- 1 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (109 opinii)
- 2 Arka bliżej awansu. Zmiennicy dali radę (74 opinie)
- 3 Siatkarze zakończyli sezon na 6. miejscu (15 opinii)
- 4 Chińczycy nie dostali wiz. O mało nie spadli (2 opinie)
- 5 Żużlowcy po lekcji. Co zapowiedzieli? (142 opinie)
- 6 Sensacja i plaga kontuzji przed Monako (5 opinii)
Gedania Gdańsk - Melnox Stal Mielec
12 kwietnia 2002 (artykuł sprzed 22 lat)
W sobotę siatkarki przystąpią do trzeciej, ostatniej rundy play off. W wielkim finale zagra broniąca tytuły Nafta Gaz Piła oraz Skra Warszawa, która w ostatnim dziesięcioleciu nie stała nawet na podium. Walka o brąz rozegra się pomiędzy wicemistrzem sprzed roku Bankiem Pocztowym Bydgoszcz, a brązowym medalistą sprzed dwóch lat i czwartą drużyną minionego sezonu, Stalą Bielsko-Biała. O siódme miejsce zagrają: pokonana przez gedanistki Nike Węgrów i Gwardia Wrocław. Z ekstraklasy zdegradowany został Wulkan Częstochowa, a Calisia (brąz przed rokiem!) czeka na przegranego w barażach o ekstraklasę. Grają w nich Danter Poznań i Wisła. Zwycięzca tej rywalizacji automatycznie zakwalifikuje się do krajowej elity, a pokonany zagra o awans z kaliszankami.
Gedania staje do walki z dobrze sobie znanym Melnoksem. Przed rokiem wygrana w drugiej rundzie play off z tym zespołem utorowała gdańszczankom drogę do szóstego miejsca. W tym sezonie nasza drużyna dwukrotnie ograła mielczanki w Pucharze Polski. Jednak gdy przyszło do walki w ekstraklasie, nastąpił podział punktów( każda z drużyna wygrywała u siebie).
Jeśli ta prawidłowość zostanie zachowana, to zespół Skrobeckiego zdobędzie piątą pozycję. Większą liczbą meczów na własnym parkiecie będzie dysponował w nagrodę za czwarte miejsce w sezonie zasadniczym. Jednak dmuchać na zimne nakazują ostatnie występy Melnoksu. W drugiej rundzie play off odprawił Gwardię 3-2, a wszystkie mecze wygrywał na... wyjeździe. Ponadto na korzyść mielczanek świadczy dłuższa ławka rezerwowych. W tej drużynie gra m.in. znana z występów w Gdańsku Lena Staniszewska, która po wypełnieniu kontraktu w Mielcu, zapewne znów będzie przymierzana do... Gedanii.
Gospodynie w sobotę i niedzielę radzić sobie będą musiały w dziewiątkę. Trener Skrobecki może wymieniać jedynie rozgrywające i jeszcze jedną zawodniczkę z pola.