• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto odmówi Globiszowi?

30 lipca 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Pięknie wyglądała czołówka dzisiejszego (poniedziałek) numeru "Przeglądu Sportowego". Umiejętnie wykadrowane zdjęcie PAP pokazywało na pierwszym planie Sebastiana Milę, który całuje trofeum dla mistrzów Europy. Na drugim planie wyraźnie widzimy Dariusza Zawadzkiego. To już trochę nudne, ale przecież nie wydumane. Tych dwóch młodzieńców - oraz Karol Piątek - ma grać w Arce. W tej chwili trzeba to traktować jako splendor dla klubu. Czecha Filipa Trojana, który w finale wbił naszym gola, ma w swojej kadrze, z numerem 35, taki potentat jak Schalke 04 (!).

W tych okolicznościach raczej niesmacznie brzmiała wypowiedź jednego z działaczy Arki dla "PS". To było kilka dni temu. Przeczytaliśmy, że z Zawadzkiego oraz innego wiślaka, o rok młodszego Karola Wójcika, klub zrezygnował. Ponoć, jeśli chodzi o Darka, zostało to już odkręcone. Aczkolwiek bylibyśmy ślepi nie zauważając, że z trójką medalistów "żółto-niebiescy" pobiją wszelkie rekordy pod względem liczby pomocników...

Teraz pytanie, czy razem z nimi trafi do Gdyni Michał Globisz. I w ogóle, co będzie dalej robić szkoleniowiec, który w niedzielę zapracował na tytuł "Górskiego piłki młodzieżowej". To teraz główny temat prasowych dywagacji. Z naszych informacji wynika, że oferta Arki - nieważne czy MGKS czy SKS - jest aktualna. Jan Kowalski pragnie zatrudnić pana Michała na stanowisku koordynatora i z pewnością głównego doradcy Mieczysława Gierszewskiego. Obaj panowie przepadają za sobą, więc nie powinno być problemów. Globisz mógłby zresztą wykazać się również na innym polu. Kiedyś żałował, że jeszcze przed kadencją Pawła Janasa, nie przyjął lukratywnej propozycji Amiki. Teraz w Gdyni mógłby być głównym animatorem życia spółki. Konotacje, jakie niesie za sobą nazwisko mieszkańca gdyńskiej dzielnicy Karwiny, bez wątpliwości otworzą w mieście każde drzwi. Kto odmówi Globiszowi? Ilu rodziców i małych chłopców może wybrać Arkę tylko dlatego, że on tam pracuje? Bodaj jutro ma obradować Rada Nadzorcza SSA. Jej członkom dajemy to pod rozwagę.

Globisz jest już grubo po pięćdziesiątce. Przez lata zarabiał drobne. Obecne etaty w PZPN i OSP Lechia oznaczają dlań dochód ok. 2000 zł. Z Gdyni do Gdańska jeździ codziennie, doskonale znają go w SKM. Od dawna ciągnie go do większej piłki. Często mówił nam po cichu, że marzy mu się mocny zespół ekstraklasy. Bo niby dlaczego nie? Jest do tego świetnie przygotowany. Sprawa reprezentacji? Od niedawna łączy się jego osobę z kadrą Ateny 2004. Kiedy powołano Edwarda Klejndinsta nigdzie indziej, jak na łamach "Głosu", złoty trener mówił, że godzenie obowiązków prowadzącego dwa teamy było dlań niemożliwe. Globisz miał swoją kadrę. Teraz już nie ma. Czy związek pozbawi głównego współpracownika Jerzego Engela zaszczytnej funkcji? Wątpliwe. Nasz bohater chyba nawet nie chce na nią czyhać. Do obsadzenia jest fotel selekcjonera nowej, najmłodszej kadry. I pewnie to by mu się spodobało. I nie kolidowało z pracą w Arce.

Tak, słyszymy już protesty lechistów. Doskonale wiemy, że Globisz jest pracownikiem OSP. Wiemy też, że ośrodek ma kłopoty finansowe, spóźnia się z wypłatami. I że pan Michał na razie nie prowadzi żadnej grupy, bo właśnie skończył rocznik 1982. Wiemy również, że prawdopodobnie nie przejdzie w OSP jego koncepcja polegająca na przekazywaniu roczników (jeden trener - dwa lata, drugi trener - dwa lata itd.). Czyli nic go tam nie trzyma. Pardon, są osoby, które widzą selekcjonera w roli trenera zespołu seniorów, który - to wiadomość z wczoraj - być może przeskoczy z klasy B do A.

Cokolwiek Globisz zrobi, niech wreszcie ma większy wpływ na trójmiejski futbol.

star.



Głos Wybrzeża

Opinie (7)

  • marzenia

    nic wam nigdy nie pomoże - pomorze to rugby a ekstraklasa w piłke to tylko marzenia - arka to parodia klubu sportowego ajego kibice to w sumie matoły nie znające sie na prawdziwym dopingu - na pomorzu nie będzie nigdy dobrej piłki bo co trenerzy wyprcuja to kibice spirdolą - se la vi - pedałom z arki

    • 0 0

  • zgadzam sie z marzeną

    Dopóki nie zrobi sie porządku z kibicami , to nie będzie sponsorów, dlaczego nie będzie sponsorów, ponieważ nie będzie normalnych ludzi przychodzących na trybuny, którzy ogladaliby te reklamy. Przecież ta sfora bijąych się imbecylów to żadni klienci dla reklamodawców. A stadion w trójmieście kojarzy się z czymś negatywnym, bo nikt nie chce się z nimi identyfikować. Więc w jaki sposób przy takiej sytuacji przyiągnąć sponsorów.Należy zrobić pożądek z kibicami z arki,lechii czy baltyku.

    • 0 0

  • taka prawda

    żal mi was panowie, chyba nigdy nie byliście na meczu piłkarskim, oglądacie za dużo tvn
    gdzie promują wizerunek kibica idioty.

    • 0 0

  • kibice

    Trzeba mieć naprawdę coś z deklem żeby chrzanić takie bzdury jak wy dwaj. Poczytajcie sobie pomeczowe wydania dziennika i głosu, a prawie wszędzie zauważycie że kibice wspaniale dopingują swój zespół. Komentatorzy kodowanej stacji Canal + stwierdzili że takich kibiców pozazdrościć mogą Arce kluby ekstraklasy. Także siedzcie cicho jeśli jesteście piłkarskimi laikami.

    • 0 0

  • kibice

    Jeszcze jedno, a ty cwelu z lechii morda krótko.

    • 0 0

  • Beeeee klasa

    Z tzw. kibicami Beee klasowej Olimpii/Polonii/Lechii Gdańsk nie ma co wdawać się w dyskusje. To chorzy ludzie....dajmy sobie spokój im już nic nie pomoże

    • 0 0

  • do kibiców z arki

    jeśli ostanimi czasy jest tak jak ktoś napisał powyżej, to trzymajcie się pożądnego kibicownia, czego wam życze. Przydałaby się w trójmieście ekstraklasa, nieważne czy w Gdańsku, Sopocie, Gdyni. Chociaż jestem z Gdańska to kibicowałbym Arce i nie obchodzą mnie jakieś zawiści pseudokibiców Arki - Lechii.(nie ma to nic wspólnego z kibicowaniem i sportem)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane