Do inauguracji rozgrywek ekstraklasy siatkarek pozostało blisko dwa miesiące. Jednak już dzisiaj i w piątek najbardziej zagorzali sympatycy drużyny Gedanii będą mogli wybrać się na mecze w hali przy ul. Kościuszki. Podopieczne Jerzego Skrobeckiego sparować będą z niemieckim zespołem z Hamburga. W miejscowym teamie będziemy mogli zobaczyć w akcji trzy z czterech pozyskanych zawodniczek. Po raz pierwszy gdańskiej widowni zaprezentują się:
Dominika Kuczyńska, Swietłana Pugaczowa i Agnieszka Lewandowska. Z nowych twarzy zabraknie jedynie
Agnieszki Drzewiczuk, która przebywa na zgrupowaniu juniorskiej reprezentacji Polski. Jej rówieśniczka i koleżanka klubowa z Trefla Gdynia i SMS Sosnowiec, Alicja Szajek, która również była przymierzana do Gedanii, prawdopodobnie wyląduje w zespole beniaminka II ligi, Alpacie Gdynia.
W dzisiejszym spotkaniu w szeregach Gedanii zabraknie również Mileny Rosner i Izabeli Bełcik. Obie zostały powołane do drużyny narodowej na turniej kwalifikacyjny do mistrzostw świata, który w najbliższy piątek rozpocznie się w Opolu. Trener Skrobecki nie skorzysta także z usług Luby Jagodiny, która na Ukrainie załatwia kwestie paszportowe związane z dalszą grą w Polsce.
Dla sympatyków siatkówki, a szczególnie wielbicieli talentu Mirelli Stech, mamy niezbyt dobrą wiadomość. najstarsza w szeregach Gedanii postanowiła wytrwać w decyzji o zakończeniu kariery. Jej benefisowy mecz odbędzie się 8 września w Gdańsku. Rywalem gedanistek będzie Pałac Bydgoszcz, a zatem drużyny z miasta, w którym Mirella zaczynała bogatą w sukcesy karierę sportową.
jag.