• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Transvizualia prowokują do poszukiwań

Jakub Knera
10 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Transvizualia to koncerty połączone z niecodziennymi wizualizacjami... Transvizualia to koncerty połączone z niecodziennymi wizualizacjami...

Tegoroczny festiwal Transvizualia był zestawem dźwiękowych i wizualnych wydarzeń, które zaskakiwały przechodniów, prowokowały do poszukiwań i zmieniały percepcję przestrzeni miejskiej.



...koncerty klubowe (na zdjęciu Africa HiTech)... ...koncerty klubowe (na zdjęciu Africa HiTech)...
...występy w niecodziennych miejscach, jak np. Synagodze we Wrzeszczu... ...występy w niecodziennych miejscach, jak np. Synagodze we Wrzeszczu...
...czy specjalne akcje w przestrzeni miejskiej - na zdjęciu Urban Audio, projekt niemieckich artystów, wykorzystujący dźwięki miasta. ...czy specjalne akcje w przestrzeni miejskiej - na zdjęciu Urban Audio, projekt niemieckich artystów, wykorzystujący dźwięki miasta.
Siedzę na rozkładanym krzesełku w centrum Wrzeszcza. Na uszach mam słuchawki i uśmiecham się pod nosem, a mijający mnie ludzie przyglądają się mi ze zdumieniem. Zwariowałem? Nie, jestem na festiwalu Transvizualia, który od środy do niedzieli trwał w całym Trójmieście.

Opisana powyżej sytuacja to Urban Audio, jeden z najciekawszych projektów prezentowanych na festiwalu. Pomysł jego autorów opiera się na prostej zasadzie - przetwarza odgłosy miasta w ambientowe drony, czyli długie, rozwlekłe, jednostajne i pozbawione melodii dźwięki. Ich natężenie narasta wraz ze zmianą hałasu w mieście, więc kiedy rozstawione receptory na ulicy Partyzantów mija pod rząd kilka samochodów, w słuchawkach słyszę miejską suitę, będącą przetworzeniem odgłosu ich silników.

Tegoroczny festiwal Transvizualia, to właśnie zestaw takich sytuacji, dźwiękowych lub wizualnych wydarzeń, które zaskakują przechodniów, prowokują do poszukiwań i zmieniają percepcję przestrzeni miejskiej. Urban Audio można było też posłuchać na Skwerze Kościuszki i przed parkingiem obok CH Batory w Gdyni. Nie zabrakło też innych atrakcji: dźwiękospacerów organizowanych przez Marcina Dymitera czy projekcji filmowych w zaskakujących miejscach. W zabytkowym budynku Banku Polskiego w Gdyni można było zobaczyć zarówno animacje, kino eksperymentalne czy teledyski, a w sopockim Lalala wziąć udział w imprezie klubowej w słuchawkach.

Program tegorocznych Transvizualiów przypominał trochę działania sytuacjonistów, francuskiego ruchu społeczno-artystycznego, działającego w latach 50. ubiegłego wieku we Francji. Jednym z ich postulatów było tworzenie "sytuacji" w przestrzeni miejskiej - wydarzeń powodujących zmianę jej postrzegania. W Trójmieście na tej zasadzie działają już m.in. festiwal Narracje czy Streetwaves, w tym roku dołączył do nich festiwal Transvizualia. Jeden z festiwalowych wydarzeń projektów - Video Riot, czyli wizualizacje wyświetlane z okna przemieszczających się po mieście samochodów na ścianach budynków - jest najlepszym tego potwierdzeniem.

Transvizualia to również koncerty w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni. Część z nich się sprawdza, część nie. Bo o ile występ Michała JacaszkaMagny Fereiry z niesamowitymi wizualizacjami Sylwestra Łuczaka czy koncerty FenneszaMarsen Jules Trio nadawały się do tej przestrzeni, o tyle klubowej odsłonie festiwalu, wnętrza PPNT średnio sprzyjają. Ciężko, żeby między występami - jak chociażby szalonym i kilkugodzinnym Africa Hitech - na chwilę odpoczynku chodzić do znajdującej się w kompleksie restauracji. Przestrzeń klubowa i bar wypadłyby o wiele lepiej.

Ciekawym punktem programu było zamknięcie festiwalu w nowej Synagodze w Gdańsku. Najpierw set didżejski złożony z eksperymentalnych dźwięków i nagrań terenowych zagrał tam Guy Marc Hinant z wytwórni Sub Rosa (wcześniej wygłosił swój wykład o hałasie, ciszy i słuchaniu). Później odbył się koncert Real time audio_video project, w którym grali Marcin Dymiter na urządzeniach elektronicznych, Paweł Nowicki na wibrafonie i Kuba Staruszkiewicz na perkusji. Ta improwizowana, swobodna, a czasem wręcz medytacyjna muzyka ze świetnymi, niby zwyczajnymi, ale doskonale dopasowanymi wizualizacjami Ani Witkowskiej, ciekawie zamknęła imprezę.

