• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gimnazjalne Czwartki Lekkoatletyczne na mecie

Jacek Główczyński
20 maja 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Barbara Grzmocińska w pchnięciu kulą oraz Gustaw Jacewicz w skoku w dal uzyskali najbardziej wartościowe wyniki w trzecim tegorocznym mityngu Gimnazjalnych Czwartków Lekkoatletycznych. Na zaproszenie KL Lechia Gdańsk pozytywnie odpowiedziało 338 młodych zawodniczek i zawodników. Rywalizowali oni przy ul. Traugutta w 12 konkurencjach.

Klan Ellwardów
W mityngów startowała głównie młodzież gdańskich gimnazjów. Poza reprezentacją Straszyna rodzynkami było rodzeństwo Ellwardów. Gdyński klan na ul. Traugutta stawił się pod kierownictwem mamy - Jolanty Ellward. Z trzech konkurencji, które obsadził, wygrał dwie. Kamila zwyciężyła w biegu na 600 metrów, a Agnieszka była zdecydowanie najlepsza w chodzie na 1 kilometr. Obie powtórzyły swoje sukcesy z pierwszych tegorocznych zawodów z tego cyklu.
- Mamy cztery córki i syna. Wszyscy uprawiają lekkoatletykę. Do wszystkich z nich podchodzimy jednakowo. Nie ma "oczka w głowie". Wszystkie są bowiem na swój sposób utalentowane. Na razie najlepszy wynik osiągnęła Agnieszka. W chodzie w mistrzostwach Polski młodzieczek zdobyła srebrny medal. Jednak długo dla niej szukaliśmy optymalnej konkurencji. Zanim trafiła do tej dyscypliny i do Lechii Gdańsk, biegała na różnych dystansach, a nawet pchała kulą. Pozostałe dzieci trenują w Zorzy Gdynia. Specjalizują się w biegach średnich. Po cichu liczymy, że najmłodsza córka - Syntia zakwalifikuje się do ogólnopolskiego finału "czwartków" szkół podstawowych na 600 metrów - mówiła Jolanta Ellward.

Całe podium nasze
W dwóch konkurencjach chłopców wszystkie medale zabrali reprezentanci jednej szkoły. Na 300 metrów najszybciej biegli uczniowie Gimnazjum nr 48. Rywalizacja między nimi była tak zacięta, że zmieścili się w przedziale jednej dziesiątej sekundy, a dwóm pierwszym zmierzono ten sam czas!
- Zawsze tak biegamy. Ja zaczynam najszybciej, a później, albo dobiegam do mety pierwszy, albo koledzy mnie przechodzą. Dzisiaj prowadziłem przez 250 metrów - podkreślał trzeci na mecie Marcin Fularczyk. - Szkoda, że sędziowie nie przyznali dwóch złotych medali, bo ma metę wpadliśmy łeb w łeb - żałował wicemistrz Jarosław Skibicki - Mi się nawet wydawało, że to Jarek był pierwszy - chyba nie tylko z powodu kurtuazji zadeklarował najlepszy na tym dystansie Marcin Ciuba

Żadnych problemów z ustaleniem kolejności nie było na najdłuższym biegowym dystansie mityngu. Wszystkie medale zdobyli zawodnicy Gimnazjum nr 29. Dumna była nauczycielka tej szkoły, Katarzyna Ulejczyk, która mogła udekorować podopiecznych.
- Z tego grona tylko zwycięzca trenuje lekkoatletykę. Pozostali są zawodnikami Lechii, ale drużyny piłkarskiej. Nie mamy problemów z zachęceniem młodzieży do startu w zawodach. Jest tylko nieco kłopotów, aby Dawida i Łukasza przekonać, aby biegali w tej samej serii co Pomagruk. Wiedzą bowiem, że z nim nie mają szans. Z drugiej strony tylko biegnąc za nim, mają szanse, aby zejść poniżej 3 minut i także zająć wysokie miejsca. Dla naszej młodzieży występ w "czwartkach" to z pewnością prestiż. Nie wystarczyć być bowiem tylko dobrym sportowcem, ale również nie można opuszczać się w nauce czy mieć kiepskie zachowanie - zdradza tajemnice sukcesów Ulejczyk.

Na nich nie ma silnych
Jedynym uczestnikiem tegorocznych czwartków, który może pochwalić się trzema zwycięstwami jest Wojciech Halman. Co więcej podopieczny Mirosława Stasewicza z każdym startem poprawia rekord życiowy w chodzie na 2 kilometry. Z regularnością szwajcarskiego zegarka każdorazowo "urywa" po cztery sekundy.
- Szczyt formy przygotowujemy na wrześniowe mistrzostwa Polski młodzików. Trenuję cztery razy w tygodniu. Zdarza się, że podczas tych zajęć przechodzę ponad 100 kilometrów - podkreślał uczeń Gimnazjum nr 34.

Nikt nie pokonałby zapewne także Natalii Labuddy, a komplet wygranych uciekł jej tylko z powodu absencji w premierowych zawodach. To jedyna uczestniczka dzisiejszego mityngu, która zakwalifikowała się do ogólnopolskiego finału Samsung Athletic Cup.
- Dzisiaj się oszczędzałam z kilku powodów. Zapomniałam kolców i musiałam biegać w zwykłych addidasach. Ponadto w nogach czułam bieg na 600 metrów, który miałam w środę w ramach Ligi Młodzików. A po trzecie - próbowałam nieco oszczędzić siły, gdyż we wtorek mam kolejny start. Dlatego nie zależało mi, aby wygrać z jak największą przewagą, a ograniczyłam się do kontrolowania biegu - przyznała zwyciężczyni na 300 metrów.

Drugi "czwartek" wygrała w pchnięciu kulą Barbara Grzmocińska, ale do rekordu życiowego zabrakło jej 32 centymetrów. Dlaczego? "Bo Baśka nie zjadła śniadania" - żartowały koleżanki.
- Śniadanie zjadłam. Słabiej pchałam, bo rywalki mnie nie naciskały. Trudno było się w pełni zmobilizować. Można powiedzieć, że w Gdańsku w tej konkurencji wygrywam samą rutyną - mówiła triumfatorka.

Po raz drugi w roli zwycięzcy zaprezentował się ponadto Gustaw Jancewicz. W premierowej edycji "czwartków" uczeń Gimnazjum nr 29 był najlepszy w spincie, a dzisiaj nie znalazł równych... w skoku w dal.
- Postanowiłem coś zmienić i odpoczać trochę od biegania. Na pewno stać mnie na dalsze skakanie. Ostatnio w mistrzostwach Gdańska uzyskałem na przykład 6.22, choć skakałem pod wiatr - przypominał podopieczny Ryszarda Nadziałka z sopockiego SKLA.

Złoto dla wytrwałych
W skoku w dal Hanna Lange rozpoczęła "czwartki" od drugiej lokaty, w rywalizacji Samsunga była czwarta. Zwycięstwa doczekała się dopiero dzisiaj, choć do rekordu życiowego znów jej zabrakło.
- Tym razem pięciu centymetrów. Trener mówi, że w tym sezonie powinnam skakać już powyżej pięciu metrów. Jestem coraz bliżej tej granicy, gdyż stopniowo poprawiam się pod względem technicznym - oceniała uczennica Gimnazjum nr 28.

"Do trzech razy sztuka" - może mówić także Hanna Górska. Paradoksalnie sprinterka wygrała zawody wówczas, gdy uzyskała... najsłabszy czas. 13,3 w premierowym starcie dało jej drugie miejsce, a 13.53 w rywalizacji Samsunga przyniosło najniższy stopień podium. Tym razem, uczennica Gimnazjum nr 28 niewiele zeszła poniżej 14 sekund, a na ostatnich metrach mogła się już ogładać i wyraźnie zwolnić.
- Trenuję w szkole i w Lechii. To już nie jest zabawa, a poważne uprawianie sportu. Dzisiaj starałam się wygrać, ale jednocześnie pobiec spokojnie. Wkrótce mam bowiem następne zawody - mówiła najszybsza lekkoatletka mityngu.

Niespodzianki na najwyższym stopniu
Marek Maślany przegrał premierowe "czwartki" 0,1 sekundy z Jacewiczem. W dzisiejszych eliminacjach uzyskał identyczny rezultat jak Marcin Celmer. Jednak w finale wreszcie był najszybszy.
- To dla mnie niespodzianka. Na końcówce dopisało mi chyba szczęście. Dotychczas jeszcze nie wygrałem żadnych zawodów. Mam dopiero za sobą... dwa treningi. Na SKLA, do trenera Nadziałka zaprowadził mnie kolega - mówił skromnie sprinter, któremu do rekordu życiowego zabrakło 0,2 sekundy.

Jeszcze bardziej zaskoczony zwycięstwem był Roman Stroyk. Uczeń Gimnazjum nr 29 właściwą rywalizacji chłopców kulę bierze do ręki tylko podczas... zawodów.
- W szkole pod okiem Waldemara Kiełczykowskiego czasem tylko ćwiczymy technikę. Tego nie można nazwać treningiem. Nie mamy bowiem żadnej kuli czterokilowej. Pchamy kulą dla kobiet. Tych prób nawet nie mierzymy. Nie ćwiczę też w siłowni - zapewnia najsilniejszy zawodnik mityngu.

