• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Soundrive Fest: Przychodzisz dla muzyki, nie dla lansu

Łukasz Stafiej
3 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Soundrive Fest potrwa od czwartku do soboty. Koncerty w klubie B90 startują o godz. 19. Karnet kosztuje 90 zł. Soundrive Fest potrwa od czwartku do soboty. Koncerty w klubie B90 startują o godz. 19. Karnet kosztuje 90 zł.

Od czwartku do soboty, 4-6 września w gdańskim klubie B90 zobacz na mapie Gdańska potrwa jeden z najciekawszych w Polsce festiwali z muzyką alternatywną - Soundrive Fest. - Nasze hasło to "odkrywajmy muzykę". Warto przyjść do nas z otwartą głową, nawet jak nie zna się występujących artystów. Chcemy, żeby ludzie poczuli świeżość, na własne uszy ocenili, co ciekawego dzieje się na alternatywnych scenach - mówi organizator Arkadiusz Hronowski.



Arkadiusz Hronowski: - Na Soundrive Fest ludzie przychodzą słuchać muzyki, a nie lansować się. Atmosfera jest kameralna i nasza publika to ceni. Artyści nie są odcięci od fanów, można z nimi pogadać, nie ma stref VIP. Arkadiusz Hronowski: - Na Soundrive Fest ludzie przychodzą słuchać muzyki, a nie lansować się. Atmosfera jest kameralna i nasza publika to ceni. Artyści nie są odcięci od fanów, można z nimi pogadać, nie ma stref VIP.

Austra.

Highasakite.

King Khan & The Shrines.

Daniel Spaleniak.

Baths.

Łukasz Stafiej: Rok temu wystartował B90 - największy klub koncertowy w Trójmieście. To było udane dwanaście miesięcy?

Arkadiusz Hronowski: Tak, ale przede wszystkim był to bardzo ciężki czas. Mimo że od lat prowadzę SPATiF, zapanowanie nad tak dużym klubem było dla mnie wyzwaniem. Musiałem uczyć się niemal wszystkiego od nowa. Począwszy od bookingu zagranicznych artystów, po realizację koncertów. Dla zagranicznych zespołów byliśmy białą plamą na koncertowej mapie. Nie mieli do nas zaufania, a my się dopiero uczyliśmy negocjować.

Polskie zespoły wystawiają wam świetne referencje. Wszyscy zachwalają organizację w klubie i warunki akustyczne.

Dla zagranicznych promotorów te referencje są bez znaczenia. To po pierwsze. Po drugie, północ Polski w ogóle dla nich nie istnieje. Niektóre zespoły z zasady odmawiają występu, gdy słyszą, że mają zagrać w Gdańsku. Liczy się Warszawa, Kraków, czasem Wrocław. Gdańsk musi sobie jeszcze zapracować na opinię miasta, w którym warto grać koncerty. I dzięki działalności B90 te szlaki są coraz lepiej przecierane. Kiedyś przewrotnie powiedziałem, że zawsze to my musieliśmy jeździć do Warszawy na dobre koncerty, a teraz Warszawa przyjeżdża do nas. Według naszych danych już około 20 proc. osób przyjeżdża do B90 na koncerty z dużych miast spoza Trójmiasta.

Jaka jest trójmiejska publika koncertowa?

Bardzo wierna. Mam wrażenie, że wokół B90 powstała grupa, którą można nazwać muzyczną rodziną. To na pewno świadoma i muzycznie wyedukowana publika, która docenia dobrą muzykę i takiej też oczekuje. Uważają, że to ich miejsce. Dlatego czasem dochodzi do zabawnych sytuacji. Na przykład, gdy ogłosiliśmy jesienne koncerty zespołu Kult w B90, na Facebooku pojawiły się słowa oburzenia. Nasi bywalcy uważają, że ten rodzaj artysty odstaje od ich wyobrażeń tego miejsca. My jednak szanujemy różne gusta.

Czego bywalcy oczekują od B90?

W B90 można było dotąd posłuchać niemal każdego rodzaju muzyki. Uważam, że najlepszym kierunkiem jest metal i ambitna elektronika. Na koncertach Gus Gus, Lamb czy Trentemøllera spodziewamy się sporo ludzi. Będziemy szli w tę niszę, bo tego szuka trójmiejska publiczność. W listopadzie chcemy zaprezentować muzykę klasyczną. Muzycy z orkiestry kameralnej Progress z Gdańska oraz jazzmani, m.in. Irek Wojtczak, Tomek Ziętek i Macio Moretti wspólnie zinterpretują muzykę Szostakowicza i Kilara. To będzie premierowy koncert. Jest to eksperyment, ale szacuję, że będzie spore zainteresowanie.

Można powiedzieć, że program Soundrive Fest to również eksperyment, który rok temu się sprawdził. A na pewno nonszalancja. Zapraszasz zespoły, które tak naprawdę mało kto zna.

Każdy ma jakieś hobby. Wymyślając ten festiwal, nie miałem zamiaru powielać znanych koncepcji festiwalowych. Chcę, aby Soundrive Fest pozostał niszowy. To nie jest impreza, na którą będą przychodziły tłumy. Myślę, że dwa tysiące osób to maksimum. Tutaj ludzie przychodzą słuchać muzyki, a nie lansować się. I tak ma pozostać. Atmosfera jest kameralna i nasza publika to ceni. Artyści nie są odcięci od fanów, można z nimi pogadać, nie ma stref VIP.

Zagra około 30 zespołów z całego świata. Każdy z innej muzycznej parafii. Jak się w tym połapać?

Nasze hasło to "odkrywajmy muzykę". Takie nastawienie polecamy również publiczności. Warto przyjść do nas z otwartą głową, nawet jak nie zna się występujących artystów. Chcemy, żeby ludzie poczuli świeżość, na własne uszy ocenili, co ciekawego dzieje się na alternatywnych scenach. Jednym z czarnych koni festiwalu jest według mnie Planet of Zeus. To rasowi hardrockowcy z Grecji. Grali kiedyś w klubie SPATiF. Ludziom szczęki do podłogi opadały, jak ich widzieli. Ciekawym wykonawcą będzie z pewnością King Khan & The Shrines. Szaleniec absolutny. Przyjedzie z 13-osobowym zespołem - na scenie będą dęciaki, przeróżne perkusjonalia. Ale równie bardzo podoba mi się Samaris, który wykonuje staroislandzkie teksty poetyckie czy Eagulls, które jest czymś pomiędzy The Clash, Joy Division czy Talking Heads. Wymieniłbym jeszcze choćby Fiction, Baths i oczywiście Austrę. Na małej scenie koncerty startują o godz. 19, na dużej pół godziny później.

Z kolei pierwszy dzień poświęcony będzie wyłącznie polskim zespołom.

Nie chcieliśmy, aby polscy wykonawcy byli skazani wyłącznie na rolę supportu przed zagranicznymi kolegami, więc poświęciliśmy im osobny dzień. W czwartek od godz. 17 na dwóch scenach zagra dwanaście zespołów, m.in. Bobby The Unicorn, Daniel Spaleniak, Gonzo And The Presidents czy lokalne Trupa Trupa i The Sunlit Earth. Tego dnia wystąpi również pięć młodych kapel w ramach programu Stage Europe Network, koordynowanego przez Nadbałtyckie Centrum Kultury, m.in. The Esthetics, Cisza Nocna czy The Afterveins.

Szykujecie jakieś zmiany organizacyjne w porównaniu z poprzednią edycją Soundrive Fest?

Po pierwsze wprowadziliśmy jednodniowe bilety w cenie 50 zł (piątek i sobota) i 30 zł (czwartek). Opłaca się jednak kupić trzydniowy karnet za 90 zł. Po drugie, miasteczko festiwalowe z foodtruckami, stoiskami z piwem i strefą relaksu będzie dostępne dla wszystkich. Bramki biletowe staną dopiero przed wejściem do klubu. W życiu festiwalowym może uczestniczyć każdy, za muzykę trzeba będzie zapłacić.

Wydarzenia

Soundrive Fest (10 opinii)

(10 opinii)
30, 50, 90 zł
festiwal muzyczny, muzyka alternatywna

Miejsca

  • B90 Gdańsk, Elektryków

Zobacz także

Opinie (18) 2 zablokowane

  • panie redaktorze, błąd w tytule (2)

    Soundrive Fest: Przychodzisz dla lansu, nie dla muzyki.

    • 14 39

    • Bingo, pierwszy hejt. Pani Ada wygrywa talon na koncert

      • 30 1

    • bo pani Ada

      pójdzie do Miasta Anołufff... nie dla lansu... tylko dla baunsu. Nie jak jakiś papudrak (z pewnością hipster, któremu mama dała na bilet).

      • 22 0

  • To brzmi naprawde dobrze,

    Sensowne ceny biletow i ciekawy zestaw muzykow

    • 29 1

  • Dla muzyki????? Ueeeeee

    To nie przychodze.

    • 9 5

  • współczuję hipsterskim dzieciom neostrady. (6)

    Ul. Doki 1 to duży teren stoczni na którym można umieścić wiele takich klubów. A organizatorzy, albo nie podają dokładniejszej lokalizacji albo gdy dobrze poszukać to podają taką jak dla idioty, na której są wskazówki jak dojechać z każdego miejsca włącznie z Placem Zebrań Ludowych.
    PS. Nie mogę podać linku bo tu wycinają ale to naprzeciw klubu buffet, jedynej dotąd placówki kulturalnej tam.(ecs to placowka polithyczna)

    • 1 15

    • Niesamowite spostrzezenia (2)

      Jeśli podają dokłanie z punktami orientacyjnymi w postaci zdjęc tzn ze dla idioty. Dobrze poszukać, oznacza wejsc na strone klubu i spojrzec na lokalizacje czyli zadać sobie potworny ból i wysiłek. Polacy, Polacy kiedy Wy przestaniecie tacy być...

      • 7 1

      • dzieciaku neostrady (1)

        Kto umieszcza 14 zdjęć z opisem, żeby wskazać miejsce na stoczni? Z każdego możliwego kierunku? A zarazem nie dba by w ogłoszeniach była jakakolwiek wskazówka prócz adresu Doki 1. Tylko słabo rozwinięte umysłowo dziecko

        • 1 2

        • To zakompleksiony typ, który jak zwykle ma problemy emocjonalne.

          Omijaj Ty stocznie lepiej z daleka bo jeszcze zbładzisz i jakis stoczniowiec ci zdemie simlocka

          • 5 0

    • Zalecam odrobinę wysiłku umysłowego. (2)

      W artykule jest zdjęcie terenu, jest adres, jest link do mapy. Co więcej?

      • 1 0

      • adres chłopcze, adres, ale nie ul.Doki 1, bo to adres 100 hektarów zabudowanego terenu. (1)

        • 0 2

        • To chyba pretensje należy kierować do Urzędu Miasta a nie do klubu o to, że jest tam jeden adres dla wszystkich miejscówek... Polecam zasypanie ich listami :P

          • 2 0

  • Apel o zakaz palenia w klubie (2)

    Chodziłbym częściej na koncerty do B90, ale zniechęca mnie smród tytoniowego dymu. Wydzielone pomieszczenie dla palaczy w mniejszej sali nic nie daje. Zasłonięte jest plastikową kotarą, a dym unosi się w całym klubie. Czy to jest zgodne z ustawą o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych?
    Raczej nie, a szkoda, bo miejsce z dobrą akustyką, ciekawymi koncertami, tylko śmierdzące.

    • 22 12

    • Jak Ci smiedzi to idz do Sfinksa

      • 5 8

    • Nie unosi się w całym klubie żaden dym. Ewentualnie ze sceny :)

      Owszem, w pobliżu palarni mocno daje się wyczuć - ale przy wentylacji wewnątrz nie ma możliwości aby jakieś ilości wydostawały się "na cały klub" :)

      • 1 0

  • Ja tam chodzę do klubów z muzyką taneczną,

    a disco polo nienawidzę. Słucham tylko dobrej muzyki.

    • 3 6

  • B90 is bjutiful

    aj laik

    • 4 0

  • kocham B90

    Moim zdaniem najlepszy klub ever.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Znaną, gdańską pisarką pisarka specjalizująca się w literaturze obyczajowej jest: