymywać się w najbliższej restauracji. Po długich targach zwykle ją wpuszczali, ale minę mieli taką, jakby co najmniej do wazy z zupą im sikała...

        • 1 0

      • Za to na stachach paliw płaci się 70 centów a u nas za darmo. Czystością toalet na autostradach również wygrywamy

        • 0 0

    • Gdynia nie Gdynia, w tym kraju nie ma wyjątków...

      • 5 0

    • 5 kroków dalej za tą restauracją (30 zł) jest toaleta publiczna za 2,5 zł (czysta).

      • 22 0

    • (2)

      w samym centrum doliczyłem się 7 toalet publicznych a w całej Gdyni kojarzę 11 (nie liczę tych w centrach handlowych) takich punktów, więc o czym piszesz?
      no chyba ze wolisz korzystać w restauracji bo tam nie trzeba płacić...

      • 17 1

      • (1)

        jak jestem w Śródmieściu to zwykle korzystam w Batorym, często przy Skwerze, Bulwarze, um, dawnym gemini, na dworcu, teraz jest nowa przy kolejce na Kamionkę.

        doliczyłem się 10 publicznych w Śródmieściu i nie wiem czy zliczyłem wszystkie

        • 10 1

        • Coś Ty az tyle?

          Czyzbyś nie miał kibla w domu? A moze oszczedzasz wodę?

          • 1 15

    • ech te wasze gdańskie kompleksy... (1)

      O co ta walka?

      • 3 1

      • wychodzi na to,że

        o g*wno

        • 4 0

    • w gdańsku są za to bankomaty

      by sweetfocie odpowiednio ozdobić

      • 2 0

    • jak by w waszej restauracji w sezonie szło wody za 10-30 tyś zł miesięcznie to też byście nie chcieli jej za darmo udostępniać
      a tu się kłania dziadostwo naszych samorządów mogli by jakieś rabaty czy umorzenia za wodę dać lokalom udostępniającym toalety turystom...

      • 0 0

  • Przechodniów uprzejmie prosimy o załatwianie się na własną rękę. (3)

    • 284 2

    • na dwie... (1)

      w razie czegoś poważniejszego ;)

      • 31 0

      • można zabrać do wglądu

        • 3 2

    • Kurczę

      Przypadkowo dałem minusa.
      Przepraszam

      • 0 0

  • To jest skandal. (12)

    Nie dość, że nie ma nigdzie publicznych kibli, to jeszcze wszędzie każą płacić. Z jakiej paki!? To jest cywilizacja! W ankiecie powinno być: jak jestem w obcym mieście szukam krzaków albo śmietnika i tam leję!!

    • 94 156

    • ... (5)

      To wpuszczaj każdego do siebie do domu i pozwalaj im sikać całymi dniami w swoim wc, za darmo. Przecież nie odmówisz, to potrzeba fizjologiczna.

      • 76 5

      • czmu budyn kibli darmowych nie stawia ?? (3)

        malo sie placi podatkow na te miasto?

        • 23 6

        • hehe

          Nie wiem w jakim ty świecie żyjesz ale w tym systemie, który mamy to my robimy politykom a nie oni nam ;)

          • 9 0

        • (1)

          Z tego samego powodu, dla którego nie ma darmowych restauracji. Toaleta to usługa jak każda inna. A że potrzeba fizjologiczna? Jedzenie i picie też. Toaleta musi w mieście być, i jest, ale może być płatna. Rozumiesz człowieku, któremu "się należy"? Czy za trudne?

          • 12 1

          • prosty jestes

            • 1 3

      • nie przesadzaj...restauracja to nie dom i znowu tych sikajacych

        nie ma nie wiadomo jakie ilosci...i brac za to kase jest zenujace

        • 7 42

    • (2)

      bo lokale są prywatne, i to decyzja właściciela czy ci pozwoli. a może nie pozwolić, i nic ci do tego

      • 41 3

      • jak jest burakiem i sknera to (1)

        nie pozwoli !

        • 4 34

        • widać że nigdy nie miałeś do czynienia z biznesem. wpusc do swej chaty do kibla ze 300 osób zobaczysz rachunek za jakiś czas to zrozumiesz. szkoda ci 2 zł?

          • 29 3

    • Twój post raczej świadczy o niskim stopniu ucywilizowania

      Tak samo płacę w Skandynawii

      • 9 1

    • widać kulturę, skoro żal dac 2 zł na skorzystanie z toalety to ide w krzaki :?? ostatnio przy dworcu w sopocie tak śmierdziało uryną, że się przejść nie dało. Porażka!! Współczuję ludziom, którzy tam mieszkają, bo niestety więcej jest osób, które woli zaoszczędzić niż pomyśleć. Bo myślenie boli.

      • 10 0

    • Pracuje w nadmorskiej restauracji i wiem ze to co robia ludzie to istny skandal. Kiedys bralismy po 2 zl za wejscie do toalety ale ludzie " z ulicy" zostawiali taki syf ze uznalismy ze jest to ponizej naszej godnosci i nie wpuszczamy ludzi nawet za oplata, jedynie kobiety w ciazy i male dzieci.

      • 2 0

  • Po pierwsze toalety miejskie powinny być za darmo, to wyeliminowałoby lejących tuż obok ludzi. (13)

    Po drugie (gdyby toalety miejskie były za darmo), powinno nakłaniać się wszystkie sklepy/lokale by udostępniały także za darmo WC. Tak jest w UK swoja drogą. Chyba już powinniśmy zacząć uważać się za cywilizowany zakątek świata.

    • 163 32

    • Sam udostępniaj za darmo

      • 30 18

    • ... (1)

      Ciekawe kto zapłaci za daromwe toalety. Sam jakbym miał lokal to nie chciałbym, żeby wszyscy z ulicy przychodzili i robili mi syf w lokalu. Poza tym utrzymanie takiego kibla dla wszystkich dużo kosztuje.

      • 32 4

      • gdybym miał lokal to bym udostepniał

        a dlaczego ktos ma 'płacić' - skoro toaleta już jest, to dlaczego ma stać 'pusta' - jak od czasu do czasu jakis 'chrzescijanin' wejdzie i odda moicz to nikogo nie zrujnuje

        macie wyraźnie zawęzone postrzeganie rzeczywistosci

        • 8 30

    • (1)

      nie tylko w UK, w Lublinie tez :) Mila niespodzianka dla tulajacego sie turysty :)

      • 16 0

      • to mnie przekonało, jadę do Lublina

        • 3 0

    • uważać się za cywilizowany zakątek świata a być cywilizowanym (3)

      zakątkiem świata do duża różnica.

      Widać tę różnicę szczególnie po pani zlewającej mydło do pojemniczka, braniu kąpieli w toalecie lokalu i kliencie demontującym toaletę w celu sprzedaży jej części.

      Właściciel restauracji nie ma obowiązku jej udostępniać przechodniom - płaci podatek za lokal usługowy, zatrudnia ludzi i ich opłaca (że śmieciowo to inna bajka), kupuje chemię do zachowania higieny i opłaca zawarty w cenie VAT, płaci podatek dochodowy z zysku osiągniętego w lokalu.

      A miasto, jeśli chce zarabiać na turystach, mogłoby chociaż postarać się o toalety dla zwiedzających - ten odór szczyn po bramach i krzakach każdy turysta może mieć w domu, bez płacenia za bilety i hotele w Gdyni, Gdańsku, Sopocie.

      • 19 3

      • no i nie ma obowiazku (2)

        ale po pierwsze powinien nawet bez obowiazku być na tyle zyczliwym i 'katolickim', by braciom w wierze pomagac

        po drugie - takie jest moje zdanie - miasto nie powinno pobierac opłat za publiczne toalety, a lokale własnie miec obowiazek wpuszczania ludzi 'za potrzebą'

        co do obowiazków:

        nie ma takze takiego by sprzedawca był miły w stosunku do klienta, ale jak nie jest głupi to jest

        • 3 15

        • a jeśli o 'katolickich' mowa, to dlaczego nie można skorzystać z WC na plebaniach? (1)

          plebanii i kościołów w miastach jest więcej niż miejskich szaletów.

          • 20 2

          • tez prawda - byłem w UK i korzystałem

            no ale to nie był kosciół katolicki :))

            • 1 1

    • fascynuje mnie 9 minusów! (1)

      • 0 7

      • a nawet 14 nie liczac tego powyzej

        sklepikarze? restauratorzy?

        babcie klozetowe??:?

        • 0 3

    • bzdura (1)

      Przestan opowiadac bzdury. Toalety publiczne nie sa wszedzie bezplatne. Poza Londynem tez nie tak wesolo. Poza tym gdzie naklania sie lokale czy tez sklepy zeby udostepnialy toalety za darmo- w uk? Nic takiego nie istnieje-bo nie ma takich narzedzi- idiotyzm! Ludzie przemykaja udajac klientow, Pozdrozuj wiecej to przestaniesz narzekac na to co w Polsce takie be!

      • 4 4

      • no patrz syn mojej kuzynki ma sklep w UK i ma OBOWIAZEK udostepniania wc

        gdyby nie miał, to by tego nie robił

        • 2 3

  • A ja proponuję 50. (4)

    A co tam, nawet 100, i tak musi gdzieś zrobić, bo na supełek se nie zawiąże.

    • 35 11

    • Gdyby mi ktoś krzyknął 100 zł za możliwość skorzystania z toalety,

      to nalałbym mu na podłogę przed kontuarem. Żarcik za żarcik

      • 16 6

    • 30zł? czemu nie 130?

      taki zasobny obywatel to i może deski w kiblu nie ob..sr*. przynajmniej teoretycznie jest taka szansa......

      • 12 1

    • ciekawe czy można płacić kartą (1)

      nie każdy nosi przy sobie taką gotówkę ;)

      • 1 0

      • Potem miałbyś w wyciągu bankowym

        "duża kupa - 100 zł"

        • 8 0

  • Restauratorka z Sopotu (7)

    "Papier nie rośnie na drzewie, a woda nie jest za darmo. Jak ktoś bardzo potrzebuje skorzystać, to 2 zł zapłaci."

    Janusze nadmorskich kurortów to szarańcza, ale właściciele tych "restauracji" w których podają g* są warci właśnie takiego klienta.

    • 101 26

    • Prosze komentujących o nazwę tej restauracji.

      Podobno najtanszy napój chłodzący kosztuje w niej 15 zł.

      • 20 4

    • Ja jestem w stanie zrozumieć restauratorkę z Sopotu

      • 10 6

    • (2)

      Jakbyś prowadził knajpę to zrozumiałbyś że to są setki ludzki, każdy to koszt wody i światła. Ktoś za t musi zapłacić i według ciebie ma to robić właściciel

      • 15 3

      • tysiace - czemu nie miliony?

        i wszyscyu pchaja się do twojego klopa i ...

        gdybyscie tak zastanowili sie co piszecie

        • 3 6

      • O cholera, to ja w domu płacę 2zl x 3 x 30 dni = 180zl miesięcznie za kibel? Wow, muszę zacząć chodzić za darmo do hipermarketu.
        50gr za skorzystanie ok 2zl to już sępy

        • 0 0

    • wlasnie wypoczywam w Swinoujsciu i jestem w szoku ,wszystkie tolaety za darmo.. (1)

      • 7 0

      • to wysraj sięna zapas tak na rok

        bo za darmo

        • 13 2

  • To może rozwiązanie rodem z Nowego Jorku? (7)

    W tym mieście każdy turysta ma prawo do skorzystania z toalety w dowolnym barze lub restauracji, w zamian właściciele lokalów udostępniających toalety dostają atrakcyjne zniżki w podatkach. Wszyscy są zadowoleni, przechodzień ma szeroki wybór toalet, restauratorzy płacą mniejsze podatki, a miasto wbrew pozorom ma spore oszczędności bo utrzymanie szaletów kosztowałoby ich znacznie więcej.

    • 245 6

    • to gdzie to jest ? (5)

      • 3 4

      • (4)

        Takie miasto w USA

        • 23 0

        • to czemu od razu nie mówi że w USA

          • 8 2

        • Nie ma takiego miasta (2)

          Jest tylko taki stan. Byłem więc wiem.

          • 7 4

          • chyba w stanie upojenia byłeś.

            • 4 2

          • Miasto Nowy Jork znajduje się w stanie Nowy Jork.

            • 5 2

    • Ty chyba nigdy nie byłeś w NY. Tam to dopiero jest problem z kiblami!

      • 1 0

  • Dziura

    Dziura w budżecie, a tej potrzeby nie wyczyścisz z pamięci ;P

    • 14 5

  • To zrozumiałe że trzeba te 2 złote zapłacić. (6)

    Ale 30 złotych?
    Gdyby mnie przyparło to drugie, to bym zapłacił nawet i 100 złotych.
    Ale walę koło kibla i smaruję ściany tym co ze mnie wyleciało.
    By się tyfusy zdziwiły :-)

    • 43 69

    • (1)

      boś cham i prostak
      a pisze się 20 czy 30zł, żeby zniechęcić meneli do włażenia do kibla

      • 17 8

      • Menel wali i szcz* gdzie popadnie i kibel mu nie potrzebny.
        Bo co mu kto zrobi?
        A normalny człowiek nie ma gdzie się wysikać.

        • 13 1

    • (3)

      a najlepiej jakby po Tobie do wc Twój szef wszedł. I przy okazji uścisnął Ci ręke ;)

      • 3 2

      • Jak może wejść mój szef jak sam jestem sobie szefem? (2)

        • 3 1

        • (1)

          w firmie "szlachta nie pracuje"?

          • 2 0

          • Ale gnoić chadza

            • 0 0

  • - Ile za toaletę? (11)

    - 10 zł, dla klientów bezpłatna.
    - A ile za mały soczek?
    - 4zł.
    - To poproszę soczek.
    I już można do toalety.

    • 232 4

    • 4 zł za soczek? (2)

      chyba za małą szklankę kranówki!

      • 28 5

      • A jakie to ma znaczenie? (1)

        W sumie zalezy gdzie, w niektórych lokalach to i piwo za 5 można dostać ;) Fakt, beczkowe, ale zawsze.

        • 16 2

        • to ja jednak poproszę tę szklankę kranówki - ew. może być woda po myciu naczyń. lepsze to niż "piwo."

          • 1 2

    • wlasnie wypoczywam w Świnoujściu i jestem w szoku,wszystkie toalety za darmo..Trójmiasto niech sie uczy (2)

      Nawet turyści sa w szoku :)

      • 4 5

      • cyb (1)

        To super. Ciesze sie, ze wypoczywasz w tak atrakcyjnym miejscu i mozesz sikac za darmo. Ale duzo osob nie chcialoby wypoczywac w Swinoujsciu nawet gdyby im doplacali do toalet...
        Przecietny polski turysta-cwok wydaje dziennie kase na piwo, fajki, rybke, lody, picie etc... Ale 2 zl za szcz*nie nie moze przelknac...

        • 8 4

        • nie ma znaczenia miejscowość tylko ze toaleta możne byc za darmo. Cwok turysta zostawi dużo $ w danym miescie

          Miasto to wie i daje za to głupie siku za darmo :))

          • 3 1

    • 10zl bo pewnie 10zl kosztuje najtansza rzecz

      • 0 1

    • Tak jest!!

      :)

      • 1 0

    • (2)

      W której restauracji sok jest za 4zl? Chyba w Kartuzach...

      • 1 2

      • Na Kartuzy cię nie stać , u ciebie na stogach jest po zeta

        • 0 0

      • A to ja musze do restauracji lecieć? W co drugim pubie czy bistro ;)

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Sea You 2024

159 - 209 zł
Kup bilet
festiwal muzyczny

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (7 opinii)

(7 opinii)
169 zł
Kup bilet
pop

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Bloger "Make Life Harder", który okazał się być gdańskim poetą to: