• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przeboje lat 80. zabrzmiały w Operze Leśnej

Arnold Szymczewski
23 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Fani Sandry i Thomasa Andersa w sobotni wieczór po brzegi wypełnili sopocką Operę Leśną. Muzyczny powrót do lat 80. kolejny raz okazał się nie tylko frekwencyjnym sukcesem, bo publiczność - ponownie - bawiła się wyśmienicie.



To już chyba powoli tradycja, że trójmiejskie koncerty Thomasa Andersa zaczynają się z półgodzinnym opóźnieniem. Być może przyczyną być fakt, że koncert cieszył się ogromnym zainteresowaniem, co sparaliżowało dojazd do Opery Leśnej zobacz na mapie Sopotu. Wiele osób nie miało gdzie zaparkować, a organizator niestety nie zadbał o wydzielenie dodatkowych miejsc parkingowych dla tych, którzy przyjechali na koncert o godz. 19:45, a nie godzinę wcześniej.

Koncert zapowiadaliśmy tutaj i w naszym Kalendarzu imprez

Ostatecznie wszyscy dotarli, a półgodzinne spóźnienie zrekompensowała Sandra, która weszła na scenę z pełnym impetem i odśpiewała swój hymn "(I'll Never Be) Maria Magdalena". Po tej piosence przywitała się z tłumem, wspominając, jak bardzo podobają jej się świecące gadżety na głowach widzów, wszak jest to synonim disco. Piosenkarka wykonała kilkanaście utworów, na które Opera Leśna zareagowała żywiołowo. Kilkoro szczęśliwców z pierwszych rzędów miało nawet okazję zaśpiewać z Sandrą. Na bis artystka wykonała "In The Heat Of The Night", które poderwało publiczność z miejsc.

Chociaż 15-minutowa przerwa techniczna pomiędzy występami Sandry i Thomasa Andersa nie spodobała się widzom, to jednak wszyscy ci, którzy wracali ze strefy gastro z piwem w ręku, wyglądali na zadowolonych.

Gdy na scenę w końcu wyszedł wyczekiwany Thomas Anders i zaśpiewał "Atlantis Is Calling", publiczność gorąco go powitała. Co jednak istotne, nie można nie zauważyć, że późniejsze utwory z jego solowych płyt nie cieszą się tak dużym zainteresowaniem jak przeboje Modern Talking. Jednak i przy tych mniej znanych piosenkach widzowie bawili się wspaniale. Nie obyło się bez poprowadzenia małego show przez Andersa, w którym nagrywał smartfonem tłum w Operze Leśnej, gdy ten klaskał i krzyczał z całych sił.



Wszyscy jednak czekali na największe hity Modern Talking i gdy z głośników rozbrzmiały popularne "Brother Louie" czy "Cheri Cheri lady", publiczność dosłownie oszalała. Nagle to już nie był tylko koncert - to była jedna wielka impreza. Pozytywne brzmienia czuć było w całej Operze Leśnej. I za to należą się wykonawcy wielkie gratulacje oraz brawa dla towarzyszącego mu całego zespołu, bo potrafią zachęcić do zabawy widzów w każdym wieku.

Co ciekawe, utwór "You're My Heart, You're My Soul" doczekał się na koncercie wersji akustycznej. Kiedy w bardzo wolnym tempie Thomas Anders śpiewał refren i kierował mikrofon w stronę publiczności, kilka tysięcy osób kończyło słowa zapoczątkowane przez wokalistę.

Cały trzygodzinny koncert wypadł świetnie, a atmosferę, która mu towarzyszyła, można porównać do słynnych sopockich festiwali sprzed lat. Moda na lata 80. trwa.



  • Thomas Anders Sandra i Thomas & Modern Talking
  • Sandra Sandra i Thomas & Modern Talking
  • Publiczność Sandra i Thomas & Modern Talking
  • Sandra Sandra i Thomas & Modern Talking
  • Publiczność Sandra i Thomas & Modern Talking
  • Tancerka Sandra i Thomas & Modern Talking
  • Sandra  Sandra i Thomas & Modern Talking
  • Thomas Anders Sandra i Thomas & Modern Talking
  • Publiczność Sandra i Thomas & Modern Talking
  • Thomas Anders Sandra i Thomas & Modern Talking
  • Thomas Anders Sandra i Thomas & Modern Talking
  • Publiczność Sandra i Thomas & Modern Talking

Wydarzenia

Thomas Anders & Modern Talking Band, Sandra (28 opinii)

(28 opinii)
169, 149, 129, 109 zł
pop

Miejsca

Zobacz także

Opinie (49) 6 zablokowanych

  • Młode Tłoki (5)

    To było przekleństwo roku 1986. Słychać to było wszędzie. A że po większość rzeczy stało się w długich kolejkach i Tłoki leciały z głośników, trudno to było wytrzymać. Kierowcy puszczali w autobusie, małolaty w pociągu z magnetofonów kasetowych z prawie wyczerpanymi bateriami: Bbbbrrrooottthhheeerrr Llluuuiiiii Lllluuuuuiiiiii. Tragedia!

    • 6 24

    • Mój hicior z 1986 to Ne postojim jugosłowiańskiej grupy Elektricni Orgazam

      • 3 0

    • ciężko będzie tobie w życiu

      • 5 0

    • Ja pamiętam wersję zpolonizowaną: (1)

      mały ch...ik , mały mały ch..ik wystający spod koszuli.... i taki długi jak maszt na flagę ....

      • 1 0

      • dr haken busz

        • 0 0

    • Takie despacito

      • 0 0

  • kto za ten chłam płaci i oglada ?

    toz to żenada.

    • 3 18

  • Do autora

    Czy autor tekstu pochodzacy z 3 miasta, co jest tu co chwile na koncertach nie zauważył ze każdy organizator nie ma nic do gadania w sprawie parkingów? Jest to co jest i tyle. Chcesz więcej to idź do Prezydenta miasta i Bartu! Gdzie mają zorganizować dodatkowe miejsca? W lesie?
    Ludzie gdyby byli punktualnie a taksówki nie odmawiały przejazdu, "bo za bliski kurs"a nowa ochrona obiektu kumata, to problem by nie było!

    • 4 0

  • To organizator ma zapewniać miejsca postojowe? (1)

    A cebulaki skm nie mogą przyjechać ?
    Koniecznie smrodowozem trzeba jechać ?

    • 2 3

    • Parkingi

      Miasto Sopot nie przewiduje kolejnych miejsc przy obiekcie. Można pojazd zostawić w mieście i przyjęć pieszo.

      • 1 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Thomas Anders "Atlantis Is Calling" w Operze Leśnej

    chyba oglądałem inny koncert (1)

    Wszyscy chwalą nie wiem dlaczego:
    1. Spóźnienie na początek 40 minut - bez żadnych wyjaśnień
    2. Sandra z playbacku - nie muszę iść na koncert, znajdę w internecie
    3. Nawet jednego telebimu, w ogóle siermiężna estrada
    4. Dziewczyny towarzyszące Sandrze - chyba z łapanki
    5. Tylko Thomas Anders zaprezentował przynajmniej jakieś zaangażowanie w to co robi.
    W sumie cena biletu nieadekwatna do jakości widowiska

    • 3 1

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Thomas Anders "Atlantis Is Calling" w Operze Leśnej

      Ekran

      Sandra stała w korku :) Ekran też stał,ale za nią na scenie. Ty chyba non stop byłeś w barze po piwo jak nie widziałeś telebimu :/

      • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Thomas Anders "Atlantis Is Calling" w Operze Leśnej

    Brak telebimu, sandra z plybeku nagłośnienie same basy

    • 1 1

  • Super

    Koncert był piękny. W przyszłym roku też się wybieram. Polecam ☺

    • 2 0

  • Tak sobie.....krótko mówiąc

    • 0 1

  • dokładnie 500+ dało przede mną popis!!
    dziecko płakało bo chciało do domu a matka je szarpała bo chciała się zabawić.
    żenada! za mną jakieś małolaty wrzwszczały i bluźnily -katastrofa.
    Sandra leciała z pleybacku.Tylko występ Andersa był w miarę. Utkwil w pamięci niesamowity perkusista....:)

    • 0 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywa się gdańsko-sopocki klub, w którym odbywają się dyskoteki w klimacie weselnym?