Piotr Tarnacki z załogantem Bartoszem Makułą na katamaranie Roca wygrał wyścig O Bursztynowy Puchar Neptuna rozgrywany w ramach regat Pantaenius Nord Cup Gdańsk oraz Baltic Sail. W niedzielę w Górkach Zachodnich odbędą się ostatnie wyniki w klasach: Micro, mistrzostwa Polski Nautica 450, Puchar Polski Flying Dutchman, Korsar, Sigma Active oraz Nord Cup Classic.
ZATOKA GDAŃSKA POD ŻAGLAMI. PRZECZYTAJ CO JESZCZE WYDARZYŁO SIĘ NA PANTAENIUS NORD CUP ORAZ VOLVO GDYNIA SAILING DAYSBursztynowy Puchar Neptuna to flagowy wyścig organizowany podczas Pantaenius Nord Cup Gdańsk. Odbywa się od 2010 roku i przyciąga również wodniaków biorących udział w zlocie Baltic Sail. W widowiskowej rywalizacji brały udział rozmaite jednostki pływające napędzane wiatrem. W akcji można było obejrzeć żeglarzy startujących na jachtach jednokadłubowych, katamaranach, a nawet deskarzy z żaglem lub latawcem.
Żeglarze wystartowali z Brzeźna w kierunku Stogów, płynęli wzdłuż gdańskich plaż, aż do boi zwrotnej przy molo w Sopocie. Jako pierwszy z 41 startujących linię mety przekroczył wyczynowy katamaran Roca ze sternikiem
Piotrem Tarnackim i załogantem
Bartoszem Makułą. Wyposażona w hydro-skrzydła jednostka dosłownie fruwała nad wodą i wygrała z czasem 1:52.53.
- Panowie pokazali, że tego typu katamarany są zdecydowanie najszybsze. Mieli szansę, by pobić rekord trasy, pomagały im warunki i dobry wiatr, niestety wywrócili się przed metą, przez co zabrakło im do ustanowienia rekordu 2,5 minuty - relacjonuje Tomasz Sawukinas, sędzia główny regat. - Warunki były ciężkie, udało się wygrać, choć nie obyło się bez przygód. Przed zakończeniem nasz katamaran się wywrócił, ale szybko się pozbieraliśmy i wpłynęliśmy pierwsi. Regaty ciekawe, warunki dosyć w pewnym momencie ekstremalne, jak na nasz katamaran. Ale najważniejsze, że się udało i mamy Bursztynowy Puchar Neptuna - mówi Tarnacki.SPRAWDŹ, KTO WYGRYWAŁ PIERWSZE REGATY W RAMACH PANTAENIUS NORD CUP 2018Drugi, ale jako pierwszy jednokadłubowiec, w czasie 1:57.01 na metę wpłynął jacht Globe ze sternikiem
Zbigniewem Gutkowskim wraz z załogą. Trzecie miejsce zajął jacht Scamp 27 ze sternikiem
Witoldem Karłow wraz z załogą (2:11.7). Wszyscy żeglarze przepłynęli linię mety w najpóźniej cztery godziny od startu.
- To najszybszy wyścig w historii regat, warunki dopisywały żeglarzom - mówi Sawukinas.PRZECZYTAJ WIĘCEJ O HISTORII REGAT NORD CUP, KTÓRE ROZGRYWANE BYŁY PO RAZ TRZYNASTYUroczyste wręczenie nagród odbyło się na Ołowiance. Każdego roku na podstawie Bursztynowego Pucharu Neptuna, który należy obecnie do stałej wystawy Muzeum Bursztynu w Gdańsku, wygrawerowane zostają imię, nazwisko i nazwa jachtu zwycięzcy całego wyścigu. Oprócz tego wyłaniani są zwycięzcy poszczególnych podkategorii. W tym roku są to:
- Jachty jednokadłubowe poniżej 6,5 m: załoga Piotra Adamowicza na jachcie Neoprofil
- Jachty jednokadłubowe 6,5 - 8 m: załoga Radosława Cierpiała, jacht Salamander
- Jachty jednokadłubowe 8 - 10 m: załoga Ireneusza Siwka, jacht Zoltar
- Jachty jednokadłubowe 10 - 12 m: załoga Tomasza Makowskiego, jacht Apollo Sails 2 Easy 2
- Jachty jednokadłubowe powyżej 12 m: załoga Zbigniewa Gutkowskiego, jacht Globe
Równolegle na Górkach Zachodnich odbywały się regaty w klasach: Micro, mistrzostwa Polski Nautica 450, Puchar Polski Flying Dutchman, Korsar, Sigma Active oraz Nord Cup Classic (ORC, KWR, OPEN). W niedzielę odbędą się ostatnie wyścigi w powyższych klasach, które zakończą się wręczeniem medali o godzinie 16. Odbędzie się też dekoracja żeglarzy z wyścigu B8, który odbył się w pierwszy weekend regat, w ekstremalnych warunkach. Z 16 zgłoszonych załóg metę osiągnęły tylko trzy.
ras.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
