• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wielka Giełda Płytowa we Wrzeszczu

Arnold Szymczewski
21 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Setki odwiedzających, tysiące płyt winylowych, CD i kaset. W ofercie m.in. jazz, funk, soul, rock i blues. Przez całą sobotę w Galerii Metropolia odbywało się wydarzenie pt. Wielka Giełda Płytowa.



Wydarzenie zapowiadaliśmy w oddzielnym cyklu Planuj tydzień - czytaj zawsze w czwartek o 10 oraz naszym kalendarzu imprez.

Czy słuchasz muzyki z płyt winylowych lub CD?

Giełdy płyt winylowych na dobre wpisują się w kalendarz wydarzeń organizowanych w Trójmieście. W sobotę fani winyli, CD i kaset mieli kolejną już okazję do wymienienia się doświadczeniami, a także do zakupu swojej wymarzonej okładki.

Mimo że na gdańskiej giełdzie można było kupić także płyty CD i stare kasety, to i tak największą popularnością cieszyły się winyle. Dlaczego?

- Płyty winylowe mają klimat, jakiego nie ma żaden inny nośnik. Brzmienie gramofonu jest czymś, czego nie zamieniłbym na najlepszy nowoczesny zestaw grający - mówił pan Adam.

Na gdańskiej giełdzie płytowej można było wybierać spośród kilkunastu tysięcy pozycji - jazzu, funku, soulu, rocka, metalu, muzyki alternatywnej, elektronicznej, filmowej, czy bluesa. Ofertę wystawców z całej Polski podziwiali nie tylko kolekcjonerzy, ale i przypadkowi ludzie.

- Właściwie, to pojawiliśmy się tutaj przypadkiem - przy okazji zakupów. Mamy gdzieś w piwnicy stary zakurzony gramofon, teraz będzie okazja do tego, żeby go w końcu wyjąć i postawić w mieszkaniu. Kupiliśmy już dwie płyty, ale na tym się chyba nie skończy - mówiła pani Barbara.
Mimo że dziś przy pomocy Internetu mamy dostęp do milionów utworów, to moda na płyty winylowe i tak rośnie z każdym rokiem.

Wydarzenia

III Wielka Giełda Płytowa

kiermasz

Miejsca

Opinie (67) 7 zablokowanych

  • Byłem, nie polecam (1)

    Kilku handlarzy nagabujących bardzo natrętnie, ceny z kosmosu, zwykły handel. Giełdę płytową to można sobie zobaczyć w Oslo, Berlinie, szukać okazji wśród kolekcjonerów. Szkoda czasu.

    • 16 1

    • Polecam pojechać do Berlina i zobaczyć jakie ceny są w Berlinie :)

      • 0 0

  • Dajcie spokój. Te same twarze te same płyty i ceny z kosmosu.

    • 13 1

  • Widzę, że w Metropolii to jest wszystko oprócz sklepów.

    • 4 3

  • Winyl trąci snobem w erze powszechnego streamingu (2)

    Ja mogę słuchać na czymkolwiek aby tylko nuta mnie ruszała.

    • 4 18

    • (1)

      jesteś wirtualny jak twoja wirtualna muzyka

      • 6 1

      • Kup sobie jeszcze telefon na korbkę

        • 1 0

  • zapraszam (1)

    W niedzielę odbędzie się kiermasz zardzewiałych śrub i prętów zbrojeniowych, zapraszam niedziela godz.9,00

    • 9 5

    • kiermasz używanych nocników blaszanych byłby lepszy

      z domieszką kaczek szpitalnych z bakelitu

      • 2 1

  • Czarnych pięknych płyt mam sporo.

    Pod koniec lat siedemdziesiątych do sklepu rzucano maksymalnie 40 sztuk. Mam sbb, budkę Suflera.
    Perfect, Republikę, Lombard, Bajm, Sztywny Pal Azji, tsa, kobranockę, Kult, T-Love, Krzak, Lady Pank, Oddział Zamknięty, Bank, Maanam.Dżem....

    • 4 3

  • Arnold Szymczewski mam do ciebie pytanie. (4)

    Jak piszę o zespole SBB to piszę SBB . a na stronie pokazuje się sbb.
    Wtedy moja wypowiedź nie ma sensu. A ty wiesz coś o zespole SBB?

    • 1 1

    • W komentarzach na trojmiasto.pl (2)

      skróty zamieniają się na pisane małymi literami, też mnie to denerwuje...

      • 2 0

      • A napisałem SBB

        I co wychodzi tu - SBB
        jak nic

        • 1 0

      • Nie tylko to. Po kropce czasem zdarzy mi sie pisac z malej litery i

        kiedy probuje to poprawic wtedy nadal jest z malej litery. Tak jak by bylo to jakos zaprogramowane. Mozna zmienic prawie caly tekst ale male litery pozostaja. I tu nie chodzi tylko o skroty pelnych nazw.

        • 0 0

    • sbb sbb

      • 0 0

  • Jakosc winyli to teoria. Trzeba.miec naprawde dobry sprzet do nich. A tak spotify wygrywa...

    • 2 2

  • Uhm (2)

    Ja wykopałem dobry gramofon dołożyłem markową dobrą wkładkę i płożyłem na talerz starą płytę Maryli Rodowicz (taką w piwnicy znalazłem) Wzmacniacz dobrej japońskiej firmy Rotel. I słucham. No jest klimat są trzaski i szum, ale czy to jest fajne ? no nie wiem. Chyba wole CD :)

    • 2 2

    • trzaski i szumy

      to są na doje.banych płytach panie kolego

      • 3 0

    • Umyj płytę.
      Dobry gramofon i wkładka a tym bardziej wzmacniacz nie mają nic do trzasków. Poza tym polskie tłoczenia od nowości nie były wolne od wad.

      • 2 0

  • winyle górą ale tylko z patefonu z lat 20-tych (1)

    • 0 2

    • W latach 20-stych nie bylo winyli.

      Twarde plyty i latwo sie lamaly. Igly tepily sie szybko i wymieniales je co kilka przegran plyty. Mozna bylo kupic pudelko z np 50-cioma iglami. Ja mam taka jednostronna plyte 78 rpm z 1916 roku. Caruso spiewa O sole mio. Mimo tylu lat slychac dobrze. Kiedys trzeba to bedzie dac do muzeum czy radiostacji.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Dokończ przysłowie: Której but na progu stanie...