Piąta edycja festiwalu Transvizualia wyraźniej nakreśliła jego profil, w zasadzie równomiernie rozkładając akcenty pomiędzy występami muzycznymi (zarówno klubowymi jak i audiowizualnymi projektami), projekcjami filmowymi czy akcjami w przestrzeni miejskiej. I to dobry trop, dzięki któremu Transvizualia mają szansę jeszcze wyraźniej wypracować sobie konkretną markę na rynku polskich festiwali.

Minione pół dekady pokazuje jednak, że to wciąż impreza raczej dla lokalnego odbiorcy.
Przed organizatorami ze Stowarzyszenia A Kuku Sztuka ciężka praca przy ogólnopolskiej promocji.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (14) 1 zablokowana

  • zawracanie głowy

    • 5 12

  • ktoś był na tym Video Riot

    bo podobno kilka samochodów ścigało wóz z projektorami, ale jakoś gdzieś się zagubił

    • 3 0

  • Wstęp wolny, a nadal tak mało ludzi... (3)

    I szkoda, że odwołano tyle koncertów. Za to ciekawe te pozamuzyczne zdarzenia, no i Africa Hitech też byli fajni. Niemniej trochę rozczarowanie jak na jubileusz.

    • 2 1

    • (2)

      Hm a ile tych koncertów odwołano?Bo raczej tylko jeden i to nie z winy organizatorów a choroby Darkstar'a.

      • 1 1

      • (1)

        Peverelist i Darkstar. I nie chodzi o winę, ale trochę lipa, jak są 4 gwiazdy, chcesz iść na 3 i zostaje Ci jedna...

        • 0 2

        • Orany to dramat! :o

          • 2 3

  • moja matka postanowiła się wybrać w Gdyni, niestety tego dnia trochę padało. Okazało się, że projekcje we wszystkich miejscówkach na mieście, jakie sobie zaznaczyła na mapie, zostały odwołane. Żywej duszy tam nie spotkała :/

    • 5 0

  • tak video riot to jakaś ściema i wyłudzenie

    Sopot | 21.30-22.30 | przejazd do Gdańska z świeceniemw wybranych miejscach w centrum Sopotu - opis pozostał specjalnie chyba zmyłkowy, żeby nikt nie przyszedł, ale teraz się dowiaduję że w Gdyni też nic nie było. Może Pan Knera poda jakieś szczegóły, skoro o tym pisze. Na wszelki wypadek napisałem wniosek do radnego, żeby odebrać dotację za takie ściemy.

    • 6 2

  • TV

    transvizualia to nie bułka z masłem, nie jest łatwo.. wymagają od widza dużo więcej niż pozostałe festiwale w trójmieście. nie serwują na złotej tacy gotowych produktów, które łatwo i szybko można skonsumować. często pojawiają się wydarzenia, które ciężko zdefiniować i wrzucić do jednego worka. ale czy tak nie było by zbyt prosto...?

    • 2 3

  • dlaczego gdynia to finasuje

    pustki , pustki ,pustki. Lepiej ta kasę dać na biedne dzieci niż na takie coś co przychodzi 3 osób na krzyż

    • 4 4

  • w gazecie napisza ze

    super i polecą do szczurka ze sukces i dawaj sianko na następny rok

    • 3 3

  • ludzie, (1)

    nawet jak nastanie dobrobyt albo wygracie w totka to bez krztyny kultury będziecie mało wartościowi. trzeba się trochę oderwać od szarzyzny życia codziennego, a jeśli można to zrobić nic nie płacąc i uczestnicząc w niecodziennych wydarzeniach zamiast kupować piwsko w markecie i narzekać na nędzę, to chyba trzeba się cieszyć. czy nie?

    • 9 1

    • ps

      jak często chodzicie na płatne wystawy do galerii? przecież za darmo to okradanie obywatela...

      • 4 0

  • Dziękuję !

    Bardzo dobry Festiwal ! Zresztą po raz kolejny. Mam nadzieję, że każda kolejna jesień będzie zwiastować nadchodzące TRANSVIZULIA !BIG UP !Marsen Jules Trio i Fennesz - REWELACJA !

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Sea You 2024

159 - 209 zł
Kup bilet
festiwal muzyczny

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (7 opinii)

(7 opinii)
169 zł
Kup bilet
pop

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Wojciech Tremiszewski, jeden z najlepszych improwizatorów komediowych w Polsce, założył grupę impro o nazwie: