• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jan Steber ocenia szanse w rywalizacji hokeistów MH Automatyka Gdańsk - Anteo Naprzód Janów

Marcin Dajos
13 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Jan Steber zapewnia, że tylko dla niektórych hokeistów z NHL karne to łatwizna. Jan Steber zapewnia, że tylko dla niektórych hokeistów z NHL karne to łatwizna.

Jak można nie strzelić ani jednego karnego? A to przesądziło o przegranej MH Automatyki Gdańsk w czwartym meczu o utrzymanie w Polskiej Hokej Lidze. - Trzeba mieć wielkie umiejętności lub swój dzień, by zdobyć bramkę w takiej próbie. Jeśli przed rywalizacją ktoś powiedziałby, że będziemy prowadzić 3-1, wziąłbym to w ciemno. Ostatnie spotkanie sezonu chcemy zagrać przed własną publicznością - deklaruje Jan Steber. W piątek o godzinie 18:30 czeka ekipę Andrieja Kowaliowa piąty pojedynek z Anteo Naprzodem Janów, tym razem w Hali "Olivia".



MH AUTOMATYKA PRZEGRAŁA PO KARNYCH Z ANTEO NAPRZODEM, PRZECZYTAJ RELACJĘ, OCEŃ HOKEISTÓW

Niedzielny mecz w Katowicach kończył się serią rzutów karnych. Zwycięstwo MH Automatyki Gdańsk dawało tej drużynie utrzymanie w Polskiej Hokej Lidze. Niestety, przyjezdnym nie udało się strzelić żadnego z czterech karnych. Pudłowali kolejno: Petr Polodna, Michał Kalinowski, Josef Vitek oraz Jan Steber. A że w międzyczasie dwie bramki strzelili hokeiści Anteo Naprzodu Janów to oni wygrali, doprowadzając do piątego meczu serii do czterech zwycięstw. W niej MH Automatyka prowadzi 3-1.

MECZE PLAY-OUT PHL 2017/2018:
3.03., piątek, godz. 18:00, MH Automatyka Gdańsk - Anteo Naprzód Janów 4:3
4.03., piątek, godz. 17:00, MH Automatyka Gdańsk - Anteo Naprzód Janów 3:2
10.03., sobota, godz. 18:00, Anteo Naprzód Janów - MH Automatyka Gdańsk 1:2
11.03., niedziela, godz. 18:00. Anteo Naprzód Janów - MH Automatyka Gdańsk 3:3, karne 2:0
16.03., piątek, godz. 18:30, MH Automatyka Gdańsk - Anteo Naprzód Janów
ew. 18.03., niedziela, Anteo Naprzód Janów - MH Automatyka Gdańsk
ew. 20.03., wtorek, godz. 18:30, MH Automatyka Gdańsk - Anteo Naprzód Janów


Niektórzy zaczęli zastanawiać się, jak można nie strzelić ani jednego karnego? Przecież w pojedynku bramkarz - zawodnik górą powinien być ten drugi. Pojawiły się także twierdzenia, że w takiej sytuacji strzelający ma średnio 25 proc. szans na pokonanie golkipera. A jak to wygląda z pozycji zawodnika?

- Na pewno trzeba wykazać się cwaniactwem, pewnego rodzaju nonszalancją, mieć szybkie ręce. Czasami jednak wystarczy strzelić bramkarzowi pomiędzy parkanami. Każdy zawodnik wie, że to nie jest łatwa sprawa. Karne w hokeju to nie karne w piłce nożnej. Trzeba mieć wielkie umiejętności lub swój dzień, aby wykonywać je na wysokiej skuteczności - mówi Steber.

Zawodnik

Jan Steber

Jan Steber

ur.
1985
wzrost
188 cm
ocena z sezonu
3.83 (2228 ocen)
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


W starciach MH Automatyki z Naprzodem w sezonie zasadniczym mieliśmy już jedną serię karnych. W Hali Olivia triumfowali gospodarze 3:2.

