• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Udany koncert Hansa Zimmera w Ergo Arenie

Ewa Palińska
27 maja 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Hanz Zimmer po raz kolejny skradł serca słuchaczy nie tylko swoją muzyką, ale i spektakularnymi aranżacjami oraz monumentalną obsadą. Kompozytorowi towarzyszyli 15-osobowy zespół, Czeska Narodowa Orkiestra Symfoniczna w kameralnym składzie oraz chór. Hanz Zimmer po raz kolejny skradł serca słuchaczy nie tylko swoją muzyką, ale i spektakularnymi aranżacjami oraz monumentalną obsadą. Kompozytorowi towarzyszyli 15-osobowy zespół, Czeska Narodowa Orkiestra Symfoniczna w kameralnym składzie oraz chór.

Przez blisko trzy godziny publiczność, która w piątkowy wieczór wypełniła Ergo Arenę niemal do ostatniego miejsca, mogła delektować się wspaniałą muzyką Hansa Zimmera. W programie znalazły się m. in. ścieżki dźwiękowe z takich hitów, jak "Gladiator", "Król lew", "Piraci z Karaibów czy "Incepcja". Największą atrakcją była jednak możliwość spotkania się z samym twórcą, który nie tylko uczestniczył w wykonywaniu swoich kompozycji, ale również dzielił się ze słuchaczami ciekawymi anegdotami.



Pierwsze tournee po Europie Hans Zimmer odbył w 2016 roku, zahaczając również o Gdańsk. Kompozytor od pierwszej chwili skradł wówczas serca słuchaczy otwartością i serdecznością, a także zaskoczył spektakularnymi, bardziej rockowymi aranżacjami swoich soundtracków.

Piątkowy koncert był w dużej mierze powtórką tego, co zostało zaprezentowane przed rokiem. Zresztą Hans Zimmer przyznał się do tego już na samym początku:

- Kto z was uczestniczył w moim koncercie przed rokiem? - zapytał słuchaczy, a kiedy ujrzał las rąk, dodał z rozbrajającą szczerością: - Mam nadzieję, że nie będziecie się nudzili, jeśli opowiem wam tę samą historię jeszcze raz.
Najbardziej atrakcyjne wizualnie były wirtuozowskie popisy pań -
 skrzypaczek, wiolonczelistki, perkusistek czy gitarzystek, które zachwycały ekspresją i urodą. Najbardziej atrakcyjne wizualnie były wirtuozowskie popisy pań -
 skrzypaczek, wiolonczelistki, perkusistek czy gitarzystek, które zachwycały ekspresją i urodą.
Słuchacze oczywiście nie mieli nic przeciwko, aby po raz kolejny wysłuchać zarówno znakomitej muzyki Zimmera, jak i anegdot dotyczących kulis powstawania prezentowanych soundtracków, czego potwierdzeniem był gromki aplauz po wypowiedzianych przez kompozytora słowach.

Aparat wykonawczy robił wrażenie: 15-osobowemu zespołowi instrumentalnemu, do którego (podczas rozbudowanego setu z muzyką z filmów o superbohaterach) dołączył polski muzyk, Aleksander Milwiw-Baron, towarzyszyły Czeska Narodowa Orkiestra Symfoniczna oraz chór. Zimmer, podobnie jak przed rokiem, włączył się w wykonywanie własnych kompozycji, grając na gitarze/banjo, perkusji czy klawiszach.

W programie trzygodzinnego show znalazły się m. in. największe i najbardziej wyczekiwane przez publiczność "hity", jak motywy z "Gladiatora", "Piratów z Karaibów", "Interstellar" czy piosenka z "Króla lwa", z gościnnym udziałem południowoafrykańskiego aranżera i producenta Lebo M. Wrażenia muzyczne potęgowała spektakularna gra świateł. Niestety (zapewne z powodu braku licencji) na zawieszonym za sceną ekranie nie wyświetlano obrazów z filmów, do których powstała prezentowana muzyka. Publiczność musiała zadowolić się jedynie skromnymi wizualizacjami.

Na szczęście na samej scenie działo się niemało, więc było na co popatrzeć! Na przedzie usytuowany został band z solistami, za nim orkiestra kameralna oraz chór. Najbardziej atrakcyjne (nie tylko wizualnie) były oczywiście wirtuozowskie popisy pań, m. in. skrzypaczek, wiolonczelistki, perkusistek czy gitarzystek, które zachwycały ekspresją i urodą. Nie mniej ekspresyjni byli panowie, wielokrotnie wchodzący z nimi w muzyczny dialog.

Muzyka filmowa cieszy się ogromną popularnością, czego dowodem była tak liczna frekwencja. Na widowni zasiadło ok. 7 - 8 tys. osób. Muzyka filmowa cieszy się ogromną popularnością, czego dowodem była tak liczna frekwencja. Na widowni zasiadło ok. 7 - 8 tys. osób.
Hans Zimmer oddał również hołd ofiarom zamachu, jakiego dokonano w Manchesterze po niedawnym koncercie Ariany Grande, dedykując im kończącą koncert "Aurorę". Kompozytor przypomniał, że utwór ten powstał w równie tragicznych okolicznościach, po strzelaninie, która miała miejsce 20 lipca 2012 roku w centrum handlowym "Aurora Town", podczas nocnej premiery filmu "Mroczny rycerz powstaje". Jako że Zimmer stworzył muzykę do tego obrazu, postanowił wówczas nie tylko napisać utwór upamiętniający ofiary tragedii, ale również przekazać ich rodzinom pieniądze otrzymane z jego sprzedaży.

Po zakończeniu koncertu Hans Zimmer tradycyjnie uniósł obie ręce, symbolicznie "przybijając piątkę" z publicznością. Ta jednak nie dała mu tak szybko zejść ze sceny, gromkimi brawami, owacją na stojąco oraz okrzykami zachwytu dopraszając się bisu. Kompozytor tej prośby wysłuchał i uraczył słuchaczy muzyką z filmu "Incepcja".

Koncert Hansa Zimmera był niezwykle spektakularny i robił wrażenie na słuchaczach, jednak nadmierna głośność okazała się chwilami uciążliwa, szczególnie dla osób siedzących w bocznych sektorach. Podobna sytuacja miała miejsce nie tylko podczas ubiegłorocznego koncertu w Ergo Arenie, ale również podczas koncertów odbywających się w ramach światowej trasy koncertowej, o czym informowali tamtejsi recenzenci. Postanowiłam zasięgnąć informacji u źródła i zapytać specjalisty od nagłośnienia, czy było to działanie celowe, a jeśli tak, to czemu miało służyć.

- Koncert nie był zbyt głośny, tylko "dynamiczny" - usłyszałam w odpowiedzi.

Podczas koncertu do zespołu Zimmera dołączył polski muzyk, Aleksander Midwiw - Baron. Zobacz fragment jego występu.


Muzyka do filmu "piraci z Karaibów" w nowej, ekspresyjnej aranżacji.



Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (49) 1 zablokowana

  • Ale to infantylne (1)

    • 9 40

    • Oooooo nauczyło się nowego słowa hahahahahaha

      • 13 4

  • Bleeeeeee... (3)

    • 6 37

    • (2)

      Proszę rozwinąć myśl.....

      • 1 0

      • (1)

        Nie za dużo wymagasz ?

        • 2 0

        • odp.

          Posikam sie ze smiechu.

          • 0 0

  • Fatalna akustyka Ergo Areny (1)

    Dynamiczne i głośniejsze partie przypominały bardziej death metal a nie muzykę Hansa Zimmera...

    W tego typu obiektach nie powinno się grać koncertów, tak jak w filharmoniach nie organizuje się meczów...

    • 41 14

    • popieram. Akustyka do niczego. Ten koncert mnie zmeczyl.

      • 2 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Hans Zimmer temat z filmu "Król lew"

    Rewelacja (2)

    Niesamowite odczucie-profesjonalizm w każdym calu.Brawo dla wszystkich muzyków ,solistów i dla PANA HANSA ZIMMERMANA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 5 0

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Hans Zimmer temat z filmu "Król lew"

      Jestem tego samego zdania.Hans Zimmer jest geniuszem muzycznym.Koncert wspaniały

      • 3 0

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Hans Zimmer temat z filmu "Król lew"

      Chyba Zimmera.

      • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Hans Zimmer temat z filmu "Król lew"

    (4)

    Bardzo ładnie poproszono,aby nie robić zdjęć i nie nagrywać.Oczywiście znalazł się burak,który nie zrozumiał po Polsku.Kakim trzeba być tumanem,aby nagrywać koncert na którym się aktualnie znajdujesz?tym filmikiem pokazałeś że brak u ciebie kultury i dobrego wychowania

    • 6 5

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Hans Zimmer temat z filmu "Król lew"

      Rany... (3)

      ...myslenie nie boli...
      Zakaz dotyczy osob prywatnych.
      Media maja zazwyczaj mozliwosc nagrywania - w koncu dla wykonawcow jest to dodatkowa promocja.
      Nie dosc ze nie kumasz, to jeszcze drzesz sie wszem i wobec obrazajac i wyzywajac. Najpierw dopytaj, doczytaj, dowiedz sie, a potem przemysl - gwarantuje ze znacznie rzadziej bedziesz wychodzila z twarza.

      • 3 1

      • Opinia do filmu

        Zobacz film Hans Zimmer temat z filmu "Król lew"

        A ty byłeś?z twojej wypowiedzi widzę że nie!albo byłeś i sam nagrywałeś Januszu.

        • 0 1

      • Opinia do filmu

        Zobacz film Hans Zimmer temat z filmu "Król lew"

        Ten filmik nagrały media?oglądałeś?tak nagrywają media?

        • 1 2

      • Opinia do filmu

        Zobacz film Hans Zimmer temat z filmu "Król lew"

        Osoby z pozwoleniem na nagrywanie miały specjalne naklejki i pierwszy utwór był nagrywany na statywach ustawionych koło FOH, następnie trzeba było przejść na swoje miejsce. Na normalnych miejscach cieżko by było ustawić statyw, więc dlatego taka jakość.

        • 0 0

  • (2)

    Wspaniały koncert.Wspaniali słuchacze,oorócz jednostek,które nie mogły powstrzymać się od nagrywania i robienia zdjęć z fleszem.Niektórzy ludzie powinni siedzieć w domu i nigdzie nosa nie wystawiać bo robią wstyd sobie i innym.

    • 48 4

    • Zwłaszcza stary dziad w białej koszuli sektor 512 (1)

      Strzela fleszem i widzi głowy siedzących przed nim! I nic poza tym!!!
      Ale wali dalej! Idiota!
      Ubrał sie dziad w gajer u myślał ze słomę zakrył

      • 8 1

      • Dokładnie.W tym damym sektorze siedziałam.Co z tymi ludżmi się dzieje?zanik komórek mózgowych?

        • 2 0

  • (1)

    Wielki plus za aranzacje, niekiedy metalowe albo drumbassowe, swoich przebojow.

    Plus tez za wystep oryginalnego glosu z Gladiatora i Krola Lwa :)

    Udany koncert!

    • 23 7

    • To nie był oryginalny głos z Gladiatora, w oryginale śpiewa Lisa Gerard.

      • 11 0

  • Pierwsza część rewelacja, druga znacznie mniej ciekawa. (2)

    Akustyka fatalna ja zawsze w tym miejscu, tego typu koncert znacznie lepiej pasowałby do Opery Leśnej. Dodam jeszcze, ze sama realizacja koncertu, zgranie ludzi i ich poziom to naprawde mistrzostwo swiata.

    • 33 3

    • Opinia - każdy ma swoją (1)

      Dla mnie osobiście 2ga cześć koncertu była lepsza. Batman przebił zdecydowanie wszystko co dało się usłyszeć na koncercie. Inception oraz Interstellar były zaraz na 2gim miejscu. Pierwsza połowa przynudzała.

      • 0 2

      • Gdyby Hans nie powiedział, że to z Batmana

        bo bym nawet nie pomyślał że to z tego filmu... toż to totalna rąbanka była
        - za głośno, zbyt duży pogłos. dźwiękowcy się nie spisali a i hala też nie nadająca się do koncertowania - chyba każdy zauważył te gołe betonowe powierzchnie...

        • 2 1

  • Niesamowity

    To było coś niesamowitego,pięknego,porywającego.Akustyka!?Co poniektórzy mają do niej zastrzeżenie,nie wiem o co im chodzi choć siedziałam w bocznym sektorze gdzie podobno było z nią słabo...no nie zgodzę się.Przeżycie warte kazdych złotówki.Z przyjemnośćia wybiorę się na kolejny koncert jesli pan Hans po raz kolejny do nas zawita.

    • 25 3

  • (1)

    To nie pierwszy koncert zepsuty w "ERGO" przez dźwiękowców! Sam uczestniczyłem w takich dwóch i chyba jest to zadadą. Jeśli jest to miejscowy inżynier dźwięku, to powinien iść do lekarza. Jeśli nie - coś nie tak jest z "Areną"...

    • 13 3

    • Tak słychać dzwięk Na Hali.To jest normalne

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W jakim mieście farbuje się wodę w rzece na zielono?