DZIEWCZĘTA

100 metrów
1. Hanna Górska G 28 13.8
2. Joanna Kudosz G 30 14.1
3. Kinga Mańkowska G 48 14.4
4. Marietta Krawczyk G 10 14.4

300 metrów
1. Natalia Labudda G 46 46.5
2. Aleksandra Piętka G 46 46.7
3. Anna Nowoszyńska G 16 46.9
4. Marta Zienkiewicz G 29 47.7
5. Zofia Drepella G 48 47.9
6. Patrycja Masternak Straszyn 50.3

600 metrów
1. Kamila Ellward G 19 Gdynia 1:50.2
2. Karolina Kossak G 33 1:53.3
3. Klaudia kolada G 34 1:54.8
4. Karolina Biedrzycka G 28 1:55.9
5. Joanna Rutkowska G 21 1:59.9
6. Katarzyna Butkiewicz Straszyn 2:00.7

Chód na 1 km
1. Agnieszka Ellward G 19 Gdynia 4:30.8
2. Jolanta Torłop G 27 5:08.3
3. Agnieszka Żmudzka G 7 5:13.5
4. Katarzyna Czułek G 27 5:16.9
5. Katarzyna Gosiewska G 28 5:29.9
6. Katarzyna Król G 12 5:47.4

Skok w dal
1. Hanna Lange G 28 4.83
2. Izabella Strzyż G 33 4.56
3. Patrycja Bulman G 48 4.48
4. Emilia Rogała G 12 4.37
5. Agata Dojan G 16 4.36
6. Ewa Jeziorska G 28 4.26

Pchnięcie kulą
1. Barbara Grzmocińska G 16 10.42
2. Zofia Zajdzińska G 16 8.97
3. Natalia Drozd G 34 8.89
4. Milena Rekowska G 33 8.51
5. Martyna Szynkowska G 18 8.45
6. Marta Szaniewicz G 48 8.42

Najlepsze wyniki w przeliczeniu na punkty
1. Grzmocińska 122
2. Górska 116
3. Lange 115

CHŁOPCY

100 metrów
1. Marek Maślany G 29 12.1
2. Marcin Celmer G 48 12.3
3. Michał Sarnowski G 34 12.4
4. Robert Opiela G 33 12.6

300 metrów
1. Marcin Ciuba G 48 39.8
2. Jarosław Skibicki G 48 39.8
3. Marcin Fularczyk G 48 39.9
4. Karol Łozowski G 33 40.4
5. Krzysztof Jasztal G 18 42.5
6. Maciej Jankowski G 33 42.5

1000 metrów
1. Łukasz Pomagruk G 29 2:50.7
2. Dawid Pajor G 29 2:56.0
3. Łukasz Andrychowski G 29 2:56.9
4. Piotr Wendt G 27 2:57.7
5. Tomasz Łukasiewicz G 33 3:01.3
6. Patryk Mikucziński G 28 3:02.3

Chód na 2 km
1. Wojciech Halman G 34 9:25.9
2. Patryk Rogowski G 30 10:04.4
3. Tomasz Żmudzki G 7 10:08.0
4. Jacek Rzeniewicz G 33 11:15.8
5. Piotr Kamiński G 33 11:18.4
6. Piotr Kotowski G 48 11:24.8

Skok w dal
1. Gustaw Jacewicz G 29 6.11
2. Robert Wojciechowski G 33 5.74
3. Piotr Pisarski G 33 5.64
4. Stanisław Jarosz G 28 5.47
6. Alan Gralicki G 29 5.39

Pchnięcie kulą
1. Roman Stroyk G 29 11.93
2. Arkadiusz Kochner G 34 11.06
3. Sebastian Wojdyka G 33 10.98
4. Jarosław Widanka G 12 10.58
5. Andrzej Matyszkiewicz G 48 10.48
6. Roman Kałdonek G 34 10.17

Najlepsze wyniki mityngu w przeliczeniu na punkty
1. Jacewicz 139
2. Pomagruk 131
3. Stroyk 130

Kluby sportowe

Opinie (5)

  • I ja tam byłem

    ale nic nie wygrałem

    • 0 0

  • nie trać nadziei

    Po wakacjach będą kolejne szanse, tylko trenuj...

    • 0 0

  • LeChIa WyMiAta=D

    tez tam bylam i bieglam na 100m

    • 0 0

  • zawody

    a ja tam byłem i wygrałem złoty medal w rzucie piłką palantową :P

    • 0 0

  • Błąd

    oo sory to jest gimnazjum ja wtedy bylem w 6 klasie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane