- 1 Planuj Tydzień: imprezy i majówka (6 opinii)
- 2 Kartonowy Dawid Podsiadło jak żywy (17 opinii)
- 3 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (144 opinie)
- 4 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (9 opinii)
- 5 Męskie Granie 2024: wykonawcy i bilety (72 opinie)
- 6 Festiwal filmowy w odmienionej formule (1 opinia)
Noc pełna rewelacji na festiwalu Wolne Miasto Gdańsk
Choć na festiwalu Wolne Miasto Gdańsk najciekawiej zaprezentowali się artyści spoza Trójmiasta, to impreza okazała się strzałem w dziesiątkę.
Slam poetycki, będący głównym elementem festiwalu, odbył się w sobotę w Modelarni, na terenie Stoczni Gdańskiej. Nie zaskoczył wysokim poziomem, co w Trójmieście niestety jest już prawidłowością. Konkurs ratował jedynie ciekawy pomysł organizatorów, aby jego uczestnicy dodatkowo się przebrali. Ze sceny recytowali więc pomalowany na biało kolarz, Jezus czy panna młoda z wpiętymi przy biuście imponującymi rogami jelenia. To właśnie ona (Agnieszka Sprawka) została nagrodzona za najlepsze przebranie. Później zmierzyła się w finale z Michałem Ratajczakiem, występującym pod pseudonimem Adam Mickiewicz. O poziomie slamu niech świadczy choćby to, że to właśnie Ratajczak został zwycięzcą imprezy, choć od jury zdobył także nagrodę za... najgorszy wiersz.
Bardziej rockowo zrobiło się, podczas występu zespołu 19 Wiosen. Swoje robiła punkowa zadziorność i rozpędzone melodie uzupełniane o partie klawiszy. Największy aplauz wywołał wokalista zespołu, Marcin Pryt, gdy zszedł ze sceny i śpiewał i tańczył przed publicznością.
Gdy tuż przed północą wydawało się, że publiczność powoli się przerzedza, na scenie pojawił się Bajzel, muzyk rzadko koncertujący w Trójmieście, ale dobrze u nas znany. W parę chwil pod sceną pojawiło się mnóstwo tańczących, bo rockowe i taneczne kawałki Bajzla do muzycznych zabaw nadawały się doskonale. Proste riffy połączone z wysamplowaną perkusją porwały wszystkich, łącznie z muzykami innych zespołów.
- fot. Łukasz Unterschuetzl.unterschuetz@trojmiasto.pl
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (8) 2 zablokowane
-
2008-12-15 13:15
Duży minus dla ludzi z kolektywu, jury slamu tez sie nie popisalo ale to bylo oczywiste akurat. Mam głównie na mysli tego prowadzacego w okularkach z glupimi dretwymi gadkami, ani to smieszne bylo ani inteligentne (widziałem jak Fagot z 19 wiosen patrzyl na niego zdegustowany), okolo 23 zabraklo piwa. plus dla nich za swietny repertuar.
Ballady i romanse super zdecydowanie najlepsze, szedlem na 19 wiosen ale juz jestem mniejszym ich fanem bo liczyłem chociaż na mały bigbit z poczatkowych okresow tworczosci, przy tym cos na M. dobrze sie siedzialo i gadało a bajzel zamulił - spodziawałem się niegrzecznego madafakera a byl jakis chlopiec z gadzetami (tych wielu tanczacych to 3-5 dziewczyn)
w wyspce bylem na chwile jak fagot gral (zreszta bardzo ladnie) ale ogolnie nie byl to sukces organizacyjny.- 0 0
-
2008-12-15 19:07
nigdy więcej! beznadzieja ;/
- 0 0
-
2008-12-16 01:00
a dla mnie rewelka. Bylo grubo. W koncu jakas prawdziw alternatywa dla tych wszystkich przewidywalnych wydarzen 3miejskich. Wiecej czegos takiego!
- 0 0
-
2008-12-16 08:20
juz wracaja sny o SZKOPACH wolne miasto w rozumieniu gdanska
MUSI BYC ZAKAZANE BO PRZYPOMINA MORDY I KREW
- 0 0
-
2008-12-16 08:39
Było bardzo dobrze
Więcej takich imprez w Trójmieście!!
- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2009-01-26 20:56
Jezu znowu gitary:(
Wszyscy na jedno kiopyto albo techno albo rock. Ziew...
- 0 0
-
2009-02-13 11:22
Graty
Opinie są podzielone...
wg mnie było dobrze, bardzo dobrze, moze poza 19 wiosen właśnie. Fajnie chlopaki, energetycznie...ale co nam po złej energii?
- pierwsze bandy bez echa totalnie, sorry chłopaki ale brak mocy
- romanse - dobrze, duzo lepiej na scenie niż na płycie, wrażenie dość magnetyczne i przyjemnie spokojowo..
- mariolanza - bardzo sopko, dobre gonitwy ale chłopaki przyjechali taki kawał , żeby zagrac 3 nr, szkoda... podobno i tak fajnie, że dojechali... niech będzie
- bajzel - co tu gdać .. zuch chłopak, było juz dość późno ale dopiero przy nim zaczęły się tańce :]
dał rade jak zwykle.. jak dla mnie jest co raz bardziej energetyczny... rośnie, poza tym jego występy to zawsze świetne szoł, człowiek orkiera
a sam slem.... szału nie było to prawda... mimo oceny jurorów najmocniejsza tekstowo jak i wrażeniowo była jednak cycato-rogata Agnieszka, ani zadufane, ani przeintelektualiwane teksty... natura.. słychać było, że były napisane.. albo raczej zapisane..nie wypocone jak w doskonałej większości pozostałych przypadków.
Nie mnie j jednak graty dla wszystkich za konsekwentny udział.
Dla mnie bomba, więcej proszę- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.