Jerzy Jastrzębowski przejął Bałtyk Gdynia zimą 2020 roku na ostatnim miejscu w grupie grupie III ligi, a zrezygnowano z jego usług, gdy drużyna ukończyła rozgrywki poprzedniego sezonu z 6. lokatą. Rutynowany szkoleniowiec już ze Stolem Gniewino stawi się w sobotę, 14 maja po raz pierwszy na Narodowym Stadionie Rugby od pożegnania z klubem. Czy weźmie rewanż na biało-niebieskich za to, że jego praca nie została doceniona? Obecnie gospodarzy prowadzi jego były asystent i znów jest obrona przed degradacją. Początek gry o godzinie 11. Bilety w cenie 5 i 10 zł.
Typowanie wyników
BAŁTYK Gdynia
Stolem Gniewino
Jak typowano
| 84% |
183 typowania |
BAŁTYK Gdynia |
|
| 9% |
20 typowań |
REMIS |
|
| 7% |
15 typowań |
Stolem Gniewino |
|
KP Starogard Gdański - Bałtyk Gdynia 2:0. Przeczytaj relację z ostatniego meczu
W sobotę Bałtyk Gdynia podejmie Stolem Gniewino, czyli zespół prowadzony obecnie przez
Jerzego Jastrzębowskiego. Dla uznanego w Trójmieście trenera będzie to pierwsze spotkanie przeciwko byłemu klubowi od czasu rozstania. Będzie miał zatem okazję się zmierzyć się z zespołem, który odebrano mu poprzedniego lata, a obecnie prowadzi go jego były asystent -
Robert Reiwer.
- Nic nie muszę udowadniać. Myślę, że to, co miałem do udowodnienia, to już udowodniłem. W Stolemie wszystko jest na wysokim poziomie organizacyjnym i sportowym. Natomiast w Bałtyku wciąż pracują znajomi, a także piłkarze, z którymi współpracowałem wcześniej. Myślę, że pożegnaliśmy się bez konfliktu - mówi nam trener Jastrzębowski, który w Gniewinie pracuje od zimy.Bilans ostatnich trenerów Bałtyku Gdynia w III lidze:
Jerzy Jastrzębowski:*
- Runda zasadnicza: 9 zwycięstw, 7 remisów, 6 porażek = śr. 1,55 pkt/mecz
- Grupa mistrzowska: 4 zwycięstwa, 1 remis, 9 porażek = śr. 0,93
Grzegorz Niciński:- 2 zwycięstwa, 2 remisy, 9 porażek = śr. 0,61 pkt/mecz
Robert Reiwer:- 7 zwycięstw, 2 remisy, 6 porażek = śr. 1,53 pkt/mecz
* w sezonie 2020/21 22 drużyny grały każda z każdą bez rewanżów, a potem 8 najlepszych każda z każdą mecz i rewanż71-letni obecnie
szkoleniowiec w Bałtyku pracował dwukrotnie, łącznie przez 9 lat. Najpierw jako pierwszy trener w latach 2006-09. Potem już w różnych rolach od 2015 do końca 2021 roku.
Z zespołem rezerw awansował z B Klasy do V ligi. Nie obraził się nawet, gdy dwa lata później powierzono mu kolejną B-klasową drużynę. Mimo, że przecież w 1983 roku z Lechią Gdańsk zdobył Puchar i Superpuchar Polski, a także grał przeciwko Juventusowi Turyn w rozgrywkach Pucharu Zdobywców Pucharów.
Jerzy Jastrzębowski: PESEL to tylko liczby. Przeczytaj wywiad po 70. urodzinach
III-ligową drużynę biało-niebieskich objął w styczniu 2020 roku, gdy drużyna była na ostatnim miejscu w tabeli. Wiosną rozegrano tylko jedną kolejkę, a następnie zakończono sezon z powodu pandemii, ale bez degradacji. Los uśmiechnął się do Bałtyku, więc - co oczywiste - w kolejnych rozgrywkach celem było utrzymanie.
Mimo to Jastrzębowski
wprowadził Bałtyk do grupy mistrzowskiej, czyli 8 najlepszych drużyn, które już po pierwszej fazie sezonu miały zapewnione utrzymanie. Ostatecznie sezon 2020/21 biało-niebiescy zakończyli na 6. miejscu, co jest ich najlepszym wynikiem od 2018 roku i co najmniej jeszcze przez sezon to osiągnięcie nie zostanie poprawione.
- Spędziłem tu kilka dobrych lat. Emocjonalnie zżyłem się z klubem bardziej lub mniej, podobnie zresztą jak z Lechią Gdańsk, z którą też przeżyłem sukcesy. W tym zawodzie można spodziewać się wszystkiego. Zarząd podjął decyzję i postawiono na zmiany. Niespecjalnie mnie to zdziwiło, ale nie ukrywam, że ciśnienie się lekko podniosło. Kontrakt był sporządzony tak, a nie inaczej i trzeba było to zaakceptować - przyznaje szkoleniowiec.Przypomnij sobie okoliczności, w jakich doszło do zmiany trenera w Bałtyku Gdynia minionego lata
, bo koncepcja klubu z
Grzegorzem Nicińskim u sterów nie zdała egzaminu. Po niespełna czterech miesiącach drużyna zajmowała przedostatnie miejsce w tabeli.
Obecnie zespół prowadzi
trener Reiwer, który od lipca 2020 roku do końca 2021 roku był asystentem Jerzego Jastrzębowskiego, a następnie stał u boku Grzegorza Nicińskiego. Jego kontrakt jest ważny do końca roku i ma opcję przedłużenia.
Początek tej kadencji był dobry, ale obecnie biało-niebiescy cały czas walczą o utrzymanie. Co więcej trener Jastrzębowski nie przyjeżdża na ul. Górskiego, aby ułatwić gdynianom tego zadania, a wręcz przeciwnie.
Dlaczego Bałtyk Gdynia traci tyle goli? Damian Garbacik wyjaśnia
- Stolem Gniewino 5 3 2 18 12:10
- Bałtyk Gdynia 4 1 5 13 15:11
Gdy spojrzymy na
wiosenne osiągnięcia obu drużyn to Stolem, mimo że strzelił mniej bramek, zdobył aż o 5 punktów więcej od Bałtyku. W tabeli uwzględniającej tylko tegoroczne osiągnięcia zespół z Gniewina jest 5. siłą grupy drugiej III ligi, a biało-niebiescy dopiero 10. Dla porównania najlepsza Olimpia Grudziądz zdobyła 26, a najsłabsza Jarota Jarocin 10 punktów.
- Trzymam kciuki za Roberta, który dostał szansę samodzielnego prowadzenia drużyny. Życzę mu jak najlepiej, ale dopiero po naszym meczu. My również mamy swoje cele, chcemy się utrzymać, a do tego potrzebujemy punktów. Chcemy je zdobyć także z Bałtykiem i tak też podchodzimy do każdego meczu - podsumowuje trener Jastrzębowski.Przypomnijmy, że w tym sezonie, poza wycofaną z rozgrywek Elaną Toruń, grupę drugą III ligi opuszczą dwie najsłabsze drużyny. Bałtyk nas strefą spadkową ma obecnie 5, a Stolem aż 11 punktów przewagi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
