• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jasmeno: elektroniczne brzmienia "trójmiejskiego Depeche Mode"

Mateusz Groen
15 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Jasmeno to projekt muzyczny zainicjowany przez Slavomira Marię Nietupskiego, który zrzeszył artystów z różnych części świata, by stworzyć album z muzyką przywołującą brzmienia Jeana-Michela Jarre'a czy Depeche Mode. Publikacja debiutanckiego albumu "Jasmeno" oraz nowego teledysku do piosenki "Temptation In Vain" miała miejsce w piątek, 4 września. Pozwól ponieść się elektronicznym brzmieniom o popowym klimacie lat 70/80.



Najbliższe koncerty w Trójmieście


Elektroniczne brzmienie



Co sądzisz o Jasmeno?

Zainicjowany w 2017 roku i wydany 4 września br. projekt Jasmeno można opisać jako miks popowej, elektronicznej i rockowej muzyki. Inspirowane latami 70. i 80. brzmienie może zaciekawić miłośników Pink Floydów, The Doors oraz wspomnianych wcześniej Depeche Mode czy elektronicznego nurtu, jak Jean-Michel Jarre. 10 melancholijnych kompozycji ma pozwolić słuchaczowi na introwertyczną podróż do przeszłości, jednak ozdobioną "współczesną ornamentyką".

  • Jasmeno to pozycja dla miłośników: Depeche Mode, Pink Floyd, Alphaville, Enigma, Tangerine Dream, Schiller, The Doors, Jean-Michel Jarre... ale nie tylko - opowiada inicjator projektu.
  • Jasmeno to pozycja dla miłośników: Depeche Mode, Pink Floyd, Alphaville, Enigma, Tangerine Dream, Schiller, The Doors, Jean-Michel Jarre... ale nie tylko - opowiada inicjator projektu.
  • Jasmeno to pozycja dla miłośników: Depeche Mode, Pink Floyd, Alphaville, Enigma, Tangerine Dream, Schiller, The Doors, Jean-Michel Jarre... ale nie tylko - opowiada inicjator projektu.
- Przekaz Jasmeno jest prosty i przejrzysty. Bazuje na samych pozytywnych wartościach, choć ich przedstawienie za sprawą metafor w tekstach może jawić się nieco odmiennie. Tego typu zabieg to bawienie się samą konwencją i uciekanie od użycia utartych schematów. Nie są to oryginalne dźwięki, ale na pewno stworzone szczerze i z pasji. Choć muzyka Jasmeno nie sprawdza się jako tło do prac domowych, odbiorca wyniesie najpełniejsze wrażenia podczas skupienia w układzie 1:1 - opowiada na temat przekazu, który niesie projekt Jasmeno, inicjator Slavomir Nietupski.

Na płycie, oprócz inicjatora projektu Slavomira Nietupskiego na instrumentach klawiszowych, usłyszymy też multiinstrumentalistę Andrea Boccarusso na gitarze akustycznej, elektrycznej oraz jako wokal prowadzący, Gabrielę Gutierrez i jej solówki na harfie, gościnnie Australijkę Lecię Louise Mcphail-Bell zarówno na gitarze akustycznej, elektrycznej, jak i wokalnie.

W projekcie wzięli udział też lokalni muzycy, m.in. Piotr Chomicz na gitarze elektrycznej, Beata Szewczyk (znana szerszej publiczności z Radia Gdańsk) - wokal, jazzman Robert Jakubiec na trąbce i Anna Heron - wokal. Co ciekawe, logo zaprojektowane zostało przez samego Christophera Szpajdla, który na swoim koncie ma współpracę m.in. z Rihanną czy Metallicą.

- Jasmeno dużo czerpie z nurtu muzyki rockowej, elektronicznej, industrialnej, metalowej, ambientowej, filmowej oraz poważnej. Wykonawców muzycznych, których uważam za inspirację, jest naprawdę wielu, ale na pewno do moich ulubionych należą: Thorns, Devin Townsend, Phaxe, Vola, Rick Wright, God Dethroned, Moderat, Frank Zappa - wymienia Slavomir Nietupski.
Prężnie pracujący muzycy planują wypuszczenie nowego materiału już w 2021 roku.

Za wokale prowadzące i część gitar odpowiada Andrea Boma Boccarusso z Włoch, który na swoim kanale YT posiada 313 tys. subskrybentów. W zeszłym roku wokalista został zaproszony przez samych muzyków formacji Rammstein do Berlina z okazji wydania ich najnowszej płyty. Przed publicznością liczącą 500 osób z branży muzycznej wykonał na żywo zestaw autorskich coverów z repertuaru Niemców - opowiada Slavomir Maria Nietupski. Za wokale prowadzące i część gitar odpowiada Andrea Boma Boccarusso z Włoch, który na swoim kanale YT posiada 313 tys. subskrybentów. W zeszłym roku wokalista został zaproszony przez samych muzyków formacji Rammstein do Berlina z okazji wydania ich najnowszej płyty. Przed publicznością liczącą 500 osób z branży muzycznej wykonał na żywo zestaw autorskich coverów z repertuaru Niemców - opowiada Slavomir Maria Nietupski.
- Chcemy, aby nazwa Jasmeno zakotwiczyła się na stałe w świadomości odbiorcy. Sama konstrukcja utworów ma pozostać w pamięci słuchających. Jest wciąż ogrom ludzi, którzy jeszcze o nas nie wiedzą. Pod koniec roku planujemy wypuścić kolejne wideo - odpowiada inicjator projektu.
Teledysk "Temptation In Vainz" z debiutanckiego albumu trójmiejskich muzyków zbiera coraz więcej pochlebnych komentarzy na platformach internetowych, jak Youtube oraz Facebook.

- Gratulacje! Niektóre zatrzymane kadry wyglądają jak obrazy zdjęte ze ścian galerii Beksińskiego. Muzyka też jest fajna - komentuje Sebastian, jeden z fanów.

Opinie (51) ponad 20 zablokowanych

  • Pani z prawej (4)

    Śliczna

    • 12 18

    • (1)

      ... z prawej czyli z lewej :)

      • 4 1

      • W srodku

        • 11 0

    • Obie piękne! (1)

      • 4 4

      • Wolę z prawej

        • 1 2

  • Sorki...

    ...ale Depeche Mode ??? Gdzie ?
    Raczej przypisałbym jako podkład muzyki z filmu Pasikowskiego Psy 4 i pół.

    • 38 1

  • (3)

    Sorry, ale to jest naprawdę totalnie słabe a artykuł chyba po znajomości. Gdzie tu klimaty Jarre`a, Thorns czy Devina? A jeśli są to zabrakło muzykalności twórców, bo w ucho to wcale nie wpada. Ktoś napisał, że muzyka z Psów i filmów lat `90 - pełna zgoda hah

    • 37 1

    • Za to Sławomir przez v tak po amerykańsku :)

      • 6 0

    • w ucho nie wpada?

      no nie może być

      • 1 1

    • Nie wiem, taka muzyka trochę dla nikogo. Ani to dobre, ani złe, jutro nie będę pamiętał ani fragmentu. A lista inspiracji przedziwna. Ja rozumiem Thorns i Devina (choć to wygląda trochę na wyciąganie z ekstremalnych nurtów artystów, uchodzących za wyjątkowo uzdolnionych), ale co tam robi God Dethroned?!?

      • 3 0

  • czytając nazwy wykonawców, do których miał to być podobny styl i klimat nastawiłem się na "mega wow" i niestety zawód. Owszem, bardzo ciekawy utwór i przyjemnie się go słucha, ale przytaczanie takich marek jak Depeche Mode i Jean Michel Jarre jest zbyt ryzykowne. Chętnie posłucham innych kawałków ale dla owego wykonawcy urządziłbym osobną półkę.

    • 23 0

  • Jeżeli już szukać inspiracji pana Slavomira, to...

    ...to taka raczej swojska Enigma z wokalem a la Michael Cretu. Enigma zresztą ma bardzo podobny kawałek. A bębny to w ogóle z całkiem innej parafii ;)

    • 16 0

  • Blondynka kradnie każde zdjęcie. (2)

    • 9 15

    • Ciekawe (1)

      Na jakich instrumentach grają te panie?

      • 5 0

      • Na klawicymbale

        • 2 0

  • Niezłe

    popiersie!

    • 3 3

  • Ale pupt sztos. Fajnir zibaczyc jak to prezentuje na koncercie.

    • 0 7

  • Hmm...

    Trochę przypomina twórczość zespołu Lebovski, ale do tamtego poziomu to baaardzo daleko.

    • 3 3

  • jak ma być podobne do Depeche Mode to raczej coś w stylu Sexy Suicide a nie to

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych

15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdyński projektant i finalista programu "Project Runway" Patryk Wojciechowski współpracował ze znaną top modelką: