- 1 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (130 opinii)
- 2 Kartonowy Dawid Podsiadło jak żywy (1 opinia)
- 3 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (27 opinii)
- 4 Męskie Granie 2024: wykonawcy i bilety (72 opinie)
- 5 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (8 opinii)
- 6 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (571 opinii)
Przebojowy wieczór z Andrzejem Piasecznym w Amfiteatrze Tarasów
- My wygrywamy nasze piosenki, nie przegrywamy - żartował Andrzej Piaseczny podczas sobotniego koncertu w Amfiteatrze Tarasów przy sopockim Aquaparku, nawiązując do meczu Polska-Hiszpania, odbywającego się w tym samym czasie. Podobnych, ciętych, okołomeczowych żarcików - w przerwach między wykonywaniem największych hitów i najświeższych nowości - Piasek opowiedział mnóstwo, bawiąc do łez i tak już rozentuzjazmowaną publiczność. Owacjom nie było końca.
Kalendarz imprez - tu znajdziesz informacje o nadchodzących wydarzeniach w Trójmieście
Andrzej Piaseczny chyba nie mógł sobie wybrać gorszego terminu na koncert. Komu w głowie muzyka, kiedy reprezentacja Polski w piłce nożnej gra tak ważny mecz na mistrzostwach Europy?
Hiszpania-Polska 1:1. Gramy dalej o awans do 1/8 finału Euro 2020!
- To dopiero początek, a już zostałem wygwizdany? To nie tak powinno być - z uśmiechem skomentował te owacje Piaseczny.
Organizatorzy zapowiadali, że będzie to koncert promujący nową płytę Andrzeja Piasecznego, jednak zdecydowaną większość programu artysta wypełnił swoimi największymi przebojami. Publiczność jednak na zawiedzioną nie wyglądała, bo przecież słuchania takich hitów, jak "Niecierpliwi", "Śniadanie do łóżka", "Chodź, przytul, przebacz", "Budzikom śmierć", czy "Mocniej" nie można mieć dość. Artysta nawiązał też do swojej przygody z aktorstwem, przypominając piosenkę napisaną do serialu "Złotopolscy" (wcielał się tam w postać Kacpra Górniaka).
- Były plany, żeby po 20 latach dokręcić kilka odcinków "Złotopolskich" - mówił Piaseczny, zapowiadając piosenkę "Złoty środek". - Tyle że w obecnej sytuacji, sami państwo wiedzą. Musiałby mnie chyba zastąpić Zakościelny - jego jeszcze wpuszczają do TVP. No ale ponoć za drogi jest - śmiał się Piaseczny, a publiczność, która niezwłocznie wyłapała aluzję, razem z nim.
Nie jestem w stanie zliczyć, w ilu koncertach Andrzeja Piasecznego miałam okazję uczestniczyć wcześniej (będzie to duża liczba dwucyfrowa), ale chyba podczas żadnego z nich artysta nie był tak swobodny i emanujący radością, jak w sobotę, na scenie Amfiteatru Tarasów. Oczywiście w połączeniu z ciętym językiem i zamiłowaniem do ironii, ten luz przełożył się na wiele błyskotliwych komentarzy. Ich tematem dominującym, jak już wspomniałam, był mecz polskiej reprezentacji. Piaseczny był dla naszych piłkarzy bezlitosny, ale w tak finezyjny sposób, że nikt raczej nie powinien mieć mu za złe tych drobnych uszczypliwości.
Nowe piosenki oczywiście również znalazły się w programie. Artysta wykonał m.in. "Przeczytaj mnie", "Przytul mnie życie", którą zadedykował Krzysztofowi Krawczykowi oraz wybrane piosenki z najnowszej płyty, zatytułowanej 50/50. Dla wiernych fanów Piaska nie była to jednak żadna nowość - znają już te utwory na wylot i śpiewali je razem z artystą.
Zobacz fragment koncertu
- Na mojej nowej płycie znajdują się piosenki bardzo energetyczne. Mam nadzieję, że jak się spotkamy tu za rok, to wstaną państwo z miejsc, a najlepiej, żeby tych krzesełek w ogóle nie było. Wtedy dopiero będzie zabawa - podsumował Andrzej Piaseczny.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2021-06-20 09:29
około dziewięćdziesiąt minut (1)
około dziewięćdziesięciu powinno być. Około wymaga dopełniacza
- 47 8
-
2021-06-20 15:29
już zmieniła na cyfry xd
- 6 0
-
2021-06-21 03:57
WTF?
Byłam w Gdyni na koncercie, który był przełożony, bo nie odbył się jesienią. Były to ostatnie pieniądze na niego wydane. Po rzekomym covidzie próbuje na siłę gwiazdorzyc... Jest głośno wokół niego, może i popularność wzrosła, ale ja już wysiadam z tego Titanica.
- 18 8
-
2021-06-20 15:05
Naprawdę go lubilem słuchać ale w koncu odwaliło i jemu. Po co politykowanie i sprawy łóżkowe wywlekać? (4)
Po co to Panu było Andrzeju??? Nie lepiej w pełni skupić się na tym co robi najlepiej? Czyli na śpiewaniu?
- 89 36
-
2021-06-20 20:49
I co? (2)
Teraz już go nie lubisz słuchać, bo przestał w szafie siedzieć? Jaki to ma związek z jego umiejętnościami wokalnymi?? Jak to mówią? Toleruje ale nie akceptuje. Tobie nikt partnerów wybierał nie będzie, a widać fan z Ciebie taki jak nie przymierzając z mysiej c*** rakietnica.
- 8 13
-
2021-06-20 21:22
Tez sie chwalisz swoją orientacją albo ze sypiasz z kobietami?( zakładam że z kobietami ale moze z facetami)?
I wlasnie jak nie ma związku ze spiewaniem to po co?
- 9 2
-
2021-06-20 21:04
a ja powiem, że był mi obojętny, nie przeszkadzało mi jego zawodzenie. Teraz robi mi się niedobrze i zmieniam wyłączam nadajnik.
- 11 4
-
2021-06-20 18:49
mleko się wylało
z posadzki nie pozbiera
- 12 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.