• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Restauracja pod Łososiem - to tu narodził się Goldwasser

12 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Wyjątkowy wystrój i prestiżowe menu czyni z Restauracji Pod Łososiem świetne miejsce zarówno na spotkania biznesowe, jak i romantyczne kolacje czy rodzinne spotkania. Wyjątkowy wystrój i prestiżowe menu czyni z Restauracji Pod Łososiem świetne miejsce zarówno na spotkania biznesowe, jak i romantyczne kolacje czy rodzinne spotkania.

To właśnie tutaj powstał kilkaset lat temu najsłynniejszy gdański trunek - złota wódka Goldwasser. Mowa o Restauracji Pod Łososiem w gdańskim Śródmieściu.



Tajemnica Goldwassera tkwi w specjalnej recepturze przyrządzania korzennej wódki, w której pływają mikroskopijne płatki najszczerszego 22-karatowego złota. Tajemnica Goldwassera tkwi w specjalnej recepturze przyrządzania korzennej wódki, w której pływają mikroskopijne płatki najszczerszego 22-karatowego złota.
Gdański adres - ul. Szeroka 52-54 zobacz na mapie Gdańska - znają nawet zagraniczni turyści. Przed kamienicą pamiętającą kilka wieków zatrzymują się wycieczki z całego świata i słuchają opowieści o słynnej Goldwasser, gdańskiej złotej wódce.

Tradycja tego miejsca sięga 1598 roku, kiedy to holenderski menonita, Ambroży Vermollen założył wytwórnię likierów i gospodę o nazwie Der Lachs, czyli właśnie Łosoś. Jak pisze gdański historyk, Jerzy Samp, "królewska ryba zawsze cieszyła się tutaj szacunkiem, a niektórzy uważali ją za symbol szczęścia i dobrobytu".

A szczęścia Vermollenowi nie brakowało. Jego trunek szybko trafił na największe europejskie dwory i stał się nawet ulubionym alkoholem carycy Katarzyny II. Sukces tkwił w specjalnej recepturze przyrządzania korzennej wódki, w której pływają mikroskopijne płatki najszczerszego, 22-karatowego złota. Jej tajemnica przekazywana była z pokolenie na pokolenie, a obecnie jej prawnym dziedzicem jest graf von Hardenberg.

Oczywiście Goldwassera nadal można skosztować w Restauracji Pod Łososiem, która w kamienicy przy Szerokiej kontynuuje tradycje dawnej gospody. Działalność lokalu wznowiła w 1976 roku rodzina Robakowskich i należycie zadbała o to, żeby przywrócić dawny blask wnętrzom kamienicy.

Po wejściu do restauracji w oczy rzuca się z pietyzmem odrestaurowany, osiemnastowieczny, rokokowy hall oraz sale pełne kolekcji zabytkowych przedmiotów i obrazów. Tradycja idzie w parze z nowoczesnością - w klimatyzowanych wnętrzach przeznaczono miejsce dla 110 osób.

Goście wybierać mogą w bogatej karcie dań, wśród których znajdują się między innymi takie rarytasy, jak pasztet z kaczki, kotleciki jagnięce z rozmarynem i żurawiną, comber z sarny z sosem wiśniowym czy łosoś z płatkami złota i Goldwasserem.

Wyjątkowy wystrój i prestiżowe menu czyni z Restauracji Pod Łososiem świetne miejsce zarówno na spotkania biznesowe, jak i romantyczne kolacje czy rodzinne spotkania.

Dowiedz się więcej o Restauracji Pod Łososiem na Facebooku.

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Miejsca

Opinie (6) 2 zablokowane

  • "pasztet z kaczki" (1)

    słuszne danie,
    jeszcze jak polany przecierem z maciara to będzie gitara

    • 5 12

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • A mi nie smakowało!!! (1)

    Nie polecajcie tego parom bo nie dosyć ze wystrój muzealny co może być zaletą to niestety pokarmy tam podawane też MUZEALNE dosłownie!!!
    A jak nie smakuje to randka czy rocznica zepsuta.
    Według mojej opinii poziom mcdonalds przed zamknięciem ale to tylko moja opinia.

    • 4 6

    • mi też nie

      jadam w restauracjach rzadko (2-3/miesiąc) i tylko w hotelach 2 lub 3 gwiazdkowych bo na takie pozwala mi limit w firmie no i jem co chcę do 50 zł dziennie, wiadomo - śniadanie w cenie i najgorsze co mi się trafiło to w wakacje obiad Pod Łososiem... natomiast dziewczyna była zachłyśnięta chyba talerzem i dekoracją bo samo danie było po prostu nie smaczne albo mam uszkodzone kubki smakowe tylko, że z powyższego komentarza wnioskuję, że nie:p

      • 2 2

  • "najszczersze" złoto, to 24 karatowe

    22 karaty, czyli próba 916, czyli z dodatkiem srebra i/ lub miedzi

    • 6 1

  • Kolacja Walentynkowa

    Jesteśmy oczarowani tym miejscem, obsługa na najwyższym poziomie, nigdy w życiu nie zostaliśmy tak profesjonalnie obsłużeni. Pomoc przy zajęciu miejsca, dania podawane jednocześnie dla dwojga, wszystko zgodnie z etykietą. Wystrój godny Królów, wspaniałe ścienne mozaiki i antyczne meble tworzą niezwykły klimat. Nawet krawaty i marynarki załogi wpisują się logo restauracji. Szef kuchni to po prostu artysta, zaskoczył nas wspaniałą kombinacją smaków i aromatów. Genialny tatar z pomidorów na przystawkę, delikatny łosoś jako danie główne, na końcu naleśnik Suzette. Wszystko rewelacyjnie podane i rozpływające się w ustach. Dziękujemy za miły wieczór, z pewnością wrócimy po więcej kulinarnych doznań ;)

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaką bajką inspirowany jest plac zabaw "Gród Milusia" znajdujący się w Sopocie w Parku Południowym?