Zbigniew Boniek ma już debiut za sobą. Janusz Wójcik, były selekcjoner, już zdążył na łamach "PS" skrytykować narodową za żenujące widowisko i grę bez składu i ładu. Co jednak ma powiedzieć Luiz Felipe Scolari, który słabiutkim meczem z Paragwajem pożegnał się z mistrzami świata?
Brazylia przegrała u siebie, w Fortalezie, 0:1, mimo że wystąpiła w najmocniejszym składzie, m.in. z
Ronaldo i
Rivaldo. Scolari szybko uciszył krytyków:
"Pracę z canarinhos rozpocząłem i zakończyłem porażką, ale to nie ma znaczenia. Zdobyłem Puchar Świata!"Podczas konferencji prasowej po spotkaniu Polska - Belgia debiutant Boniek również zachował zimną krew, choć jego pozycja jest zupełnie inna. "Zibi" nie mamił nas gładkimi słówkami, jak chociażby ongiś kolega Wójcik.
- Czeka nas dużo pracy, mamy jeszcze sporo braków. Futbol na wysokim poziomie to ogromna siła, zwrotność i dynamika. Jeśli chcemy dorównać mocniejszym rywalom, nie możemy być od nich gorsi pod względem wytrzymałościowym. Stworzyliśmy za mało akcji ofensywnych, Belgowie byli lepsi w środku boiska.Piłkarze patrzyli mniej krytycznie na swoją grę, ale to normalne.
Kamil Kosowski:
"Belgowie mogli być trochę zszokowani szybko straconą bramką, ale później rozkręcili się. Z wyniku 1:1 możemy być zadowoleni, chociaż jest niedosyt, bo mogliśmy prowadzić 2:0."Tomasz Rząsa:
"Polska drużyna zagrała poprawnie, a nawet dobrze. Po raz pierwszy graliśmy w takim ustawieniu i nie można wymagać, aby wszystko wychodziło. Naprawdę ciężko gra się przeciwko tak dobrze zorganizowanej reprezentacji."
Mariusz Lewandowski: "Widać, że Belgowie są zgrani, a my dopiero zaczynamy budować nowy zespół. Z meczu na mecz powinno być coraz lepiej."Następny mecz za 15 dni z San Marino!
Uzupełniamy nasz serwis wynikami gier, które skończyły się w środę najpóźniej. Niespodzianek było więcej.
Brazylia - Paragwaj 0:1 (Cuevas 27),
Szkocja - Dania 0:1 (Sand 9),
Węgry - Hiszpania 1:1 (Miriuta 72 - Raul Tamudo 55),
Włochy - Słowenia 0:1 (Cimirotić 32),
Tunezja - Francja 1:1 (Zitouni 38 - Silvestre 18),
Szwajcaria - Austria 3:2 (Hakan Yakin 19, Frei 41, Murat Yakin 76-k - Wallner 11 i 81),
Irlandia Północna - Cypr 0:0,
Islandia - Andora 3:0.