- Są zawodnicy, którzy na 10 karnych strzelą 6-7, są także tacy, którzy na tyle samo prób trafią tylko raz. Oczywiście oglądając najlepszych z NHL może wydawać się, że karny to łatwizna. Jednak ja sam jestem pod wrażeniem. Nie każdy może być Connorem McDavidem. Bramkarz zasłania sporą część bramki, dlatego potrzeba także wiele zimnej krwi, aby go pokonać. W niedziele trochę za bardzo kombinowaliśmy, brakowało prostych środków i to nas zgubiło - dodaje Steber.
PO MECZACH O UTRZYMANIE HALI OLIVIA TOMASZ WITKOWSKI MARZYŁ O TYM, ABY M.IN. ZAKOŃCZYĆ W TYM SEZONIE MECZ NA ZERO. WCIĄŻ MA NA TO SZANSE. PRZECZYTAJ, CO JESZCZE WÓWCZAS MÓWIŁ

Pokonanie Patrika Speśnego może być dla gdańskich hokeistów problemem nie tylko z tego względu, że zasłania on całą bramkę. Trzyma bowiem łapawice w prawej ręce, ponieważ ma prawy uchwyt kija, co jest rzadkością u bramkarzy.

- Po każdym treningu wykonujemy karne. Nasi bramkarze mają jednak lewy uchwyt kija. A to sprawia, że strzela się im inaczej. To jednak nie stanowi żadnego wytłumaczenia. Ostatnio byliśmy gorsi i tyle - uważa Steber.
Kolejny mecz serii odbędzie się w piątek, o godz. 18:30. Zapowiada się następny zacięty mecz. Przypomnijmy, że trzy pierwsze gdańszczanie wygrywali różnicą bramki.

- Cztery mecze były na styku. Wydaje mi się, że równie dobrze Naprzód mógłby prowadzić w serii. Jeżeli przed nią ktoś powiedziałby, że po czterech meczach będziemy prowadzić 3:1, wziąłbym to w ciemno. Mamy trzy dni, aby dobrze przygotować się do meczu i nie zamierzamy tego zmarnować. Ostatnie spotkanie sezonu chcemy zagrać w tym tygodniu przed własną publicznością - kończy Steber.

Typowanie wyników

Gdańsk, al. Grunwaldzka 470
3 pkt.
MH AUTOMATYKA Gdańsk
Anteo Naprzód Janów

Jak typowano

94% 285 typowań MH AUTOMATYKA Gdańsk
3% 10 typowań REMIS
3% 9 typowań Anteo Naprzód Janów

Twoje dane

Kluby sportowe

Opinie (36) 6 zablokowanych

  • Czasy chwały Stoczni dawno już minęły. (5)

    Czas się z tym pogodzić.

    • 6 50

    • (1)

      hehe ale pompatycznie, prawdę mówiąc to jest wstyd że przy tylu utalentowanych zawodnikach tylko jeden brąz, ja to bym chwałą raczej nie nazwał. A Automatyka hmm jeszcze zdobędzie medal, jestem tego pewien.

      • 33 2

      • I to nie jeden!

        • 28 1

    • tiaaa teraz czasy

      misiewiczów wylewających kompleksy w necie

      • 14 2

    • (1)

      W "czasach chwały" były głównie "wały" grubego...

      • 14 0

      • I wały zostały.

        Bo gruby się trzyma stołka jak przyspawany

        • 2 0

  • Dobrze robia

    Teraz zakonczenier sezonu przy pelnych trybunach w Olivii !

    • 33 4

  • Panowie nastawić celowniki i strzelać z kaźdej pozycji pokazać Janowianom gdzie ich miejsce w szeregu powodzenia

    • 25 0

  • (2)

    Moja porada: pierwsze dwie minuty bądźcie cofnięci uśpijcie ich czujność a potem huraganowy atak aż do końca meczu. A i należy pamiętać moje wcześniejsze rady, uważnie w obronie, celne podania i skutecznie w ataku.

    • 10 10

    • Pacjent Niedziela proszony do zabiegowego na lewatywę .I przypominam - na oddziale psychiatrycznym internet tylko dla personelu medycznego.

      • 18 5

    • łubu dubu, łubu dubu.... Roman Niedziela trener naszego klubu

      • 5 1

  • "W tramwaju jest tłok, w kolejce jest tłok, kibice na Stocznię jadą...

    Wtem nagle ktoś wstał, zaśpiewam ja wam, o Stoczni mej ukochanej. Heeeej RKS, do boju gdańska Stocznia, dwie bramki Parzyszek, dwie bramki Charousek i Janów zostaje w PHL..."

    Ups. ( w tym momencie Stary Stoczniowiec zauważa, że zsiusiał się w galoty)
    Tak tak Panie Stary Stoczniowiec, już niedługo zagracie z Janowem, wtedy przyśpiewka będzie bardzo aktualna :)

    • 16 4

  • (5)

    Szykuje się rekord frekwencji w tym sezonie w Olivii...

    • 16 2

    • No nie wiem... (1)

      Śmiem wątpić... dotychczasowa frekwencja oscylowała w granicach 1500 +- 300 osób... bez względu na przeciwnika tak naprawdę. Fajnie będzie jak 2 -2,2 tys się uzbiera. Więcej będzie sukcesem

      • 15 3

      • Przynajmniej raz w tym sezonie było ponad 2000 i otwarto wtedy drugą trybunę.

        • 10 0

    • (1)

      Rekord padnie w 7 meczu.

      • 3 12

      • w Tychach

        • 2 4

    • No tak,już jade

      Wspaniały sukces.Utrzymanie się w lidze przy założeniu żeby być w play offach

      • 0 0

  • Żadnych szachów, żadnego wyczekiwania na rywala w piątek. (1)

    Ogień od pierwszej sekundy i Janów musi pęknąć!!!

    • 9 0

    • Bo my za spokojnie z nimi gramy, a tu trzeba się na emerytów rzucić jak głodne tygrysy. Parę bomb przy bandzie, kilka strzałów z klepy w nogę czy nawet wyżej i dziadki zwątpią.
      Ma być pełna k....a a nie pitu pitu, bo takie wolne granie jest im na rękę.

      • 4 0

  • (1)

    Macieja gdzie? Może wróci ? jo

    • 2 4

    • Czeka na jakąś zaliczkę z Unii :D

      • 0 0

  • Polska liga to poziom rosyjskiego podwórka (2)

    • 1 15

    • a rosyjskie podwórko to jeden wielki przekręt.... same szemrane interesy

      • 6 1

    • Fakt, od Rosji to najlepiej trzymać się jak najdalej!! Nigdy stamtąd nic dobrego nie można się spodziewać!

      • 6 2

  • (9)

    Jak się nie wygrywa 4:0 w serii, to się przegrywa 3:4. Taka stara maksyma cały czas aktualna we wszystkich ligach hokejowych na świecie

    • 3 16

    • (7)

      jeszcze u nas nigdy się tak nie wydarzyło ale możesz bajki pisać dalej

      • 8 2

      • (6)

        Mało widziałeś kiedyś stoczniowiec prowadził w pla-off 3-0 z Podhale Nowy Targ i przegrał 4-3;-)

        • 2 5

        • Ale nie bylo to o utrzymanie. A to jest kluczowe

          • 2 2

        • (4)

          nie do końca tak było grano w 2009 do 3 zwycięstw Stocznia prowadziła w serii 2-0 a przegrała z Podhalem 2-3 ,pamiętam bo byłem na wszystkich tych meczach

          • 4 3

          • (3)

            oj słabo już z pamięcią Panie Starszy , to były akurat mecze o brąz i przegraliśmy je 0 - 3 !!! u nas w ostatnim meczu było bodajże 4-3 dla NT , a na drugim meczu w NT byłem z młodymi hokejarzami i Pana nie widziałem , przegraliśmy go 4-7 chociaż w III-tercji na początku wyrównaliśmy na 3-3 i kiedy wyskoczyliśmy z radości do góry , nikomu się to w tym " zaprzyjażnionym" NT nie podobało !!!

            • 1 1

            • (1)

              zaprzyjażnione to ono wtedy nie było

              • 0 0

              • a propos byłem w NT z 10 razy i zawsze mile wspominam górali nigdy mnie nie spotkało nawet jedno krzywe spojrzenie ale oni się znają na ludziach

                • 0 0

            • dobra niech będzie rok 2008 100cznia-Podhale 4:3,5:4,1:9,0:2,1:9
              2009 mecze o brąz Podhale-Stocznia 6:2,7:4,4:3 też byłem na wszystkich trzeba być spostrzegawczym

              • 0 0

    • Ta "stara prawda" nawet w NHL zdarzyła się tylko parę razy przez 100 lat

      • 1 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane